Proszę o radę mam kwiatka storczyk ,który na łodyzce ma nastepną rozetke liści i korzonki ,czy nalezy odciąć i wsadzić do podłoza dla storczyków czy tak pozostawić
Trafiłaś pod właściwy adres:) hoduję orhidee od ponad 12 lat: to pewnie phalenopsis( a ta nowa sadzonka to wynik błędu w uprawie:)-nie przejmuj się-tylko poczekaj aż wyrosną conajmniej 4 listki( chyba,że już są) i odetnij wraz z kawałkiem łodyżki.Posadź do wyparzonej doniczuszki(malutkiej) w podłożu do storczyków(mieszanina kory,mchu i kawałki paproci-dostępna w dobrych kwiaciarniach).Sadzonkę zacznij podlewać po ok.50ml odstałej wody raz w tygodniu.Ta odmiana najlepiej czuje się na wschodnich oknach(może stać na parapecie) pozdrawiam:)
Ja rozumiem:) ale według doświadczonych hodowców i praktycznie wszystkich podręczników dotyczących uprawy taka sadzonka jest właśnie wynikiem błędu w uprawie...Ja się zawsze bardzo cieszę gdy mi nowy pęd wyrośnie,a właściwie szczepka:) bo zawsze o ten jeden nowy kwiat mam więcej w kolekcji:)
Proszę poradż mi. Dostałam rok temu storczyka przekwitł , zostawiłam mu pęd nie obcięty.Myślałam że zakwitnie ponownie a ten pęd zrobił się brązowy { taki jak zdrzewiały } i ne wypuszcza nic. Czy zrobiłam źle i co dalej???. Pozdrawiam
Proszę poradż mi. Dostałam rok temu storczyka przekwitł , zostawiłam mu pęd nie obcięty.Myślałam że zakwitnie ponownie a ten pęd zrobił się brązowy { taki jak zdrzewiały } i ne wypuszcza nic. Czy zrobiłam źle i co dalej???. Pozdrawiam
Już odpowiadam:) : jeśli storczyk nam przekwitnie-nie obcinajcie pędów! W bardzo wielu przypadkach zdarza się bowiem,że na tym samym pędzie pojawia się powtórne kwitnienie,lub "oczka" czyli te segmenciki na łodydze "pękają" i rośnie nowa gałązka...Obcinamy tylko w momencie gdy nasza łodyżka po przekwitnięciu schnie i zaczyna robić się brązowa i wyszuszona( ALE- obcinamy tylko ten zeschnięty kawałek,zostawiając jakieś 3 milimetry chorej tkanki żeby łodyżka nie została uszkodzona i nie schła nam dalej) Storczyki najlepiej czują się na wschodniej stronie(może być parapet),temperatura uprawy to jakieś min.20stopni(najlepiej rosną w temp.25stopni) podlewamy raz na tydzień( po 100ml na doniczkę) ,można nawozić nawozem do storczyków(najbezpieczniejszy jest biohumus-nie pali kwiatów)
Jeśli będzieci mieć jeszcze jakieś pytania-służę radą:) Mam kolekcję składającą się ze 171 sztuk:)
O jejku, ale kolekcja.Powiedz mi,czy podlewasz bezpośrednio do doniczki, czy do podstawki?
prawie 3/4 mojej kolekcji jest pozbawiona doniczek wogóle-korzenie są owinięte mchem i zawieszone na haczykach u sufitu-stąd wygląda to wszystko jak storczykowa ściana w palmiarni. I te podlewam ya pomoc sprzskiwacya. Te,które mam w doniczkach są włożone do ceramicznych osłonek(wąskich i wcale nie muszą być przezroczyste) i tak podlewam-korzenie powietrzne nie dotykają wody( ale jej nie wylewam) i ona sobie paruje stwarzając większą wilgotność,a mnie umniejszając pracy:) podlewam bezpośrednio do doniczki
Właśnie ja też mam problem. Moje trzy storczyki mają biały nalot na korzeniach jakby pleśń widać przez doniczkę. Niektóre jakby zgnite korzenie. Pewnie za dużo wody. Co zrobić przesadzić te chore korzenie odciąć i dać nowe podłoże. Jak często podlewać? Wypuszczają pędy teraz. I mają takie liście pomarszczone i mięękie a powinny być jędrne. Chyba teraz mają za sucho. Normalnie aż żal patrzeć. Tak lubię te kwiaty a pierwszy mi padł.
