Forum

Gawędy o jedzeniu

Kulinarny szał

  • Autor: Wkn Data: 2011-07-06 17:52:24

    Czy wpadacie czasem w kulinarny szał? Ja dzisiaj, nie wiem dlaczego, może ze względu na pogodę (za oknem mam coś przypominającego do złudzenia jesienną szarugę), wpadłam w jakąś kuchenną gorączkę.

    Zrobiłam sos pomidorowo-bakłażanowo-cukiniowy do słoików, z resztek produktów na sos przygotowałam obiad na dziś, doklejając do niego pyrki. Zrobiłam kruche razowe ciasto z malinami i borówkami i przygotowałam kawowy likier na skondensowanym mleku. Mrówki mi chodzą po pupie, poniewać chciałabym też przygotować ajerkoniak do lodów, ale zapomniałam kupić moje sprawdzone jaja, więc chyba zabawa zostanie przełożona :)

    Na dodatek co pół godziny latam zaglądać do mojego nowego bąbelkującego zakwasu żytnio-razowego na chleb i bułki, które zamierzam upiec w piątek. A wszystko w przerwach pomiędzy pisaniem kolejnych akapitów czereśniowego artykułu.

  • Autor: bogdzia Data: 2011-07-06 18:40:24

    No to czekam na czereśniowy artykuł, zwłaszcza, że to moje ulubione owoce

  • Autor: PATI :) Data: 2011-07-06 19:37:18

    Ja też uwielbiam czereśnie :) .

    Chętnie przeczytam twój kolejny artykuł

    A ja jestem na etapie przetwarzania ogórków :)

  • Autor: megi65 Data: 2011-07-06 19:46:36

    Miewam , miewam  '' cóś '' takiego ...ale nie ma to wpływa ani pogoda za oknem ,ani czerwone kartki w kalenendarzu ... Poprostu siedzę w kuchni i pichcę ...

    Dawno nie miałam takiego ciągu kulinarnego -:)

  • Autor: makusia Data: 2011-07-06 19:51:39

    Chyba to zaraźliwe, mnie też najprawdopodobniej dopadł "kulinarny szał" ( pomimo biegającej po domu Zuzi)

    Upiekłam ciasto z jagodami, zakisiłam sałatę i ogórki, dogotowałam kolejny "gar" bigosu, zapakowałam do zamrażarki, zrobiłam sok  z wiśni, jutro mam zamiar poobierać porzeczki, i też wylądują w sokowniku:) Trzeba sobie radzić z szarugą za oknem:)

    Już nie mogę się doczekać artykułu, bo mam nadzieję że będzie w równie humorystycznym stylu jak jagodowy:))

  • Autor: Wkn Data: 2011-07-06 19:56:35

    Ja na porzeczki (czerwone) wybieram się do znajomej pojutrze. W darze zaniosę świeżo upieczony chleb, w zamian poniosę do domu dwa krzaczki owoców. Zastanawiam się też, cz na początku przyszłego tygodnia nie zrobić wyprawy na hurt po czarną porzeczkę (w warzywniakach kilogram kosztuje 8 zł) - a dżemy z czarnej porzeczki bez pestem i skórki są obłędne.

    Siedze teraz obżarta do niemożliwości tartą budyniowo-malinową i zastanawiam się, kto mi odgruzuje kuchnię :/

    A tymczasem, Pampasie ściągaj zdjęcia - nadchodzę! :)

  • Autor: makusia Data: 2011-07-06 20:01:38

    No ba, dżem z czarnej porzeczki najlepszy, ale jak pozbawiasz je z pestek i skórek?

    Ja niestety nie "obeżrę" się placuszkiem;/ musi mi wystarczyć zapach i zadowolone minki rodzinki:))

  • Autor: Wkn Data: 2011-07-06 20:08:51

    Już kiedyś o tym pisałam - znajoma ma taką poniemiecką maszynę do przecierania. Wygląda trochę jak żeliwna maszynka do mięsa, tylko ma gęste sitko i stożkowaty świder, który oddziela miąższ od skór i pestek, które w postaci suchych odpadów wypadają przez osoby otwór. Genialne urządzenie, ale trzeba męskiej ręki, żeby je obsłużyć.

  • Autor: makusia Data: 2011-07-06 20:15:21

    Więc będzie z pestkami, ale też pyszny:)

  • Autor: janeczka669 Data: 2011-07-06 20:47:58

    Znalazłam tę maszynkę w necie tylko cena mnie powaliła, na bazarku niedawno widziałam za 100 zł.

    Dla zainteresowanych: wpisac w google " maszynki do przecierów" jest ich sporo.

