Zaczęłam przeglądać internet w poszukiwaniu fajnych, edukacyjnych stron dla dzieci z grami, zabawami dla dzieci i rodziców z dziećmi oraz technikami plasycznymi, filmami, bajkami. Znalazłam kilka, które mi się spodobały (www.zabawna-kraina.pl, www.qlturka.pl, pirazyzaba.blox.pl, www.buliba.pl, szwendobylscy.pl). Macie, a raczej, czy Wasze maluchy mają jakieś ulubione gry, zabawy i strony www? Czy wykonujecie z nimi jakieś prace plastyczne, czy bawicie się z nimi korzystając z pomysłów ze stron www? Co wogóle myślicie o dziecku w internecie - rozwija, czy ogłupia?
Znalazłam też cały zestaw ston tylko głowa boli, może się komuś przyda: www.opiekun.pl
Jakis czas temu mu minelo i zaczal sie troche interesowac tym co bedzie w szkole. Poniewaz poznawal cyferki spodobala mu sie seria krotkich gierek 'znajdz cyfre' na http://gry.spryciarze.pl/kategoria/spostrzegawczosc
Teraz juz mu sie nie chce grac. Ja jednak mam zelazna zasade, ze przy komputerze dzieci nie siedza godzinami tylko jakis okresnoly czas. Nie ma np. siedzenia wieczorem, bo potem sa klopoty z zasypianiem. W ciagu dnia moze, ale max. pol godziny. Wiem, ze to pewnie brzmi dziwnie, ale ja sie tego trzymam bardzo radykalnie. Jak nie bede tego egzekwowac to chlopcy beda siedziec ile sie da a za rok, dwa- wzrok do wymiany.
Co do prac plastycznych, ja korzystam fajnego programu telewizyjnego ''Art attack'. Mozesz poszukac tego tytulu na YT, jest w czym wybierac . Wiekszosc prac wymaga pomocy doroslych, ale to fajna zabawa. Poza tym wykorzystywane sa produkty dostepne w kazdym domu, czyli jak np. z butelki zrobic lodz podwodna:) Duzo prac jest z wykorzystaniem metod paper mache. Wychodza z tego fajne i tanie zabawki.
Ja kiedyś kupiłam 4 płytki edukacyjne. Jedna to Dookoła świata, druga to Encyklopedia Nauki, następna encyklopedia techniki i ostatnia jest o historii. Te płytki są według mnie najlepszym zachęczaczem dzieci do nauki i zabawy. Żetelna wiedza jest w formie zabawy. A stronek na internecie jest faktycznie bardzo dużo dla dzieci, że można się pogubić.
Super stronka na której można znaleźć fajne gry, kwizy, wydrukować kolorowe plany lekcji i znaleźć wiele innych ciekawych rzeczy to http://dzieci.wp.pl
Fajne stronki:) Szczególnie wpadła mi w oko ta pierwsza podana przez Magdę, bo jest tam sporo inspiracji w co bawić się z dzieckiem:):)
Nie zapominajmy jednak o wużetowym dzieciątku:) -wużecik to jedna z fajniejszych stronek jakie spotkałam.. są tam przepisy, które aż się proszą o małych pomocników, spotkania z przyrodą, bajeczki w sam raz na dobranoc i pomysły na prace ręczne z dzieckiem:) A do tego szata graficzna, że aż miło popatrzeć.. A czytając historię o kosie aż się popłakalam...:):):)
Historia o kosie jest prawdziwa do najmniejszego szczegółu - przez krótki czas byłam świadkiem opieki, jaką roztoczyli nad tym małym ptaszkiem niesamowici ludzie. Widok małego dzióbka, który rozdziawia się jak u krokodyla, żeby ściągnąć z Twoich palców rozgniecione ugotowane jajko jest nie do zapomnienia :)
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Zaczęłam przeglądać internet w poszukiwaniu fajnych, edukacyjnych stron dla dzieci z grami, zabawami dla dzieci i rodziców z dziećmi oraz technikami plasycznymi, filmami, bajkami. Znalazłam kilka, które mi się spodobały (www.zabawna-kraina.pl, www.qlturka.pl, pirazyzaba.blox.pl, www.buliba.pl, szwendobylscy.pl). Macie, a raczej, czy Wasze maluchy mają jakieś ulubione gry, zabawy i strony www? Czy wykonujecie z nimi jakieś prace plastyczne, czy bawicie się z nimi korzystając z pomysłów ze stron www? Co wogóle myślicie o dziecku w internecie - rozwija, czy ogłupia?