Storczyki podlewa się jak podłoże całkiem przeschnie , można nawet raz na miesiąc , natomiast należy prawie codziennie je opryskiwać wodą , tak jest w naturalnych warunkach!! Pamiętaj też o zasilaniu specjalnym nawozem do storczyków
Beatko nie chwaląc się jestem storczykomaniaczką mam ich sporo :) spryskuję prawie codziennie zawsze rano ! Spryskuję całe , uważać tylko należy aby nie zamoczyć storczyka w miejcu gdzie wyrastają liście , bardzo tego nie lubi
Dzięki.Ja miałam pięć, żaden drugi raz nie zakwitł.Jeden całkiem padł i wygląda na to ,że jeszcze jeden zginie. Natomiast moja siostra ma 4 i wszystkie kwitną na okrągło.
Widzę,że u Ciebie tak jak u mojej siostry, storczyki maja dużo światła.Co ciekawe, wiem na pewno,że siostrzyczka nic specjalnego z nimi nie robi, a kwitną.W ubiegłym roku kupiłam jej i kwitnie do tej pory.Mało teho, wypuszcza trzeci pęd z kwiatami.
Beatko jeśli tylko lubisz storczyki to nic nie stoi na przeszkodzie:) Trochę wiedzy o pielęgnacji i odwdzięczą się pięknymi kwiatami:) Ja twierdzę że niezbyt duże wymagania mają , zdecydowanie mniejsze niż inne doniczkowe
Bardzo dziękuje za odpowiedz Alu. A czy mam je przesadzic do nowego podłoża bo te ma naloty pleśni. Czyli nie spryskiwać młodych liści, które wypuszcza tak? Nawóz daję.Jeśli możesz to odpisz mi proszę. Ja też bardzo lubię te kwiaty. Mam białego, ciemny fiolet z białymi brzegami i ciemny róż. Jeśli mi pójdzie z hodowlą to kupię sobie jeszcze takiego żółtego jak Ty i jasno zielonego.
Radzę dla pewności ,przesadź , są gotowe podłoża Ja spryskuję tak aby nie zamoczyć miejsca w którym wyrastają listki bo to podobno storczyki zabija Życzę powodzenia w storczykowej hodowli:))
A ja mam miltonię i coś się z nią dzieje :-( może ktoś mi powie dlaczego liście są jasnego koloru a kwiaty jakies takie marne nie do końca się rozkwtają ? Jak się obchodzić z tym kwiatkiem? Córka ma storczyka i też zeszlo jej trochę czasu zanim załapała jak go pielegnować. Za wszelkie rady serdecznie dziękuję.
Może i mi ktos podpowie co jest nie tak z moim storczykim...! Kupiłam sobie pieknego storczyka, ktory na jednym pedzie kwiatowym ma pięć odnóg. Jeden główny kwitnie przepięknie, a na innych odnogach opadają pączki. Kwiatek stoi na polce w pokoju, ma widno, a jednak gubi pączki. Co jest nie tak? Z góry dziękuję za odpowiedz.
Yette może być to wynik aklimatyzacji storczyka .Kupiłaś go ,zmienił miejsce i dlatego może się tak być.Nie można oczywiście zapominać że to nie pierwsza jego przeprowadzka.Czasami wystarczy że kwiatuszka przestawisz w domu z miejsca na miejsce i masz już powód doopadania pączków kwiatowych.
Rozumiem z Twojej wypowiedzi, że to tzw. keiki, jeżeli ma 3 korzonki można odciąć z kawałkiem łodyżki i wsadzić do podłoża do storczyków, ja w ten sposób wyhodowałam już 4 nowe storczyki. Nie spotkałam się np. na forum orchidarium, gdzie są znawcy hodowli ze stwierdzeniem, że keiki na łodyżce to błąd hodowli http://www.orchidarium.pl/forum/list.php?f=0 możesz sobie poczytać tutaj o hodowli storczyków a także zadawać pytania; wpisz w wyszukiwarkę keiki i dowiesz się więcej
Madziu, ustaw go na oknie północnym lub zachodnim. Nie mocz w wodzoe przez ok. 3 tygodnie i najlepiej aby w tym czasie był w chłodnym miejscu (gdzie go teraz znaleźć ?). Po tym czasie wstawiaj go do wody na ok. 2 godziny, 1 raz w tygodniu. Oczywiście woda powinna być odstała
Krysiu-jakieś 30 jest w doniczkach...reszta wyjęta z osłonek,owinięta mchem i zawieszona na żyłak pod sufitem...całość przypomina ścianę storczykową w palmiarni...:):):)
a podlewanie? spryskiwaczem je,spryskiwaczem:) ale co 5-7 dni...nie częściej....jak dojdę do ładu z kablami(bo nie wiem który do czego,) to znajdę fotki w aparacie-pochwalę się,a co:)
Pytanie czy Ci przeszkadza, że rośnie roślina na roślinie, wg. mnie wygląda to ciekawie i inaczej niż każdy inny storczyk, nie ryzykowałabym z odcinaniem, raczej poczekałabym aż samo odpadnie. Storczyki są wrażliwe i łatwo coś popsuć.
