Z kolezanka chcialybysmy sprobowac robic pierogi na zamowienie z kapusta i miesem koszt kupienia skladnikow na ok 110sztuk wynosi ok 70zl juz z gazem i cala reszta i tu kwestia jesli chodzi o cene jaka policzyc za te pierogi zeby wyjsc jako tako do przodu zakladajac ze bedziemy je robic tylko we 2. Jesli ktos kupuje pierogi w jakims dobrym barze lub firmie cateringowej i zna ceny bylabym bardzo wdzieczna za pomoc
Podpisuję się pod Agą... całe 110 sztuk pierogów to właśnie koło 2 godzin pracy i gazu za przysłowiową złotówkę...
Jakoś tak przed Bożym Narodzeniem liczyłam średni koszt pierogów z kapustą i grzybami i uszek(najpierw uszka z farszu grzybowego,potem pierogi z kapustą i grzybami)...i wylepiłam całe 250 sztuk pierogów(takich ze szklanki) i koło 300 uszek-z kieliszka,( zawsze mrożę na sylwestra i Nowy Rok,mam 5 osobową rodzinę plus na święta trzy osoby u mnie w gościach) i łączny koszt wyszedł mi jakieś 80zł za wszystko....
W barach w Szczecinie koszt porcji pierogów z kapustą i grzybami to od 6 do 14 zł za porcję(6-9 pierogów).W pierogarni,która serwuje tylko pierogi-koszt to 9zł za porcję(8sztuk dużych pierogów).W sklepach spożywczych kupi się 1 kilogram pierogów(ok.16-20sztuk) za nawet już 7 zł,najdroższe widziałam za 14,99zł za kilogram.
Właściciel firmy garmażeryjnej mówił mi,że na kilogram u niego wchodzi od 14-18 pierogów i koszt to 14zł za kilogram....
Ja za 1kg pierogów typowo domowych, robionych na zamówienie płacę 15zł. Do wyboru są ze szpinakiem, kapusta i grzybami, ruskie, z serem, z owocami, z mięsem albo kaszą gryczaną. Cieniutkie rozpływające się w ustach ciasto.
Za kilogram pierogów w sklepie firmowym ADMAT płacę 7-9zł, w zależności od nadzienie. Te pierogi są większe, z grubszym ciastem ale smaczne.
Jesli chcesz je legalnie sprzedawać to wg prawa marże sa ustalone prawnie.Musisz mieć faktury od dostawców i ścisle(wg rachunków) ustalone koszty.Od tych kosztów pobierasz marże. Wg prawa to 5-15% twoich kosztów całkowitych.To, że te same pierogi w sklepie mają o wiele wiekszą cenę wynika z marż kolejnych pośredników.Koszty i marże są kontrolowane.Musisz też odprowadzać podatki.Przelicz to dokładnie.
A możesz podać przepis według którego marża jest odgórnie ustalona? Bo to co napisałaś trąci mi czymś co już kiedyś było czyli ceną regulowaną czy ustawową. O ile się nie mylę mamy gospodarkę wolnorynkową. Ale jesli jest przepis to poproszę o informację, bo może ja sie nie znam. Do tej pory wydawało mi się, że jeśli ktoś prowadzi własną działalność ma prawo ustalić ceny jak uważa, byle zgodnie z prawem się rozliczał (tak w jaśnie panującym ZUSie jak i w US).
Istniej termin prawny"marża uczciwa". To naogół średnia marża w danym okresie i w danym asortymencie. Przy produktach szybkozbywalnych oscyluje (umownie)w granicach 5-15 %. Oczywiście producent może rządać więcej.Ale te średnie są przestrzegane przez odbiorców, bo inaczej oni nie mieli by zysku.
Czyli tak , Hope zrobiła 250 pierogów i 300 uszek za 80 zł. " Uczciwa marża " to 4-12 zł. Faktycznie 4-12 zł brutto za pól dnia roboty , lepiej nich uczciwie posiedzi .
