Co muszą mieć w sobie, żebyśmy się nimi zainteresowali?
Do rozpoczęcia tego wątku zainspirował mnie przepis na pizzę oweninho.
Słowotok koszmarny - ale te głębokie przemyślenia.... Cytuję: "oliwa - nie tam olej" "mieszamy najlepiej lyzka a potem trzeba pazury ubrudzic i reczna robotka czeka :)" "wiec juz mamy ciasto trzeba teraz dodatki wziasc w obroty wiadomo pieczary" "na to dajemy skladniki kazdy co lubi byle nie przesadzic bo co za duzo to nie zdrowo :)"
W każdym razie pizza oweninho - wiadomo - w piekarniku siedzi. Pierwszy raz zdradziłam cisto na pizzę wkn. Oweninho - pozdrawiam i wiadomo - z niecierpliwością czekam na następne przepisy.
Jakoś przebrnęłam.Z jednym się zgodzę-"Co za dużo,to niezdrowo". Może to jednak jakiś żart???W profilu również jako płeć widnieje "kobieta",co nie pasuje absolutnie do odmiany czasowników używanych w tekście.
Dla mnie ten przepis jest napisany bardzo żartobliwie. Widać że osoba która go napisała zna się na żartach i na pewno by chciała żeby ludzie to tak odebrali. Mnie absolutnie nie przeszkadza taki styl pisma(jest dla mnie jak najbardziej zrozumiały) przy okazji wykonywania przepisu można się pośmiac. Zdjęcia pizzy rewelacyjne , więc nie ma się czego obawiać że się coś nie uda.
Co muszą mieć w sobie, żebyśmy się nimi zainteresowali?
Do rozpoczęcia tego wątku zainspirował mnie przepis na pizzę oweninho.
Słowotok koszmarny - ale te głębokie przemyślenia....
Cytuję:
"oliwa - nie tam olej"
"mieszamy najlepiej lyzka a potem trzeba pazury ubrudzic i reczna robotka czeka :)"
"wiec juz mamy ciasto trzeba teraz dodatki wziasc w obroty wiadomo pieczary"
"na to dajemy skladniki kazdy co lubi byle nie przesadzic bo co za duzo to nie zdrowo :)"
W każdym razie pizza oweninho - wiadomo - w piekarniku siedzi. Pierwszy raz zdradziłam cisto na pizzę wkn.
Oweninho - pozdrawiam i wiadomo - z niecierpliwością czekam na następne przepisy.
yow, yow ja też czekam :):) na cd.
http://wielkiezarcie.com/recipe65779.html
Zapomniałam wkleić linka.
Jakoś przebrnęłam.Z jednym się zgodzę-"Co za dużo,to niezdrowo".
Może to jednak jakiś żart???W profilu również jako płeć widnieje "kobieta",co nie pasuje absolutnie do odmiany czasowników używanych w tekście.
Może zapomniał zaznaczyć płci. Przepis ciężko się czyta, ale jest radośnie napisany. Myślę, że z niekłamanym poczuciem humoru... :)
Ciekawe,a może tak ktoś stworzy wersję "ekranową"???Przy odrobinie talentu wykonawcy mógłby zostać hitem.
Dla mnie ten przepis jest napisany bardzo żartobliwie. Widać że osoba która go napisała zna się na żartach i na pewno by chciała żeby ludzie to tak odebrali.
Mnie absolutnie nie przeszkadza taki styl pisma(jest dla mnie jak najbardziej zrozumiały) przy okazji wykonywania przepisu można się pośmiac.
Zdjęcia pizzy rewelacyjne , więc nie ma się czego obawiać że się coś nie uda.