Otóż moja siotra bierze ślub cywilny, więc po zaślubinach będzie tylko taki symboliczny obiad dla gości. Jednak chcemy jej wyprawić z kolażankami "panieński". Jak myślicie co możemy jej kupić? Dodam, że we wrześniu urodzi, a uroczystość odbędzie się tydzień przed świętami wielkanocnymi. Nie mam pojęcia co mogłbyśmy jej podarować, ma ktoś pomysły?
Ale ja napisałam co ja bym wolała na jej miejscu:) a siostra z koleżankami kupi co będzie chciała. Bywałam na wieczorkach panieńskich i oprócz drobnej śmiesznej rzeczy dziewczyny dostawały kopertę ze składkowymi pieniędzmi.
Wiesz Alu jakie to teraz gadżety dają na wieczorkach, później pójdzie taki prezencik w zapomnienie:) Chyba żeby jej kupić ładną nocną koszulkę lub bieliznę .
Popieram. Zresztą się przyda przed ślubem. Ew. są takie karty w empiku, rossmanie, seforze, hipermarketach (nie wiem czy jeszcze wszędzie są) można kupić i dać, wtedy ta osoba kupi sobie co chce. Można dołączyć śmieszną karteczkę jak przy tym wałku, czy np. czego nie kupować, albo co kupić, czy też, jak mąż będzie trudny we współżyciu to może wykorzystać i do woli korzystać :)
Hm... ja na mój panieński dostałam zestaw kieliszków do wódki (prezent jak dla mnie trochę nietrafiony) i srebrną bransoletkę, którą zdażyło mi się założyć kilkukrotnie. W modzie są oczywiście wszelkiego rodzaju gadżeciatskie zabawki - od kajdanek, przez rogi po sypialniane zabaweczki, ale jak dla mnie najfajnieszym prezentem jest coś bardziej praktycznego. Może właśnie jakaś delikatna, skromna biżuteria (kolczyki, bransoletka, czy zawieszka na szyję). Ewentualnie zegarek - jako symbol czasu, który razem z mężem przeżyją. Jeśli masz dobre relacje z siostrą i wspólne wspomnienia, możesz dać indywidualny prezent od siebie np. album (własnoręcznie przyozdobiony) z waszymi wspólnymi zdjeciami :) Pomysłów jest wiele...Najprościej jest iść i kupić gotowy produkt, jednak najbardziej wartościowym z pewnością będzie ten dany od serca...i tym się kieruj przy wyborze. Trafnym mam nadzieję :) Pozdrawiam.
Też miałam takie słomki :):):) Ja dostałam koronkową bieliznę, bukiet z dodatkiem dmuchanych prezerwatyw, masę kwiatów i takie duże kości do grania w łóżku
Byłam niedawno na wieczorze panieńskim. Dziewczyna dostała mnóstwo prezentów - oczywiscie seksowną bieliznę, jakieś gadżety. Mi najbardziej podobały się dwie rzeczy: - pięknie zapakowany super (taki porządny, silikonowy) wałek do ciasta, do którego dołączono ozdobną karteczkę; "Uzywaj mądrze" - fajne, bo i zabawne, i bardzo praktyczne - kolezanki z pracy zrobiły jej pamiatkową ramkę z mnóstwem wspólnych, zabawnych fotografii (bardzo się cieszyła, minus tylko taki, że może mieć problem ze znalezieniem miejsca dla tego prezentu).
Witam was :)
Otóż moja siotra bierze ślub cywilny, więc po zaślubinach będzie tylko taki symboliczny obiad dla gości. Jednak chcemy jej wyprawić z kolażankami "panieński". Jak myślicie co możemy jej kupić? Dodam, że we wrześniu urodzi, a uroczystość odbędzie się tydzień przed świętami wielkanocnymi. Nie mam pojęcia co mogłbyśmy jej podarować, ma ktoś pomysły?
Ja na jej miejscu wolałabym dostać pieniądze, z prezentami róźnie bywa, nie zawsze są trafione.
Sama doskonale będzie wiedziała na co je wyda:)
Chyba że delikatnie ją podpytasz, co by chciała żeby jej kupić.