Dorotko-ja robiłam sobie i swojej rodzinie-nie na zarobek....a policzyłam,bo byłam cholernie ciekawa ile mnie to wszystko kosztuje,ot i cała filozofia....
Wiesz, jesli ktoś robi naprawdę dobre pierogi i ma mozliwośc przygotowania ich dużo, to: po pierwsze można negocjować wieksze marże i wtedy będzie to opłacalne. Wiem, że ludzie robią pierogi i zarabiaja na tym, ale ręcznie to trudna sprawa.Mysle, że ta pani, która chce robić te pierogi powinna najpierw zrobić rozeznanie.Tego typu- domowe pierogi powinny miec zbyt w restauracjach,pierogarniach itp. Sklepy, stolówki odpadają, bo tam nie idą na jakosc, ale na cenę, a duże hutrownie zbijają marże, żeby opanować rynek.Niedaleko mnie jest taka pierogarnia. Pierogi są ręcznie, domowo robione na pewno. A to zbyt mały lokal, żeby przygotowywali je sami przy tym oblęzeniu klientów.Kiedyś w Gdyni byłam w tzw paszteciarni. i to był dla mnie zaskok. Mnóstwo klientów, ceny niedrogie. Lokal nieduży.Wszystko domowe. Podawli tam pasztety domowe, barszczyk z pasztecikami, kaszanki na gorąco, rózne wątróbki, podroby, salcesony, ozory itp. dobrze, że nie mam tego pod nosem, bo bym sie w ciuchy nie zmieściła))Lokal był malutki więc musieli miec dostawców.W mojej okolicy jest też zupiarnia. To nie ta znana sieciówka. Tłumy!Ale oni na pewno przygotowują je sami. Ja jestem fijoł zupny więc też staram sie tam zglądać od czasu do czasu.
A z tego co widzę, dziewczyny sobie naliczyły po 20 zł za godzinę swojej pracy. To chyba niezłe wynagrodzenie?
Majolika skąd wzięłaś ten termin? Nie znam takiego przepisu, na który się powołujesz, ale to chyba niezgodne jest z zasadami gospodarki wolnorynkowej? Możliwe, że praktyka jest taka, z racji konieczności szybkiego zbycia, ale Ty piszesz o przepisach.
to byl tylko taki pomysl bo wszystkim nasze pierogi bardzo smakuja i chcialysmy sprobowac porobic to na wieksza skale ale widze ze sie to jednak nie oplaca. Otworzylyscie mi oczy, wiec chyba jednak pozostaniemy przy robieniu ich dla siebie na wlasny uzytek.
Dziewczyny tak łatwo się poddajecie , jeśli robicie dobre pierogi to się opłaca . Dodatkowo krokiety ,paszteciki , naleśniki , uszka ( farsz rózny ) . Obserwujcie ceny na allegro tam jest dużo ofert szczególnie w okresie świąt . Klientów szukajcie indywidualnych ,bez pośrednika . Hope30 zrobiła za 80 zł 250 pierogów i 300 uszek , Wy zróbcie po 350 pierogów za 80 zł. Na kilogram wg pierogarni wchodzi 33 sztuki tj, 21kilo .21 kilo x 24,9 tj.okolo 522 .Koszt 2x80 zysk brutto 342 . Na porcje spróbujcie 10 sztuk x cena x ... . Jest handel wolnorynkowy , cena jest taka za jaką chcecie sprzedać . Zyczę powodzenia .
poszperalam troche w necie znalazlam stronki roznych pierogarni. Przeliczajac ich ceny wychodzi ok 2zl za sztuke za pieroga z miesem lub z kapusta i miesem. Jak myslicie czy to nie jest za bardzo wygorowna cena?
Wiesz. ..Ja bym na Twoim miejscu spróbował. Z koleżanką przecież to wesoło będzie i zawsze się pośmiejecie a do tego kasa leci - jak będziecie na minusie można zrezygnować.. .
