Witajcie! Planowałam dziś na obiad zrobić udka z piekarnika w rękawie do pieczenia. Jednak wczoraj podczas pieczenia chleba, w jakiś niewyjaśnionych okolicznościach pękła zewnętrzna szyba piekarnika i rozbiła się w drobny mak :/ nie wiem co mogłobyć tego przyczyną, bo piekarnik używany był zgodnie z przeznaczeniem. A ja muszę zrobić obiad, a nie chce smażyć udek w tłuszczu. W związku z tym mam prośbę o poradę czy robicie całe udka na grillu? Jeśli tak to czy lepiej je odkostnić i usunąć skórę przed grillowaniem? I jak długo robią się takie udka na grillu? Liczę na waszą pomoc...
Swoją drogą zastanawiam się czy tylko mnie zdarzył się taki przypadek z drzwiczkami piekarnika :/ Kuchenkę mam od niespełna 5 lat firmy Amica gazowo-elektryczną i jak do tej pory sprawdzała się bardzo dobrze, aż do wczoraj...
Jak najbardziej możesz podgotować udka przed grilowaniem.Czasem tak robiłam z golonką,przed jej pieczeniem. Nalej do garnka trochę wody,-maksymalnie do wysokości mięsa,ale wcale nie musi go przykrywać .Włóż do niej udka razem z marynatą (jeśli to marynata mokra,możesz ją wlać,a uzupełnić wodą.) Obgotuj udka z obu stron,aby były na wpół miękkie,następnie mozesz grilować,smarując wcześniej odrobiną oleju."Rosół" z gotowania udek możesz zużyć do sosu,niekoniecznie drobiowego. Nie wiem,jaki masz grill,ale można też spróbować bezpośrednio piec na nim-najpierw w folii aluminiowej,póżniej zrumienić odkryte.
Kupiłam tacki do grillowania więc zrobię te udka w taki sposób, bo grill już się rozpala, ewentualnie później wrzucę je do parowaru na chwilę i "doparuję", żeby były miękkie. Dzięki za porady :)
Już jesteśmy po konsumpcji :) Podparowałam je w parowarze ok. 30 min. i podpiekłam na grillu na tacce, wyszły bardzo dobre, jednak brakowało mi tej chrupiacej skórki przy pieczeniu w piekarniku :/ Dzięki za wszystkie porady :)
Aby skórka wyszła chrupiąca zawsze smaruję na grilu marynatą sos sojowy lub sos ostrygowy ,miód(najlepszy gryczany do mięs),ocet balsamiczny(może być za kilka zl.)+ ulubione zioła
Ja też robię taką marynatę z sosem sojowym i miodem + zioła i oliwa, ale powodem nie spieczenia się skórki było wcześniejsze parowanie, które ugotowało już skórkę.
Witaj, Jak przeczytałem twoją wiadomość z początku to od razu wiedziałem że to Amica. Nie jesteś pierwsza z tym przypadkiem - wpisz w google pęknięte drzwi piekarnika Amica i wyskoczy ci dużo opowieśći łącznie z zdjęciami.
Siedziałam wczoraj i szukałam informacji na temat tego problemu właśnie. Też znalazłam informację o Amice i pękających szybach piekarnika, ponoć jakieś zawiasy są słabej jakości i tak się dzieję. Jak do tej pory mój model spisywał się bardzo dobrze - bezproblemowo. Wczoraj przeżyłam szok - lecąca na mnie w ułamku sekundy szyba o mało nie przyprawiła mnie o zawał serca...Dobrze, że nic się nie stało i że dziecka nie było w pobliżu...:/
Ja miałam ją jakieś 4,5 roku...nigdy nie miałam z nią problemów. Dodam jeszcze, że maksymalną temp. jaką używałam to było 200 stopni (bardzo rzadko). Tym bardziej doznałam szoku, że wczoraj temperatura był nastawiona na 160 stopni z grzałką dolną i termoobiegiem i pękła szyba zewnętrzna, a nie wewnętrzna.
