a wcześniej miał niższe? Jeśli tak to powinien iść do lekarza. Jakie ma ciśnienie? Mój lekarz rodzinny powiedział, że jak ktoś ma niskie ciśnienie to tętno musi być wyższe. Nie zmienia to faktu, że lepiej nie ryzykować i powinien iść do lekarza. Na początek rodzinny, a jak będzie trzeba to do kardiologa tylko państwowo długo się chyba czeka.
Ja mam niskie ciśnienie i tętno zawsze w granicach 80-100,a nawet wyższe.
Mąż ma raczej ciśnienie w normie lub nieco wyższe ale nie aż tak bardzo. Od niedawna zaczął przyjmować Lecytynę 1200, może to spowodowało podwyższenie tętna ?
Polecam wizytę u lekarza, on rozwieje Twoje wątpliwości.Dobrze było by , żeby mąż przez tydzień pomierzył ciśnienie, zapisywał i dopiero udał się do lekarza.
Dokładnie. Tak jak piszesz: niech mierzy regularnie kilka razy dziennie ciśnienie i zapisuje datę i godzinę. Z takimi informacjami niech się uda do lekarza.
Mam dopiero 17 lat i już kłopoty z ciśnieniem (mam zazwyczaj 160 na 90) i muszę brać leki (Tertensif). U kardiologa dowiedziałem się ,że to może być spowodowane zbyt dużą ilością solenia i dodawania vegety do potraw - cichy zabójca to jest hihihih.
Nie no , ja bym szedł jaknajprędzej do lekarza rodzinnego, on ci zmierzy ciśnienie ,zrobi EKG ,i da ci książeczkę w której będzie notował ciśnienie. Podejrzewam że skierowanie do kardiologa też.
Odpowiem słowami znajomego lekarza,ale nie kardiologa....
"Sprawcą podwyższonego tętna na pierwszym miejscu jest wysiłek,na drugim stres,a na trzecim wady wrodzone lub nabyte"Wiem ,że to stwierdzenie bardzo ogólnikowe,jednak z własnego doświadczenia postawiłbym na stres.Istotnie poprzez częsty pomiar ciśniania lekarz zapewne postawi trafną diagnozę,tylko...../ sam proces pomiaru jest zazwyczaj stresujący i w konsekwencji najczęściej mylny.Wniosek? Dobry lekarz rodzinny(najlepiej fachowiec:)) Pozdrawiam.
As, żeby wykluczyć bądź potwierdzić problemy z tarczącą , to nie wynik morfologii, tylko hormony tarczycy trzeba zrobić.Ale w przypadku męża autorki wątku, to raczej wskazana wizyta u lekarza.
Tak ale hormony tarczycy bada się z krwi dlatego tak napisałam. Dzięki za uzupełnienie mojego wpisu. Dodatkowo cukier i cholesterol tez warto sprawdzić.
Ja miałam zespół WPW (częstoskurcz nadkomorowy), ale moje tętno w casie ataku przekraczało 200. Wcześniej kiedy nie wykryto choroby używałam "PROPRANOLOL". Obecnie jestem już rok po zabiegu ablacji i jest ok. Ale to mój przypadek. Małżonek niech idzie do kardiologa. Pozdrawiam.
Mam podobne kłopoty z tętnem ,częstoskurcz komorowy nadkomorowy liczne pobudzenia przedwczesne i napadowe migotanie przedsionków wykryto to gdy chodziłam z holterem (dobowy zapis ekg) a na zabieg lekarz się nie zgodził bo wymaga to pobudzenia nerwów a przy migotaniu przedsionków to ryzykowne ze względu na zawał.Tak więc cały czas jestem na lekach biosotal rytmonol i tialorid gdy puchnę. Propanolol mi nie pomagał.
No i co z tego, że pójdzie do lekarza? Ja miałam wysokie tętno, byłam u lekarza, dostałam tabletki...I postanowiłam sama z tym zawalczyć. Oczyściłam jelito grube(najlepiej to opisuje Tombak), 6 razy oczyściłam wątrobę sposobem Huldy Clark, ograniczyłam mięso i słodycze. To jest jedyna droga. Sama piszesz, że mąż przybrał na wadze...pewnie wątrobę ma zawaloną zielonymi kamyczkami(cholesterolowe), żadne badanie ich nie wykaże, bo są nieuwapnione, jedynie oczyszczanie...Ciśnienie i tętno mam książkowe. Gorąco wszystkim polecam te metody. Jeśli się tego nie zrobi, to cóz, w niedalekiej przyszłości, krew tak zgęstnieje, że zacznie szwankować serducho...