Cena - na początek jakaś niższa ,żeby klientów zwabić ,jak zrobicie sobie renomę to można podwyższyć tłumacząc tym ,że produkty drożeją. ..
Wszystko zależy od tego jakie duże są pierogi , jak wypełnione ( ja robię pękate inni płaskie ) . Jedno jest pewne wszyscy chcemy wiedzieć co jemy . Kiedyś czytałam artykuł kontroler z PIH stwierdził , że on by wędliny poniżej 25 zł za kilogram nie kupił . Boje się pomyśleć co jest w tych pierogach po 5-7 zł za kilogram . Zróbcie próbę ( wyliczycie ile sztuk ,ile kilo , jaki koszt ) najwyżej obiad na dwa dni .
Znajoma kupowała w zeszłym roku, i tak za pierogi z mięsem płaciła 1,20zł/szt., a bez mięsa czyli ruskie, z kapustą itp po 1zł/szt. Dodam że pierogi były duże, i pięknie wypełnione farszem.
poszperalam troche w necie znalazlam stronki roznych pierogarni. Przeliczajac ich ceny wychodzi ok 2zl za sztuke za pieroga z miesem lub z kapusta i miesem. Jak myslicie czy to nie jest za bardzo wygorowna cena?
Kasiu-jeśli chodzi o ceny z pierogarni to weź pod uwagę:lokal,zusy za pracowników,gaz,światło,dostawców,podatki....
Jeśli robicie same z koleżanką i wstępnie po wyliczeniach że 70zł to koszt z robocizną 110pierogów= 0,66za pieroga...dorzućcie sobie do 1-1,2 zł za sztuke i będzie dobrze...Cena niezbyt wygórowana,a podejrzewam że jak znajdą się chętni( ja piekę torty angielskie,ale mam już tak leniwe co niektóre klientki,że nawet ciasto na niedzielę u mnie zamawiają ,a przecież pieniądz nie śmierdzi i dobre chociaż 25-35 zł na czysto za blaszkę),to wtedy sukcesywnie podoś cenę do takiej jaka Cię usatysfakcjonuje(ale zostań konkurencyjna dla pierogarni w Twoim mieście )
Moja kolezanka robi pierogi na zamówienie ..takie domowe.
Za 70 szt. kasuje za ruskie 40 zł., a z kapustą i grzybami 45 zł.
Bierze kwotę z paragonu za produkty i dodaje do tego 20 zł. Tu w zalezności z czym kto sobie życzy pierogi.Słyszałam opinię że to jest tanio jak na domowe pierogi.
Ale Ona uważa ze woli taniej ale zawsze mieć tych samych klientów.
Z kolezanka chcialybysmy sprobowac robic pierogi na zamowienie z kapusta i miesem koszt kupienia skladnikow na ok 110sztuk wynosi ok 70zl juz z gazem i cala reszta i tu kwestia jesli chodzi o cene jaka policzyc za te pierogi zeby wyjsc jako tako do przodu zakladajac ze bedziemy je robic tylko we 2. Jesli ktos kupuje pierogi w jakims dobrym barze lub firmie cateringowej i zna ceny bylabym bardzo wdzieczna za pomoc
O ile wiem, marża na artykuły szybkozbywalne to 5-15 procent kosztów.Zależy jaką wynegocjujesz.
O ile wiem, marża na artykuły szybkozbywalne to 5-15 procent
O marżach nie wiesz, wiec nie wprowadzaj ludzi w błąd.kosztów.Zależy jaką wynegocjujesz.
Nie pomogę, ale ciekawi mnie Wasza kalkulacja.
110 pierogów, to pierogi z niecałego kg mąki, 2 godziny lepienia mi zajmuje.
Koszt gazu to ok 1 zł na dzień ( tak mi wychodzi w domu, a gotuję codziennie)
Mówimy o takich normalnych pierogach "od szklanki"?
Podpisuję się pod Agą... całe 110 sztuk pierogów to właśnie koło 2 godzin pracy i gazu za przysłowiową złotówkę...