Tak to była wada fabryczna. Coś tam czytałem ,że oni za bardzo naciągneli te szkło (cokolwiek to znaczy). .Myślę że te późniejsze już nie były wadliwe. .
Dokładnie, może się zdarzyć ale nie musi...Mój model służył od nowości bez zarzutu i w życiu nie spodziwałam się takich atrakcji. Może po prostu trafiłam na jakąś kuchenkę z defektem. Trudno...
Co zamierzasz z tym zrobić ?? Napiszesz do producenta ?? Nawet jak nie ma gwarancji to wydaje mi się to poważnym problemem i producent powinien o tym wiedzieć. Jeśli chodzi o udka to ja zawijam w folie na koniec pieczenia odwijam do zarumienia skórki
Na wygranie sprawy ma marne szanse z kilku powodów: 1. Nie uznawali tego nawet na gwarancji 2. Szyba wybita jest z strony zewnętrznej ,czyli powiedzą że ona to wybiła 3. Uszkodzenia mechaniczne nie podlegają reklamacji 4. Piec ma już 4.5 roku
Droga może być jedynie sądowna bo jako tako było to zagrożenie dla życia i zdrowia ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Oczywiście sąd wtedy robi ekspertyzę , ale jeżeli przegrasz sprawę to ponosisz koszta rozprawy i tej ekspertyzy ,która tania nie jest i za to możesz sobie kupić z 2 piece ;)
O kurcze,już wyobrażam sobie Olę z zacietrzewieniem tłukącą młotem w szybę piekarnika.Może w sądzie powiedziałaby,że zapomniała,jak się go otwiera? Też mam Amicę,a właściwie 1,75 % kuchenki.W pierwszej,po chyba 10 latach, przepaliła się spirala grzewcza.Drugą dostałam i na razie korzystam w niej tylko z piekarnika.Troszkę to może dziwnie wygląda-dwie kuchenki,ale póki nie zrobię remontu kuchni,nie kupię nowej,bo nie wiem jeszcze,czy zdecyduję sie na wolnostojącą,czy w zabudowie.
Ja myślę że skoro gdzieś tam wiadomo, że takie przypadki już były warto o tym pinformować producenta. Opisać kiedy kuchenka została zakupiona i nadmienić, że nikt nie uderzył i nie uszkodził szyby. Wydażyło sie to samoistnie i na szczęście nikomu nic się nie stało dopisać że chyba nie trzeba nadmieniac gdyby w pobliżu było np. raczkujące dziecko jakie były by konsekwencje. Nalezy się zwrócić z prośbą o zbadanie tego wydażenia podając nr seryjny typ, model urządzenia. Dobra firma a za taką uważam Amike i firma w której były już takie przypadki nie zostawi tej sprawy bez echa. Mojemu synkowi rozleciała się broń od robota Lego. Robot nie był na gwarancji i nie mieliśmy dowodu zakupu. Napisaliśm do producenta informując ,że takie wydarzenie miało miejsce. Dostaliśmy odpowiedź z przeprosinami i prośą o adres gdyż nowa część zostanie wysłana. Nikt nie pytał nas o dowód zakupu. W internecie przeczytaliśmy że te roboty faktycznie miały jakąś wade fabryczna i ta broń się rozpadała. Dlatego bardzo szybko ten typ został zastąpionym innym.
Mnie np. zawsze uznają reklamację w zelmerze i profi europe ,ale za to firma nokia sprzedała mi bardzo drogiego bubla i nie chce mi wymienić go..to samo samsung . .więc to też zależy od producenta. ..
Niemniej jednak życzę ci aby ci się udało i wbijaj tam na dział reklamacji albo poproś o rozmowę z prezesem amici.
