Wielki Piątek godz 12:20 Żurek gotowy. Szynka ugotowana. Płaty schabu rozbite nasolone i popieprzone ...za godzinę będą obkładane farszem i zwijane. Galart wieprzowy zrobiony. Galareta drobiowa jeszcze w "proszku".
Ja co prawda na obiad w pierwszy i drugi dzień świąt idę do teściów i rodziców, więc nie mam dużo szykowania. Galaretę drobiową zrobiłam wczoraj, dziś planuję dopiero zakupy generalne. Jutro pieczenie chleba, pasztetu warzywnego. Zrobię też sałatkę z kurczakiem, sos tatarski i może jogurtowy sernik z diety Protal. Także jeszcze wszystko przede mną....:)
Chlebki do żurku upieczone, babeczki tysz, sernik się robi. Zaraz po tym nastawiam indyka, potem schab...mam czas tylko do 18. Wieczorkiem ( a raczej w nocy) piekę dalej. A żurek jutro, sałtaki, przystawki i jaja faszerowane też.
Ciasto zrobiłam wg proporcji z przepisu, natomiast piekłam po kolejnych wyrastaniach ciasta: 15 min w temp.230 st.C, posmarowałam ponownie białkiem i znów do pieca na 15 min. temp.200 st.C.
Pasztet upieczony, poledwica ususzona, rolada boczkowa upieczona, boczek wędzony ugotowany, kaczka upieczona. Bigos ugotowany zapakowany w słoiki, galaretka wieprzowa taty zrobiona, sałatka ze śledziem, jarzynowa pokrojona tylko doprawić majonezem.Właśnie zaraz będzie zalewany schab z nadzieniem chrzanowym w galarecie, zdjęcie wstawię później. Z ciast zrobiłam stefankę , babkę czekoladową i mama upiekła sernik wiedeński, nie mogę zrobić zdjęcia bo wszystko jest szczelnie zapakowane i stoi w lodówce:)
Dopisano 11-04-22 15:53:02:
3 półmiski schabiku dla gości i sałatka jarzynowa.
Dopisano 11-04-22 16:10:02:
Jeszcze stefanka i babka, ale już więcej zdjęć nie będzie, bo mnie mama przegoniła że grzebie w lodówce:))
Vikuniu, wystarczy ją włożyc w całości do naczynia żaroodpornego z przykryciem, włożyc łyżkę tłuszczu z wytopionej kaczusi i podgrzewać przez 15 min na termoobiegu.Potem zdjąc przykrycie na 4 min i gotowe. Wcale nie czuć że jest przygrzewana:)
cha,cha,cha-Różyczko- też mam taki cebulkowy ogródek na oknie)))co do prac, to my świętujemy po swojemu=troche tradycyjnie(ale tak ciut, ciut), troche nie)).To i potrawy nie do konca tradycyjne.
A te pisanki-sliczne.Umiem takie robić.Woskiem i szpilką))Tylko moje sa bardziej nieporadne.Z pospiechu robie tylko cebulaki , które później przecieram olejem.umiem też farbować czerwona kapustą, ale cebulaki fajniejsze))To pozdrawiam serdecznie na Święta i nie tylko.M
Tylko bigos gotowy, szynka leżakuje w marynacie, schab i boczek też tylko przyprawiony ,reszta chyba jutro....no może jeszcze dziś da radę tymbaliki drobiowe
Karkówka i boczek w marynacie, jutro pieczenie. Sernik i babka jutro będę pieczone. Sałatkę z wędzonym kurczakiem i ciasto z kremem kawowym siostra przywiezie gotowe. W niedzielę tylko jajka faszerowane i roladki z szynki zrobić.
