Znalazłam w moim zeszycie przepis na krem: 1 budyń śmietankowy ugotować,wystudzić,śmieana 30%-500ml ubić z cukrem,a potem dodawać zimny budyń i ucierać. Nie pamiętam z kąd ten przepis mam,a chciałabym go dać na biszkpt,a na to truskawki i galaretkę. Zastanawiam się czy ten krem tak podany nie zrobi się rzadki i pod truskawki będzie dobry? Robił go ktoś?
Dopiero dziś zauważyłam Twój post. Pyszne są kremy na budyniu i bitej śmietanie. Konsystencję można kontrolować, gotując budyń w mniejszej lub większej ilości mleka. Przepis na pewno się uda, jeśli ugotujesz budyń w połowie płynu :) Ciasto z taką masą podajemy oczywiście mocno schłodzone. Ja bym jednak zrezygnowała z galaretki, tylko nałożyłabym masę śmietanowo-budyniową na biszkopt (ze zdjętą skórką) i ułożyłabym na wierzchu truskawki. Całość podałabym po krótkim schłodzeniu, posypaną cukrem pudrem :)
Dziękuję,tak też zrobiłam,budyń ugotowałam w mniejszej ilości mleka,masa pycha,ale dałam galaretkę i jak już chcieliśmy jeść to przy krojeniu masa się rozpływała,trudno,ciasto trzeba zjeść,następnym razem wykąbinuję cośinnego niż galaretka.
Wierzch biszkopta należy zeskrobać, aby masa lepiej się przyczepiła do ciasta. Jeśli nie zdejmiemy skórki, ciasto będzie wyglądać mniej apetycznie, a masa będzie odpadać przy krojeniu. Oczywiście ten zabieg nie jest obowiązkowy, ale wierzcie mi - warto :)
Znalazłam w moim zeszycie przepis na krem:
1 budyń śmietankowy ugotować,wystudzić,śmieana 30%-500ml ubić z cukrem,a potem dodawać zimny budyń i ucierać.
Nie pamiętam z kąd ten przepis mam,a chciałabym go dać na biszkpt,a na to truskawki i galaretkę.
Zastanawiam się czy ten krem tak podany nie zrobi się rzadki i pod truskawki będzie dobry?
Robił go ktoś?
Dopiero dziś zauważyłam Twój post.
Pyszne są kremy na budyniu i bitej śmietanie. Konsystencję można kontrolować, gotując budyń w mniejszej lub większej ilości mleka. Przepis na pewno się uda, jeśli ugotujesz budyń w połowie płynu :) Ciasto z taką masą podajemy oczywiście mocno schłodzone.
Ja bym jednak zrezygnowała z galaretki, tylko nałożyłabym masę śmietanowo-budyniową na biszkopt (ze zdjętą skórką) i ułożyłabym na wierzchu truskawki. Całość podałabym po krótkim schłodzeniu, posypaną cukrem pudrem :)
Dziękuję,tak też zrobiłam,budyń ugotowałam w mniejszej ilości mleka,masa pycha,ale dałam galaretkę i jak już chcieliśmy jeść to przy krojeniu masa się rozpływała,trudno,ciasto trzeba zjeść,następnym razem wykąbinuję cośinnego niż galaretka.
a co to znaczy ze zdjeta skorka??:)
Wierzch biszkopta należy zeskrobać, aby masa lepiej się przyczepiła do ciasta. Jeśli nie zdejmiemy skórki, ciasto będzie wyglądać mniej apetycznie, a masa będzie odpadać przy krojeniu.
Oczywiście ten zabieg nie jest obowiązkowy, ale wierzcie mi - warto :)
aaa ok , dzieki :)
Zawsze ściągam tą skórkę z biszkoptu. Obojętnie czy daje krem, kremówkę czy galaretkę. Wszystko się trzyma i są ładne kawałki.
Można biszkopt odwrócić dnem do góry, jest szybciej.