witam ! mam takie dwa pytanka i bardzo prosze aby ktos rozwial moje watpliwosci. zawsze mnie to nurtuje - jesli kisicie ogorki i pomimo upychania ktorys wyplynie nad powierzchnie wody to spleśnieje czy nie?? i jeszcze jedno - nie mam blaszki do muffinek czy moge piec je normalnie w papilotkach tych papierowych czy blacha jest konieczna ? pozdrawiam
wlasnie mi tez sie zawsze wydawalo ze jesli ogorek wyplynie to sloik do wyrzucenia ale kiedys bylam u "znajomych" i widzialam ze prawie wszystkie ogorki byly na wierzchu... ale jakos nie mialam smialosci pytac.. co do muffinek to dzieki za rade:)
Same papierowe papilotki nie wystarczą. Najlepiej kupić takie z folli uksztaltkwane w komplecie z papilotkami , są bardzo tanie i można z nich długo korzystać dkupując jedynie same papilotki.
Inaczej zaznasz rozczarowanie . A ogórki to ważne skąd je masz i jaką używasz. wodę. Ogórki przenaowżone będę się rozpadać i nieprzyjemnie pachcnieć. Dobrze jest dać liść dębu idt.
Jak jeszcze nie posiadałam formy do muffinek, piekłam je w papilotkach ale musiałam je składać po 3-4 sztuki i dopiero nalewać ciasto. Były w miarę "muffinkowe", ale osobiście polecam kupić formę do muffinek. Ja kupiłam na Allegro za jakieś 17 zł (teraz są tańsze) a słuzy mi już jakiś czas i jestem zadowolona.
Jeśli wypłynie Ci jakiś ogórek ponad powierzchnię zalewy- na pewno gnije, zgnije nawet jeśli wypłynie tylko kawałek. Bakterie kwasu mlekowego potrzebują beztlenowego środowiska, które zapewnia solanka. Stąd też, kiedy ogórki kisi się w beczce, czy w wiaderku przyciska się je deską i kamieniem, właśnie po to, żeby nie wypływały i nie gniły, tylko całe były zanurzone w solance.
Nie zgniją tak od razu, ale na drugi, czy trzeci dzień- będą kapcie.
Co do pieczenia muffinek bez formy- to można, ale trzeba wkładać po kilka papierków jeden w drugi. Na dłuższą metę to chyba jednak bardziej się opłaci kupić formę.
foremki możesz zrobic formując podwójnie złozoną folie aluminiową na szklance , ale najlepiej jak kupisz formę do muffinek . Z tej foli musisz zrobić kubeczki.
witam ! mam takie dwa pytanka i bardzo prosze aby ktos rozwial moje watpliwosci. zawsze mnie to nurtuje - jesli kisicie ogorki i pomimo upychania ktorys wyplynie nad powierzchnie wody to spleśnieje czy nie?? i jeszcze jedno - nie mam blaszki do muffinek czy moge piec je normalnie w papilotkach tych papierowych czy blacha jest konieczna ? pozdrawiam
Mi wyplynął ogorek i niestety sloik do wyrzucenia splesniał
jak bedziesz piekla muffinki w samych papilotkach to ci sie nalesniki a nie muffinki zrobia
wloz papilotki do foremeki na muffinki :)
wlasnie mi tez sie zawsze wydawalo ze jesli ogorek wyplynie to sloik do wyrzucenia ale kiedys bylam u "znajomych" i widzialam ze prawie wszystkie ogorki byly na wierzchu... ale jakos nie mialam smialosci pytac.. co do muffinek to dzieki za rade:)
Same papierowe papilotki nie wystarczą. Najlepiej kupić takie z folli uksztaltkwane w komplecie z papilotkami , są bardzo tanie i można z nich długo korzystać dkupując jedynie same papilotki.
Inaczej zaznasz rozczarowanie . A ogórki to ważne skąd je masz i jaką używasz. wodę. Ogórki przenaowżone będę się rozpadać i nieprzyjemnie pachcnieć. Dobrze jest dać liść dębu idt.
Jak jeszcze nie posiadałam formy do muffinek, piekłam je w papilotkach ale musiałam je składać po 3-4 sztuki i dopiero nalewać ciasto. Były w miarę "muffinkowe", ale osobiście polecam kupić formę do muffinek. Ja kupiłam na Allegro za jakieś 17 zł (teraz są tańsze) a słuzy mi już jakiś czas i jestem zadowolona.
Witaj :)
Jeśli wypłynie Ci jakiś ogórek ponad powierzchnię zalewy- na pewno gnije, zgnije nawet jeśli wypłynie tylko kawałek. Bakterie kwasu mlekowego potrzebują beztlenowego środowiska, które zapewnia solanka. Stąd też, kiedy ogórki kisi się w beczce, czy w wiaderku przyciska się je deską i kamieniem, właśnie po to, żeby nie wypływały i nie gniły, tylko całe były zanurzone w solance.
Nie zgniją tak od razu, ale na drugi, czy trzeci dzień- będą kapcie.
Co do pieczenia muffinek bez formy- to można, ale trzeba wkładać po kilka papierków jeden w drugi. Na dłuższą metę to chyba jednak bardziej się opłaci kupić formę.
Pozdrawiam
Ja natomiast papilotki wkładam do foremek na babeczki i wychodza pięknie
musze sprobowac Twoim sposobem :) dzieki!
foremki możesz zrobic formując podwójnie złozoną folie aluminiową na szklance , ale najlepiej jak kupisz formę do muffinek . Z tej foli musisz zrobić kubeczki.