Bigos gotowy, schabik upieczony, pieczeń rzymska wg Twojego przepisu właśnie się upiekła, schab w galarecie z farszem chrzanowym zaraz zrobię, jutro sałatka tradycyjna, ruloniki serowe -pyszne są dziś wypróbowałam, wędliny sie chlodzą w lodówce, jajka przed śniadaniem zrobię w różny sposób i juz:)
Balerony i szynki uwędzone i zaparzone( nie gotuję tylko parzę), schab nadziewany polędwicą i żurawiną upieczony i zamrożony,śledzie w śmietanie zrobione,śledzie w jarzynowym beciku zrobione. Makowiec z mandarynkami , babka, placek z chałwą upieczone. Paschę dostałam od wnuczki.Do zrobienia dzisiaj pozostało jeszcze ;Roladki serowe,jaja wkieszonkach. jutro do zrobienia jeszcze dwie sałatki; sałatka warstwowa na imprezę i sałatka warstwowa z kurczakiem. Pozdrawiam serdecznie:))
U mnie pasztet upieczony,schab w piekarniku,kaczka nadziewana czeka w kolejce do pieczenia. Zrobiona sałatka gyros,jarzynową przywiezie córka.Zaraz robię galaretę drobiowo-warzywną.Gotowanie żurku (właśnie się kisi),jajek i ich faszerowanie jutro,jak również pieczenie białej kiełbasy.Wczoraj-zrobiony chrzan i ćwikła-"własnej produkcji".A,jeszcze jutro,na deser,"mocno owocowa "galaretka. Ciasta- gotowce,ew.upiekę babkę drożdżową.
Sobota popołudnie...uffff w mieszkaniu czysto, no może najmniej w kuchni bo... ciągle coś:) A teraz meldunek jak Bahus przykazał: - Bigos ugotowany zawekowany od tygodnia - W piekarniku pachnie karczek - będzie na zimno i na gorąco na obiad - Chrzan wg mojego przepisu gotowy od wczoraj - Śledzie w sosie chrzanowym właśnie wstawiłam do lodówki więc się "prze-gryzają" - Filet z indyka się rozmraża a jutro zamarynuję i będzie na niedzielny obiad - Kiełbaska biała i swojska czeka w lodówce na jutrzejsze gotowanie w żurku - Jajka faszerowane będę robić jutro wieczorem - Jutro ostatnie zakupy i do roboty sałatka jarzynowa A ciasto?..... ALE NIE KRZYCZCIE NA MNIE plisss.... zamówiłam w cukierni, jutro odbiór WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANE ŻARŁOCZKI
Królu Złoty melduję posłusznie: -ciasta upieczone : -mazurek z pianką -ciasto mrożone czekoladowe na zyczenie męża i córci (buuu) -baba drożdżowa Żony Zofii - obowiązkowo - uwielbiam tę olbrzymia mega babę - pascha nadal od 6 rana dokańczana- pracochlonna ,ale mmmmmmmmmmmnnnnnnnnniiiiiiiiiiiaaaaaaaaaammmmmmmmmmmmmmmmmmm przecudnaaaaa
ponadto: - żurek ugotowany -śledzie w maladze dalej: wcześniej zapeklowane , a w środę wędzone: schabik, szynka ,baleron, do tego mój ukochany schab w przyprawach na parze, z mięs pieczonych: -kaczka nadziewana likworowa -filet indyczy pieczony w cieście francuskim -czerwona kapusta zasmażana - upieczone chlebki do zurku jutro zaś : upieke chlebek Borgii (mniam) -przygotuję jajeczka faszerowane i zasmażane -kluseczki śląskie - rosołek -sałatkę jarzynową
No ja z dzieckiem malutkim to niewiele - reszta jutro, mąż będzie małą zabawiał ;) Ale mogę się pochwalić moim Miodowcem Orzechowcem Świątecznym, bo dziś wstawiłam na WŻ - właśnie kruszeje i mięknie.
Hheheh..;Magda - też piekę to ciasto orzechowe ,tylko wg swojego przepisu - ale to tak jest mniej więcej - biszkopt masa i ta wkładka orzechowa - 300g orzechów połowa zmielona połowa posiekana ,później to się gotuje chyba z miodem i margaryną ? czy jakoś tak. Muszę zerknąć do przepisu. W każdym razie te ciasto jest pyszne.
Oprócz tego zrobiłem dzisiaj kruche ciasteczka z masą mlekową (marcepanową) wg mojego przepisu. .