Proszę o radę mam kwiatka storczyk ,który na łodyzce ma nastepną rozetke liści i korzonki ,czy nalezy odciąć i wsadzić do podłoza dla storczyków czy tak pozostawić
Trafiłaś pod właściwy adres:) hoduję orhidee od ponad 12 lat:
to pewnie phalenopsis( a ta nowa sadzonka to wynik błędu w uprawie:)-nie przejmuj się-tylko poczekaj aż wyrosną conajmniej 4 listki( chyba,że już są) i odetnij wraz z kawałkiem łodyżki.Posadź do wyparzonej doniczuszki(malutkiej) w podłożu do storczyków(mieszanina kory,mchu i kawałki paproci-dostępna w dobrych kwiaciarniach).Sadzonkę zacznij podlewać po ok.50ml odstałej wody raz w tygodniu.Ta odmiana najlepiej czuje się na wschodnich oknach(może stać na parapecie)
pozdrawiam:)
Proszę dlaczego błąd w uprawie.
Oprócz że na łodyżcze jest sadzonka storczyka to jeszcze dodatkowo ale z głównej części rośnie pęd kwiatowy .
Mojej córce z takiej powietrznej sadzonki wyrosły aż3 pędy kwiatostanowe! Stwierdziła że nie będzie odcinała, poczeka aż przekwitną;)
Ja rozumiem:) ale według doświadczonych hodowców i praktycznie wszystkich podręczników dotyczących uprawy taka sadzonka jest właśnie wynikiem błędu w uprawie...Ja się zawsze bardzo cieszę gdy mi nowy pęd wyrośnie,a właściwie szczepka:) bo zawsze o ten jeden nowy kwiat mam więcej w kolekcji:)
Proszę poradż mi. Dostałam rok temu storczyka przekwitł , zostawiłam mu pęd nie obcięty.Myślałam że zakwitnie ponownie a ten pęd zrobił się brązowy { taki jak zdrzewiały } i ne wypuszcza nic. Czy zrobiłam źle i co dalej???. Pozdrawiam
Proszę poradż mi. Dostałam rok temu storczyka przekwitł , zostawiłam mu
Już odpowiadam:) :pęd nie obcięty.Myślałam że zakwitnie ponownie a ten pęd zrobił się
brązowy { taki jak zdrzewiały } i ne wypuszcza nic. Czy zrobiłam źle
i co dalej???. Pozdrawiam
jeśli storczyk nam przekwitnie-nie obcinajcie pędów! W bardzo wielu przypadkach zdarza się bowiem,że na tym samym pędzie pojawia się powtórne kwitnienie,lub "oczka" czyli te segmenciki na łodydze "pękają" i rośnie nowa gałązka...Obcinamy tylko w momencie gdy nasza łodyżka po przekwitnięciu schnie i zaczyna robić się brązowa i wyszuszona( ALE- obcinamy tylko ten zeschnięty kawałek,zostawiając jakieś 3 milimetry chorej tkanki żeby łodyżka nie została uszkodzona i nie schła nam dalej)
Storczyki najlepiej czują się na wschodniej stronie(może być parapet),temperatura uprawy to jakieś min.20stopni(najlepiej rosną w temp.25stopni) podlewamy raz na tydzień( po 100ml na doniczkę) ,można nawozić nawozem do storczyków(najbezpieczniejszy jest biohumus-nie pali kwiatów)
Jeśli będzieci mieć jeszcze jakieś pytania-służę radą:)
Mam kolekcję składającą się ze 171 sztuk:)
pozdrawiam miłośników storczyków
Ooooooooooooo matko ..