Podobną sytuację miałam po zakupie pralki firmy Whirlpool ładowanej od góry. Po ok. roku użytkowania zepuła się (pasek strzelił) - zgłosiłam, przyjechali naprawili. Oczywiście pan, który naprawą się zajmował, pouczał mnie jak mam pranie robić i jakieś miał ale...Ale ok. Naprawił i poszedł sobie. Po ok. 2 miesiącach ponownie ten sam problem - awaria pralki!!!Znowu pasek! Bardzo się wtedy zdenerwowałam i zadzwoniłam. Poinformowano mnie, że to niemożliwe, żeby tak samoistnie się zepsuło :/ Wkońcu po naciskach z mojej strony przyjechali i naprawili, informując mnie, że jeśli zdaży się to po raz 3 to sama będę musiała zapłacić za naprawę (pomimo gwarancji), bo jakże - niemożliwością jest, żeby non stop to samo się psuło. Na szczęście jak do tej pory pralka chodzi, jednak jeden z serwisantów poinformował mnie, że te typy "ładowane od góry" tak mają, że się psuć lubią. No cóż to chyba moja zła ręka do sprzętów wszelkiego rodzaju sprawia, że wszystko czego się dotknę, psuje się...A może to zwykły pech?
kuchcik ja z zelmerze też spotkałam się z bardzo dobrą obsługą. Wszystko dało się załatwić drogą mailową i przezz tel. Co do Noki napisz do siedziby firmy nie wiem gdzie oni tam są chyba w USA z opisem sytuacji i dlaczego do nich piszesz. Ja już tak robiłam z innym produktem i dostałam zwrot pieniędzy.
Tak ,to prawda z Zelmerem - wystarczy napisać maila do biura reklamacji i nawet bez zanoszenia do serwisu można otrzymać pismo na wymianę - i za to ich lubię. ..
Co do Nokii to też tak zrobię napiszę do Finlandii - ale po polsku mogę im napisać tego maila ? Bo w sklepie mi tak radzono jak reklamowałem Samsunga - taki serwis mnie olewał więc mówili że do głównego ,ale jakoś tak wyszło że sprawę olałem. .Ale tego telefonu im nie daruję bo był bardzo ,bardzo drogi. .
Pozdrawiam
Edit:
Nie mogę znaleść e - maila do Nokii Finland , jest tylko takie coś ,co mnie nie wiele ratuje:
Ja żałuje tylko, że nie zrobiłam zdjęcia po rozbiciu, bo zależało mi na szybkim posprzataniu szkła, żeby synek nie zrobił sobie krzywdy...Zastanowię się nad poinformowaniem producenta, bo z reguły jestem osobą dociekliwą i broniąca swoich praw, jednak wiem, że moja reklamacja pewnie nie będzie uwzględniona i stracę tylko nerwy i czas...
Kuchenka nie jest już na gwarancji, ale z tego co wyczytałam, peknięcie szyby nie podlega reklamacji bo jest to właśnie uszkodzenie mechaniczne. Nie będę się sądzić, bo szkoda mi czasu i energii. Jako, że kuchenka jest sprawna, pewnie dokupie drzwiczki i dalej będę ją użytkować. Jednak po takim wybuchu, ciężko mo będzie przełamać się i piec w piekarniku bez lęku.
Witajcie! Planowałam dziś na obiad zrobić udka z piekarnika w rękawie do pieczenia. Jednak wczoraj podczas pieczenia chleba, w jakiś niewyjaśnionych okolicznościach pękła zewnętrzna szyba piekarnika i rozbiła się w drobny mak :/ nie wiem co mogłobyć tego przyczyną, bo piekarnik używany był zgodnie z przeznaczeniem. A ja muszę zrobić obiad, a nie chce smażyć udek w tłuszczu. W związku z tym mam prośbę o poradę czy robicie całe udka na grillu? Jeśli tak to czy lepiej je odkostnić i usunąć skórę przed grillowaniem? I jak długo robią się takie udka na grillu? Liczę na waszą pomoc...