Przepiękne pisanki:) ja niestety nie mam talentu robić tak cudne pisanki, ale jak umiałam tak pomalowałam zwykłymi plakatówkami:) A to moje a la picasso
HA u mnie , Zurek zrobiony, mieso na pieczen/wwedline sie marynuje,(to działka mamy- ) galareta z dorsza zrobi sie jutro, na chwile obecna gotuja sie kolorowe jajka, ( z cebuli to wyjda na pewno, ale te w buraczkach to sie jakos nie chca zabarwic, moze jak poleza w kolerze to rano bedzie efekt, :), salatka tez jutro
Karkówka upieczona, szynka na wędlinę ugotowana, roladki drobiowe z pieczarkami i suszonymi pomidorami na świąteczny obiad uduszone. Babeczki i jajka do święconki gotowe. Jutro sernik a'la pascha i mazurek kajmakowy z czekoladą i dżemem pomarańczowym, żur oraz tradycyjna sałatka warzywna :)
Kruche ciasteczka gotowe Faszerowany ser prawie gotowy Szynka (schab) wędzi się w wędzarniku Warzywa na sałatkę warzywną się paruję (potem tylko raz dwa pokroje w kostkę na takiej szatkownicy - super sprawa) Sałatka z zupy chińskiej nie gotowa (ale to też szybko pokroje na robocie i na tej szatkownicy) Ciasto orzechowe nie gotowe
Kuchaciku, spokojnie dasz radę , podziwiam Cię, taki młody a taki zaradny , kiedyś Twoja dziewczyna a może i potem żona będzie miała dobrze :)) takiego kucharzyka mieć to skarb!!:)))
Dziękuję Ci bardzo.Skoro zachwalasz,poszukam. Mam ten luksus,że "Niemcy za płotem",to może znajdę w którymś sklepie.niekoniecznie internetowym. Wesołych i zdrowych...
Melduję się i ja:) Święconka gotowa, babka z makiem upieczona i oblana polewami, nawet fotka zrobiona( specjalnie dla toffik:) Sero-mak gotowy, chrzan z jajkiem też, szynka z bahusowego przepisu zrobiona, szynki prasowane i pasztet z królika także, teraz obieram warzywa na tradycyjną sałatkę, porową muszę dokończyć, mąż ślicznie skroił "porteczki":))) Jeszcze muszę zrobić pastę z tuńczyka do faszerowania jajek, ugotować żurek, i podpiec pierś z indyka.. hmmm, jeszcze sporo tego, a myślałam że to końcówka
Szkoda byłoby mi zjeść taką ładną babkę. U mnie też nie koniec-kaczucha miała być upieczona wczoraj,ale...właśnie ją nastawiam. Żurek czeka na dostawę białej kiełbasy (przybieży razem z córkami),bez niej ani rusz. Ważne,że zakwas się udał.
Ależ dziękuję za pochwałę, miałam robić adwokatową, ale nadmiar białek po adwokacie, zmusił mnie to innej, i nie żałuję, jest pyszna:) Mój żurek w trakcie gotowania, zakwas mam zawsze od teściowej, robi chyba najlepszy:))
Ano,pochwała nie jest na wyrost.Mam wprost zawrót głowy,gdy oglądam te cuda "wypiekowe". Mam nadzieję,że moj żurek się uda-Po raz pierwszy robię z mąki razowej,bo zwykłej żytniej nie udało mi się kupić.Zapach jest super i mam nadzieję,ze go nie przekwasiłam.
noo chyba gotowe:) ja wlasnie skonczylam faszerowac jajka (pierwszy raz w skorupkach wiec mam nadzieje, ze beda zjadliwe- jutro je tylko z bułce tartej i na patelnie rzuce, ale to jutro) dorsz w galarecie w lodówce gotowy, u mamy sałatka jarzynowa sie przegryza, miesa gotowe, zurek gotowy. Uffffffffffffffffffffffff
Choć już późno to ja dopiero skończyłam. Nie narobiłam się jak wół, bo nie miałam za dużo przygotowań. Wszystko na tzw. light'cie :) Oto moja wielkanocna galeria: święconka (jajka barwione), chlebki własnego przepisu, sałatka z kurczaka curry i fasoli, sos tatarski z jabłkiem i czosnkiem, pasztet warzywny ze strony i galareta drobiowa z dodatkami.
II dzień świąt godz 12:45: stół gotowy do przyjęcia kolejnych świątecznych zadań... OBIAD o godz 14:00... Ciekawe czy ktoś zgadnie gdzie będzie siedział Bahus?.....
