Przeglądałam wyszukiwarkę Wielkiego Żarcia, ale nie znalazłam odpowiedzi której oczekiwalam :D
Od rana szukam jakiejś ciekawej gofrownicy - no i nie wiem, na co zwracać uwagę. Na moc? Na cenę? Czy jeszcze na coś innego?
Gofry jem .. raz na ruski rok , ale rzecz jasna lubię gofry i chcę zrobić domowych, puszystych gofrów. Nie chcę cienkich jak naleśniki ...
Jaką macie gofrownicę? Polecacie? Nie chcę kupić bublu i wyrzucić kasy w błoto, wiec wole dopytać .. Chciałabym zwykłą gofrownicę, w zwykłym kształcie.
dobra gofrownica to taka ktora ma minimum 1000W < o mniejszej mocy nie kupowac bo to pieniadze wyrzucone w bloto jesli sie chce prawdziwe chrupiace gofry
firma nie jest tak wazna czesto no namy pieka o wiele lepsze gofry od tych markowych urzadzen
ja posiadam gofrownice Dezal 301.4 i jest to chyba najlepsza gofrownica do uzytku domowego jaka mozesz kupic wiec serdecznie ja polecam
duzo bylo tematow o gofrownicach na tym forum wystarczylo wpisac w szukaj slowo gofrownica :P dobra gofrownica to taka ktora ma minimum 1000W < o mniejszej mocy nie kupowac bo to pieniadze wyrzucone w bloto jesli sie chce prawdziwe chrupiace gofry firma nie jest tak wazna czesto no namy pieka o wiele lepsze gofry od tych markowych urzadzen ja posiadam gofrownice Dezal 301.4 i jest to chyba najlepsza gofrownica do uzytku domowego jaka mozesz kupic wiec serdecznie ja polecam
Też proponowałem Fiddle gofrownicę Dezal ..ale cena się jej nie podoba :P
duzo bylo tematow o gofrownicach na tym forum wystarczylo wpisac w szukajslowo gofrownica :P dobra gofrownica to taka ktora ma minimum 1000W < omniejszej mocy nie kupowac bo to pieniadze wyrzucone w bloto jesli sie chceprawdziwe chrupiace gofry firma nie jest tak wazna czesto no namy pieka owiele lepsze gofry od tych markowych urzadzen ja posiadam gofrownice Dezal301.4 i jest to chyba najlepsza gofrownica do uzytku domowego jaka mozeszkupic wiec serdecznie ja polecam Też proponowałem Fiddle gofrownicę Dezal ..ale cena się jej nie podoba :P
Nigdzie nie napisałam że cena mi się nie podoba, tylko że ostatnio u mnie krucho z kasą ^^ Sam znasz naszą sytuacje ^^
Ok, dziękuję. Faktycznie lepiej dozbierać do tej droższej.
Prawda jest taka, że gofrownica musi mieć moc. Mam gofrownice MPM za chyba 100 zł o mocy 1000W i choć nie jest to mało, to nie jestem zadowolona. Pomijam sprawę, że żadna siła nie zmusi jej do rozgrzania - grzeje się strasznie długo (nawet podejrzewam ją o zepsucie) i niestety nawet porządne natłuszczenie olejem za pomącą pędzla nie uchroni przed przyklejeniem się gofrów.
Pozatym gofry pieką się 8 minut. Nie wyobrażam sobie ile czasu trzeba mieć na gofrownicę o mniejszej mocy.
Zastanów się jednak nad tymi Dezalami, choć firma mieco podupadła, to ponoć z tych gofrownic korzystają gastronomie.
Warto się dobrze zastanowić ,poczekać i uzbierać do lepszej. Jestem niemal pewien ,że z gofrownicy za 80 zł nie będziecie zadowoleni ,jest to tania chińszczyzna ,w dodatku no-name. Gofry będą z wierzchu spalone a w środku surowe ciasto. I nic dziwnego ,że będzie używana raz na ruski rok ,bo nikt nie będzie miał ochoty na takie gofry..
Dezal kosztuje ok. 180zł na allegro najtańszy model ,jest to stara ,poczciwa POLSKA firma i gwarantuje że jej zakup odwdzięczy się smacznymi goframi, Baa nawet więcej - będzie ciągle w użytku (do póki się ktoś tymi goframi nie przeje). Dezal może do najpiękniejszych nie należy ,ale nie o to chodzi. Dezal to obietnica dobrego sprawowania się produktu.
Więc. ..proponuje się dobrze zastanowić czy nie szkoda dać te 80zł i być niezadowolonym ..a dołożyć drugie tyle i mieć b.dobry sprzęt na lata.