Swoją drogą zastanawiam się czy tylko mnie zdarzył się taki przypadek z drzwiczkami piekarnika :/ Kuchenkę mam od niespełna 5 lat firmy Amica gazowo-elektryczną i jak do tej pory sprawdzała się bardzo dobrze, aż do wczoraj...
Ja podgotowałabym udka i dopiekła na grilu miałabym pewność że mięsko będzie mięciutkie w środku i miało chrupiącą skórkę .
No właśnie już je wcześniej zamarynowałam i gotowanie raczej nie wchodzi w grę :/
Jak najbardziej możesz podgotować udka przed grilowaniem.Czasem tak robiłam z golonką,przed jej pieczeniem.
Nalej do garnka trochę wody,-maksymalnie do wysokości mięsa,ale wcale nie musi go przykrywać .Włóż do niej udka razem z marynatą (jeśli to marynata mokra,możesz ją wlać,a uzupełnić wodą.)
Obgotuj udka z obu stron,aby były na wpół miękkie,następnie mozesz grilować,smarując wcześniej odrobiną oleju."Rosół" z gotowania udek możesz zużyć do sosu,niekoniecznie drobiowego.
Nie wiem,jaki masz grill,ale można też spróbować bezpośrednio piec na nim-najpierw w folii aluminiowej,póżniej zrumienić odkryte.
Kupiłam tacki do grillowania więc zrobię te udka w taki sposób, bo grill już się rozpala, ewentualnie później wrzucę je do parowaru na chwilę i "doparuję", żeby były miękkie. Dzięki za porady :)
To może dolej troszkę marynaty do udek,zanim je zawiniesz?Zrumienić zawsze zdążysz,a tak,w pierwszym etapie,będą sie dusić jak na kuchence.
Już jesteśmy po konsumpcji :) Podparowałam je w parowarze ok. 30 min. i podpiekłam na grillu na tacce, wyszły bardzo dobre, jednak brakowało mi tej chrupiacej skórki przy pieczeniu w piekarniku :/ Dzięki za wszystkie porady :)
Aby skórka wyszła chrupiąca zawsze smaruję na grilu marynatą sos sojowy lub sos ostrygowy ,miód(najlepszy gryczany do mięs),ocet balsamiczny(może być za kilka zl.)+ ulubione zioła
Ja też robię taką marynatę z sosem sojowym i miodem + zioła i oliwa, ale powodem nie spieczenia się skórki było wcześniejsze parowanie, które ugotowało już skórkę.
Witaj,
Jak przeczytałem twoją wiadomość z początku to od razu wiedziałem że to Amica. Nie jesteś pierwsza z tym przypadkiem - wpisz w google pęknięte drzwi piekarnika Amica i wyskoczy ci dużo opowieśći łącznie z zdjęciami.
Siedziałam wczoraj i szukałam informacji na temat tego problemu właśnie. Też znalazłam informację o Amice i pękających szybach piekarnika, ponoć jakieś zawiasy są słabej jakości i tak się dzieję. Jak do tej pory mój model spisywał się bardzo dobrze - bezproblemowo. Wczoraj przeżyłam szok - lecąca na mnie w ułamku sekundy szyba o mało nie przyprawiła mnie o zawał serca...Dobrze, że nic się nie stało i że dziecka nie było w pobliżu...:/
Kurcze, ja też mam kuchenkę Amica...mam ją trzy lata, po jakim czasie użytkowania u Ciebie strzeliła?
Makusiu, moja Amica ma ponad 10 i to grubo i nic się nie dzieje.Chyba ,że te późniejsze są wadliwe.
Nie ma wyjścia, trzeba myśleć pozytywnie....i może nie strzeli:)
Ja miałam ją jakieś 4,5 roku...nigdy nie miałam z nią problemów. Dodam jeszcze, że maksymalną temp. jaką używałam to było 200 stopni (bardzo rzadko). Tym bardziej doznałam szoku, że wczoraj temperatura był nastawiona na 160 stopni z grzałką dolną i termoobiegiem i pękła szyba zewnętrzna, a nie wewnętrzna.