Clark nie zmarła na raka. Uratowała moje zdrowie i...życie. Moja rodzinka jest zagrożona zawałami ...brat w wieku 39lat dostał bypassy. Wcale się nie obżerał tłustościami...Chociaż jest po ciężkiej operacji(bo ten zabieg nie jest lekki), przyczyna nadal w nim tkwi. Ale na oczyszczanie wątroby nie daje się namówić, bo kocha lekarzy. Może nawet jest za późno, ...ale, ale...poczytał Nieumywakina i ...pije wodę utlenioną. Ten zaś naukowiec żyje, i ma się dobrze, prowadzi swoją klinikę i sporą grupkę zagorzałych swoich wielbicieli. W Polsce też.Oczyszczanie wątroby propaguje Jelisejewa, lekarz wielu specjalizacji.Moritz też żyje. Na kafeterii jest wątek o oczyszczaniu wątroby, i ci, co mają ten zabieg za sobą, nadziwić się nie mogą, ile brudu i kamieni się pozbyli. Może jednak coś w tym jest? Może to nie tylko szarlataneria? Może jednak warto najpierw samemu zawalczyć ? jeśli nic nie pomoże, to proszę iść do pana doktora, a jakże...
Wikipedia faktycznie podaje za przyczynę jej śmierci spiczaka, ale z innych źródeł wiem, że to było coś innego, zresztą, może i masz rację, ale brak jest danych, że od płukania wątroby tego raka dostała. W Rosji jest wiele ośrodków, gdzie się praktykuje jej metodę, i ludzie są zachwyceni. Znam ośrodki Jelisejewej i Nieumywakinów, a to są lekarze o wielu specjalizacjach.
Inne źródła podają, że została otruta, gdyż jej metoda zagrażała koncernom farmaceutycznym. Ale przyjmuję to z niedowierzaniem, gdyż namnożyło się podobnych śmierci z ,,powodu zagrożeń koncernom" sporo. Chociaż Gerson podobno został faktycznie otruty.
Mój mąż ma ostatnio wysokie tętno ( 89 - 91 )
Może ktoś z Was wie jakie są tego przyczyny i jak temu zaradzić ?
Mąż powinien udać się do lekarza i zrobić badania,
Przyspieszone tętno może być objawem arytmii, nerwicy lub innych chorób serca.
a wcześniej miał niższe? Jeśli tak to powinien iść do lekarza. Jakie ma ciśnienie? Mój lekarz rodzinny powiedział, że jak ktoś ma niskie ciśnienie to tętno musi być wyższe. Nie zmienia to faktu, że lepiej nie ryzykować i powinien iść do lekarza. Na początek rodzinny, a jak będzie trzeba to do kardiologa tylko państwowo długo się chyba czeka.
Miałam większe , powyżej 100.Przyczyna nieustalona, ale wizyta lekarska była niezbędna.Mam zlecony lek i zażywam go codziennie.
U mojego meza niskie cisnienie a tétno 98.. i okazalo sie ze ma zapalenie w organizmie.. zapalenie zastawki.
Lepiej sprawdzcie to u lekarza..
Mąż ma raczej ciśnienie w normie lub nieco wyższe ale nie aż tak bardzo.
Od niedawna zaczął przyjmować Lecytynę 1200, może to spowodowało podwyższenie tętna ?
Polecam wizytę u lekarza, on rozwieje Twoje wątpliwości.Dobrze było by , żeby mąż przez tydzień pomierzył ciśnienie, zapisywał i dopiero udał się do lekarza.
Dokładnie. Tak jak piszesz: niech mierzy regularnie kilka razy dziennie ciśnienie i zapisuje datę i godzinę. Z takimi informacjami niech się uda do lekarza.
Ja miałam zalecenie od lekarza mierzyć rano i wieczorem.Teraz jak kontroluję to robię to już raz dziennie.
Ja bym tego nie lekcewarzył.
Mam dopiero 17 lat i już kłopoty z ciśnieniem (mam zazwyczaj 160 na 90) i muszę brać leki (Tertensif).
U kardiologa dowiedziałem się ,że to może być spowodowane zbyt dużą ilością solenia i dodawania vegety do potraw - cichy zabójca to jest hihihih.
Nie no , ja bym szedł jaknajprędzej do lekarza rodzinnego, on ci zmierzy ciśnienie ,zrobi EKG ,i da ci książeczkę w której będzie notował ciśnienie. Podejrzewam że skierowanie do kardiologa też.
Piszesz o ciśnieniu, a temat dotyczy tętna.Jedno jest pewne, ani anomalii ciśnienia, ani tętna nie można lekceważyć.
Tylko wiesz, to wszystko jest z sobą powiązane. .
Odpowiem słowami znajomego lekarza,ale nie kardiologa....