Jakoś tak przed Bożym Narodzeniem liczyłam średni koszt pierogów z kapustą i grzybami i uszek(najpierw uszka z farszu grzybowego,potem pierogi z kapustą i grzybami)...i wylepiłam całe 250 sztuk pierogów(takich ze szklanki) i koło 300 uszek-z kieliszka,( zawsze mrożę na sylwestra i Nowy Rok,mam 5 osobową rodzinę plus na święta trzy osoby u mnie w gościach) i łączny koszt wyszedł mi jakieś 80zł za wszystko....
W barach w Szczecinie koszt porcji pierogów z kapustą i grzybami to od 6 do 14 zł za porcję(6-9 pierogów).W pierogarni,która serwuje tylko pierogi-koszt to 9zł za porcję(8sztuk dużych pierogów).W sklepach spożywczych kupi się 1 kilogram pierogów(ok.16-20sztuk) za nawet już 7 zł,najdroższe widziałam za 14,99zł za kilogram.
Właściciel firmy garmażeryjnej mówił mi,że na kilogram u niego wchodzi od 14-18 pierogów i koszt to 14zł za kilogram....
Na Allegro jakaś pierogarnia wystawia pierogi 24,9 za kilogram .
Kilogram pierogów z jagodami /domowych/ kosztuje u nas 18zł /pomorskie/.
Pakowane są po 0,5 kg, sprzedawane zamrożone.
Ja za 1kg pierogów typowo domowych, robionych na zamówienie płacę 15zł. Do wyboru są ze szpinakiem, kapusta i grzybami, ruskie, z serem, z owocami, z mięsem albo kaszą gryczaną. Cieniutkie rozpływające się w ustach ciasto.
Za kilogram pierogów w sklepie firmowym ADMAT płacę 7-9zł, w zależności od nadzienie. Te pierogi są większe, z grubszym ciastem ale smaczne.
Wolę oczywiście te domowe :)
Jesli chcesz je legalnie sprzedawać to wg prawa marże sa ustalone prawnie.Musisz mieć faktury od dostawców i ścisle(wg rachunków) ustalone koszty.Od tych kosztów pobierasz marże. Wg prawa to 5-15% twoich kosztów całkowitych.To, że te same pierogi w sklepie mają o wiele wiekszą cenę wynika z marż kolejnych pośredników.Koszty i marże są kontrolowane.Musisz też odprowadzać podatki.Przelicz to dokładnie.
A możesz podać przepis według którego marża jest odgórnie ustalona? Bo to co napisałaś trąci mi czymś co już kiedyś było czyli ceną regulowaną czy ustawową. O ile się nie mylę mamy gospodarkę wolnorynkową. Ale jesli jest przepis to poproszę o informację, bo może ja sie nie znam. Do tej pory wydawało mi się, że jeśli ktoś prowadzi własną działalność ma prawo ustalić ceny jak uważa, byle zgodnie z prawem się rozliczał (tak w jaśnie panującym ZUSie jak i w US).
Istniej termin prawny"marża uczciwa". To naogół średnia marża w danym okresie i w danym asortymencie. Przy produktach szybkozbywalnych oscyluje (umownie)w granicach 5-15 %. Oczywiście producent może rządać więcej.Ale te średnie są przestrzegane przez odbiorców, bo inaczej oni nie mieli by zysku.
Czyli tak , Hope zrobiła 250 pierogów i 300 uszek za 80 zł. " Uczciwa marża " to 4-12 zł. Faktycznie 4-12 zł brutto za pól dnia roboty , lepiej nich uczciwie posiedzi .
Dorotko-ja robiłam sobie i swojej rodzinie-nie na zarobek....a policzyłam,bo byłam cholernie ciekawa ile mnie to wszystko kosztuje,ot i cała filozofia....
Skorzystałam z przykładu tylko i wyliczyłam "uczciwą marżę" , bo zarobek to żaden przy takiej marży .