Rzadko włączam na 200st. przeważnie to jest 180, tylko ciekawe dlaczego zewnętrzna poszła..hmm, chyba faktycznie jakaś wada fabryczna;/
Tak to była wada fabryczna. Coś tam czytałem ,że oni za bardzo naciągneli te szkło (cokolwiek to znaczy). .Myślę że te późniejsze już nie były wadliwe. .
I w takim przekonaniu pozostanę:) Może trafiłam na dobrą :)
...Poza tym przypadek nie czyni reguły ;-)
Dokładnie, może się zdarzyć ale nie musi...Mój model służył od nowości bez zarzutu i w życiu nie spodziwałam się takich atrakcji. Może po prostu trafiłam na jakąś kuchenkę z defektem. Trudno...
Co zamierzasz z tym zrobić ?? Napiszesz do producenta ?? Nawet jak nie ma gwarancji to wydaje mi się to poważnym problemem i producent powinien o tym wiedzieć.
Jeśli chodzi o udka to ja zawijam w folie na koniec pieczenia odwijam do zarumienia skórki
Na wygranie sprawy ma marne szanse z kilku powodów:
1. Nie uznawali tego nawet na gwarancji
2. Szyba wybita jest z strony zewnętrznej ,czyli powiedzą że ona to wybiła
3. Uszkodzenia mechaniczne nie podlegają reklamacji
4. Piec ma już 4.5 roku
Droga może być jedynie sądowna bo jako tako było to zagrożenie dla życia i zdrowia ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Oczywiście sąd wtedy robi ekspertyzę , ale jeżeli przegrasz sprawę to ponosisz koszta rozprawy i tej ekspertyzy ,która tania nie jest i za to możesz sobie kupić z 2 piece ;)
O kurcze,już wyobrażam sobie Olę z zacietrzewieniem tłukącą młotem w szybę piekarnika.Może w sądzie powiedziałaby,że zapomniała,jak się go otwiera?
Też mam Amicę,a właściwie 1,75 % kuchenki.W pierwszej,po chyba 10 latach, przepaliła się spirala grzewcza.Drugą dostałam i na razie korzystam w niej tylko z piekarnika.Troszkę to może dziwnie wygląda-dwie kuchenki,ale póki nie zrobię remontu kuchni,nie kupię nowej,bo nie wiem jeszcze,czy zdecyduję sie na wolnostojącą,czy w zabudowie.
Ja myślę że skoro gdzieś tam wiadomo, że takie przypadki już były warto o tym pinformować producenta. Opisać kiedy kuchenka została zakupiona i nadmienić, że nikt nie uderzył i nie uszkodził szyby. Wydażyło sie to samoistnie i na szczęście nikomu nic się nie stało dopisać że chyba nie trzeba nadmieniac gdyby w pobliżu było np. raczkujące dziecko jakie były by konsekwencje. Nalezy się zwrócić z prośbą o zbadanie tego wydażenia podając nr seryjny typ, model urządzenia. Dobra firma a za taką uważam Amike i firma w której były już takie przypadki nie zostawi tej sprawy bez echa.
Mojemu synkowi rozleciała się broń od robota Lego. Robot nie był na gwarancji i nie mieliśmy dowodu zakupu. Napisaliśm do producenta informując ,że takie wydarzenie miało miejsce. Dostaliśmy odpowiedź z przeprosinami i prośą o adres gdyż nowa część zostanie wysłana. Nikt nie pytał nas o dowód zakupu. W internecie przeczytaliśmy że te roboty faktycznie miały jakąś wade fabryczna i ta broń się rozpadała. Dlatego bardzo szybko ten typ został zastąpionym innym.
Wiesz. .masz rację ..ale to zależy od producenta.
