Forum

Zdrowie i uroda

Problemy skorne u noworodka

  • Autor: Mloda Data: 2011-08-23 16:30:11

    Witam wszystkie żarłoczki. Chciałam sie pochwalić że od trzech tygodni jestem szczęśliwą mamą pięknej i zdrowej córeczki. Prawie zdrowej, bo mam problem z jej skórą. Na twarzy (na początku tylko na policzkach, zwłaszcza jednym, później na czole i nosie, teraz zniknęło z nosa ale pojawiło się na brodzie) ma straszną wysypkę. Nie wiem co to jest, myślałam, że to trądzik niemowlęcy ale jest tego chyba za dużo... Zwłaszcza na czole i na brwi ma skupisko licznych biało-żółtych krostek, jak "kasza". Krostki są tylko na twarzy i głowie, nic na reszcie ciała. Byłam dziś u lekarza (dodam że mieszkam w Anglii), przepisał mi jakiś plyn do przemywania i balsam do smarowania, ale szczerze mówiąc ja nie ufam tutejszym lekarzom.:( W sumie stwierdził, że to nic poważnego, ale... Nie wiem też co to jest, bo mój angielski nie jest na tyle dobry by zrozumieć czy to trądzik, czy prosaki czy jeszcze coś innego... Może ze zdjęć, któraś doświadczona mama podpowie mi co to może być i czy jest powód do obaw, byłabym bardzo wdzięczna. Dziękuję z góry, liczę na Was.

  • Autor: Shanna Data: 2011-08-23 16:43:45

    Gratulacje coreczki:)))))))

    Niezbyt ladnie to wyglada na buzi, ale duzo dzieci ma rozne zmiany skorne, ktore powinny zniknac same. Zwykle po ok. miesiacu powinno byc ok.

     Jesli nic sie nie zmieni, albo bedzie ich wiecej dopytaj sie poloznej co ona na to poradzi, albo idz do child clinic, popros o rozmowe z pediatra i wytlumacz swoje obawy - powinien wyjasnic co i jak/ badz skierowac do dermatologa. Jesli chodzi o dziecko nie powinni cie w zaden sposob zignorowac. A jesli w CC ci nie pomoga, albo nie bedziesz zadowolona to idz do swojego GP.

    Wiem jak wyglada NHS na wyspach, bo sama z niego korzystam. Nie wiem jak dlugo tam mieszkasz, bo ja juz zdazylam sie przyzwyczaic, ale trzeba sie uodpornic.

  • Autor: asieksza Data: 2011-08-23 16:47:02

    Może to po prostu potówki.

  • Autor: makusia Data: 2011-08-23 16:52:26

    Gratuluję ślicznej córeczki:))

    Nie jestem lekarzem, ale wygląda to  na skazę białkową, poczytaj w necie na ten temat. 

  • Autor: beata66 Data: 2011-08-23 17:02:27

    Makusiu, to raczej nie skaza białkowa. Mój syn przez wiele lat cierpiał na skazę białkową, ale wyglądało to zupełnie inaczej. Ja też nie jestem lekarzem, ale od 25 lat pracuję w służbie zdrowia, wiele lat pracowałam w Por.Alergologicznej dla dzieci, trochę się naoglądałam. Pozdrawiam!

  • Autor: alicja_bt Data: 2011-08-23 17:15:03

     Śliczna dzidzia , gratuluje .Wygląda na skazę białkową , najlepiej upewnic sie u lekarza . Potówki są w róznych miejscach na ciele .

  • Autor: beata66 Data: 2011-08-23 16:58:43

    To nie są potówki, bo ani do nich podobne, ani miejsce nieszczególne. Wygląda to raczej na infecję bakteryjną skóry, typu trądzik noworodkowy. Zapewne jakiś wysuszający lotion by się nadawał do walki z tymi zmianami na skórze. Obserwuj, czy to się nie przenosi dalej, bo być może trzeba będzie zadziałać np.antybiotykiem. Leczenie takich zmian bywa długotrwałe.

    Cierpliwości i powodzenia :)

  • Autor: hope30 Data: 2011-08-23 17:04:35

    Gratuluję Malutkiej:)

    mnie to wygląda na pospolite prosaki niemowlęce...U Twojej Niuni może nie tyle pospolite,co mnogie....

    Są to takie jakby krostki i czasem mamom wydaje się,że są one wypełnione wydzieliną białą,kremową bądź żółtą...W żadnym wypadku ich nie wyciskaj....

    to po prostu przejściowe zmiany na skórce dzidziusia...Powinny zniknąć do miesiąca,może ciut dłużej...