Wiesz, jesli ktoś robi naprawdę dobre pierogi i ma mozliwośc przygotowania ich dużo, to: po pierwsze można negocjować wieksze marże i wtedy będzie to opłacalne. Wiem, że ludzie robią pierogi i zarabiaja na tym, ale ręcznie to trudna sprawa.Mysle, że ta pani, która chce robić te pierogi powinna najpierw zrobić rozeznanie.Tego typu- domowe pierogi powinny miec zbyt w restauracjach,pierogarniach itp. Sklepy, stolówki odpadają, bo tam nie idą na jakosc, ale na cenę, a duże hutrownie zbijają marże, żeby opanować rynek.Niedaleko mnie jest taka pierogarnia. Pierogi są ręcznie, domowo robione na pewno. A to zbyt mały lokal, żeby przygotowywali je sami przy tym oblęzeniu klientów.Kiedyś w Gdyni byłam w tzw paszteciarni. i to był dla mnie zaskok. Mnóstwo klientów, ceny niedrogie. Lokal nieduży.Wszystko domowe. Podawli tam pasztety domowe, barszczyk z pasztecikami, kaszanki na gorąco, rózne wątróbki, podroby, salcesony, ozory itp. dobrze, że nie mam tego pod nosem, bo bym sie w ciuchy nie zmieściła))Lokal był malutki więc musieli miec dostawców.W mojej okolicy jest też zupiarnia. To nie ta znana sieciówka. Tłumy!Ale oni na pewno przygotowują je sami. Ja jestem fijoł zupny więc też staram sie tam zglądać od czasu do czasu.
a robocizna? a Zus itp.? a woda? do gotowania i umycia garów? a mięso? /mówiła o pierogch z kapustą i mięsem/.
No nie do końca. Wynagrodzenie to też koszt.
A z tego co widzę, dziewczyny sobie naliczyły po 20 zł za godzinę swojej pracy. To chyba niezłe wynagrodzenie?
Majolika skąd wzięłaś ten termin? Nie znam takiego przepisu, na który się powołujesz, ale to chyba niezgodne jest z zasadami gospodarki wolnorynkowej? Możliwe, że praktyka jest taka, z racji konieczności szybkiego zbycia, ale Ty piszesz o przepisach.
Wynagrodzenie to koszt jeśli zatrudniamy pracownika , ale jeśli jesteśmy właścicielem to zostaje nam zysk po opodatkowaniu .
W dalszym ciągu upieram się przy podaniu podstawy prawnej. Będę zobowiązana.
to byl tylko taki pomysl bo wszystkim nasze pierogi bardzo smakuja i chcialysmy sprobowac porobic to na wieksza skale ale widze ze sie to jednak nie oplaca. Otworzylyscie mi oczy, wiec chyba jednak pozostaniemy przy robieniu ich dla siebie na wlasny uzytek.
Dziewczyny tak łatwo się poddajecie , jeśli robicie dobre pierogi to się opłaca . Dodatkowo krokiety ,paszteciki , naleśniki , uszka ( farsz rózny ) . Obserwujcie ceny na allegro tam jest dużo ofert szczególnie w okresie świąt . Klientów szukajcie indywidualnych ,bez pośrednika . Hope30 zrobiła za 80 zł 250 pierogów i 300 uszek , Wy zróbcie po 350 pierogów za 80 zł. Na kilogram wg pierogarni wchodzi 33 sztuki tj, 21kilo .21 kilo x 24,9 tj.okolo 522 .Koszt 2x80 zysk brutto 342 . Na porcje spróbujcie 10 sztuk x cena x ... . Jest handel wolnorynkowy , cena jest taka za jaką chcecie sprzedać . Zyczę powodzenia .
ja swoje pierogi i uszka wyliczyłam sama-dla siebie:)
Jeśli macie zbyt i chęci-to róbcie:) Każdy grosz zarobiony własnoręcznie( i jeszcze jak ludziom smakuje) strasznie cieszy:)
powodzenia:)
poszperalam troche w necie znalazlam stronki roznych pierogarni. Przeliczajac ich ceny wychodzi ok 2zl za sztuke za pieroga z miesem lub z kapusta i miesem. Jak myslicie czy to nie jest za bardzo wygorowna cena?