Niestety muszę się z Tobą zgodzić - również mam gofrownicę tej firmy i chyba drugi raz bym się na nią nie zdecydowała. Bardzo trudno jest opracować przepis na ciasto z masłem lub margaryną, niezależnie od konsystencji oraz ilości tłuszczu, gofry przywierają :/
Udają się natomiast nieźle gofry na oleju, opracowałam jeden niezawodny przepis, z którego korzystam i piekę chrupiące smaczne gofry. Jeśli starczy mi cierpliwości, moze opracuję jeszcze kilka, zanim to ustrojstwo się zepsuje :/
Masz racje, ale ostatnio codziennie tak mam - nie przejmuj sie :D Ale jak Ci to przeszkadza - to sorry.
Moja znajoma ma MPM i polecała, dlatego zapytałam jeszcze raz. Pewna użytkowniczka polecała mi także Tchibo a Dezala każdy poleca ... musze sie powaznie zastanowic :D
Chyba kupię tą z Tchibo :) Ryzykować trzeba. Rozmawiałam z jedną osobą która ją ma, i twierdzi że gofry są puszyste, wysokie i bardzo dobre, nie przypala się - zaryzykuję i jak kupię i wypróbuję to napiszę moją opinię.
Dopisano 11-07-29 22:01:22:
ale jeszcze pomyślę nad tym Dezalem bo potem nie chcę żałować - dla mnie temat już zamknięty, wybiorę coś pomiędzy Tchibo a Dezalem, dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam
Hihi, gdybym robiła gofry w gofrownicy MPM wyłącznie z jednego przepisu, też wychwalałabym ją pod niebiosa, bo mam przepis, który świetnie się w jej przypadku sprawdza, nawet swój własny. Niestety, nie jest zbyt elastyczna i wariacje na temat zawsze kończyły się smaczną rozwarstwioną katastrofą, którą z trudem odrywałam w dwóch kawałkach od teflonowych ścianek :/ Ale może jeszcze ją rozpracuję, tę gadzinę :)
Pierwszy raz robiłam z przepisu dołączonego do gofrownicy. Były super. Potem znalazłam taki przepis http://wielkiezarcie.com/recipe45817.html Gofry są super a dla mnie najważniejsze, że dużo. Nie szukam innych przepisów bo ten dla nas jest super.
kup zdużą mocą ,zasada ta sama co przy robotach kuchennych, z dzieciństwa pamiętam gorownice na kuchnie kaflową ,ciężką żeliwną gofry serduszka z niej były cudne, ale to się już raczej nie da zrealizować
Ja proponuję gofrownicę w ksztalcie serduszek. Ja mam tutaj zakupiioną i jestem zadowolona,. Bo gofry zawsze dobre wychodzą i pieką się tylko około 4 minut. A dla głodnych to i tak długo. Kiedyś miałam gofrownicę w tradycyjnym kształcie ,ale gofry nie zawsze wychodziły pomimo przygotowania ciasta, które wymagało sporo zachodu. Teraz wystarczy jedynie zamieszać składniki i nagrzać gorfownicę dobrze. I wszyscy są zadowoloeni, ja bo się nie przemęczam a reszta ma pyszne gofry. Tu na Islandii wszyscy używają tej formy gofrów i nazywają je waflur.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Przeglądałam wyszukiwarkę Wielkiego Żarcia, ale nie znalazłam odpowiedzi której oczekiwalam :D
Od rana szukam jakiejś ciekawej gofrownicy - no i nie wiem, na co zwracać uwagę. Na moc? Na cenę? Czy jeszcze na coś innego?
Gofry jem .. raz na ruski rok , ale rzecz jasna lubię gofry i chcę zrobić domowych, puszystych gofrów. Nie chcę cienkich jak naleśniki ...
Jaką macie gofrownicę? Polecacie? Nie chcę kupić bublu i wyrzucić kasy w błoto, wiec wole dopytać .. Chciałabym zwykłą gofrownicę, w zwykłym kształcie.
