Gdzie kupujecie mięso, czy np. decydujecie sie zeby kawałek świni kupic od rolnika?Ja co roku mam kikanaście sztuk do sprzedania, karmione oczywiscie tradycyjnie- kartofle, mleko, ale o klijenta coraz trudniej?
Ja z kolei chetnie kupilabym ''wieprzka''-takiego wlasnie z tradycyjnej hodowli,ale ze sprawdzonego zrodla.Liczy sie oczywiscie cena i warunki hodowli,czyli jakosc miesa.Kiedys nie mialam z tym problemu.Teraz niby jeszcze sa gdzieniegdzie,ale raczej karmione bardziej przemyslowo.Skad jestes?
Oj,troche daleko,szkoda.Nawet nie planuje wyjazdu w Twoje okolice,bo moznaby sie umowic.Niestety,w takiej sytuacji wiecej kosztowalaby podroz niz mieso. Nie masz zadnych mozliwosci zbytu,np sklep,zaklad masarski?Jesli masz staly dostep do internetu,moze poszukaj ta droga.Wlascicielka sklepu,w ktorym najcyesciej zaopatruje sie w mieso,ma swoich dostawcow,wlasnie indywidualnych rolnikow.
Spróbuj przerobić na gotowe produkty i sprzedawaj w necie-oczywiście po uzyskaniu odpowiednich pozwolen i atestów, ale w ten sposób podniesiesz ich cenę i będziesz bardziej wiarygodny.
Majolika,to nie takie proste. Trzeba najpierw zainwestowac sporo pieniędzy,aby wybudować ubojnię i przetwórnię mięsa,z wędzarnią oczywiście.Uzyskać wszelkie potrzebne zezwolenia.Zatrudnić kogoś do wyrobu (nawet jeśli samemu ma się talent,jednej osobie może być ciężko).Sprzedaż w necie może nie wystarczyć.Trzeba dojsć najpierw do klienta np lokalnego.W zwiazku z tym dysponować odpowiednim środkiem transportu-znowu wydatek.Poza tym trzeba zapewnić tzw przerób całoroczny,aby uzyskać jakąś opłacalność.To już robi się z tego "fabryczka".
Witaj, szkoda,że mieszkasz tak daleko ode mnie :( Ja jardzo chętnie kupowałabym mięsko od hodowanej tradycyjnie świni :). Czasem kupuję już zrobioną szynkę, taką prawdziwą, jej smak jest zupełnie inny i wszyscy, którzy do mnie przychodzą się nią zajadają :)
15 kg ode mnie gość, który bił świnie u ludzi ma sklep spożywczy. Od jesieni zaczął sprzedawać w nim własne wyroby ze świni. Ludzie bardzo chętnie kupują. Myślę, że robi to legalnie bo towar ma w sklepiej i wywiesza kartki że można kupić. Na święta dużo zamówiliśmy.
Może to naiwne... ale np. pensjonaty agroturystyczne w okolicy? Klienci takich płacą za "ekologię" choć normalnego tłustego boczku to już nie bardzo chcą jeść:). Tylko trzeba mieć papier, że to rzeczywiście ekologiczna hodowla. Znajoma prowadzi pensjonat nad Narwią i karmi gości właśnie ekologicznie. Jajecznica z jajek od szczęśliwych kur, Samodzielnie wykonane wędliny, świeżynka od niezestresowanych świnek, sama piecze chleb, robi sery... no wioska jak trzeba. Ale tak jak powiedziałem wcześniej, by sama nie stracić certyfikatu, musi kupować od gospodarstw z odpowiednimi papierami.
Gdzie kupujecie mięso, czy np. decydujecie sie zeby kawałek świni kupic od rolnika?Ja co roku mam kikanaście sztuk do sprzedania, karmione oczywiscie tradycyjnie- kartofle, mleko, ale o klijenta coraz trudniej?
Ja z kolei chetnie kupilabym ''wieprzka''-takiego wlasnie z tradycyjnej hodowli,ale ze sprawdzonego zrodla.Liczy sie oczywiscie cena i warunki hodowli,czyli jakosc miesa.Kiedys nie mialam z tym problemu.Teraz niby jeszcze sa gdzieniegdzie,ale raczej karmione bardziej przemyslowo.Skad jestes?
lubelszczyzna, pow. lubelski
Oj,troche daleko,szkoda.Nawet nie planuje wyjazdu w Twoje okolice,bo moznaby sie umowic.Niestety,w takiej sytuacji wiecej kosztowalaby podroz niz mieso.
Nie masz zadnych mozliwosci zbytu,np sklep,zaklad masarski?Jesli masz staly dostep do internetu,moze poszukaj ta droga.Wlascicielka sklepu,w ktorym najcyesciej zaopatruje sie w mieso,ma swoich dostawcow,wlasnie indywidualnych rolnikow.
oj chyba nie, raczej napewno nie ma indywidualnych sprzedawców
Chodzilo mi o sklep masarski.Nie wiem,jak to teraz funkcjonuje (no wiesz,przepisy),ale popytaj.Moze oglos sie na gieldzie rolnej?
Spróbuj przerobić na gotowe produkty i sprzedawaj w necie-oczywiście po uzyskaniu odpowiednich pozwolen i atestów, ale w ten sposób podniesiesz ich cenę i będziesz bardziej wiarygodny.
Majolika,to nie takie proste. Trzeba najpierw zainwestowac sporo pieniędzy,aby wybudować ubojnię i przetwórnię mięsa,z wędzarnią oczywiście.Uzyskać wszelkie potrzebne zezwolenia.Zatrudnić kogoś do wyrobu (nawet jeśli samemu ma się talent,jednej osobie może być ciężko).Sprzedaż w necie może nie wystarczyć.Trzeba dojsć najpierw do klienta np lokalnego.W zwiazku z tym dysponować odpowiednim środkiem transportu-znowu wydatek.Poza tym trzeba zapewnić tzw przerób całoroczny,aby uzyskać jakąś opłacalność.To już robi się z tego "fabryczka".
Witaj, szkoda,że mieszkasz tak daleko ode mnie :( Ja jardzo chętnie kupowałabym mięsko od hodowanej tradycyjnie świni :). Czasem kupuję już zrobioną szynkę, taką prawdziwą, jej smak jest zupełnie inny i wszyscy, którzy do mnie przychodzą się nią zajadają :)
15 kg ode mnie gość, który bił świnie u ludzi ma sklep spożywczy. Od jesieni zaczął sprzedawać w nim własne wyroby ze świni. Ludzie bardzo chętnie kupują. Myślę, że robi to legalnie bo towar ma w sklepiej i wywiesza kartki że można kupić. Na święta dużo zamówiliśmy.
Może to naiwne... ale np. pensjonaty agroturystyczne w okolicy? Klienci takich płacą za "ekologię" choć normalnego tłustego boczku to już nie bardzo chcą jeść:). Tylko trzeba mieć papier, że to rzeczywiście ekologiczna hodowla. Znajoma prowadzi pensjonat nad Narwią i karmi gości właśnie ekologicznie. Jajecznica z jajek od szczęśliwych kur, Samodzielnie wykonane wędliny, świeżynka od niezestresowanych świnek, sama piecze chleb, robi sery... no wioska jak trzeba. Ale tak jak powiedziałem wcześniej, by sama nie stracić certyfikatu, musi kupować od gospodarstw z odpowiednimi papierami.
Ile za kilogram półtuszy?
kg wagi zywej 4,60
Ile za ubój i badania?