Obrane i niezużyte ząbki czosnku, możemy zalać olejem i postawić w ciemnym miejscu. Dłużej pozostaną świeże, a my będziemy mieć pyszny aromatyczny olej do smażenia.
Ja kilka ząbków czosnku - 4-5 sztuk, lekko rozgniatam dłonią, zalewam ok. 300 ml oliwy lub oleju, i zostawiam na kilka dni, wstrząsając co jakiś czas. Jeśli mam świeże zioła np. tymianku, przepłukuje je i dokładnie osuszam i w całości umieszczam w butelce. Po kilku dniach odcedzam wszystko przez gazę i w butelce wstawiam do lodówki. Czosnek z oliwy używam do wszelkiego rodzaju potraw, bo go uwielbiam. Taka oliwa/olej bardzo szybko u mnie znika, bo wykorzystuję ją do smażenia, sałatek, marynat do mięsa czy po prostu chlebka.
Hmm...Ja znam ten sposób z wielu kulinarnych gazetowych porad. Tak przygotowuję oliwę smakową i nic do tej pory nie wiedziałam o tym jadzie i toksynach...Można dla bezpieczeństwa przechowywać go w lodówce, nie w temperaturze pokojowej. Ewentualnie zrobić uodparniajacy syrop z czosnku
Witam :) obrałam czosnek i nie wiem jak go przechowac.?? czy mogę zamrozić? z góry dziękuję i pozdrawiam:)
Notka z mojego artykułu:
http://wielkiezarcie.com/article67698.html
Obrane i niezużyte ząbki czosnku, możemy zalać olejem i postawić w ciemnym miejscu. Dłużej pozostaną świeże, a my będziemy mieć pyszny aromatyczny olej do smażenia.
tak właśnie gdzies o tym czytałam ale..ponoć tak przechowywany wytwarza toksyny..i jad kiełbasiany..i chciałam sie upewnić..)
tak właśnie gdzies o tym czytałam ale..ponoć tak przechowywany wytwarza
olusia..mam jeszcze pytanko..jak dlugo może polezec w tym oleju.?dziękuję miłego dnia:):)toksyny..i jad kiełbasiany..i chciałam sie upewnić..)
Ja kilka ząbków czosnku - 4-5 sztuk, lekko rozgniatam dłonią, zalewam ok. 300 ml oliwy lub oleju, i zostawiam na kilka dni, wstrząsając co jakiś czas. Jeśli mam świeże zioła np. tymianku, przepłukuje je i dokładnie osuszam i w całości umieszczam w butelce. Po kilku dniach odcedzam wszystko przez gazę i w butelce wstawiam do lodówki. Czosnek z oliwy używam do wszelkiego rodzaju potraw, bo go uwielbiam. Taka oliwa/olej bardzo szybko u mnie znika, bo wykorzystuję ją do smażenia, sałatek, marynat do mięsa czy po prostu chlebka.
Hmm...Ja znam ten sposób z wielu kulinarnych gazetowych porad. Tak przygotowuję oliwę smakową i nic do tej pory nie wiedziałam o tym jadzie i toksynach...Można dla bezpieczeństwa przechowywać go w lodówce, nie w temperaturze pokojowej. Ewentualnie zrobić uodparniajacy syrop z czosnku
http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=11009&post=382044. Pozdrawiam :)
Był niedawno taki temat, poczytaj, może coś Ci pomoże TUTAJ (klik)
dzięki...miłego słonecznego dnia.):)