Po ładnych kilku latach publikowania na portalu postanowiłem przenieść swoje przepisty gdzie indziej. Powody? "Eksperci" oceniają nie przepis a ilość zdjęć i nazwy potraw, błędy w funkcjonowaniu portalu oraz znaki wodne automatycznie wstawiane na fotografiach (ja jestem ich autorem a nie portal). Spadam życząc smacznego :-)
życzę Ci wszystkiego najlepszego i uwierz mi że rozumiem podjętą decyzję-pozdrawiam serdecznie jeśli to możliwe proszę napisz do mnie na maila gdzie można Cię znaleźć.... PS-masz rację
Po twojej wypowiedzi wychodzę z założenia,że ten portal schodzi na ,,psy"-sory za wyrażenie.ja też to zauważyłam,ale nie komentowałąm bo zaraz by sie rozpętała burza.Dotyczy to również komentarzy-wystawiane sa po uważaniu,czy kogo sie lubi itd.Pozdrawiam serdecznie,jak możesz to zdradź mi co za nowy portal znalazłas,gdzie sie przenosisz,napisz na PW.
Normalnie jak dzieci! znudziła się piaskownica więc zabieramy zabaweczki i idziemy do drugiej, bo pogniewaliśmy się na Ekspertów. Na innych stronach kulinarnych też na zdjęciach są znaki wodne i jakoś nikt nie protestuje i się nie obraża. Uważam że administratorzy powinni jednak zmienić regulamin i napisać że przepisy raz wstawione na stronę, pozostają tutaj na stałe. Takie jest moje zdanie!
Kempo, spadając nie zapomnij rozpiąć spadochronu:))
wypowiedź godna twojego poziomu....błysnęłaś odwagą tylko dlatego bo jesteś pewna że Kempol nie odpowie gdyż skasował konto
Do skasowania nikt go nie zmuszał, a czyta na pewno. Usunięcie konta to była jego decyzja...nie poczekał na uzasadnienie i przedstawienia racji innych niż swoje własne. To właśnie jest (chyba?) brak odwagi.
To prawda, Kempol nie poczekał na uzasadnienie - osoby oceniające, czy przepis spełnia wymogi regulaminowe mogą się mylić, mogą się między sobą nie zgadzać, ale pamiętajmy, że wykonują swoją pracę najlepiej jak potrafią, w dodatku nie czerpiąc w zamian żadnych korzyści oprócz satysfakcji budowania czegoś, co będzie służyło innym. Nie każdy urodził się dyplomatą czy językoznawcą, a przez Internet tym łatwiej urazić drugą osobę, w dodatku najczęściej nieświadomie - ale już o wiele trudniej sytuację załagodzić - co się chlapnęło, wisi, straszy i wywołuje wojny, choćby autor kajał się od dłuższego czasu, licząc, że w końcu uda mu się wytłumaczyć.
Kempol się pożegnał, szkoda, bo przepisy miał bardzo dobre i bardzo smaczne, czy się pożegnał słusznie i z klasą, to już zupełnie inna sprawa. My miejmy nadzieję, że i wśród pozostałych nie braknie talentów kulinarnych.
Resztę proszę o nieuleganie negatywnym emocjom. Jeśli chodzi o ilość zdjęć w Polecanych oraz dopiski wg Ani itp. piszę do osób, które czynnie uczestniczą w projekcie, żeby usuwać lub prosić tylko o usunięcie zdjęć źle skadrowanych, nieostrych, zdublowanych czy łamiących zasady estetyki oraz żeby nie prosić o usuwanie w merytorycznych tytułach dopisków związanych z nickami autorów. Natomiast będę twardo obstawała przy ujednolicaniu miar i wag oraz precyzowaniu ilości składników, a także przy prośbach do autorów o większą dbałość ortograficzną, interpunkcyjną oraz graficzną).
Nie martw się o mój poziom, pilnuj swojego! właśnie pokazałaś jaki jest ten Twój poziom. Nie muszę błyskać odwagą żeby napisać to co myślę( bo piszę szczerze )takie było moje zdanie więc go napisałam, a Ty nie musisz czytać to co ja mam do powiedzenia, bo nie było to do Ciebie. Pisząc mój wcześniejszy post nie sprawdzałam czy usunął konto.
Wracając do Kempola, nikt go nie zmuszał do usuwania konta, to była jego decyzja! Dla mnie zachował sie jak nastolatek.
Kiedyś Twoja Córka zachowała się podobnie. Dlaczego tak nerwowo reagujesz na większość postów- przepisy zarówno Ty jak i Twoja Córka macie super ale skąd taka agresja w Tobie. Obserwuję Forum i od jakiegoś czasu się kłócisz, skąd tyle złości u Ciebie? Pozdrawiam
Gdzie Ty tutaj widzisz agresję? i gdzie ja się kłócę? napisałam swoje zdanie i mam do Tego prawo, chyba nie muszę nikogo pytać o zdanie co mogę napisać a co nie:) Jeżeli ktoś jest agresywny w stosunku do mnie, to wybacz, ale na pewno mu odpiszę! bo nie należę do osób których walą po buzi, a oni się nadstawiają.Faktem jest jednak że jest kilka osób których zaczęłam ignorowac dla świętego spokoju:) więc Ci nie doczekają się moich odpisów.
Dlatego że moja córka kiedyś tak postąpiła to takie zachowanie uważam za dziecinadę.Na pewno więcej tak nie postąpi, nasze przepisy i zdjęcia zostaną tutaj na zawsze, nawet jak będę obrażona. Może niech każdy zanim wstawi przepis 15 razy się zastanowi , bo takie zabieranie zabaweczek kojarzy mi się z przedszkolem:)
Dopisano 11-05-09 19:09:47:
O spadochronie napisałam w formie żartów, na pożegnanie Kampola Spadam:)
właśnie muszę bo tylko czytając twoje wypowiedzi odkrywam że istnieją ludzie i taborety... O swój poziom martwić się nie muszę ,twojego nigdy nie osiągnę ,twoje prawo pisać co chcesz i myśleć co chcesz,podobnie jak i inni mają prawo do wyrażania swoich zdań,ja więcej z tobą dyskutować nie bedę ,najwyżej z uśmiechem poczytam- ; jak się Kempol zachował jego wola jego sprawa,nie jestem tu od dzisiaj i znam tą stronę i wiele osób jeszcze na długo przed tym jak ty tu nastałaś.I zapewniam wątek założony przez Kempola nie przynosi mu wstydu tak,jak wiele beznadziejnych wątków założonych tylko po to by zwrócić na siebie uwagę czy poobgadywać innych,żeby się dowartościować.Byli tu już i tacy co krzyczeli że odchodzą tylko po to by potem czytać jak inni będa ich błagać by pozostali,a potem nagle wpisywali że jednak zostają bo przemyśleli-to jest dziecinne dopiero! No cóż różne charaktery,niektóre zbyt pokorne,niektóre kolczaste jak róże,prawda;) Uważam że Kempol uczciwie powiedział co robi-bo byli tacy którym się jego przepisy podobały i chcieliby je mieć;i zrobił to co zapowiedział i to jest ok.