Tu się mylisz , nie ta okazja :)) tu tylko jakieś fajne śmieszne gadżety
po to jest ten wieczór aby go panna dobrze zapamiętała !!
Ale ja napisałam co ja bym wolała na jej miejscu:) a siostra z koleżankami kupi co będzie chciała.
Bywałam na wieczorkach panieńskich i oprócz drobnej śmiesznej rzeczy dziewczyny dostawały kopertę ze składkowymi pieniędzmi.
Wiesz Alu jakie to teraz gadżety dają na wieczorkach, później pójdzie taki prezencik w zapomnienie:)
Chyba żeby jej kupić ładną nocną koszulkę lub bieliznę .
Co do koszulki lub całego kompletu nocnego takiego sexi jak najbardziej ,
tylko dziewczyna w ciąży i musi być coś pod tym kątem
Gadżety to fajne wspomnienie i nie od razu idzie w zapomnienie :)
tutaj koleżanki powinny popisać się inwencją
A moze pana z obrazka w innym watku, czyli body sushi?
Karnecik do kosmetyczki ....na masaż twarzy lub całoroczna henna oczu .. !
Ja byłaby z tego bardzo zadowolona ....!:)
Popieram. Zresztą się przyda przed ślubem. Ew. są takie karty w empiku, rossmanie, seforze, hipermarketach (nie wiem czy jeszcze wszędzie są) można kupić i dać, wtedy ta osoba kupi sobie co chce. Można dołączyć śmieszną karteczkę jak przy tym wałku, czy np. czego nie kupować, albo co kupić, czy też, jak mąż będzie trudny we współżyciu to może wykorzystać i do woli korzystać :)
Hm... ja na mój panieński dostałam zestaw kieliszków do wódki (prezent jak dla mnie trochę nietrafiony) i srebrną bransoletkę, którą zdażyło mi się założyć kilkukrotnie. W modzie są oczywiście wszelkiego rodzaju gadżeciatskie zabawki - od kajdanek, przez rogi po sypialniane zabaweczki, ale jak dla mnie najfajnieszym prezentem jest coś bardziej praktycznego. Może właśnie jakaś delikatna, skromna biżuteria (kolczyki, bransoletka, czy zawieszka na szyję). Ewentualnie zegarek - jako symbol czasu, który razem z mężem przeżyją. Jeśli masz dobre relacje z siostrą i wspólne wspomnienia, możesz dać indywidualny prezent od siebie np. album (własnoręcznie przyozdobiony) z waszymi wspólnymi zdjeciami :) Pomysłów jest wiele...Najprościej jest iść i kupić gotowy produkt, jednak najbardziej wartościowym z pewnością będzie ten dany od serca...i tym się kieruj przy wyborze. Trafnym mam nadzieję :) Pozdrawiam.
Też miałam takie słomki :):):) Ja dostałam koronkową bieliznę, bukiet z dodatkiem dmuchanych prezerwatyw, masę kwiatów i takie duże kości do grania w łóżku
To tylko wybrane zdjęcia!! aby co niektórzy nie byli " zaskoczeni"
Oj działo się, działo :)))
pasowałaby Wam jeszcze biała limuzyna
Byłam niedawno na wieczorze panieńskim. Dziewczyna dostała mnóstwo prezentów - oczywiscie seksowną bieliznę, jakieś gadżety. Mi najbardziej podobały się dwie rzeczy:
- pięknie zapakowany super (taki porządny, silikonowy) wałek do ciasta, do którego dołączono ozdobną karteczkę; "Uzywaj mądrze" - fajne, bo i zabawne, i bardzo praktyczne
- kolezanki z pracy zrobiły jej pamiatkową ramkę z mnóstwem wspólnych, zabawnych fotografii (bardzo się cieszyła, minus tylko taki, że może mieć problem ze znalezieniem miejsca dla tego prezentu).
Ja też dostałam wałek - " dla podkreślania siły własnych argumentów" :D
Ja wałek kupiłam sobie teraz niedawno sama. W związku z tym, że mam dużego i silnego męża wybrałam aluminiowy