Szukam dobrego, sprawdzonego przepisu na chlebek, w którym mogłabym podać żurek na święta. Dotychczas kupowałam gotowy, ale korci mnie, by samej spróbować go upiec.
Kiedyś ściągnąłem z netu taki przepis, niestety nie znam autora. ŻUREK W BOCHENKU CHLEBA Składniki: 4 małe chleby o średnicy około 12 cm 1 marchewka 1 seler 1 cebula 500 ml zakwasu na żurek 1 białko 2 suszone podgrzybki 2 liście laurowe 3 ziarna ziela angielskiego 2 łyżki śmietany 2 ząbki czosnku szczypta majeranku sól Sposób przyrządzenia: Warzywa obrać, ugotować. Dodać sól, liście laurowe, ziele angielskie i grzyby. Gotować jeszcze około 1 godzinę. Wywar przecedzić, dolać zakwas i przetarty czosnek (zupa powinna być lekko zawiesista). Pod koniec dodać śmietanę i doprawić. Z chleba wydrążyć środek, od wewnątrz wysmarować białkiem. Zapiekać w temperaturze 180ºC przez 10 minut. Do tak przygotowanych chlebów wlać gorący żurek.
Można do środka włożyć gotowaną białą kiełbasę. Przepraszam, nie doczytałem, sam chleba nie wypiekam.
Dzięki za ten link :) Obejrzałam, przemyślę i chyba spróbuję go upiec jeszcze przed świętami, żeby obaczyć, jak to się ima do rzeczywistości. Czy faktycznie zupa nie przecieknie.
http://wielkiezarcie.com/recipe31573.html myślę, że ten przepis na chlebek byłby niezły, robię go w średnim naczyniu żaroodpornym...jakby zrobić w mniejszym to byłby chyba w sam raz
witaj beata66, ja robilam z innego przepisu, z angielskojezycznej strony, ktora juz nie istnieje, ale ten sam przepis znalazlam na 2 innych stronach, w tym na blogu dorotus, ktora wlasnie podaje "mykitchencafe", jako zrodlo, oto linki: http://mojewypieki.blox.pl/2009/11/Wloskie-miseczki-chlebowe.html, http://allrecipes.com//Recipe/italian-bread-bowls/Detail.aspx, OK, mialam juz to wyslac, ale cos mnie podkusilo, przeczytalam przepis z blogu dorotus i opis nie jest taki sam, mimo, ze przepis ten sam... w oryginalnym drozdze suche rozpuszcza sie w cieplej wodzie (dorotus pisze, ze suche wystarczy wymieszac z maka), dalej dorotus pisze, aby "dodac pozostale skladniki", a w oryginale cornmeal - kaszka kukurydziana nie jest dodawana do reszty, sluzy tylko do podsypania, uklada sie na niej gotowe bochenki, przykrywa do wyrosniecia okolo 35 minut, http://en.wikipedia.org/wiki/Cornmeal, jeszcze jedna roznica, dorotus piszac "dodac pozostale skladniki" musiala uwzglednic 1 bialko, bo nie ma go nigdzie, a w oryginale 1 bialko miesza sie z 1 lyzka wody i smaruje bochenki, mam nadzieje, ze cos z tego zrozumiesz, jesli masz pytania, sluze pomoca, pozdrawiam
Na co dzień piekę chleb, różne rodzaje, z różnych mąk, na zakwasie lub na drożdżach. To co napisałaś, to zrozumiałam. Ale powiedz, czy mimo wszystko nie byłoby warto zrobić taki chleb jak tradycyjnie, ale zwiększyć dość sporo temperaturę pieczenia, żeby skórka na chlebie była bardziej spieczona i dzięki temu nie przepuszczałaby zupy?> I dziękuję za te linki z przepisami- jutro je prześledzę.
ja czesto pieke w 350F, to jest 175C, a te miseczki piecze sie w 400F (moj piekarnik pokazal 205C), ale pieklam bagietki w 450F (230C), skorka byla wspaniala, spieczona, mysle, ze mozesz sprobowac... daj znac jak wyszly, Beatko, jeszcze raz wroce do blogu dorotus, jak juz wiesz korzystalam z tego przepisu, ale nie z jej opisu i znow cos znalazlam: dorotus pisze "piec w tem. 200C przez okolo 15 minut, do zlotego koloru", a w oryginale smaruje sie bialkiem z woda, do pieca na 15 minut, wyciaga na moment, aby znow posmarowac resztka bialka z woda i ponownie dopieca na 10-15 minut, nigdy nie robilam nic z blogu dorotus, ale ten opis, ktory ona podala, rozni sie bardzo od tego oryginalnego, a przeciez zaznaczyla, ze przepis pochodzi z "mykitchencafe", czyli ten sam, z ktorego ja korzystalam, wyzej dodalam tez zdjecie cornmeal, bo tu chodzi o kaszke kukurydziana, a nie, jak pisze dorotus - o make, ale sie rozpisalam... pozdrawiam
Dzięki, że się rozpisałaś- wszelkie uwagi są cenne. W weekend wypróbuję ten przepis- jak starczy mi czasu, to upiekę na próbę te miseczki. I nie zasugeruję się opisem z blogu dorotus, ale wykorzystam Twoje podpowiedzi. Dobranoc
Beatko, bardzo Cie przepraszam, nie bylo mnie, w tym ciescie nie ma zoltka, dorotus smaruje nim ciasto przed samym pieczeniem (roztrzepane z lyzka wody), w oryginale sluzy do tego 1 bialko z 1 lyzka wody, pozdrawiam
Szukam dobrego, sprawdzonego przepisu na chlebek, w którym mogłabym podać żurek na święta.
Dotychczas kupowałam gotowy, ale korci mnie, by samej spróbować go upiec.