Zostawię częśc Twojego postu b/k, bo nie chcę napisać coś czego mogę później żałowac.:) I jeszcze jedno , szkoda przepisów Kempola, bo miał bardzo dobre. Jak Ty byś się żegnała na pewno bym nie żałowała Twoich przepisów, bo przez tyle lat, nie wstawiłaś żadnego.
Jak Ty byś się żegnała na pewno bym nie żałowała Twoich przepisów, bo przez tyle lat, nie wstawiłaś żadnego.
Aha dobrze, że napisałaś, bo myślałam, że udostępnianie przepisów jest dobrowolne. I jeszcze, że nikt nie ma obowiązku udostępniać swoich. Bo, nie wiesz czy przypadkiem nie ma wpisanych, może tylko nie ma potrzeby udostępniania. Chyba czegoś w regulaminie nie doczytałam
Jak Ty byś się żegnała na pewno bym nieżałowała Twoich przepisów, bo przez tyle lat, nie wstawiłaśżadnego. Aha dobrze, że napisałaś, bo myślałam, że udostępnianie przepisów jest dobrowolne. I jeszcze, że nikt nie ma obowiązku udostępniać swoich. Bo, nie wiesz czy przypadkiem nie ma wpisanych, może tylko nie ma potrzeby udostępniania.Chyba czegoś w regulaminie nie doczytałam
Uderz w stół a nożyce się odezwą.... Oczywiście że nie ma obowiązku udostępniania swoich przepisów, ale też nie ma czego żałować gdy ich nie ma....To chyba logiczne
Uderz w stół a nożyce się odezwą.... Oczywiście że nie ma obowiązku udostępniania swoich przepisów, ale też nie ma czego żałować gdy ich nie ma....To chyba logiczne
Dobrze ze zdążyłam dodać do ulubionych Twoje ziemniaczki pieczone, inaczej szukałabym wiatru w polu:) Nie szkoda Ci było zabrać swoje przepisy, kogo chciałaś ukarać i za co?:) Dobrze że ta pyszną Pavlowe chociaż zostawiłaś.
Oczywiście że nikt nie ma obowiązku udostępniac swoich przepisów, tylko nie wiem jaki to ma sens w takim razie? Wstawiać przepisy dla samej siebie i z nikim się nie podzielić to trochę samolubne, nie sądzisz?
Jak nie chcemy się dzielić z innymi to może lepiej korzystać ze swoich przepisów z zeszytów, w których większośc osób ma je zapisane. Po co wchodzić na cudzą stronę i zawalać komuś serwer i to jeszcze za darmo. Miło jest jak ludzie się dzielą przepisami z innymi, jak piszą komentarze, nawet te mniej pochlebne.
Uważam że nikomu korona z głowy nie spadnie , jak podzieli się swoim przepisem z innymi.
Nie wiem czy samolubne. Ja na to patrzę z innej strony. Po pierwsze wielokrotnie była poruszana sprawa powielania tych samych przepisów. Może tak jest, że ktoś wpisał, potem sprawdził i okazało się, że zup pomidorowych jest (strzelam) 12 stron? Po drugie może nie wszyscy są tak odwazni i wydaje im się, że przepis, który zamieści będzie zbyt banalny (takie zarzuty też już były) albo zbyt "nowatorski". Wzięłaś to pod uwagę?
Zeszyty to przeżytek, teraz wszystko jest w wersji e: poczta, książki, rozmowa - to dlaczego nie własna książka kucharska? To forum daje taką możliwość a póki jest, to można korzystać.
Po co wchodzić (chyba o rejestrację i późniejsze logowanie się chodziło) na stronę? A może niektórzy z nas korzystają z przepisów, artykułów, szukaja porady na forum czytając ineresujące z własnego punktu widzenia wątki. Tak,można się nie logować, ale jak się jest niezalogowanym to nie masz kilku możliwośći: chociażby wstawienia komentarza czy też dodania do ulubionych nieprawdaż?
Korona może i nie spadnie, ale nie każdy z nas ma potrzebę publicznego, było nie było, dzielenia się. Chociażby przepisem.
I na koniec: Twoim koronnym argumentem (zazwyczaj), kiedy ktoś odchodzi i dochodzi do dyskuji jest zawsze "brak przepisów". Może warto zastanowić się dlaczego ktoś przepisów nie dodaje, albo może warto uszanować wolną wolę takiej osoby lub brak regulacji regulaminowej, która będzie mówiła o tym, ze każdy musi dodac przepis, żeby mógł się swobodnie wypowiadać i korzystać z wortalu.
No fakt, masz rację ! nie powinno mnie interesować dlaczego ktoś siedzi na stronce po kilka lat i nie dodaje żadnych przepisów. Obiecuje poprawę:) Ale bardzo mnie interesuje , dlaczego ktoś odchodzi i zabiera przepisy, kogo chce ukarać?
A może to nie jest kara? Popatrz na to z innej strony: czasem ludzie przeprowadzają się na drugi koniec świata. Zabierają ze sobą to co kochają/potrzebują/lubią/jest dla nich ważne. Myślę, że podobnie jest z przepisami. Jednym odpowiada taka formuła, drugim nie, jeszcze inni szukają swojego miejsca, przestrzeni, formuły . Skoro się przeprowadza to jeden zabiera ze sobą przepisy, inny nie.
