Nawet nie wiecie jak przyjemnie buszuje się po WŻ , jak co chwilka atakują mnie reklamy, których nie można wyłączyć, nawet teraz już mnie nie wkurzają jestem wprost zachwycona że mogę sobie poklikać setki razy zanim przeczytam cokolwiek zastanawia mnie czy Wy też odczuwacie taką przyjemność?????
Mnie najbardziej wkurza Instytut Badania Opinii Publicznej.... wyskakuje za kazdym przejsciem na kolejną stronę... wytrzymałam jak tydzień klikając że nie wezmę udziału w badaniu. Nie pomogło!! Więc myśląc ze to pomoże w wolnej chwili wziełam udział w tym badaniu.... NIESTETY NIC TO NIE DAŁO... dalej nachalna choć uśmiechnieta pani pyta czy wezme udział w badaniu?? ILEZ MOŻNA..... nie wiem czy nie dało by się tego jakoś zablokować??
:) To jest boskie! Jak rozumiem konieczność istnienia reklam, tak po iluśtamdziesiątym kliknięciu na nie, mam w głowie: k*rwa mać! NIE, jeszcze raz NIE! Nigdy nie wypełnię waszej ankiety choćbym zdychał z nudów!
A nawet spróbowałem wypełnić ale oni tam żądają, by obejrzeć reklamy nawet wtedy, gdy zaznaczę, że nie odtwarza się. I nijak dalej. Taka to ankieta jak z koziej d* portmonentka.
Racja :) u mnie tylko remont w domysle jeszcze ale calą resztę stanowczo "Lubię"!!! Mnie tam reklamy nie denerwują , widać mało nerwowa jestem albo mam większe zmartwienia. A może dlatego, ze moja praca ma związek z reklamą? :)
Nawet nie wiecie jak przyjemnie buszuje się po WŻ , jak co chwilka atakują mnie reklamy, których nie można wyłączyć, nawet teraz już mnie nie wkurzają jestem wprost zachwycona że mogę sobie poklikać setki razy zanim przeczytam cokolwiek zastanawia mnie czy Wy też odczuwacie taką przyjemność?????
Mnie najbardziej wkurza Instytut Badania Opinii Publicznej.... wyskakuje za kazdym przejsciem na kolejną stronę... wytrzymałam jak tydzień klikając że nie wezmę udziału w badaniu. Nie pomogło!! Więc myśląc ze to pomoże w wolnej chwili wziełam udział w tym badaniu.... NIESTETY NIC TO NIE DAŁO... dalej nachalna choć uśmiechnieta pani pyta czy wezme udział w badaniu?? ILEZ MOŻNA..... nie wiem czy nie dało by się tego jakoś zablokować??
:) To jest boskie! Jak rozumiem konieczność istnienia reklam, tak po iluśtamdziesiątym kliknięciu na nie, mam w głowie: k*rwa mać! NIE, jeszcze raz NIE! Nigdy nie wypełnię waszej ankiety choćbym zdychał z nudów!
Jarek, nie denerwuj się! Kiedyś jeden facet usłyszał "nie, nie i jeszcze raz nie" i bardzo tego żałował :)) Znasz? Na pewno znasz!
A nawet spróbowałem wypełnić ale oni tam żądają, by obejrzeć reklamy nawet wtedy, gdy zaznaczę, że nie odtwarza się. I nijak dalej. Taka to ankieta jak z koziej d* portmonentka.
Co do tej kozy,znałam inną wersję,a z resztą jak najbardziej się zgadzam.
z żabką? znam, znam... :)
Ta ankieta lata wszędzie, po różnych portalach.
Skądś to znam.
Ja mam zainstalowany Firefox i do tego dodatek Adblock Plus i żadne reklamy mi nie latają:)
Fakt faktem nie siedzę codziennie na WZ ale mogę stwierdzić,że już mi się to znudziło.Jedynie zaglądam tutaj po to ,żeby popisać z koleżanką.
Szkoda że nie ma na Wż tej reklamy:))
http://myculture.blox.pl/2010/03/Ida-swieta-kurka-rurka.html
Drodzy widzowie pasztet z królika dochodzi, a my!
"- Heniu, gdzie jest ten, no, wywar cebulowy do jajek?
- Wyduldał.
- I co teraz?
- Napiszemy tam coś, na pisance: Żur, kiełbasa, jajec górka, idą święta kurka rurka!"
Ja odczuwam przyjemność :)
W domu wszyscy zdrowi, remont się posuwa, dziecko dostało się do przedszkola. więc szkoda mi marnować dobry nastrój na denerwowanie się pierdołami :))
W nawiązaniu do MR mówię : Święta idą kurka-rurka! Wyskakująca reklama to przecież pierdółka ;))
Racja :) u mnie tylko remont w domysle jeszcze ale calą resztę stanowczo "Lubię"!!! Mnie tam reklamy nie denerwują , widać mało nerwowa jestem albo mam większe zmartwienia. A może dlatego, ze moja praca ma związek z reklamą? :)