Korzystając z obecności męża w domu postanowiłam przeprowadzić reorganizacje ogródka..
Z braku czasu postanowiłam ograniczyć ogródek kwiatowy do trawnika i kilku klombów. Wczoraj wykopywałam cebule kwiatów -krokusy, hiacynty, takie małe cośki a'la tulipany i klasyczne tulipany.
Cebulek uzbierałam chyba 10 l i teraz jak mam wybrać najlepsze? Kierować się ich wielkością? JAk przygotować je do przezimowania i w jakich warunkach przezimować?
Moim zdaniem to chyba się pośpieszyłaś z wykopywaniem cebulek:)moja babcia wykopuje w październiku:)Zapowiadają ciepłą jesień, cebulki by jeszcze urosły i zgrubiały.
hmm...hiacynty rozumiem, ale tulipany to ja mam zamiar wlasnie posadzic. Z tego co mi wiadomo tulipany wykopuje sie po kwitnieni, jak juz calkiem uschna przesusza sie cebulki i powtornie sadzi pod koniec wrzesnia. tulipanow mozna wogole nie wykopywac tez sie nic nie stanie. Cebulki musisz polozyc w suchym przewiewnym i chlodnym miejscu. Jak sa suche mozesz je wlozyc do papierowej torebki. Ja gdzies tak okolo stycznia rozkladam cebulki i troche pryskam preparatem na szkodniki, leza tak 2-3 dni i znowu do wora:) Powodzenia
Tych cebulek które wykopałaś wogóle się nie wykopuje na zimę (chyba że w zamiarze jest zmiana miejsca nasadzenia), a wręcz przeciwnie dopiero teraz je się sadzi żeby na wiosnę zakwitły. Wykopuje się tylko cebulki mieczyków, bo trzeba je posadzić na wiosnę. moje tulipany, hiacynty itp. wsadzone kilka lat temu siedzą sobie w ziemi i co roku mam ładne kwiaty.
Proponuję Ci zakopać je z powrotem żebyś miała na wiosnę ładne kwiatki.
Dzięki:):):) Wiecie, sama nie wiem co mnie napadła za ciemnia z tym przechowywaniem... Sama wiedziałam, że aby mieć kwiaty na wiosne powinnam już teraz posadzić cebulki, ale jakoś mi to umknęło..
Wcześniej rosły kilka lat w jednym miejscu, nic z nimi nie robiłam... ale fakt chcę cały ogródek jakoś inaczej urządzić więc przesadzanie:):):)
Dziękuję ślicznie i biorę się za rozmyślanie gdzie, co i jak
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Korzystając z obecności męża w domu postanowiłam przeprowadzić reorganizacje ogródka..
Z braku czasu postanowiłam ograniczyć ogródek kwiatowy do trawnika i kilku klombów. Wczoraj wykopywałam cebule kwiatów -krokusy, hiacynty, takie małe cośki a'la tulipany i klasyczne tulipany.
Cebulek uzbierałam chyba 10 l i teraz jak mam wybrać najlepsze? Kierować się ich wielkością? JAk przygotować je do przezimowania i w jakich warunkach przezimować?
Moim zdaniem to chyba się pośpieszyłaś z wykopywaniem cebulek:)moja babcia wykopuje w październiku:)Zapowiadają ciepłą jesień, cebulki by jeszcze urosły i zgrubiały.
hmm...hiacynty rozumiem, ale tulipany to ja mam zamiar wlasnie posadzic. Z tego co mi wiadomo tulipany wykopuje sie po kwitnieni, jak juz calkiem uschna przesusza sie cebulki i powtornie sadzi pod koniec wrzesnia. tulipanow mozna wogole nie wykopywac tez sie nic nie stanie. Cebulki musisz polozyc w suchym przewiewnym i chlodnym miejscu. Jak sa suche mozesz je wlozyc do papierowej torebki. Ja gdzies tak okolo stycznia rozkladam cebulki i troche pryskam preparatem na szkodniki, leza tak 2-3 dni i znowu do wora:) Powodzenia
Moje przekwitniete kwiaty sa wykopane i przechowuje w papierowej torebce niektore mieczyki mam juz schowane
Tych cebulek które wykopałaś wogóle się nie wykopuje na zimę (chyba że w zamiarze jest zmiana miejsca nasadzenia), a wręcz przeciwnie dopiero teraz je się sadzi żeby na wiosnę zakwitły. Wykopuje się tylko cebulki mieczyków, bo trzeba je posadzić na wiosnę. moje tulipany, hiacynty itp. wsadzone kilka lat temu siedzą sobie w ziemi i co roku mam ładne kwiaty.
Proponuję Ci zakopać je z powrotem żebyś miała na wiosnę ładne kwiatki.
Cebulki mieczykow (gladiole - to u nas bardziej popularna nazwa) nigdy nie wykopuje na zime i co roku pojawiaja sie piekne zolte kwiaty :)
Dzięki:):):) Wiecie, sama nie wiem co mnie napadła za ciemnia z tym przechowywaniem...
Sama wiedziałam, że aby mieć kwiaty na wiosne powinnam już teraz posadzić cebulki, ale jakoś mi to umknęło..
Wcześniej rosły kilka lat w jednym miejscu, nic z nimi nie robiłam... ale fakt chcę cały ogródek jakoś inaczej urządzić więc przesadzanie:):):)
Dziękuję ślicznie i biorę się za rozmyślanie gdzie, co i jak