Siadłam ... 171 storczyków ... !!!!
Uwielbiam ...
Cmoook ... Prezesiu od Storczyków !!
O jejku, ale kolekcja.Powiedz mi,czy podlewasz bezpośrednio do doniczki, czy do podstawki?
O jejku, ale kolekcja.Powiedz mi,czy podlewasz bezpośrednio do doniczki, czy
prawie 3/4 mojej kolekcji jest pozbawiona doniczek wogóle-korzenie są owinięte mchem i zawieszone na haczykach u sufitu-stąd wygląda to wszystko jak storczykowa ściana w palmiarni. I te podlewam ya pomoc sprzskiwacya. Te,które mam w doniczkach są włożone do ceramicznych osłonek(wąskich i wcale nie muszą być przezroczyste) i tak podlewam-korzenie powietrzne nie dotykają wody( ale jej nie wylewam) i ona sobie paruje stwarzając większą wilgotność,a mnie umniejszając pracy:)do podstawki?
podlewam bezpośrednio do doniczki
Bardzo Ci dziekuję za odpowiedź.
Polecam sie do usug...
Pędy po przekwitnięciu nie powino się obcinać.
Właśnie ja też mam problem. Moje trzy storczyki mają biały nalot na korzeniach jakby pleśń widać przez doniczkę. Niektóre jakby zgnite korzenie. Pewnie za dużo wody. Co zrobić przesadzić te chore korzenie odciąć i dać nowe podłoże. Jak często podlewać? Wypuszczają pędy teraz. I mają takie liście pomarszczone i mięękie a powinny być jędrne. Chyba teraz mają za sucho. Normalnie aż żal patrzeć. Tak lubię te kwiaty a pierwszy mi padł.
Storczyki podlewa się jak podłoże całkiem przeschnie , można
nawet raz na miesiąc , natomiast należy prawie codziennie je
opryskiwać wodą , tak jest w naturalnych warunkach!!
Pamiętaj też o zasilaniu specjalnym nawozem do storczyków
Ala, spryskujemy całosć? Czy tylko liście?
Beatko nie chwaląc się jestem storczykomaniaczką
mam ich sporo :) spryskuję prawie codziennie zawsze rano !
Spryskuję całe , uważać tylko należy aby nie zamoczyć storczyka
w miejcu gdzie wyrastają liście , bardzo tego nie lubi
Dzięki.Ja miałam pięć, żaden drugi raz nie zakwitł.Jeden całkiem padł i wygląda na to ,że jeszcze jeden zginie.
Natomiast moja siostra ma 4 i wszystkie kwitną na okrągło.
Jak zadbasz odpowiednio to bądź pewna że zakwitną
Mam jeden taki okaz który jak zakwitnął w grudniu tak kwitnie i kwitnie:)))
Widzę,że u Ciebie tak jak u mojej siostry, storczyki maja dużo światła.Co ciekawe, wiem na pewno,że siostrzyczka nic specjalnego z nimi nie robi, a kwitną.W ubiegłym roku kupiłam jej i kwitnie do tej pory.Mało teho, wypuszcza trzeci pęd z kwiatami.
Beatko jeśli tylko lubisz storczyki to nic nie stoi na przeszkodzie:)
Trochę wiedzy o pielęgnacji i odwdzięczą się pięknymi kwiatami:)
Ja twierdzę że niezbyt duże wymagania mają , zdecydowanie mniejsze
niż inne doniczkowe
Mówisz jak moja siostra.Poczytałam trochę, zobaczymy za jakiś czas co mi z tej wiedzy przyjdzie.
Widzisz to już masz nas dwie co to potwierdzają :)
Mam nadzieję że już niedługo wstawisz tu zdjęcie Twojego storczyka:))
Bardzo dziękuje za odpowiedz Alu. A czy mam je przesadzic do nowego podłoża bo te ma naloty pleśni. Czyli nie spryskiwać młodych liści, które wypuszcza tak? Nawóz daję.Jeśli możesz to odpisz mi proszę.
Ja też bardzo lubię te kwiaty. Mam białego, ciemny fiolet z białymi brzegami i ciemny róż. Jeśli mi pójdzie z hodowlą to kupię sobie jeszcze takiego żółtego jak Ty i jasno zielonego.