    Te prosaki to nic innego,jak reakcja organizmu(który jest jeszcze mało co przystosowany do otoczenia) na różnego rodzaju czynniki środowiska:od powietrza,poprzez wodę,dietę itp.

    Nie powinnaś się tym zbytnio martwić-samo zejdzie:)

    Gdy sobie przypomnę,jak wyglądał mój najmłodszy 8 lat temu,to Twoja Niunia ma ciutkę tych prosaków...Mój był tak wysypany,jakby przechodził trądzik młodzieńczy:)

    Mam nadzieję,że rozwiałam troszkę Twoje obawy:)

    Pielęgnacja takiej skórki to nic innego jak przemywanie wodą(ja używałam przegotowanej),żadnych oliwek,ani kremów na buźkę,póki zmiany nie ustąpią...

    Nie martw się,tylko rozkoszuj chwilami z maleństwem:)

    pozdrawiam

  • Autor: jolka60 Data: 2011-08-23 17:16:02

    Nie wypowiem się autorytatywnie,ale wygląda mi to na prosaki (jedna lekarka użyła określenia "kaszaki"),które miała starsza córka jako niemowle.Nie była aż tak "wysypana".ale miała białawe,twarde grudki na twarzy.Samo zeszło,bez żadnych leków.

  • Autor: Laugasel Data: 2011-08-23 17:18:48

    Ja swoje dzieci gdy kąpałam,to przemywałam twarz zawsze jedynie przegotowaną wodą. Żadnego mydła idt. Ja gratuluję Ci dziewuszki, pomimo wysypki jest ślczna. Jeżeli woda nic nie pomoże  to udaj się do dematologa. Mój Kubuś miał kiedyś wysypkę na policzku i to było jakię zakażenie przywleczone ze szpitala.

  • Autor: kasnik Data: 2011-08-24 11:00:14

    Witaj.

    Na początek gratuluje ślicznej córeczki:)

    Mój synus kulka dni temu skonczył roczek, ale jak miał jakies dwa tyg. to też go strasznie wysypało. Wyglądało okropnie...ile ja sie nachodziłam do lekarza....ach.... Sama Pani doktor nie wiedziała co mu jest i miałam kilka specyfików, zaczynając od kapania i smarowania w Oilatum, a krem Oilatum soft(na pewno nie zaszkodzi), trwało to jakieś 3-4 tygodnie i zaczęło znikac. Juz sama nie wiem(bo mam poważne watpliwości) czy po specyfiku(jakaś masc robiona w aptece z wit. E-nie sterydy!), czy po prostu zaczęło złazic to cholerstwo samo. Wyglądało strasznie, chrosteczki przerodziły się w ropke i wyglądał okropnie. Całe czółko(całe!) brwi, troche powieki, koło noska, gdzieniegdzie na buźce, wrrr... Kazała na wszelki wypadek odstawic nabiał i obserwowac, ale u nas to nie było z nabiału. Nie wiadomo z czego i znikło po miesiącu zupełnie. Nie martw sie za bardzo bo mnóstwo niemowlaczków ma takie problemy-wiem, łatwo mi teraz mówic, haha. Wcale wtedy nie było mi do smiechu i pytałam znajomej pielęgniarki czy mu to wogóle zlezie... Zeszło, jest piekny, cudny i wspaniały roczniak z niego i twojej niuni tez zejdzie, ale na jedzienie trzeba uwazac:/ w takim przypadku. Pozdrawiam i gratuluje ślicznotki kochanej:)

  • Autor: Alicja Goclon Data: 2011-08-24 12:49:12

    Moja babcia stosowala make ziemniaczana,po kapieli dokladnie osuszyc skore i wacikiem bardzo mala iloscia najlepiej wacikiem delikatnie pudrowac.

  • Autor: 100-krotka Data: 2011-08-24 13:17:23

    Kąp maleństwo co 2 dzień dolewając napar z rumianku (2 saszetki na pół szkl.) i przemywaj 2xdziennie twarz również naparem z rumianku. Mojej małej pomogło.

  • Autor: darai Data: 2011-08-24 14:28:36

    Rumianek czesto uczula.

  • Autor: Mloda Data: 2011-08-24 16:05:12

    Zobaczcie kochani, dzis jest jeszcze gorzej:(

    Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i porady. mam nadzieję, że to nic poważnego i szybko zniknie. podejrzewam, że to raczej nie skaza bialkowa. Syn ciotki ją miał, i ta powiedziała, że wygląda to zupełnie inaczej.