  • Autor: kuchacik Data: 2011-07-06 20:49:25

    Można taką maszynę dokupić jako przystawkę do maszynek do mięsa marki Zelmer - pasuje do każdego modelu:


    http://www.zelmer.pl/akcesoria_nowe/art325,wyciskarka-do-malych-owocow.html

    Cena około 100zł ale pasuje do każdej maszynki Zelmer

  • Autor: Wkn Data: 2011-07-06 20:56:17

    Niestety, wraz z pestkami, skórkami i ogonkami maszynka marnuje też sporo soku i miąższu - nie działa tak dobrze jak maszynka napędzana siłą mięśni ludzkich :)

  • Autor: kuchacik Data: 2011-07-06 21:01:42

    Maszynę do przecierania warzyw ręczną robi również polska firma Domik- wygląda to tak:

    http://www.domik.com.pl/produkty/0007.jpg

    Dodatkowo informacje są na stronie:

    http://www.domik.com.pl/oferta

  • Autor: Wkn Data: 2011-07-06 21:16:21

    Nie nie i jeszcze raz nie - chyba muszę odkopać swój wątek sprzed dwóch lat (tylko gdzie on był?!) - zdaje mi się, że wstawiałam tam zdjęcie pożyczonej maszynki do przecierania. Próbowałam różnych ustrojstw do przecierania, ale żadne do pięt tej jednej jedynej nie dorastało. Niestety tą jedną jedyną w dzisiejszych czasach można kupić bodaj tylko na pchlich targach z antykami AGD :(

  • Autor: kuchacik Data: 2011-07-06 21:20:48

    To jak możesz to daj linka z tym. .;)

    Wiadomo ..kiedyś sprzęt był Gut ..a teraz scheisse. .;d

  • Autor: janeczka669 Data: 2011-07-06 21:21:23

    Wpisz w google maszynki do przetworów, tam jest , tylko cena fiu fiu fiu

  • Autor: kuchacik Data: 2011-07-06 21:46:00

    O to Ci chodzi:?

    http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=269960&post=269960

  • Autor: Wkn Data: 2011-07-06 23:01:39

    Dobry jesteś! Szkoda tylko, że jednak nie zamieściłam fotek tej cudacznej maszynerii, która mi potem przepyszny dżem z czarnej porzeczki zrobiła - bez skór i pestek.

    No, ale nic straconego, jutro dryndnę do znajomej, może ulituje się nad kobitą w potrzebie i znów pożyczy. Jeśli okaże nieco serca, dodam zdjęcia :)

  • Autor: Zuzanna248 Data: 2011-07-06 21:35:01

    mam to, nie jestem zadowolona, ale mam też tą o której pisze Wkn - moja jakoś albo przepuszcza sok albo nie chce wypuścić pestek....ot taka zabawa, która mnie wkurza i praktycznie jej nie używam, a może nie umiem jej ustawić?

  • Autor: bogdzia Data: 2011-07-06 20:02:04

    Makusiu, nie słyszałam o kiszeniu sałaty, możesz coś mi na ten temat opowiedzieć, proszę.

  • Autor: makusia Data: 2011-07-06 20:06:10

    Już odpowiadam, zachęcona komentarzami postanowiłam spróbować, i tak pierwszy raz się za nią zabrałam, wsadziłam też dwie różyczki kalafiora( wyczytałam w komentarzach) teraz czekam aż się ukisi, i spróbuję, podaję link http://wielkiezarcie.com/recipe32829.html

  • Autor: bogdzia Data: 2011-07-06 20:15:53

    Dziękuje bardzo

  • Autor: spajdermen Data: 2011-07-06 20:06:50

    Oj zjadło by się Polskiej czereśni,zwłaszcza że u mnie kosztuje 0o 70zł kilogram

  • Autor: as Data: 2011-07-06 21:50:49

    To poczęstuj się moimi. Skończyły się na początku czerwca. Zrobiłam sok i dżem z czereśni

  • Autor: bahus Data: 2011-07-07 00:15:37

    To może wisienek ?

  • Autor: spajdermen Data: 2011-07-07 21:58:19

    Mogą być wisienki ale wolę coś z wisienek%

  • Autor: janeczka669 Data: 2011-07-06 20:33:53

    Też tak miewam hehehe.

    Mąż mówi wtedy że w kuchni szaleje tsunami.

  • Autor: dorotaibasia Data: 2011-07-06 22:52:34

    :) a ja to bym tak nieśmiało poprosiła o przepis na ten sos do słoików...z góry wielkie dzięki!

  • Autor: Wkn Data: 2011-07-06 23:03:45

    Obiecuję dodać jutro, na razie sos odpoczywa w słoikach, została tylko porcja na jutrzejszy obiad - mam nadzieję, że nie zapomnę kupić makaronu :D

  • Autor: Wkn Data: 2011-07-07 10:38:47

    Proszę bardzo, oto sos http://wielkiezarcie.com/recipe50472.html

    Aby nafaszerować makaronowe muszle, wykorzystałam najgęstszą część sosu, w słoikach mam sos z przewagą miazgi pomidorowej. Jest bardzo aromatyczny.

    Z podanej w przepisie porcji otrzymujemy 5 słoików o pojemności 250ml. Jeden słoik sosu wystarczy do makaronu dla 3 osób.

Przejdź do pełnej wersji serwisu