Mnie np. zawsze uznają reklamację w zelmerze i profi europe ,ale za to firma nokia sprzedała mi bardzo drogiego bubla i nie chce mi wymienić go..to samo samsung . .więc to też zależy od producenta. ..
Niemniej jednak życzę ci aby ci się udało i wbijaj tam na dział reklamacji albo poproś o rozmowę z prezesem amici.
Podobną sytuację miałam po zakupie pralki firmy Whirlpool ładowanej od góry. Po ok. roku użytkowania zepuła się (pasek strzelił) - zgłosiłam, przyjechali naprawili. Oczywiście pan, który naprawą się zajmował, pouczał mnie jak mam pranie robić i jakieś miał ale...Ale ok. Naprawił i poszedł sobie. Po ok. 2 miesiącach ponownie ten sam problem - awaria pralki!!!Znowu pasek! Bardzo się wtedy zdenerwowałam i zadzwoniłam. Poinformowano mnie, że to niemożliwe, żeby tak samoistnie się zepsuło :/ Wkońcu po naciskach z mojej strony przyjechali i naprawili, informując mnie, że jeśli zdaży się to po raz 3 to sama będę musiała zapłacić za naprawę (pomimo gwarancji), bo jakże - niemożliwością jest, żeby non stop to samo się psuło. Na szczęście jak do tej pory pralka chodzi, jednak jeden z serwisantów poinformował mnie, że te typy "ładowane od góry" tak mają, że się psuć lubią. No cóż to chyba moja zła ręka do sprzętów wszelkiego rodzaju sprawia, że wszystko czego się dotknę, psuje się...A może to zwykły pech?
Hmm. .Nie pech tylko sprzęty są robione przez małe chińskie rączki. .
kuchcik ja z zelmerze też spotkałam się z bardzo dobrą obsługą. Wszystko dało się załatwić drogą mailową i przezz tel. Co do Noki napisz do siedziby firmy nie wiem gdzie oni tam są chyba w USA z opisem sytuacji i dlaczego do nich piszesz. Ja już tak robiłam z innym produktem i dostałam zwrot pieniędzy.
Tak ,to prawda z Zelmerem - wystarczy napisać maila do biura reklamacji i nawet bez zanoszenia do serwisu można otrzymać pismo na wymianę - i za to ich lubię. ..
Co do Nokii to też tak zrobię napiszę do Finlandii - ale po polsku mogę im napisać tego maila ? Bo w sklepie mi tak radzono jak reklamowałem Samsunga - taki serwis mnie olewał więc mówili że do głównego ,ale jakoś tak wyszło że sprawę olałem. .Ale tego telefonu im nie daruję bo był bardzo ,bardzo drogi. .
Pozdrawiam
Edit:
Nie mogę znaleść e - maila do Nokii Finland , jest tylko takie coś ,co mnie nie wiele ratuje:
http://www.nokia.com/about-nokia/contacts
po prawej stronie masz adres. Ja myślę że lepiej napisać po angielsku jak zobaczą po polsku mogą do Polski odesłac.
Też tak zrobię ;-)
Ja żałuje tylko, że nie zrobiłam zdjęcia po rozbiciu, bo zależało mi na szybkim posprzataniu szkła, żeby synek nie zrobił sobie krzywdy...Zastanowię się nad poinformowaniem producenta, bo z reguły jestem osobą dociekliwą i broniąca swoich praw, jednak wiem, że moja reklamacja pewnie nie będzie uwzględniona i stracę tylko nerwy i czas...
Kuchenka nie jest już na gwarancji, ale z tego co wyczytałam, peknięcie szyby nie podlega reklamacji bo jest to właśnie uszkodzenie mechaniczne. Nie będę się sądzić, bo szkoda mi czasu i energii. Jako, że kuchenka jest sprawna, pewnie dokupie drzwiczki i dalej będę ją użytkować. Jednak po takim wybuchu, ciężko mo będzie przełamać się i piec w piekarniku bez lęku.