    Nie wiem czy używać specyfiku przepisanego przez lekarza, bo te krostki wyglądaja na takie które trzeba wysuszyć, ale lek jest nawilżający do suchej skóry... Poradzcie coś

  • Autor: alicja_bt Data: 2011-08-24 16:42:21

    skaza białkowa to nie jest , u młodzieży i dorosłych podobnie wygląda zapalenie mieszków włosowych . Takiemu maleństwo to bez lekarza strach samemu coś aplikować . Wejdz na forum DobraMama.pl  moż tam ktoś ci poda chociaż kontakt do lekarza z którym będziesz mogła się dogadać ,albo ktoś miał podobny problem

  • Autor: monia7301 Data: 2011-08-24 18:22:23

    http://fajnamama.pl/ciemieniucha-u-niemowlat/zdjecie/60/ To wygląda podobnie

  • Autor: caroline1983 Data: 2011-08-25 12:48:51

    Ciemieniucha to żółte łuszczace sie płaty a to wyglada zupelnie inaczej. 

  • Autor: Mloda Data: 2011-08-26 13:30:58

    Tak oglądając zdjęcia to wydaje mi się że u mojej małej to jest jednak ten trądzik niemowlęcy (oby...)

  • Autor: caroline1983 Data: 2011-08-25 12:54:50

    Mój syn miał takie chrostki, z tym ze ograniczyły sie one do nosa. Połozna wyjaśniła że to efekt żeńskich hormonów które przeniknały przez krew do dziecka. Zanim mały skonczył 2 miesiace krostki same znikneły. Połozna nie kazała tego niczym smarować, tylko przemywac przegotowana wodą.

  • Autor: Laugasel Data: 2011-08-25 19:50:09

    Wypróbuj scecyfik gdzieś u góry w małym obszarze i porównaj na drugi dzień . Ja nadal Ci radzę przemywać tylko przegotowaną wodą i jednorazowymi gazikami często je zmieniając. Ja bym się udała do dermatologa ,To nie koniecznie musi być coś poważnego. Mojemu synkowi łuszczyła się skóra na całym ciałku., było aż czerwone. Ale se wymyśliłam,żeby go po każdej kąpieli smarować dużo oliwką. Mały błyszczał calutki. Wyrzuciłam parę ręczników potem , bo były aż sztywne od tej oliwki. Ale pomogło dość szybko i skutecznie. od tej pory nigdy nie miał podobnych problemów a ma już 9 lat.

  • Autor: Mloda Data: 2011-08-26 13:26:26

    Wyprobowałam właśnie wczoraj balsam przepisany przez lekarza na małym obszarze jednego policzka i nie pomyliłam sie- kilka godzin później mała miała więcej krostek, dodatkowo miejsce posmarowane bardziej się zaczerwieniło i wyglądało jak lekko opuchnięte:( Od wczoraj wieczora przemywam przegotowaną wodą, i jakby troche lepiej, przynajmniej krostki te nie są już takie zaczerwienione

  • Autor: Mloda Data: 2011-08-26 13:29:43

    A co do oliwki to kilka dni po porodzie po kąpieli zaczęłam smarować ciałko córki oliwką Johnsona i o dziwo skóra zaczęła się przesuszać, aż pękała na nadgarstkach i przy kostkach, na stopkach. Sytuacja natychmiast poprawiła się gdy zaczęłam używać oliwki Bambino

  • Autor: Laugasel Data: 2011-08-26 13:45:52

    Dokładnie Bambino jes to wiele lepsze . Ja tylko je używałam zawsze.A na przyszłość to lepiej smarować tam gdzie potem będą włoski.Bo policzek to nie jest dobre miejsce. i Kup gaziki w aptece do przemywania buzi przegotowaną wodą.Muszą być sterylnie czyste.

  • Autor: Mloda Data: 2011-09-03 09:33:26

    Kochani, okazało się, że była to chyba reakcja na bawełniane waciki którymi przemywałam twarz małej. Zmieniłam je na gaziki i efekt było widać prawie odrazu:) Teraz praktycznie ma kilka pojednyńczych krostek i żółte strupki które już schodzą, tam gdzie były największe skupiska krost.