Fakt, mąż ma w tym czasie ma sporo stresu ... i od jakiegoś czasu przybiera na wadze i w obwodzie.
Czyli nadwaga na pewno tez ma na to jakis wpływ ...
To mogą być problemy z tarczycą. Musi od lekarza wziąć skierowanie na morfologie.
As, żeby wykluczyć bądź potwierdzić problemy z tarczącą , to nie wynik morfologii, tylko hormony tarczycy trzeba zrobić.Ale w przypadku męża autorki wątku, to raczej wskazana wizyta u lekarza.
Tak ale hormony tarczycy bada się z krwi dlatego tak napisałam. Dzięki za uzupełnienie mojego wpisu. Dodatkowo cukier i cholesterol tez warto sprawdzić.
Ja miałam zespół WPW (częstoskurcz nadkomorowy), ale moje tętno w casie ataku przekraczało 200. Wcześniej kiedy nie wykryto choroby używałam "PROPRANOLOL". Obecnie jestem już rok po zabiegu ablacji i jest ok. Ale to mój przypadek. Małżonek niech idzie do kardiologa. Pozdrawiam.
Mam podobne kłopoty z tętnem ,częstoskurcz komorowy nadkomorowy liczne pobudzenia przedwczesne i napadowe migotanie przedsionków wykryto to gdy chodziłam z holterem (dobowy zapis ekg) a na zabieg lekarz się nie zgodził bo wymaga to pobudzenia nerwów a przy migotaniu przedsionków to ryzykowne ze względu na zawał.Tak więc cały czas jestem na lekach biosotal rytmonol i tialorid gdy puchnę. Propanolol mi nie pomagał.
dziekuję wszystkim za wskazówki i porady
No i co z tego, że pójdzie do lekarza? Ja miałam wysokie tętno, byłam u lekarza, dostałam tabletki...I postanowiłam sama z tym zawalczyć. Oczyściłam jelito grube(najlepiej to opisuje Tombak), 6 razy oczyściłam wątrobę sposobem Huldy Clark, ograniczyłam mięso i słodycze. To jest jedyna droga. Sama piszesz, że mąż przybrał na wadze...pewnie wątrobę ma zawaloną zielonymi kamyczkami(cholesterolowe), żadne badanie ich nie wykaże, bo są nieuwapnione, jedynie oczyszczanie...Ciśnienie i tętno mam książkowe. Gorąco wszystkim polecam te metody. Jeśli się tego nie zrobi, to cóz, w niedalekiej przyszłości, krew tak zgęstnieje, że zacznie szwankować serducho...
Clark zmarła na raka. Jak na kobietę sprzedającą cudowne metody na wszystkie choroby bardzo młodo. Może jednak lepiej iść do lekarza?
Clark nie zmarła na raka. Uratowała moje zdrowie i...życie. Moja rodzinka jest zagrożona zawałami ...brat w wieku 39lat dostał bypassy. Wcale się nie obżerał tłustościami...Chociaż jest po ciężkiej operacji(bo ten zabieg nie jest lekki), przyczyna nadal w nim tkwi. Ale na oczyszczanie wątroby nie daje się namówić, bo kocha lekarzy. Może nawet jest za późno, ...ale, ale...poczytał Nieumywakina i ...pije wodę utlenioną. Ten zaś naukowiec żyje, i ma się dobrze, prowadzi swoją klinikę i sporą grupkę zagorzałych swoich wielbicieli. W Polsce też.Oczyszczanie wątroby propaguje Jelisejewa, lekarz wielu specjalizacji.Moritz też żyje. Na kafeterii jest wątek o oczyszczaniu wątroby, i ci, co mają ten zabieg za sobą, nadziwić się nie mogą, ile brudu i kamieni się pozbyli. Może jednak coś w tym jest? Może to nie tylko szarlataneria? Może jednak warto najpierw samemu zawalczyć ? jeśli nic nie pomoże, to proszę iść do pana doktora, a jakże...
Wikipedia faktycznie podaje za przyczynę jej śmierci spiczaka, ale z innych źródeł wiem, że to było coś innego, zresztą, może i masz rację, ale brak jest danych, że od płukania wątroby tego raka dostała. W Rosji jest wiele ośrodków, gdzie się praktykuje jej metodę, i ludzie są zachwyceni. Znam ośrodki Jelisejewej i Nieumywakinów, a to są lekarze o wielu specjalizacjach.
A jaką przyczynę śmierci Clark inne źródła podają?
Inne źródła podają, że została otruta, gdyż jej metoda zagrażała koncernom farmaceutycznym. Ale przyjmuję to z niedowierzaniem, gdyż namnożyło się podobnych śmierci z ,,powodu zagrożeń koncernom" sporo. Chociaż Gerson podobno został faktycznie otruty.