Wielki Piątek godz 12:20
Żurek gotowy. Szynka ugotowana. Płaty schabu rozbite nasolone i popieprzone ...za godzinę będą obkładane farszem i zwijane. Galart wieprzowy zrobiony. Galareta drobiowa jeszcze w "proszku".
A jak tam u Was?
Ja co prawda na obiad w pierwszy i drugi dzień świąt idę do teściów i rodziców, więc nie mam dużo szykowania. Galaretę drobiową zrobiłam wczoraj, dziś planuję dopiero zakupy generalne. Jutro pieczenie chleba, pasztetu warzywnego. Zrobię też sałatkę z kurczakiem, sos tatarski i może jogurtowy sernik z diety Protal. Także jeszcze wszystko przede mną....:)
Chlebki do żurku upieczone, babeczki tysz, sernik się robi. Zaraz po tym nastawiam indyka, potem schab...mam czas tylko do 18.
Wieczorkiem ( a raczej w nocy) piekę dalej. A żurek jutro, sałtaki, przystawki i jaja faszerowane też.
Dopisano 11-04-22 14:37:23:
ha, nie sałtaki...sałatkiPodaj ten przepis na chlebek do żurku..... pliiiisss!!!!
http://mojewypieki.blox.pl/2009/11/Wloskie-miseczki-chlebowe.html
z tego zaczerpnęłam pomysł, ale... piekłam wg podpowiedzi Uli
zapraszam na stonkę forum http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=414682&post=415280
Ciasto zrobiłam wg proporcji z przepisu, natomiast piekłam po kolejnych wyrastaniach ciasta:
15 min w temp.230 st.C, posmarowałam ponownie białkiem i znów do pieca na 15 min. temp.200 st.C.
Wielkie dzięki!!!
Pasztet upieczony, poledwica ususzona, rolada boczkowa upieczona, boczek wędzony ugotowany, kaczka upieczona.
Bigos ugotowany zapakowany w słoiki, galaretka wieprzowa taty zrobiona, sałatka ze śledziem, jarzynowa pokrojona tylko doprawić majonezem.Właśnie zaraz będzie zalewany schab z nadzieniem chrzanowym w galarecie, zdjęcie wstawię później.
Z ciast zrobiłam stefankę , babkę czekoladową i mama upiekła sernik wiedeński, nie mogę zrobić zdjęcia bo wszystko jest szczelnie zapakowane i stoi w lodówce:)
Dopisano 11-04-22 15:53:02:
3 półmiski schabiku dla gości i sałatka jarzynowa.
Dopisano 11-04-22 16:10:02:
Jeszcze stefanka i babka, ale już więcej zdjęć nie będzie, bo mnie mama przegoniła że grzebie w lodówce:))Ja kaczke dopiero w niedziele rano po rezurekcji wstawie, bo odgrzewanej nie lubią a sałatke to jutro synuś zrobi :)
Vikuniu, wystarczy ją włożyc w całości do naczynia żaroodpornego z przykryciem, włożyc łyżkę tłuszczu z wytopionej kaczusi i podgrzewać przez 15 min na termoobiegu.Potem zdjąc przykrycie na 4 min i gotowe.
Wcale nie czuć że jest przygrzewana:)
cha,cha,cha-Różyczko- też mam taki cebulkowy ogródek na oknie)))co do prac, to my świętujemy po swojemu=troche tradycyjnie(ale tak ciut, ciut), troche nie)).To i potrawy nie do konca tradycyjne.
A te pisanki-sliczne.Umiem takie robić.Woskiem i szpilką))Tylko moje sa bardziej nieporadne.Z pospiechu robie tylko cebulaki , które później przecieram olejem.umiem też farbować czerwona kapustą, ale cebulaki fajniejsze))To pozdrawiam serdecznie na Święta i nie tylko.M
Tylko bigos gotowy, szynka leżakuje w marynacie, schab i boczek też tylko przyprawiony ,reszta chyba jutro....no może jeszcze dziś da radę tymbaliki drobiowe
Karkówka i boczek w marynacie, jutro pieczenie. Sernik i babka jutro będę pieczone. Sałatkę z wędzonym kurczakiem i ciasto z kremem kawowym siostra przywiezie gotowe. W niedzielę tylko jajka faszerowane i roladki z szynki zrobić.