  • Autor: Laugasel Data: 2011-09-03 10:15:51

    Cieszę się ,że małej już lepiej. Ja zawsze używalam tych sterylnych gazików i przegotowanej wody do mycia buzi nowowrodka , bo tak mnie nauczyła położna przy pierwszym dziecku. Tutaj natomiast uczono mnie żeby nie używac mydła w pierwszym miesiącu życia dziecka.

    Pozdrawiam Ciebie serdecznie i bardzo z Tobą się cieszę ,że maleńka jest już zdrowa!!!

  • Autor: Mloda Data: 2011-09-04 13:01:17

    dziekuje i również pozdrawiam:)

  • Autor: makusia Data: 2011-09-05 15:20:29

    Fajnie że się wyjaśniło... a wiesz że mój syn miał uczulenie na oliwkę, i też miał właśnie podobne krostki, no ale to było 22 lata temu, mogłam zapomnieć;)) Pozdrowienia dla malutkiej królewny:)

  • Autor: MAGDAITYLE Data: 2011-08-26 14:53:58

    Smaruj parafiną (można dolewać do kąpieli) - tak mi poradziły położne w szpitalu i miały rację. To lepsze od wszelkich oliwek, bo bez zbędnej chemii i zapachów. Można kupić też Oilatum, Emolium - preparaty do smarowania i kąpieli na bazie parafiny, ale są dość drogie.

  • Autor: Laugasel Data: 2011-08-26 15:18:35

    Ja oliwką smarowałam całego oprócz właśnie buzi, bo buzia takiego malucha jest bardzo delikatna.

  • Autor: caroline1983 Data: 2011-08-26 16:00:07

    Oillan polskiej firmy AA oceanic jest tańszy a równie dobry. Niestety jest dla ciut większych dzieci i dorosłych, chyba że dermatolog zaleci. Z kosmetyków o takim działaniu sa też:
    Balneum baby
    Atoperal baby
    Mustela stelatopia

    Jest więc w czym wybierać.
     

  • Autor: darai Data: 2011-08-26 16:44:58

    Oilatum (75g) kupuję w Rossmannie za 19,99zł. Lekarz dermatolog kazał nawilżać skórę emolientem 2razy dziennie. Trądzik niemowlęcy zniknął pięknie. Krem stosuję razem z Najmniejszą i nigdy nie miałam tak doskonałej skóry :)

  • Autor: 100-krotka Data: 2011-08-25 10:36:03

    Na dobrą sprawę to wszystko uczula, łącznie z kurzem, pyłkami itp. Idąc tym tropem to najlepiej nic nie podawać i nie kąpać bo może woda za twarda

    Skaza białkowa wygląda inaczej bo też to przerabiałyśmy.

  • Autor: darai Data: 2011-08-25 17:39:33

    Nie prawda. Po prostu moja córka też miała problemy ze skórą więc wiem, że bardzo wiele dzieci uczula rumianek. Tak samo jak jabłko mimo, że lekarze "starej daty" nadal wymyślają nietolerancję laktozy u wielu dzieciaczków, bo przecież "jabłko nikogo jeszcze nie uczulił" równie popularny mit jak nieszkodliwość witaminy C i jej związkiem z leczeniem przeziębień.

  • Autor: MAGDAITYLE Data: 2011-08-25 20:42:56

    Moja mała miała kilka krostek (trądzik utrzymywał się 2 tyg), a lekarz wymyślił skazę białkową. Dobrze, ze poszłam do dermatologa dziecięcego, który stuknął sie w głowę jak to usłyszał. Nie karmiłabym teraz piersią i nie mogłabym pic mleka, ani jeść przetworów mlecznych - moje dzicko nie dostawałoby pełnowartościowego mleka. 

  • Autor: olenka_chicago Data: 2011-08-26 00:49:51

    Samo jablko pewnie i nie ale "chemia" ktora zawiera jablko to juz tak. 

  • Autor: Mloda Data: 2011-08-26 13:32:52

    Chciałabym podziekować wszystkim za porady i sugestie. Wiedziałam, że zawsze można na Was liczyć:) Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

  • Autor: Laugasel Data: 2011-08-26 13:48:30

    Bo żarłoki mają dobre serca i zawsze chęć do pomocy.

  • Autor: Mloda Data: 2011-08-26 19:44:13

    dokładnie:) 100% racji!

  • Autor: as Data: 2011-08-26 21:23:11

    Mojej córce w testach wyszło, że jest uczulona na jabłko. 

  • Autor: darai Data: 2011-08-26 22:12:45

    Samo jabłko bez "dodatków" uczula często.

Przejdź do pełnej wersji serwisu