Radzę dla pewności ,przesadź , są gotowe podłoża
Ja spryskuję tak aby nie zamoczyć miejsca w którym wyrastają listki bo to podobno
storczyki zabija
Życzę powodzenia w storczykowej hodowli:))
Bardzo dziękuje za odpowiedź. Podłoże mam kupione i właśnie się zastanawiałam czy przesadzić czy nie. Pozdrawiam:)
A ja mam miltonię i coś się z nią dzieje :-( może ktoś mi powie dlaczego liście są jasnego koloru a kwiaty jakies takie marne nie do końca się rozkwtają ? Jak się obchodzić z tym kwiatkiem? Córka ma storczyka i też zeszlo jej trochę czasu zanim załapała jak go pielegnować. Za wszelkie rady serdecznie dziękuję.
Może i mi ktos podpowie co jest nie tak z moim storczykim...! Kupiłam sobie pieknego storczyka, ktory na jednym pedzie kwiatowym ma pięć odnóg. Jeden główny kwitnie przepięknie, a na innych odnogach opadają pączki. Kwiatek stoi na polce w pokoju, ma widno, a jednak gubi pączki. Co jest nie tak? Z góry dziękuję za odpowiedz.
Yette może być to wynik aklimatyzacji storczyka .Kupiłaś go ,zmienił miejsce i dlatego może się tak być.Nie można oczywiście zapominać że to nie pierwsza jego przeprowadzka.Czasami wystarczy że kwiatuszka przestawisz w domu z miejsca na miejsce i masz już powód doopadania pączków kwiatowych.
Córka miała to samo opadały pąki i postawila go na oknie do slonca i teraz pieknie kwitnie :-)
Rozumiem z Twojej wypowiedzi, że to tzw. keiki, jeżeli ma 3 korzonki można odciąć z kawałkiem łodyżki i wsadzić do podłoża do storczyków, ja w ten sposób wyhodowałam już 4 nowe storczyki. Nie spotkałam się np. na forum orchidarium, gdzie są znawcy hodowli ze stwierdzeniem, że keiki na łodyżce to błąd hodowli
http://www.orchidarium.pl/forum/list.php?f=0 możesz sobie poczytać tutaj o hodowli storczyków a także zadawać pytania; wpisz w wyszukiwarkę keiki i dowiesz się więcej
Ja nie odcinam nic storczykom, a posiadam ich ponad 8 sztuk i pieknie kwitna caly czas:)
Ja też nic nie odcinam, ale storczyki muszą być w słonecznym miesjcu.
Należy zostawić.
no to ja się pochwalę swoim białaskiem. Ma 55 kwiatów
właśnie jest dokarmiany w wannie. Stoi na zachodnim oknie
Cudny, mój puścił pączka ,... i opadł, czekam na następnego, bo coś widać ze się przebija.
Madziu, ustaw go na oknie północnym lub zachodnim. Nie mocz w wodzoe przez ok. 3 tygodnie i najlepiej aby w tym czasie był w chłodnym miejscu (gdzie go teraz znaleźć ?). Po tym czasie wstawiaj go do wody na ok. 2 godziny, 1 raz w tygodniu. Oczywiście woda powinna być odstała
Krysiu-dobra rada,jak się ma kilka storczyków....a ja co? 171 sztuków w domu i wanny brak,ino brodzik z kabiną:)
o mamusniu, aż tyle ????????????? A gdzie Ty ich trzymasz ? I jak radzisz sobie z podlewaniem ?
Krysiu-jakieś 30 jest w doniczkach...reszta wyjęta z osłonek,owinięta mchem i zawieszona na żyłak pod sufitem...całość przypomina ścianę storczykową w palmiarni...:):):)
a podlewanie? spryskiwaczem je,spryskiwaczem:) ale co 5-7 dni...nie częściej....jak dojdę do ładu z kablami(bo nie wiem który do czego,) to znajdę fotki w aparacie-pochwalę się,a co:)
z ogromną prztyjemnością obejrzę zdjęcia. Jestem niesamowicie ciekawa tego efektu
To już go przenoszę, dziękuję za rady, mam nadzieję że go uratuję;)
śliczny:):):)
Pytanie czy Ci przeszkadza, że rośnie roślina na roślinie, wg. mnie wygląda to ciekawie i inaczej niż każdy inny storczyk, nie ryzykowałabym z odcinaniem, raczej poczekałabym aż samo odpadnie. Storczyki są wrażliwe i łatwo coś popsuć.