Bigos gotowy, schabik upieczony, pieczeń rzymska wg Twojego przepisu właśnie się upiekła, schab w galarecie z farszem chrzanowym zaraz zrobię, jutro sałatka tradycyjna, ruloniki serowe -pyszne są dziś wypróbowałam, wędliny sie chlodzą w lodówce, jajka przed śniadaniem zrobię w różny sposób i juz:)
Balerony i szynki uwędzone i zaparzone( nie gotuję tylko parzę), schab nadziewany polędwicą i żurawiną upieczony i zamrożony,śledzie w śmietanie zrobione,śledzie w jarzynowym beciku zrobione. Makowiec z mandarynkami , babka, placek z chałwą upieczone. Paschę dostałam od wnuczki.Do zrobienia dzisiaj pozostało jeszcze ;Roladki serowe,jaja wkieszonkach. jutro do zrobienia jeszcze dwie sałatki; sałatka warstwowa na imprezę i sałatka warstwowa z kurczakiem. Pozdrawiam serdecznie:))
U mnie pasztet upieczony,schab w piekarniku,kaczka nadziewana czeka w kolejce do pieczenia.
Zrobiona sałatka gyros,jarzynową przywiezie córka.Zaraz robię galaretę drobiowo-warzywną.Gotowanie żurku (właśnie się kisi),jajek i ich faszerowanie jutro,jak również pieczenie białej kiełbasy.Wczoraj-zrobiony chrzan i ćwikła-"własnej produkcji".A,jeszcze jutro,na deser,"mocno owocowa "galaretka.
Ciasta- gotowce,ew.upiekę babkę drożdżową.
wlasnie czytajac to, przypomniałam sobie, ze mam zrobic przeciez jajka faszerowane pieczarkami.. czegos mi brakowało w mojej wene kuchennej:)
Sobota popołudnie...uffff w mieszkaniu czysto, no może najmniej w kuchni bo... ciągle coś:)
A teraz meldunek jak Bahus przykazał:
- Bigos ugotowany zawekowany od tygodnia
- W piekarniku pachnie karczek - będzie na zimno i na gorąco na obiad
- Chrzan wg mojego przepisu gotowy od wczoraj
- Śledzie w sosie chrzanowym właśnie wstawiłam do lodówki więc się "prze-gryzają"
- Filet z indyka się rozmraża a jutro zamarynuję i będzie na niedzielny obiad
- Kiełbaska biała i swojska czeka w lodówce na jutrzejsze gotowanie w żurku
- Jajka faszerowane będę robić jutro wieczorem
- Jutro ostatnie zakupy i do roboty sałatka jarzynowa
A ciasto?..... ALE NIE KRZYCZCIE NA MNIE plisss.... zamówiłam w cukierni, jutro odbiór
WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANE ŻARŁOCZKI
Królu Złoty melduję posłusznie:
-ciasta upieczone :
-mazurek z pianką
-ciasto mrożone czekoladowe na zyczenie męża i córci (buuu)
-baba drożdżowa Żony Zofii - obowiązkowo - uwielbiam tę olbrzymia mega babę
- pascha nadal od 6 rana dokańczana- pracochlonna ,ale mmmmmmmmmmmnnnnnnnnniiiiiiiiiiiaaaaaaaaaammmmmmmmmmmmmmmmmmm przecudnaaaaa
ponadto:
- żurek ugotowany
-śledzie w maladze
dalej:
wcześniej zapeklowane , a w środę wędzone: schabik, szynka ,baleron, do tego mój ukochany schab w przyprawach na parze,
z mięs pieczonych:
-kaczka nadziewana likworowa
-filet indyczy pieczony w cieście francuskim
-czerwona kapusta zasmażana
- upieczone chlebki do zurku
jutro zaś :
upieke chlebek Borgii (mniam)
-przygotuję jajeczka faszerowane i zasmażane
-kluseczki śląskie
- rosołek
-sałatkę jarzynową
a potem zaprosze gości , aby sobie podjedli
Przeczytałam postęp prac i z samego czytania utyłam chyba ze 2 kg a kolejne 2 z ogladania fotek Różyczkowych :)
No ja z dzieckiem malutkim to niewiele - reszta jutro, mąż będzie małą zabawiał ;)
Ale mogę się pochwalić moim Miodowcem Orzechowcem Świątecznym, bo dziś wstawiłam na WŻ - właśnie kruszeje i mięknie.