Inaczej tego jak kara, nazwać nie można:) Anovi, Ty jednak tutaj jesteś ale przepisy zabrałaś, nie musisz odpowiadać, już Cię więcej nie będę męczyc pytaniami. Pozdrawiam:)
Mamo Różyczki ja tylko chciałam zwrócić uwagę, że nic nigdy nie jest tylko czarne, tylko białe lub tylko czarno-białe. Świat składa się z miliona odcieni szarości i to chyba głównie z szarości świat się składa. W przyrodzie czerń nie występuje :) I wegdług mnie za każdą decyzją stoją jakieś powody: jeden się nimi podzieli inny nie. Jeden napisze głośno, inny nic nie napisze. Ilu ludzi tyle decyzji i przemyśleń.
Nie ma obowiązku nie bycia samolubnym :) Co wiecej bycie samolubnym nie jest karalne, ani naganne, w w kontaktach z niektórymi osobami, mającymi osobowość rozwielitki- wręcz zdrowe i przydatne. ( to taka luźna uwaga... strumień świadomości mi się właczył. Wiesz, Mamo Różyczki, co to strumień świadomości?- tak tylko pytam w celu podtrzymania jakże przyjemnej konwersacji- to dalsza część strumienia...)
Regulamin Serwisu Wielkie Żarcie umożliwia każdemu zalogowanemu uzytkownikowi układanie własnej ksiązki kucharskiej oraz udostępnianie jej innym. Nudne już jest ( bardzo nudne) to Twoje dorabianie ideologii, szukanie wartości moralnych w tym, że ktoś wstawia, czy usuwa przepisy- szczególnie,że sama - wiesz, co, nie? ;)... Jakby na tym miała polegać moralność, to życie byłoby bardzo przyjemne.
Szkoda przepisów Kampola. Na szczęście mój komputer tez ma wyszukiwarkę google ( inne tez ma)
Wypowiem się bardzo grzecznie(chociaż nie muszę) Nie podejmuję się oceny decyzji kolegi bom praw takich nie mam.Inni jednak,nie pojmuję dlaczego uzurpują sobie takowe......./Panie bahus wiecej luzu! ..o MR nie wspomnę.Czlowiek pożegnal się i wyraził swoje zdanie,niewielu na to stać............
Nie ma obowiązku nie bycia samolubnym :)Co wiecej bycie samolubnym nie jest karalne, ani naganne, w w kontaktach z niektórymi osobami, mającymi osobowość rozwielitki- wręcz zdrowe i przydatne. ( to taka luźna uwaga... strumień świadomości mi się właczył. Wiesz, Mamo Różyczki, co to strumień świadomości?- tak tylko pytam w celu podtrzymania jakże przyjemnej konwersacji- to dalsza część strumienia...)Regulamin Serwisu Wielkie Żarcie umożliwia każdemu zalogowanemu uzytkownikowi układanie własnej ksiązki kucharskiej oraz udostępnianie jej innym.Nudne już jest ( bardzo nudne) to Twoje dorabianie ideologii, szukanie wartości moralnych w tym, że ktoś wstawia, czy usuwa przepisy- szczególnie,że sama - wiesz, co, nie? ;)... Jakby na tym miała polegać moralność, to życie byłoby bardzo przyjemne.Szkoda przepisów Kampola.Na szczęście mój komputer tez ma wyszukiwarkę google ( inne tez ma)
Komu szkoda temu szkoda...Mi NIE ...Jest tak duży wybór, że damy sobie radę bez tych paru..
Nie ma obowiązku nie bycia samolubnym :)Co wiecej bycie samolubnym nie jestkaralne, ani naganne, w w kontaktach z niektórymi osobami, mającymiosobowość rozwielitki- wręcz zdrowe i przydatne. ( to taka luźna uwaga...strumień świadomości mi się właczył. Wiesz, Mamo Różyczki, co tostrumień świadomości?- tak tylko pytam w celu podtrzymania jakżeprzyjemnej konwersacji- to dalsza część strumienia...)Regulamin SerwisuWielkie Żarcie umożliwia każdemu zalogowanemu uzytkownikowi układaniewłasnej ksiązki kucharskiej oraz udostępnianie jej innym.Nudne już jest (bardzo nudne) to Twoje dorabianie ideologii, szukanie wartości moralnych wtym, że ktoś wstawia, czy usuwa przepisy- szczególnie,że sama -wiesz, co, nie? ;)... Jakby na tym miała polegać moralność, to życiebyłoby bardzo przyjemne.Szkoda przepisów Kampola.Na szczęściemój komputer tez ma wyszukiwarkę google ( inne tez ma) Komu szkoda temu szkoda...Mi NIE ...Jest tak duży wybór, że damy sobie radę bez tych paru..
Niech ten post pana bahusa skłoni do refleksji ...z naciskiem na "MI NIE"
.Lorelai - .....trafiłaś w samo sedno ! A co do decyzji Kempola to w ogóle się mu nie dziwię. Dziwne rzeczy ostatnimi czasy dzieją sie na tym portalu. Chyba o jednego "mąciwodę" za dużo na WŻ.
Kempol, powiem Ci szczerze: jest mi całkowicie obojętne czy jesteś na WŻ, czy też Cię tu nie ma. Jednak gwoli "przyzwoitości" i ku informacji innych, jako "Ekspert" zajmę stanowisko w tej sprawie. Dział "polecane" został stworzony po to aby z tysięcy przepisów wybrać te, które podlegają pewnym określonym standardom i zasadom W zamyśle twórców chodziło o powstanie swoistej książki, która będzie spełniała pewne znormalizowane wymogi. Zostały one po wielu przemyśleniach i poprawkach ustanowione. Nikt nikogo na siłę nie zmusza do zamieszczania swoich przepisów w "polecanych". Jednak jeśli się zgadzasz i akceptujesz warunki, to albo je faktycznie akceptujesz albo daj sobie spokój z "polecanymi" . Przecież nikt nie będzie miał do Ciebie pretensji jeżeli umieścisz swój przepis na zwykłym koncie. Wtedy w tytule moższ napisać nawet np. "Kempolowe kempolki w kempolowym sosie". Nie jest to w tej sytacji "zabronione"...co najwyżej. śmieszne.
