Kościół zaleca, aby post paschalny był przedłużony także na Wielką Sobotę do Liturgii Wigilii Paschalnej, w której to świętujemy już Zmartwychwstałego Chrystusa.
Dlaczego podpinasz się do mnie czyżby problemy z oczami ? Nie krytykuj, młody chłopak zadaje pytanie więc nie odsyłaj go do googla Nie bądź złosliwy przynajmniej dziś
Dlaczego podpinasz się do mnie czyżby problemy z oczami ?Nie krytykuj, młody chłopak zadaje pytanie więc nie odsyłaj go do googla Nie bądź złosliwy przynajmniej dziś
Chyba myślenie nie jest moją mocną stroną :( Za każdym razem wychodzi mi,że alamakota :(
Już sam nie wiem. Podobno post jest do rozwiązania dzwonów ,tylko nie wiem która to jest godzina ;/ W każdym razie jak jest post to ja zawsze mam ochotę na mięso. .;/ :D
To chyba zależy od tradycji jaką w domu utrzymujecie. Np. u mnie post ścisły jest w Wielki Piątek. W wielką sobotę jest także post, ale jakościowy - po prostu nie jemy mięsa. A na święconkę rzucamy się dopiero w Niedzielę :)
Natomiast u mojego narzeczonego w sobotę, po święceniu jedzą świąteczne śniadanie - już z poświęconymi produktami, a potem do końca dnia mają również post jakościowy - nie czaję tego :D
Jak będziemy małżeństwem to ja nie wiem co my zrobimy !!!!! :D
W Wielką Sobotę w moim domu nie jada się mięsa i kiełbasy. Kościół nie zabrania, aczkolwiek w takim duchu zostałam wychowana i to kultywuję w moim domu. Ireth- ja wiem co powinnaś zrobić, ale nie podpowiem Ci . Myślę, że to jest kwestia przedyskutowania problemu i znalezienia kompromisu. Mój mąż też miał kiedyś wiele dziwnych nawyków, niekoniecznie mi odpowiadających. Dziś jest wszystko poukładane (po mojemu, hihi) i na prawdę jest b.dobrze.
To nie jest pytanie o to, kiedy kończy się Wielki Post, lecz o to, kiedy zaczynamy świętować Zmartwychwstanie. To świętowanie zaczyna się Mszą Wigilii Paschalnej (śpiew Orędzia Paschalnego, Gloria, Alleluja...). Jeżeli jest ona sprawowana w sobotę wieczorem, to po powrocie z niej zasiada się do świątecznego posiłku. Jeżeli gdzieś sprawowana jest liturgia nocna, to świątecznym (już bez postu) posiłkiem jest śniadanie.
Mogę nie jeść mięsiwa przez jakiś czas, ale jak nadchodzi czas postu, to mam na nie ogromną ochotę. Gdy post się kończy zjadamy uroczyste śniadanie ( mięsiste :)) a potem już ochota jest mniejsza. U mnie w domu nie jadło się mięsa w Wielki Piątek i w Wielką Sobotę (nawet wieczorem). Dopiero w Wielką Niedzielę na śniadanie. Ja tą tradycję utrzymuję, bo pozwala pomyśleć nad sensem Świąt.
Ja przestaje poscic jak usłysze w kosciele Piesn "Wesoły nam dzien dzis nastał....." wtedy czuje ze juz naprawde jest Zmartwychwstanie chociaz w sobote juz po odspiewaniu alleluja nie ma postu ja jednak czekam do rezurekcji. Wesołych swiat wszystkim i nie przejmuj sie pytaniem uwazam zee masz prawo go zadawac zawsze lepiej dowiedziec sie od Znajomych(troche sie wszyscy tu znamy) niz szukac w goglach gdzie niewiadomo kto pisze. Wesołych swiat.
Po poświeceniu pokarmów nie ma już postu. To jest tylko post tradycyjny. Możesz wcinać kiełbachy leganie... ale po co... Lepiej jeszcze troszke poczekać i tym bardziej uroczyście i z wiekszym smakiem zjeść śniadanie wielkanocne :)
Witam,
do kiedy mamy post ? Kiedy wolno jeść wędliny ? W niedzielę czy w sobotę po 18.00 lub 20.00 ?
Pozdrawiam serdecznie. .
My zawsze postujemy do momentu poświęcenia koszyczka ze święconką:)
a nie do zmartwychwstania Chrystusa?
Kościół zaleca, aby post paschalny był przedłużony także na Wielką Sobotę do Liturgii Wigilii Paschalnej, w której to świętujemy już Zmartwychwstałego Chrystusa.
U mnie zawsze do po rezurekcji
Idiotyczne pytanie. GooGLe,a dowiesz się więcej,nie boli,nie parzy, niektórych nawet zmusza do myślenia.
Dlaczego podpinasz się do mnie czyżby problemy z oczami ?