Hheheh..;Magda - też piekę to ciasto orzechowe ,tylko wg swojego przepisu - ale to tak jest mniej więcej - biszkopt masa i ta wkładka orzechowa - 300g orzechów połowa zmielona połowa posiekana ,później to się gotuje chyba z miodem i margaryną ? czy jakoś tak. Muszę zerknąć do przepisu. W każdym razie te ciasto jest pyszne.
Oprócz tego zrobiłem dzisiaj kruche ciasteczka z masą mlekową (marcepanową) wg mojego przepisu. .
Moje orzechowe wygląda tak:
A zamiast babeczek piekłem kruche:
Pisanki zrobione , baranek i zajączek upieczony :
Kiełbasa uwędzona , szynka i boczek zaparzone ,pasztet upieczony , biszkopt upieczony .
Jutro do zrobienia : rolada , galaretki , sernik , mazurek , biszkopt do przełożenia .
W niedzielę rano : sałatka i jajka .
Przepiękne pisanki:) ja niestety nie mam talentu robić tak cudne pisanki, ale jak umiałam tak pomalowałam zwykłymi plakatówkami:)
A to moje a la picasso
Hm.... leniwy dzień pracy ludzi prawie pracujących
HA u mnie , Zurek zrobiony, mieso na pieczen/wwedline sie marynuje,(to działka mamy- ) galareta z dorsza zrobi sie jutro, na chwile obecna gotuja sie kolorowe jajka, ( z cebuli to wyjda na pewno, ale te w buraczkach to sie jakos nie chca zabarwic, moze jak poleza w kolerze to rano bedzie efekt, :), salatka tez jutro
pozdrawiam
Karkówka upieczona, szynka na wędlinę ugotowana, roladki drobiowe z pieczarkami i suszonymi pomidorami na świąteczny obiad uduszone. Babeczki i jajka do święconki gotowe.
Jutro sernik a'la pascha i mazurek kajmakowy z czekoladą i dżemem pomarańczowym, żur oraz tradycyjna sałatka warzywna :)
Kruche ciasteczka gotowe
Faszerowany ser prawie gotowy
Szynka (schab) wędzi się w wędzarniku
Warzywa na sałatkę warzywną się paruję (potem tylko raz dwa pokroje w kostkę na takiej szatkownicy - super sprawa)
Sałatka z zupy chińskiej nie gotowa (ale to też szybko pokroje na robocie i na tej szatkownicy)
Ciasto orzechowe nie gotowe
W sumie ..to nie wiem czy zdążę :P
Jeszcze jajka nie gotowe. ..masakra.
Kuchaciku, spokojnie dasz radę , podziwiam Cię, taki
młody a taki zaradny , kiedyś Twoja dziewczyna a może
i potem żona będzie miała dobrze :)) takiego kucharzyka mieć to skarb!!:)))
Gratuluję,jesteś pewnie "skarbem rodzinnym".
Mam tylko pytanie-cóż to za czarodziejska szatkownica?Może,jak już odpoczniesz po świętach,podaj namiary.
Nie no :D bez przesady - wszystkiego sam nie robię ..;-)
Szatkownica wygląda tak:
Jest to produkcji niemieckiej i wg mnie rewelacyjne to jest. Wszystko kroję na tym. Jest tam wkładka na kostka mała ,kostka duża i na słupki.
Babcia to kupiła w KDC jakoś rok temu ,teraz tego nie ma już w katalogach ,ale może gdzieś to pójdzie kupić.
Dziękuję Ci bardzo.Skoro zachwalasz,poszukam.
Mam ten luksus,że "Niemcy za płotem",to może znajdę w którymś sklepie.niekoniecznie internetowym.
Wesołych i zdrowych...
Na ebay to jest:
http://cgi.ebay.pl/Culinario-Zwiebel-und-Gemuseschneider-Spitzenpreis-Neu-/260610205828
Znalazłam takie urządzenie na allegro
http://allegro.pl/mm2s-krajacz-do-warzyw-cebuli-z-pojemnikiem-sz1257-i1563792732.html
Hmm ...Jest to trochę inne niż te moje i mówiąc szczerze nie wiem jakie to będzie. Ostrze muszą być ostre a jakie tu są to nie wiem.