PS. Nawet nie wiesz ile razy musiałem zmieniać swoje przepisy lub zdjęcia nim zostały dodane do polecanych. Po pięćdzisięciu dodanych, nauczyłem się je odpowiednio opracowywać i teraz przechodzą bez krytyki i uwag ze strony innych ekspertów.
A ja Kempola nie znałam. Jednak każdy ma prawo być gdzie chce i ile chce. Gdyby skasował swoje koto nic nie mówiąc, też pewnie byłoby to powodem do oburzenia. Przecież Kempol nikogo nie obraził. Wyraził swoje zdanie i się pożegnał. Może wystarczy odpowiedzieć : no to cześć.
Nie wszystkim musi się wszystko podobać. A szczerość cenię.
Decydując się na taki krok, jakim jest oddanie przepisu do Polecanych, otwiera się jednocześnie na poprawki wprowadzane przez ludzi, którzy zdobyli większe doświadczenie w formułowaniu przepisu, jego kompozycji (tu możliwość wprowadzania zmian w ilości zdjęć, sugestie co do tytułu, poprawienie błędów itd.). Głównym celem oceny ekspertów jest, według mnie i tak przynajmniej pragnę postępować, jest merytoryczna klasyfikacja przepisu do Polecanych bądź też nie. Tu panują ściśle określone reguły zawarte w regulaminie. Jeśli ktoś go nie akceptuje albo prędzej w ogóle nie czyta, to mamy do czynienia ze złym zinterpretowaniem słów eksperta. Przykro mi, że straciliśmy tak cennego kulinarnie człowieka. Każdy ma prawo do takiej decyzji. Ale wrażliwość na krytykę nie powinna być przez nikogo podważalna. Każdy czuje inaczej...
Szkoda przepisów, bo ponoc są bardzo dobre. Jeśli wstawisz je spowrotem , będę wdzięczna, bo teraz mnie zaciekawiły. Ale Twoja wola , skoro miałeś powody je zabrać . Pozdrawiam
Szkoda. Tyle wspaniałych osób już stąd odeszło. Zgadzam się z nimi i coraz mniej rozumiem postępowanie właścicieli, ale to ich portal i ich "polityka".
Kiedyś bywałam tutaj kilka razy dziennie, teraz sporadycznie, jak potrzebuję jakiegoś przepisu.
Kiedyś panowała na tej stronie rodzinna atmosfera, wspólnota i życzliwość, wielkie dyskusje. Byli tutaj ludzie o wielkim sercu i osobowościach, ale zostali "przegnani".
Teraz brak mi ogromnie tego, co było. Zostało to wszystko zburzone i utracone bezpowrotnie.
To ,że zostali przegrani, to chyba przesada. Ale wiem o czym piszesz.Jest forum o Islandii, kiedyś pisywali tam ludzie wielkiego serca i pasjonaci i naprawdę z przyjemnością czytało się ich posty, były przepiękne zdjęcia.Panowała bardzo dobra atmosfera , wiele przyjażni się wywiązało. Teraz najwięcej postów jest w dziale kupię , sprzedam. Czasami tam zaglądam , ale też mi smutno,że coś zostało utracone. Może to taka kolej rzeczy?
Szkoda. Tyle wspaniałych osób już stąd odeszło. Zgadzam się z nimi i coraz mniej rozumiem postępowanie właścicieli, ale to ich portal i ich "polityka". Kiedyś bywałam tutaj kilka razy dziennie, teraz sporadycznie, jak potrzebuję jakiegoś przepisu. Kiedyś panowała na tej stronie rodzinna atmosfera, wspólnota i życzliwość, wielkie dyskusje. Byli tutaj ludzie o wielkim sercu i osobowościach, ale zostali "przegnani". Teraz brak mi ogromnie tego, co było. Zostało to wszystko zburzone i utracone bezpowrotnie. Żegnaj Kempolu :)
To tylko Twoje prywatne i subiektywne zdanie...Fakt; odeszło wielu, ale zobacz ilu bardzo wartościowych ludzi przybyło. Znacznie więcej niż ubyło. Ja uważam, że dokonała się selekcja naturalna i Ci naprawdę wartościowi są i dalej współtworzą nasze kochane WŻ. Mi osobiście obecny "skład" bardzo odpowiada...
Wstawiając przepisy do kolejki do polecanych, akceptujemy regulamin (większość nawet go nie czyta jak powinien wyglądać przepis), a oceny ekspertów mają za zadanie pomóc autorowi przepisu wprowadzić poprawki, ale skoro autor nie zgadza się z opinimi ekspertów, to dlaczego wstawia przepisy do polecanych? Myślę, że Kempola poniosły emocje.
Ile razy mi zdarzyło się, zanim zostałam ekspertem, że dostałam ocenę negatywną, bo muszę zdjęcie zrobić lepszej jakości itp. - dużo razy, poprawiłam zdjęcie i dostałam pozytywne oceny. Myślę, że ludzie trochę za bardzo do siebie biorą oceny ekspertów, przecież nie chodzi o wredne wytykanie błędów, tylko o zwracanie uwagi co należałoby poprawić, żeby lepiej przepis wyglądał itp. Chciałabym zauważyć, że zawsze w ocenie jest napisane prośbą, a nie rozkazem. A w regulaminie dokładnie napisane jest co ekspert ocenia, co powinno być zawarte w przepisie i jak powinnien wyglądać.
A co do Kempola to mu napisałam w ocenie, żeby usunął nadmiar zdjęć, ponieważ poszczególne zdjęcia przedstawiały do samo i nie wnosiły nic nowego do przepisu.
Natomiast w znaku wodnym chodzi o to, żeby ochronić zdjęcia użytkowników przed ewentualną kradzieżą przez inne osoby, którym przyszłoby do głowy skorzystać z czyjejś pracy i opublikować je jako swoje.
Dodam jeszcze, że próbowaliśmy zamieszczać znak wodny z brzegu zdjęcia, ale fotografie były "zapożyczane" przez spryciarzy, którzy po prostu kadrowali fotki, usuwając znak wodny. Od czasu, gdy wodny symbol wielkiego żarcia jest na środku, sporadycznie zdarza się kopiowanie zdjęć.
Po ładnych kilku latach publikowania na portalu postanowiłem przenieść swoje przepisty gdzie indziej. Powody?