duzo bylo tematow o gofrownicach na tym forum
wystarczylo wpisac w szukaj slowo gofrownica :P
dobra gofrownica to taka ktora ma minimum 1000W < o mniejszej mocy nie kupowac bo to pieniadze wyrzucone w bloto jesli sie chce prawdziwe chrupiace gofry
firma nie jest tak wazna czesto no namy pieka o wiele lepsze gofry od tych markowych urzadzen
ja posiadam gofrownice Dezal 301.4 i jest to chyba najlepsza gofrownica do uzytku domowego jaka mozesz kupic wiec serdecznie ja polecam
duzo bylo tematow o gofrownicach na tym forum wystarczylo wpisac w szukaj
Też proponowałem Fiddle gofrownicę Dezal ..ale cena się jej nie podoba :Pslowo gofrownica :P dobra gofrownica to taka ktora ma minimum 1000W < o
mniejszej mocy nie kupowac bo to pieniadze wyrzucone w bloto jesli sie chce
prawdziwe chrupiace gofry firma nie jest tak wazna czesto no namy pieka o
wiele lepsze gofry od tych markowych urzadzen ja posiadam gofrownice Dezal
301.4 i jest to chyba najlepsza gofrownica do uzytku domowego jaka mozesz
kupic wiec serdecznie ja polecam
duzo bylo tematow o gofrownicach na tym forum wystarczylo wpisac w
szukajslowo gofrownica :P dobra gofrownica to taka ktora ma minimum 1000W <
omniejszej mocy nie kupowac bo to pieniadze wyrzucone w bloto jesli sie
chceprawdziwe chrupiace gofry firma nie jest tak wazna czesto no namy pieka
owiele lepsze gofry od tych markowych urzadzen ja posiadam gofrownice
Dezal301.4 i jest to chyba najlepsza gofrownica do uzytku domowego jaka
mozeszkupic wiec serdecznie ja polecam Też proponowałem Fiddle gofrownicę
Dezal ..ale cena się jej nie podoba :P
Nigdzie nie napisałam że cena mi się nie podoba, tylko że ostatnio u mnie krucho z kasą ^^ Sam znasz naszą sytuacje ^^
Ok, dziękuję. Faktycznie lepiej dozbierać do tej droższej.
A ja znalazłam na allegro gofrownice za 58,90 i tez o mocy 1300W jak Dezal
chodz nie widzialem tej gofrownicy to powiem ci jak ona wyglada
plyty grzewcze to raczej plytki cienkie jak papier a calosc obudowana ladnym plastikiem czy nie tak ?
w przypadku dezala gofrownica jest ciezka ale ale cala jest wykonana z grubego zeliwa co ma bardzo duze znaczenie w pieczeniu gofrow
dezal trzyma temperature bardzo szybko sie nagrzewa i piecze rownomiernie
watpie zeby gofrownica zaproponowana przez ciebie miala takie same wlasciwosci
Prawda jest taka, że gofrownica musi mieć moc. Mam gofrownice MPM za chyba 100 zł o mocy 1000W i choć nie jest to mało, to nie jestem zadowolona. Pomijam sprawę, że żadna siła nie zmusi jej do rozgrzania - grzeje się strasznie długo (nawet podejrzewam ją o zepsucie) i niestety nawet porządne natłuszczenie olejem za pomącą pędzla nie uchroni przed przyklejeniem się gofrów.
Pozatym gofry pieką się 8 minut. Nie wyobrażam sobie ile czasu trzeba mieć na gofrownicę o mniejszej mocy.
Zastanów się jednak nad tymi Dezalami, choć firma mieco podupadła, to ponoć z tych gofrownic korzystają gastronomie.
Wiem, ze Dezal jest dobry. Ale jak ktos wyzej napisał za drogi wiec podpowiedziałam ze sa tez i tansze.
Warto się dobrze zastanowić ,poczekać i uzbierać do lepszej. Jestem niemal pewien ,że z gofrownicy za 80 zł nie będziecie zadowoleni ,jest to tania chińszczyzna ,w dodatku no-name. Gofry będą z wierzchu spalone a w środku surowe ciasto. I nic dziwnego ,że będzie używana raz na ruski rok ,bo nikt nie będzie miał ochoty na takie gofry..
Dezal kosztuje ok. 180zł na allegro najtańszy model ,jest to stara ,poczciwa POLSKA firma i gwarantuje że jej zakup odwdzięczy się smacznymi goframi, Baa nawet więcej - będzie ciągle w użytku (do póki się ktoś tymi goframi nie przeje). Dezal może do najpiękniejszych nie należy ,ale nie o to chodzi. Dezal to obietnica dobrego sprawowania się produktu.
Więc. ..proponuje się dobrze zastanowić czy nie szkoda dać te 80zł i być niezadowolonym ..a dołożyć drugie tyle i mieć b.dobry sprzęt na lata.
Pozdrawiam.
Zastanawiam się obecnie nad takimi, są już droższe i z tego co czytałam nie robią gofrów jak naleśniki:
http://allegro.pl/profesjonalna-super-gofrownica-dezal-301-4-1300w-i1737262567.html
http://www.tchibo.pl/Gofrownica-p200023073.html
Co o nich myślicie?