Sądząc po cenie to to będzie dobre (z drugiej strony cena nie zawsze jest wyznacznikiem jakości):
http://allegro.pl/alligator-chopper-szatkownica-krajacz-siekacz-i1566960053.html
Jak ktoś by chciał to mogę zrobić zdjęcie jak to moje kroi i wrzucę tutaj na forum.
Pozdrawiam.
Znalazłem na allegro taka jak ta moja:
http://allegro.pl/1002-krajaczka-do-warzyw-i-cebuli-future-houseware-i1563957953.html
Pudło tylko inne ,ale krajacz ten sam.
http://allegro.pl/1002-krajaczka-do-warzyw-i-cebuli-future-houseware-i1563957953.html
Melduję się i ja:)
Święconka gotowa, babka z makiem upieczona i oblana polewami, nawet fotka zrobiona( specjalnie dla toffik:)
Sero-mak gotowy, chrzan z jajkiem też, szynka z bahusowego przepisu zrobiona, szynki prasowane i pasztet z królika także, teraz obieram warzywa na tradycyjną sałatkę, porową muszę dokończyć, mąż ślicznie skroił "porteczki":))) Jeszcze muszę zrobić pastę z tuńczyka do faszerowania jajek, ugotować żurek, i podpiec pierś z indyka.. hmmm, jeszcze sporo tego, a myślałam że to końcówka
Wesołych Świąt!!!!
Szkoda byłoby mi zjeść taką ładną babkę.
U mnie też nie koniec-kaczucha miała być upieczona wczoraj,ale...właśnie ją nastawiam.
Żurek czeka na dostawę białej kiełbasy (przybieży razem z córkami),bez niej ani rusz.
Ważne,że zakwas się udał.
Ależ dziękuję za pochwałę, miałam robić adwokatową, ale nadmiar białek po adwokacie, zmusił mnie to innej, i nie żałuję, jest pyszna:)
Mój żurek w trakcie gotowania, zakwas mam zawsze od teściowej, robi chyba najlepszy:))
Ano,pochwała nie jest na wyrost.Mam wprost zawrót głowy,gdy oglądam te cuda "wypiekowe".
Mam nadzieję,że moj żurek się uda-Po raz pierwszy robię z mąki razowej,bo zwykłej żytniej nie udało mi się kupić.Zapach jest super i mam nadzieję,ze go nie przekwasiłam.
Ufffff...gotowe !!!!!!...Tylko kto to wszystko zje?
Zazdroszczę...ja jeszcze muszę nadziać jajka i też KOOOOniec!
Ja mam gości, więc będzie komu jeść .
U mnie też, wszystko dopięte na ostatni guzik
noo chyba gotowe:)
ja wlasnie skonczylam faszerowac jajka (pierwszy raz w skorupkach wiec mam nadzieje, ze beda zjadliwe- jutro je tylko z bułce tartej i na patelnie rzuce, ale to jutro) dorsz w galarecie w lodówce gotowy, u mamy sałatka jarzynowa sie przegryza, miesa gotowe, zurek gotowy. Uffffffffffffffffffffffff
pozdrawiam:)
Choć już późno to ja dopiero skończyłam. Nie narobiłam się jak wół, bo nie miałam za dużo przygotowań. Wszystko na tzw. light'cie :) Oto moja wielkanocna galeria: święconka (jajka barwione), chlebki własnego przepisu, sałatka z kurczaka curry i fasoli, sos tatarski z jabłkiem i czosnkiem, pasztet warzywny ze strony i galareta drobiowa z dodatkami.
II dzień świąt godz 12:45: stół gotowy do przyjęcia kolejnych świątecznych zadań...
OBIAD o godz 14:00... Ciekawe czy ktoś zgadnie gdzie będzie siedział Bahus?.....
W kuchni :P
Pierwsze nakrycie po lewej stronie...to, przy którym stoi inny kielich...do piwa ;))
Pierwsze nakrycie po lewej stronie...to, przy którym stoi inny
BINGO !!!! Brawo....kielich...do piwa ;))
Yuhuuuu!