"Eksperci" oceniają nie przepis a ilość zdjęć i nazwy potraw, błędy w funkcjonowaniu portalu oraz znaki wodne automatycznie wstawiane na fotografiach (ja jestem ich autorem a nie portal).
Spadam życząc smacznego :-)
Kempol
życzę Ci wszystkiego najlepszego i uwierz mi że rozumiem podjętą decyzję-pozdrawiam serdecznie
jeśli to możliwe proszę napisz do mnie na maila gdzie można Cię znaleźć....
PS-masz rację
Po twojej wypowiedzi wychodzę z założenia,że ten portal schodzi na ,,psy"-sory za wyrażenie.ja też to zauważyłam,ale nie komentowałąm bo zaraz by sie rozpętała burza.Dotyczy to również komentarzy-wystawiane sa po uważaniu,czy kogo sie lubi itd.Pozdrawiam serdecznie,jak możesz to zdradź mi co za nowy portal znalazłas,gdzie sie przenosisz,napisz na PW.
Normalnie jak dzieci! znudziła się piaskownica więc zabieramy zabaweczki i idziemy do drugiej, bo pogniewaliśmy się na Ekspertów.
Na innych stronach kulinarnych też na zdjęciach są znaki wodne i jakoś nikt nie protestuje i się nie obraża.
Uważam że administratorzy powinni jednak zmienić regulamin i napisać że przepisy raz wstawione na stronę, pozostają tutaj na stałe.
Takie jest moje zdanie!
Kempo, spadając nie zapomnij rozpiąć spadochronu:))
Dopisano 11-05-09 15:58:29:
"Kempol"wypowiedź godna twojego poziomu....błysnęłaś odwagą tylko dlatego bo jesteś pewna że Kempol nie odpowie gdyż skasował konto
wypowiedź godna twojego poziomu....błysnęłaś odwagą tylko dlatego bo
Do skasowania nikt go nie zmuszał, a czyta na pewno. Usunięcie konta to była jego decyzja...nie poczekał na uzasadnienie i przedstawienia racji innych niż swoje własne. To właśnie jest (chyba?) brak odwagi.jesteś pewna że Kempol nie odpowie gdyż skasował konto
To prawda, Kempol nie poczekał na uzasadnienie - osoby oceniające, czy przepis spełnia wymogi regulaminowe mogą się mylić, mogą się między sobą nie zgadzać, ale pamiętajmy, że wykonują swoją pracę najlepiej jak potrafią, w dodatku nie czerpiąc w zamian żadnych korzyści oprócz satysfakcji budowania czegoś, co będzie służyło innym. Nie każdy urodził się dyplomatą czy językoznawcą, a przez Internet tym łatwiej urazić drugą osobę, w dodatku najczęściej nieświadomie - ale już o wiele trudniej sytuację załagodzić - co się chlapnęło, wisi, straszy i wywołuje wojny, choćby autor kajał się od dłuższego czasu, licząc, że w końcu uda mu się wytłumaczyć.
Kempol się pożegnał, szkoda, bo przepisy miał bardzo dobre i bardzo smaczne, czy się pożegnał słusznie i z klasą, to już zupełnie inna sprawa. My miejmy nadzieję, że i wśród pozostałych nie braknie talentów kulinarnych.
Resztę proszę o nieuleganie negatywnym emocjom. Jeśli chodzi o ilość zdjęć w Polecanych oraz dopiski wg Ani itp. piszę do osób, które czynnie uczestniczą w projekcie, żeby usuwać lub prosić tylko o usunięcie zdjęć źle skadrowanych, nieostrych, zdublowanych czy łamiących zasady estetyki oraz żeby nie prosić o usuwanie w merytorycznych tytułach dopisków związanych z nickami autorów.
Natomiast będę twardo obstawała przy ujednolicaniu miar i wag oraz precyzowaniu ilości składników, a także przy prośbach do autorów o większą dbałość ortograficzną, interpunkcyjną oraz graficzną).
Nie martw się o mój poziom, pilnuj swojego! właśnie pokazałaś jaki jest ten Twój poziom.
Nie muszę błyskać odwagą żeby napisać to co myślę( bo piszę szczerze )takie było moje zdanie więc go napisałam, a Ty nie musisz czytać to co ja mam do powiedzenia, bo nie było to do Ciebie.
Pisząc mój wcześniejszy post nie sprawdzałam czy usunął konto.
Wracając do Kempola, nikt go nie zmuszał do usuwania konta, to była jego decyzja!
Dla mnie zachował sie jak nastolatek.
Kiedyś Twoja Córka zachowała się podobnie. Dlaczego tak nerwowo reagujesz na większość postów- przepisy zarówno Ty jak i Twoja Córka macie super ale skąd taka agresja w Tobie. Obserwuję Forum i od jakiegoś czasu się kłócisz, skąd tyle złości u Ciebie? Pozdrawiam
Gdzie Ty tutaj widzisz agresję? i gdzie ja się kłócę? napisałam swoje zdanie i mam do Tego prawo, chyba nie muszę nikogo pytać o zdanie co mogę napisać a co nie:)
Jeżeli ktoś jest agresywny w stosunku do mnie, to wybacz, ale na pewno mu odpiszę! bo nie należę do osób których walą po buzi, a oni się nadstawiają.Faktem jest jednak że jest kilka osób których zaczęłam ignorowac dla świętego spokoju:) więc Ci nie doczekają się moich odpisów.
Dlatego że moja córka kiedyś tak postąpiła to takie zachowanie uważam za dziecinadę.Na pewno więcej tak nie postąpi, nasze przepisy i zdjęcia zostaną tutaj na zawsze, nawet jak będę obrażona.
Może niech każdy zanim wstawi przepis 15 razy się zastanowi , bo takie zabieranie zabaweczek kojarzy mi się z przedszkolem:)
Dopisano 11-05-09 19:09:47:
O spadochronie napisałam w formie żartów, na pożegnanie Kampola Spadam:)Sama piszesz, że takie zachowanie zdarzyło sie Twojej córce.Dlaczego innym odmawiasz prawa decydowania o sobie?
właśnie muszę bo tylko czytając twoje wypowiedzi odkrywam że istnieją ludzie i taborety...