Dezal ma moc 1300 - Tchibo tylko 1000.
Dezal robi normalne prostokątne gofry, Tchibo serduszka - trochę przypomina mi to gofry z PRL smażone na kuchence gazowej.
JAk dla mnie Dezal wypada tu lepiej.
Niestety muszę się z Tobą zgodzić - również mam gofrownicę tej firmy i chyba drugi raz bym się na nią nie zdecydowała. Bardzo trudno jest opracować przepis na ciasto z masłem lub margaryną, niezależnie od konsystencji oraz ilości tłuszczu, gofry przywierają :/
Udają się natomiast nieźle gofry na oleju, opracowałam jeden niezawodny przepis, z którego korzystam i piekę chrupiące smaczne gofry. Jeśli starczy mi cierpliwości, moze opracuję jeszcze kilka, zanim to ustrojstwo się zepsuje :/
Wkn, jakiej firmy masz gofrownicę ?
MPM
i co nie polecacie jej ?
rozważam Tchibo i ten drugi :)
Fiddle jesteś dziś zakręcona jak baranie rogi. Przeczytaj wcześniejsze wpisy spokojnie.
Wychodzi na to, że MPM absolutnie nie, Dezal tak, a Tchibo (moim skromnym zdaniem) także nie.
Masz racje, ale ostatnio codziennie tak mam - nie przejmuj sie :D Ale jak Ci to przeszkadza - to sorry.
Moja znajoma ma MPM i polecała, dlatego zapytałam jeszcze raz. Pewna użytkowniczka polecała mi także Tchibo a Dezala każdy poleca ... musze sie powaznie zastanowic :D
Chyba kupię tą z Tchibo :) Ryzykować trzeba. Rozmawiałam z jedną osobą która ją ma, i twierdzi że gofry są puszyste, wysokie i bardzo dobre, nie przypala się - zaryzykuję i jak kupię i wypróbuję to napiszę moją opinię.
Dopisano 11-07-29 22:01:22:
ale jeszcze pomyślę nad tym Dezalem bo potem nie chcę żałować - dla mnie temat już zamknięty, wybiorę coś pomiędzy Tchibo a Dezalem, dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiamJa mam MPM i gofry są super.Tylko smaruję olejem przed każdym nałożeniem ciasta. Robię z jednego przepisu cały czas.
oo! co inna osoba to inna opinia, kurcze, sama nie wiem na którą sie zdecydowac^^
Hihi, gdybym robiła gofry w gofrownicy MPM wyłącznie z jednego przepisu, też wychwalałabym ją pod niebiosa, bo mam przepis, który świetnie się w jej przypadku sprawdza, nawet swój własny. Niestety, nie jest zbyt elastyczna i wariacje na temat zawsze kończyły się smaczną rozwarstwioną katastrofą, którą z trudem odrywałam w dwóch kawałkach od teflonowych ścianek :/ Ale może jeszcze ją rozpracuję, tę gadzinę :)
Pierwszy raz robiłam z przepisu dołączonego do gofrownicy. Były super. Potem znalazłam taki przepis http://wielkiezarcie.com/recipe45817.html Gofry są super a dla mnie najważniejsze, że dużo. Nie szukam innych przepisów bo ten dla nas jest super.
Najważniejsze by miała ponad 1000W. Czym więcej tym lepiej. Ja mam 1200W, a siostra 1400W. Gofry wychodzą super.
Dopisano 11-07-30 10:18:48:
Bratowa ma 3 w 1 o mocy 750W i niestety za słaba moc i nic nie wychodzi dobrze.kup zdużą mocą ,zasada ta sama co przy robotach kuchennych, z dzieciństwa pamiętam gorownice na kuchnie kaflową ,ciężką żeliwną gofry serduszka z niej były cudne, ale to się już raczej nie da zrealizować
Ja proponuję gofrownicę w ksztalcie serduszek. Ja mam tutaj zakupiioną i jestem zadowolona,. Bo gofry zawsze dobre wychodzą i pieką się tylko około 4 minut. A dla głodnych to i tak długo. Kiedyś miałam gofrownicę w tradycyjnym kształcie ,ale gofry nie zawsze wychodziły pomimo przygotowania ciasta, które wymagało sporo zachodu. Teraz wystarczy jedynie zamieszać składniki i nagrzać gorfownicę dobrze. I wszyscy są zadowoloeni, ja bo się nie przemęczam a reszta ma pyszne gofry. Tu na Islandii wszyscy używają tej formy gofrów i nazywają je waflur.