Wiesz. ..Ja bym na Twoim miejscu spróbował. Z koleżanką przecież to wesoło będzie i zawsze się pośmiejecie a do tego kasa leci - jak będziecie na minusie można zrezygnować.. .
Cena - na początek jakaś niższa ,żeby klientów zwabić ,jak zrobicie sobie renomę to można podwyższyć tłumacząc tym ,że produkty drożeją. ..
Powodzenia!
Żadna cena nie jest zbyt wygórowana, jesli tylko znajdzie się klient gotów ją zapłacić :)
Ja bym tyle nie zapłaciła :)
wlasnie o taka odpowiedz mi chodzilo a ile byscie byli w stanie zaplacic moze inaczej do jakiej kwoty jestescie w stanie zaplacic za pieroga?
Wszystko zależy od tego jakie duże są pierogi , jak wypełnione ( ja robię pękate inni płaskie ) . Jedno jest pewne wszyscy chcemy wiedzieć co jemy . Kiedyś czytałam artykuł kontroler z PIH stwierdził , że on by wędliny poniżej 25 zł za kilogram nie kupił . Boje się pomyśleć co jest w tych pierogach po 5-7 zł za kilogram . Zróbcie próbę ( wyliczycie ile sztuk ,ile kilo , jaki koszt ) najwyżej obiad na dwa dni .
Znajoma kupowała w zeszłym roku, i tak za pierogi z mięsem płaciła 1,20zł/szt., a bez mięsa czyli ruskie, z kapustą itp po 1zł/szt. Dodam że pierogi były duże, i pięknie wypełnione farszem.
poszperalam troche w necie znalazlam stronki roznych pierogarni. Przeliczajac
ich ceny wychodzi ok 2zl za sztuke za pieroga z miesem lub z kapusta i miesem.
Jak myslicie czy to nie jest za bardzo wygorowna cena?
Kasiu-jeśli chodzi o ceny z pierogarni to weź pod uwagę:lokal,zusy za pracowników,gaz,światło,dostawców,podatki....
Jeśli robicie same z koleżanką i wstępnie po wyliczeniach że 70zł to koszt z robocizną 110pierogów= 0,66za pieroga...dorzućcie sobie do 1-1,2 zł za sztuke i będzie dobrze...Cena niezbyt wygórowana,a podejrzewam że jak znajdą się chętni( ja piekę torty angielskie,ale mam już tak leniwe co niektóre klientki,że nawet ciasto na niedzielę u mnie zamawiają ,a przecież pieniądz nie śmierdzi i dobre chociaż 25-35 zł na czysto za blaszkę),to wtedy sukcesywnie podoś cenę do takiej jaka Cię usatysfakcjonuje(ale zostań konkurencyjna dla pierogarni w Twoim mieście )
powodzenia:)
Moja kolezanka robi pierogi na zamówienie ..takie domowe.
Za 70 szt. kasuje za ruskie 40 zł., a z kapustą i grzybami 45 zł.
Bierze kwotę z paragonu za produkty i dodaje do tego 20 zł. Tu w zalezności z czym kto sobie życzy pierogi.Słyszałam opinię że to jest tanio jak na domowe pierogi.
Ale Ona uważa ze woli taniej ale zawsze mieć tych samych klientów.
Wygląda na to ze to się opłaca.
pozdrawiam i życzę wytrwałości w postanowieniu.
a ja mam pytanie z innej beczki....dlaczego w Twoich przepisach nie ma Twoich pysznych pierogów?
bo przepis na pierogi zesmy stworzyly z kolezanka calkiem niedawno i poprostu niemialam czasu aby go wstawic