O swój poziom martwić się nie muszę ,twojego nigdy nie osiągnę ,twoje prawo pisać co chcesz i myśleć co chcesz,podobnie jak i inni mają prawo do wyrażania swoich zdań,ja więcej z tobą dyskutować nie bedę ,najwyżej z uśmiechem poczytam-
; jak się Kempol zachował jego wola jego sprawa,nie jestem tu od dzisiaj i znam tą stronę i wiele osób jeszcze na długo przed tym jak ty tu nastałaś.I zapewniam wątek założony przez Kempola nie przynosi mu wstydu tak,jak wiele beznadziejnych wątków założonych tylko po to by zwrócić na siebie uwagę czy poobgadywać innych,żeby się dowartościować.Byli tu już i tacy co krzyczeli że odchodzą tylko po to by potem czytać jak inni będa ich błagać by pozostali,a potem nagle wpisywali że jednak zostają bo przemyśleli-to jest dziecinne dopiero! No cóż różne charaktery,niektóre zbyt pokorne,niektóre kolczaste jak róże,prawda;)
Uważam że Kempol uczciwie powiedział co robi-bo byli tacy którym się jego przepisy podobały i chcieliby je mieć;i zrobił to co zapowiedział i to jest ok.
Zostawię częśc Twojego postu b/k, bo nie chcę napisać coś czego mogę później żałowac.:)
I jeszcze jedno , szkoda przepisów Kempola, bo miał bardzo dobre.
Jak Ty byś się żegnała na pewno bym nie żałowała Twoich przepisów, bo przez tyle lat, nie wstawiłaś żadnego.
Jak Ty byś się żegnała na pewno bym nie
Aha dobrze, że napisałaś, bo myślałam, że udostępnianie przepisów jest dobrowolne. I jeszcze, że nikt nie ma obowiązku udostępniać swoich. Bo, nie wiesz czy przypadkiem nie ma wpisanych, może tylko nie ma potrzeby udostępniania.żałowała Twoich przepisów, bo przez tyle lat, nie wstawiłaś
żadnego.
Chyba czegoś w regulaminie nie doczytałam
Jak Ty byś się żegnała na pewno bym nieżałowała Twoich
Uderz w stół a nożyce się odezwą.... Oczywiście że nie ma obowiązku udostępniania swoich przepisów, ale też nie ma czego żałować gdy ich nie ma....To chyba logiczneprzepisów, bo przez tyle lat, nie wstawiłaśżadnego. Aha dobrze, że
napisałaś, bo myślałam, że udostępnianie przepisów jest
dobrowolne. I jeszcze, że nikt nie ma obowiązku udostępniać swoich. Bo,
nie wiesz czy przypadkiem nie ma wpisanych, może tylko nie ma potrzeby
udostępniania.Chyba czegoś w regulaminie nie doczytałam
Uderz w stół a nożyce się odezwą....
No właśnie... UderzOczywiście że nie ma obowiązku udostępniania swoich przepisów, ale
też nie ma czego żałować gdy ich nie ma....To chyba logiczne
Dobrze ze zdążyłam dodać do ulubionych Twoje ziemniaczki pieczone, inaczej szukałabym wiatru w polu:) Nie szkoda Ci było zabrać swoje przepisy, kogo chciałaś ukarać i za co?:) Dobrze że ta pyszną Pavlowe chociaż zostawiłaś.
Dodaj i ją :)
Już dodałam:) bardzo dziękuję.
Bardzo proszę
Fajny temat ..podoba mi się....:) Jak zwykle pełno jadu
Oczywiście że nikt nie ma obowiązku udostępniac swoich przepisów, tylko nie wiem jaki to ma sens w takim razie?
Wstawiać przepisy dla samej siebie i z nikim się nie podzielić to trochę samolubne, nie sądzisz?
Jak nie chcemy się dzielić z innymi to może lepiej korzystać ze swoich przepisów z zeszytów, w których większośc osób ma je zapisane.
Po co wchodzić na cudzą stronę i zawalać komuś serwer i to jeszcze za darmo.
Miło jest jak ludzie się dzielą przepisami z innymi, jak piszą komentarze, nawet te mniej pochlebne.
Uważam że nikomu korona z głowy nie spadnie , jak podzieli się swoim przepisem z innymi.
Mi już parę razy spadła...
Nie wiem czy samolubne. Ja na to patrzę z innej strony.
Po pierwsze wielokrotnie była poruszana sprawa powielania tych samych przepisów. Może tak jest, że ktoś wpisał, potem sprawdził i okazało się, że zup pomidorowych jest (strzelam) 12 stron?
Po drugie może nie wszyscy są tak odwazni i wydaje im się, że przepis, który zamieści będzie zbyt banalny (takie zarzuty też już były) albo zbyt "nowatorski".
Wzięłaś to pod uwagę?
Zeszyty to przeżytek, teraz wszystko jest w wersji e: poczta, książki, rozmowa - to dlaczego nie własna książka kucharska? To forum daje taką możliwość a póki jest, to można korzystać.
Po co wchodzić (chyba o rejestrację i późniejsze logowanie się chodziło) na stronę? A może niektórzy z nas korzystają z przepisów, artykułów, szukaja porady na forum czytając ineresujące z własnego punktu widzenia wątki. Tak,można się nie logować, ale jak się jest niezalogowanym to nie masz kilku możliwośći: chociażby wstawienia komentarza czy też dodania do ulubionych nieprawdaż?
Korona może i nie spadnie, ale nie każdy z nas ma potrzebę publicznego, było nie było, dzielenia się. Chociażby przepisem.
I na koniec: Twoim koronnym argumentem (zazwyczaj), kiedy ktoś odchodzi i dochodzi do dyskuji jest zawsze "brak przepisów". Może warto zastanowić się dlaczego ktoś przepisów nie dodaje, albo może warto uszanować wolną wolę takiej osoby lub brak regulacji regulaminowej, która będzie mówiła o tym, ze każdy musi dodac przepis, żeby mógł się swobodnie wypowiadać i korzystać z wortalu.
No fakt, masz rację ! nie powinno mnie interesować dlaczego ktoś siedzi na stronce po kilka lat i nie dodaje żadnych przepisów.
Obiecuje poprawę:)
Ale bardzo mnie interesuje , dlaczego ktoś odchodzi i zabiera przepisy, kogo chce ukarać?
A może to nie jest kara?