Kiedyś ściągnąłem z netu taki przepis, niestety nie znam autora.
ŻUREK W BOCHENKU CHLEBA
Składniki:
4 małe chleby o średnicy około 12 cm
1 marchewka
1 seler
1 cebula
500 ml zakwasu na żurek
1 białko
2 suszone podgrzybki
2 liście laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
2 łyżki śmietany
2 ząbki czosnku
szczypta majeranku
sól
Sposób przyrządzenia:
Warzywa obrać, ugotować.
Dodać sól, liście laurowe, ziele angielskie i grzyby.
Gotować jeszcze około 1 godzinę. Wywar przecedzić, dolać zakwas i przetarty czosnek (zupa powinna być lekko zawiesista). Pod koniec dodać śmietanę i doprawić. Z chleba wydrążyć środek, od wewnątrz wysmarować białkiem.
Zapiekać w temperaturze 180ºC przez 10 minut. Do tak przygotowanych chlebów wlać gorący żurek.
Można do środka włożyć gotowaną białą kiełbasę.
Przepraszam, nie doczytałem, sam chleba nie wypiekam.
Dzięki Beatko za wątek:) Sama z ciekawością będę tu zaglądać:)
znalazłam na YT filmik http://www.youtube.com/watch?v=73-Ej6JG4EY&feature=channel_video_title
Dzięki za ten link :) Obejrzałam, przemyślę i chyba spróbuję go upiec jeszcze przed świętami, żeby obaczyć, jak to się ima do rzeczywistości. Czy faktycznie zupa nie przecieknie.
http://wielkiezarcie.com/recipe31573.html myślę, że ten przepis na chlebek byłby niezły, robię go w średnim naczyniu żaroodpornym...jakby zrobić w mniejszym to byłby chyba w sam raz
witaj beata66,
ja robilam z innego przepisu, z angielskojezycznej strony, ktora juz nie istnieje, ale ten sam przepis znalazlam na 2 innych stronach, w tym na blogu dorotus, ktora wlasnie podaje "mykitchencafe", jako zrodlo,
oto linki:
http://mojewypieki.blox.pl/2009/11/Wloskie-miseczki-chlebowe.html,
http://allrecipes.com//Recipe/italian-bread-bowls/Detail.aspx,
OK, mialam juz to wyslac, ale cos mnie podkusilo, przeczytalam przepis z blogu dorotus i opis nie jest taki sam, mimo, ze przepis ten sam...
w oryginalnym drozdze suche rozpuszcza sie w cieplej wodzie (dorotus pisze, ze suche wystarczy wymieszac z maka), dalej dorotus pisze, aby "dodac pozostale skladniki", a w oryginale cornmeal - kaszka kukurydziana nie jest dodawana do reszty, sluzy tylko do podsypania, uklada sie na niej gotowe bochenki, przykrywa do wyrosniecia okolo 35 minut,
http://en.wikipedia.org/wiki/Cornmeal,
jeszcze jedna roznica, dorotus piszac "dodac pozostale skladniki" musiala uwzglednic 1 bialko, bo nie ma go nigdzie, a w oryginale 1 bialko miesza sie z 1 lyzka wody i smaruje bochenki,
mam nadzieje, ze cos z tego zrozumiesz, jesli masz pytania, sluze pomoca,
pozdrawiam
Na co dzień piekę chleb, różne rodzaje, z różnych mąk, na zakwasie lub na drożdżach.
To co napisałaś, to zrozumiałam. Ale powiedz, czy mimo wszystko nie byłoby warto zrobić taki chleb jak tradycyjnie, ale zwiększyć dość sporo temperaturę pieczenia, żeby skórka na chlebie była bardziej spieczona i dzięki temu nie przepuszczałaby zupy?>
I dziękuję za te linki z przepisami- jutro je prześledzę.
ja czesto pieke w 350F, to jest 175C, a te miseczki piecze sie w 400F (moj piekarnik pokazal 205C), ale pieklam bagietki w 450F (230C), skorka byla wspaniala, spieczona, mysle, ze mozesz sprobowac...
daj znac jak wyszly,
Beatko, jeszcze raz wroce do blogu dorotus, jak juz wiesz korzystalam z tego przepisu, ale nie z jej opisu i znow cos znalazlam:
dorotus pisze "piec w tem. 200C przez okolo 15 minut, do zlotego koloru", a w oryginale smaruje sie bialkiem z woda, do pieca na 15 minut, wyciaga na moment, aby znow posmarowac resztka bialka z woda i ponownie do pieca na 10-15 minut, nigdy nie robilam nic z blogu dorotus, ale ten opis, ktory ona podala, rozni sie bardzo od tego oryginalnego, a przeciez zaznaczyla, ze przepis pochodzi z "mykitchencafe", czyli ten sam, z ktorego ja korzystalam,
wyzej dodalam tez zdjecie cornmeal, bo tu chodzi o kaszke kukurydziana, a nie, jak pisze dorotus - o make,
ale sie rozpisalam...
pozdrawiam
Dzięki, że się rozpisałaś- wszelkie uwagi są cenne.
W weekend wypróbuję ten przepis- jak starczy mi czasu, to upiekę na próbę te miseczki. I nie zasugeruję się opisem z blogu dorotus, ale wykorzystam Twoje podpowiedzi.
Dobranoc
Jeszcze 1 pytanie..żółtko dodać do tego ciasta, czy pominąć?
Beatko,
bardzo Cie przepraszam, nie bylo mnie, w tym ciescie nie ma zoltka, dorotus smaruje nim ciasto przed samym pieczeniem (roztrzepane z lyzka wody), w oryginale sluzy do tego 1 bialko z 1 lyzka wody,
pozdrawiam
Ok, już wszystko wiem :) Dziękuję Ula