Chciałam się tylko pochwalić tym, że dziś mój mężczyzna postanowił zrobić od początku do końca samodzielnie obiad. Jeszcze czekam na to jedzenie.. ech już prawie wpół do dwunastej.
U nas gotuje ta osoba, która akurat ma czas/chęci/plan. A najczęściej wspólnie jeżeli oboje jesteśmy w domu. Chłopisko gotuje chętnie i dobrze, szkoda, że równie chętnie nie sprząta swoich ubrań zamiast rozrzucać po całej łazience :/ Ale ogólnie dobry z niego osobnik. :)
Heh, skąd ja to znam :) Ciesz się dziewczyno, że facet wogóle ma chęci, żeby gotować. Mój jeszcze niedawno uciekał od garnków, teraz po kilku latach cierpliwości i przede wszystkim chwalenia (nawet za zupę pomidorową!) właściwie dorównuje mi w gotowaniu. Nawet ciasto umie upiec.
Super:) Mój też gotuje, ma już więcej wprawy jak Twój. Jednak początki były trudne. Ciągłe smsy i telefony typu ratuj!. Jednak lubi zjeść i same kanapki go nie zadowolą.
Chciałam się tylko pochwalić tym, że dziś mój mężczyzna postanowił zrobić od początku do końca samodzielnie obiad. Jeszcze czekam na to jedzenie.. ech już prawie wpół do dwunastej.
Nic się nie martw .. to jest nowa wersja .. obiad ze śniadaniem .. :)
Zycze Wam smacznego ....
U nas gotuje ta osoba, która akurat ma czas/chęci/plan. A najczęściej wspólnie jeżeli oboje jesteśmy w domu. Chłopisko gotuje chętnie i dobrze, szkoda, że równie chętnie nie sprząta swoich ubrań zamiast rozrzucać po całej łazience :/ Ale ogólnie dobry z niego osobnik. :)
Heh, skąd ja to znam :) Ciesz się dziewczyno, że facet wogóle ma chęci, żeby gotować. Mój jeszcze niedawno uciekał od garnków, teraz po kilku latach cierpliwości i przede wszystkim chwalenia (nawet za zupę pomidorową!) właściwie dorównuje mi w gotowaniu. Nawet ciasto umie upiec.
Moja żona też gotuje , nawet smacznie , ciężko było zaciągnąć ją do kuchni dzisiaj w ciastach to właściwie jest specjalistką
A może wg innej strefy czasowej się orientował Twój mężczyzna....
Dziś postanowił, ale czy powiedział, że będzie dziś gotowy? hihi
Jak tam, już jesteście po tym obiedzie? :D
Super:) Mój też gotuje, ma już więcej wprawy jak Twój. Jednak początki były trudne. Ciągłe smsy i telefony typu ratuj!. Jednak lubi zjeść i same kanapki go nie zadowolą.