Popatrz na to z innej strony: czasem ludzie przeprowadzają się na drugi koniec świata. Zabierają ze sobą to co kochają/potrzebują/lubią/jest dla nich ważne. Myślę, że podobnie jest z przepisami. Jednym odpowiada taka formuła, drugim nie, jeszcze inni szukają swojego miejsca, przestrzeni, formuły . Skoro się przeprowadza to jeden zabiera ze sobą przepisy, inny nie.
I jeszcze dlaczego odbierasz to jako karę?
Inaczej tego jak kara, nazwać nie można:) Anovi, Ty jednak tutaj jesteś ale przepisy zabrałaś, nie musisz odpowiadać, już Cię więcej nie będę męczyc pytaniami.
Pozdrawiam:)
Mamo Różyczki ja tylko chciałam zwrócić uwagę, że nic nigdy nie jest tylko czarne, tylko białe lub tylko czarno-białe. Świat składa się z miliona odcieni szarości i to chyba głównie z szarości świat się składa. W przyrodzie czerń nie występuje :) I wegdług mnie za każdą decyzją stoją jakieś powody: jeden się nimi podzieli inny nie. Jeden napisze głośno, inny nic nie napisze. Ilu ludzi tyle decyzji i przemyśleń.
Nie męczysz mnie :)
Pozdrawiam i ja :D
Nie ma obowiązku nie bycia samolubnym :)
Co wiecej bycie samolubnym nie jest karalne, ani naganne, w w kontaktach z niektórymi osobami, mającymi osobowość rozwielitki- wręcz zdrowe i przydatne. ( to taka luźna uwaga... strumień świadomości mi się właczył. Wiesz, Mamo Różyczki, co to strumień świadomości?- tak tylko pytam w celu podtrzymania jakże przyjemnej konwersacji- to dalsza część strumienia...)
Regulamin Serwisu Wielkie Żarcie umożliwia każdemu zalogowanemu uzytkownikowi układanie własnej ksiązki kucharskiej oraz udostępnianie jej innym.
Nudne już jest ( bardzo nudne) to Twoje dorabianie ideologii, szukanie wartości moralnych w tym, że ktoś wstawia, czy usuwa przepisy- szczególnie,że sama - wiesz, co, nie? ;)... Jakby na tym miała polegać moralność, to życie byłoby bardzo przyjemne.
Szkoda przepisów Kampola.
Na szczęście mój komputer tez ma wyszukiwarkę google ( inne tez ma)
Wypowiem się bardzo grzecznie(chociaż nie muszę)
Nie podejmuję się oceny decyzji kolegi bom praw takich nie mam.Inni jednak,nie pojmuję dlaczego uzurpują sobie takowe......./Panie bahus wiecej luzu! ..o MR nie wspomnę.Czlowiek pożegnal się i wyraził swoje zdanie,niewielu na to stać............
Nie ma obowiązku nie bycia samolubnym :)Co wiecej bycie samolubnym nie jest
Komu szkoda temu szkoda...Mi NIE ...Jest tak duży wybór, że damy sobie radę bez tych paru..karalne, ani naganne, w w kontaktach z niektórymi osobami, mającymi
osobowość rozwielitki- wręcz zdrowe i przydatne. ( to taka luźna uwaga...
strumień świadomości mi się właczył. Wiesz, Mamo Różyczki, co to
strumień świadomości?- tak tylko pytam w celu podtrzymania jakże
przyjemnej konwersacji- to dalsza część strumienia...)Regulamin Serwisu
Wielkie Żarcie umożliwia każdemu zalogowanemu uzytkownikowi układanie
własnej ksiązki kucharskiej oraz udostępnianie jej innym.Nudne już jest (
bardzo nudne) to Twoje dorabianie ideologii, szukanie wartości moralnych w
tym, że ktoś wstawia, czy usuwa przepisy- szczególnie,że sama -
wiesz, co, nie? ;)... Jakby na tym miała polegać moralność, to życie
byłoby bardzo przyjemne.Szkoda przepisów Kampola.Na szczęście
mój komputer tez ma wyszukiwarkę google ( inne tez ma)
Regulamin nie nakazuje, zeby Ci było szkoda ;)
A wiesz, jaki jest wybór w google? ;)
Nie ma obowiązku nie bycia samolubnym :)Co wiecej bycie samolubnym nie
Niech ten post pana bahusa skłoni do refleksji ...z naciskiem na "MI NIE"jestkaralne, ani naganne, w w kontaktach z niektórymi osobami,
mającymiosobowość rozwielitki- wręcz zdrowe i przydatne. ( to taka luźna
uwaga...strumień świadomości mi się właczył. Wiesz, Mamo
Różyczki, co tostrumień świadomości?- tak tylko pytam w celu
podtrzymania jakżeprzyjemnej konwersacji- to dalsza część
strumienia...)Regulamin SerwisuWielkie Żarcie umożliwia każdemu
zalogowanemu uzytkownikowi układaniewłasnej ksiązki kucharskiej oraz
udostępnianie jej innym.Nudne już jest (bardzo nudne) to Twoje dorabianie
ideologii, szukanie wartości moralnych wtym, że ktoś wstawia, czy usuwa
przepisy- szczególnie,że sama -wiesz, co, nie? ;)... Jakby na tym
miała polegać moralność, to życiebyłoby bardzo przyjemne.Szkoda
przepisów Kampola.Na szczęściemój komputer tez ma
wyszukiwarkę google ( inne tez ma) Komu szkoda temu szkoda...Mi NIE ...Jest
tak duży wybór, że damy sobie radę bez tych paru..
Fakt...niech skłoni... bez nacisku na cokolwiek
.Lorelai - .....trafiłaś w samo sedno ! A co do decyzji Kempola to w ogóle się mu nie dziwię. Dziwne rzeczy ostatnimi czasy dzieją sie na tym portalu. Chyba o jednego "mąciwodę" za dużo na WŻ.
Kempol, powiem Ci szczerze: jest mi całkowicie obojętne czy jesteś na WŻ, czy też Cię tu nie ma. Jednak gwoli "przyzwoitości" i ku informacji innych, jako "Ekspert" zajmę stanowisko w tej sprawie.