Nie krytykuj, młody chłopak zadaje pytanie więc nie odsyłaj go do googla
Nie bądź złosliwy przynajmniej dziś
Dlaczego podpinasz się do mnie czyżby problemy z oczami ?Nie krytykuj,
Chyba myślenie nie jest moją mocną stroną :( Za każdym razem wychodzi mi,że alamakota :(młody chłopak zadaje pytanie więc nie odsyłaj go do googla Nie bądź
złosliwy przynajmniej dziś
Odpuść sobie , jesteś żałosny , chyba nie tak chciałeś tu zaistnieć ,
trudno, narazie Ci nie wychodzi ,
Odpuść sobie , jesteś żałosny , chyba nie tak chciałeś tu zaistnieć
nie,nie,nie,wychodzi,trudno, narazie Ci nie wychodzi ,
Co ty nie powiesz. ..jakbym znalazł to na Gogole to bym nie pytał się tutaj - no pomyśl . .
Co ty nie powiesz. ..jakbym znalazł to na Gogole to bym nie pytał się tutaj
Bez komentarza/- no pomyśl . .
http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/843fe
Dzięki :) Nie widziałem tej strony :P
as ta strona jest bardzo interesujaca,dzieki, ze wkleilas ten link
Koleś, coś Ty taki nerwowy? Widać, że święta dobrze na Ciebie nie działają.
Czy zapytany o drogę, również odsyłasz do planu miasta?
A u mnie do tzw. "rozwiązania dzwonów" - do wieczora w Wielką Sobotę
W Wielki Piątek jest post ilościowy i jakościowy. W Wielką Sobotę można jeść mięso ale proponuje się by się powstrzymać od spożywania mięsa.
Już sam nie wiem. Podobno post jest do rozwiązania dzwonów ,tylko nie wiem która to jest godzina ;/ W każdym razie jak jest post to ja zawsze mam ochotę na mięso. .;/ :D
my poscimy dopoki nie poswiecimy koszyczka
U nas się pości cały wielki piątek i w sobotę aż ksiądz skończy święcenie w kościele tz.do 16 godz , potem można już coś skubnąc:))
To chyba zależy od tradycji jaką w domu utrzymujecie. Np. u mnie post ścisły jest w Wielki Piątek. W wielką sobotę jest także post, ale jakościowy - po prostu nie jemy mięsa. A na święconkę rzucamy się dopiero w Niedzielę :)
W Wielką Sobotę w moim domu nie jada się mięsa i kiełbasy. Kościół nie zabrania, aczkolwiek w takim duchu zostałam wychowana i to kultywuję w moim domu.
. Myślę, że to jest kwestia przedyskutowania problemu i znalezienia kompromisu.
Ireth- ja wiem co powinnaś zrobić, ale nie podpowiem Ci
Mój mąż też miał kiedyś wiele dziwnych nawyków, niekoniecznie mi odpowiadających. Dziś jest wszystko poukładane (po mojemu, hihi) i na prawdę jest b.dobrze.
Mój mąż też miał kiedyś wiele dziwnych
:D hahaha bardzo mi sie to podoba :D Dobra robota ;)nawyków, niekoniecznie mi odpowiadających. Dziś jest wszystko
poukładane (po mojemu, hihi)
Przerobisz go na swoje kopytko, hihih, zobaczysz
Nie słuchaj tych bab!
To świętowanie zaczyna się Mszą Wigilii Paschalnej (śpiew Orędzia Paschalnego, Gloria, Alleluja...). Jeżeli jest ona sprawowana w sobotę wieczorem, to po powrocie z niej zasiada się do świątecznego posiłku. Jeżeli gdzieś sprawowana jest liturgia nocna, to świątecznym (już bez postu) posiłkiem jest śniadanie.
Mogę nie jeść mięsiwa przez jakiś czas, ale jak nadchodzi czas postu, to mam na nie ogromną ochotę. Gdy post się kończy zjadamy uroczyste śniadanie ( mięsiste :)) a potem już ochota jest mniejsza. U mnie w domu nie jadło się mięsa w Wielki Piątek i w Wielką Sobotę (nawet wieczorem). Dopiero w Wielką Niedzielę na śniadanie. Ja tą tradycję utrzymuję, bo pozwala pomyśleć nad sensem Świąt.
Ja przestaje poscic jak usłysze w kosciele Piesn "Wesoły nam dzien dzis nastał....." wtedy czuje ze juz naprawde jest Zmartwychwstanie chociaz w sobote juz po odspiewaniu alleluja nie ma postu ja jednak czekam do rezurekcji.
Wesołych swiat wszystkim i nie przejmuj sie pytaniem uwazam zee masz prawo go zadawac zawsze lepiej dowiedziec sie od Znajomych(troche sie wszyscy tu znamy) niz szukac w goglach gdzie niewiadomo kto pisze.
Wesołych swiat.
Wesołych Świąt Wszystkim ;)
Po poświeceniu pokarmów nie ma już postu. To jest tylko post tradycyjny. Możesz wcinać kiełbachy leganie... ale po co... Lepiej jeszcze troszke poczekać i tym bardziej uroczyście i z wiekszym smakiem zjeść śniadanie wielkanocne :)