Dział "polecane" został stworzony po to aby z tysięcy przepisów wybrać te, które podlegają pewnym określonym standardom i zasadom W zamyśle twórców chodziło o powstanie swoistej książki, która będzie spełniała pewne znormalizowane wymogi. Zostały one po wielu przemyśleniach i poprawkach ustanowione. Nikt nikogo na siłę nie zmusza do zamieszczania swoich przepisów w "polecanych". Jednak jeśli się zgadzasz i akceptujesz warunki, to albo je faktycznie akceptujesz albo daj sobie spokój z "polecanymi" . Przecież nikt nie będzie miał do Ciebie pretensji jeżeli umieścisz swój przepis na zwykłym koncie. Wtedy w tytule moższ napisać nawet np. "Kempolowe kempolki w kempolowym sosie". Nie jest to w tej sytacji "zabronione"...co najwyżej. śmieszne.
PS. Nawet nie wiesz ile razy musiałem zmieniać swoje przepisy lub zdjęcia nim zostały dodane do polecanych. Po pięćdzisięciu dodanych, nauczyłem się je odpowiednio opracowywać i teraz przechodzą bez krytyki i uwag ze strony innych ekspertów.
A ja Kempola nie znałam. Jednak każdy ma prawo być gdzie chce i ile chce. Gdyby skasował swoje koto nic nie mówiąc, też pewnie byłoby to powodem do oburzenia. Przecież Kempol nikogo nie obraził. Wyraził swoje zdanie i się pożegnał. Może wystarczy odpowiedzieć : no to cześć.
Nie wszystkim musi się wszystko podobać. A szczerość cenię.
Nie ma chyba sensu robić burzy w szklance wody :)
cuż to za paradoks, zarzucać Ci brak klasy przy pożegnaniu, żegnając Cię w taki sposób...
szczęścia na nowej drodze :)
Decydując się na taki krok, jakim jest oddanie przepisu do Polecanych, otwiera się jednocześnie na poprawki wprowadzane przez ludzi, którzy zdobyli większe doświadczenie w formułowaniu przepisu, jego kompozycji (tu możliwość wprowadzania zmian w ilości zdjęć, sugestie co do tytułu, poprawienie błędów itd.). Głównym celem oceny ekspertów jest, według mnie i tak przynajmniej pragnę postępować, jest merytoryczna klasyfikacja przepisu do Polecanych bądź też nie. Tu panują ściśle określone reguły zawarte w regulaminie. Jeśli ktoś go nie akceptuje albo prędzej w ogóle nie czyta, to mamy do czynienia ze złym zinterpretowaniem słów eksperta. Przykro mi, że straciliśmy tak cennego kulinarnie człowieka. Każdy ma prawo do takiej decyzji. Ale wrażliwość na krytykę nie powinna być przez nikogo podważalna. Każdy czuje inaczej...
Szkoda przepisów, bo ponoc są bardzo dobre. Jeśli wstawisz je spowrotem , będę wdzięczna, bo teraz mnie zaciekawiły. Ale Twoja wola , skoro miałeś powody je zabrać .
Pozdrawiam
Szkoda. Tyle wspaniałych osób już stąd odeszło. Zgadzam się z nimi i coraz mniej rozumiem postępowanie właścicieli, ale to ich portal i ich "polityka".
To ,że zostali przegrani, to chyba przesada. Ale wiem o czym piszesz.Jest forum o Islandii, kiedyś pisywali tam ludzie wielkiego serca i pasjonaci i naprawdę z przyjemnością czytało się ich posty, były przepiękne zdjęcia.Panowała bardzo dobra atmosfera , wiele przyjażni się wywiązało. Teraz najwięcej postów jest w dziale kupię , sprzedam. Czasami tam zaglądam , ale też mi smutno,że coś zostało utracone. Może to taka kolej rzeczy?
Szkoda. Tyle wspaniałych osób już stąd odeszło. Zgadzam się z nimi
To tylko Twoje prywatne i subiektywne zdanie...Fakt; odeszło wielu, ale zobacz ilu bardzo wartościowych ludzi przybyło. Znacznie więcej niż ubyło. Ja uważam, że dokonała się selekcja naturalna i Ci naprawdę wartościowi są i dalej współtworzą nasze kochane WŻ. Mi osobiście obecny "skład" bardzo odpowiada...i coraz mniej rozumiem postępowanie właścicieli, ale to ich portal i ich
"polityka". Kiedyś bywałam tutaj kilka razy dziennie, teraz sporadycznie,
jak potrzebuję jakiegoś przepisu. Kiedyś panowała na tej stronie rodzinna
atmosfera, wspólnota i życzliwość, wielkie dyskusje. Byli tutaj
ludzie o wielkim sercu i osobowościach, ale zostali "przegnani". Teraz
brak mi ogromnie tego, co było. Zostało to wszystko zburzone i utracone
bezpowrotnie. Żegnaj Kempolu :)
A jak sie zmienila "polityka" wlascicieli, bo nie rozumiem?
Atmosfere tworza chyba uzytkownicy, wiec do siebie mozemy co najwyzej miec pretensje...
Wstawiając przepisy do kolejki do polecanych, akceptujemy regulamin (większość nawet go nie czyta jak powinien wyglądać przepis), a oceny ekspertów mają za zadanie pomóc autorowi przepisu wprowadzić poprawki, ale skoro autor nie zgadza się z opinimi ekspertów, to dlaczego wstawia przepisy do polecanych? Myślę, że Kempola poniosły emocje.
Dodam jeszcze, że próbowaliśmy zamieszczać znak wodny z brzegu zdjęcia, ale fotografie były "zapożyczane" przez spryciarzy, którzy po prostu kadrowali fotki, usuwając znak wodny. Od czasu, gdy wodny symbol wielkiego żarcia jest na środku, sporadycznie zdarza się kopiowanie zdjęć.
Przepraszam,że się podpięłam pod Ciebie.
Orhidea_34 - konto usunięte. Szkoda.
Ave - usunięte przepisy. Szkoda.
Szkoda, bo nie jedna osoba odeszła .co się okazuje dopiero w trakcie szukania przepisów.
Każdy ma swój rozum i wolną wolę więc robi jak uważa .
Odeszło już wiele osób a to co tutaj będzie się działo dalej ,zależy tylko i wyłącznie od nas samych.
Pozdrawiam wszystkich serdeczniei życzę wzajemnego zrozumienia i poszanowania .