Znalazłam też cały zestaw ston tylko głowa boli, może się komuś przyda: www.opiekun.pl
Byl czas gdy moj starszy uwielbial proste gierki na http://dzieci.wp.pl/
Jakis czas temu mu minelo i zaczal sie troche interesowac tym co bedzie w szkole. Poniewaz poznawal cyferki spodobala mu sie seria krotkich gierek 'znajdz cyfre' na http://gry.spryciarze.pl/kategoria/spostrzegawczosc
Teraz juz mu sie nie chce grac. Ja jednak mam zelazna zasade, ze przy komputerze dzieci nie siedza godzinami tylko jakis okresnoly czas. Nie ma np. siedzenia wieczorem, bo potem sa klopoty z zasypianiem. W ciagu dnia moze, ale max. pol godziny. Wiem, ze to pewnie brzmi dziwnie, ale ja sie tego trzymam bardzo radykalnie. Jak nie bede tego egzekwowac to chlopcy beda siedziec ile sie da a za rok, dwa- wzrok do wymiany.
Co do prac plastycznych, ja korzystam fajnego programu telewizyjnego ''Art attack'. Mozesz poszukac tego tytulu na YT, jest w czym wybierac . Wiekszosc prac wymaga pomocy doroslych, ale to fajna zabawa. Poza tym wykorzystywane sa produkty dostepne w kazdym domu, czyli jak np. z butelki zrobic lodz podwodna:) Duzo prac jest z wykorzystaniem metod paper mache. Wychodza z tego fajne i tanie zabawki.
Na pewno cos dla Was bys znalazla.
Cufcia jest świetna.
http://ciufcia.pl/
Ja kiedyś kupiłam 4 płytki edukacyjne. Jedna to Dookoła świata, druga to Encyklopedia Nauki, następna encyklopedia techniki i ostatnia jest o historii. Te płytki są według mnie najlepszym zachęczaczem dzieci do nauki i zabawy. Żetelna wiedza jest w formie zabawy. A stronek na internecie jest faktycznie bardzo dużo dla dzieci, że można się pogubić.
Moja córa godzinami by siedziała na lulek.tv
Super stronka na której można znaleźć fajne gry, kwizy, wydrukować kolorowe plany lekcji i znaleźć wiele innych ciekawych rzeczy to http://dzieci.wp.pl
Fajna jest tez strona minini http://www.minimini.pl/home.php
Moja 7-letnia córka chodzi tez po stronie wyspa gier
Fajne stronki:) Szczególnie wpadła mi w oko ta pierwsza podana przez Magdę, bo jest tam sporo inspiracji w co bawić się z dzieckiem:):)
Nie zapominajmy jednak o wużetowym dzieciątku:) -wużecik to jedna z fajniejszych stronek jakie spotkałam.. są tam przepisy, które aż się proszą o małych pomocników, spotkania z przyrodą, bajeczki w sam raz na dobranoc i pomysły na prace ręczne z dzieckiem:) A do tego szata graficzna, że aż miło popatrzeć.. A czytając historię o kosie aż się popłakalam...:):):)
Historia o kosie jest prawdziwa do najmniejszego szczegółu - przez krótki czas byłam świadkiem opieki, jaką roztoczyli nad tym małym ptaszkiem niesamowici ludzie. Widok małego dzióbka, który rozdziawia się jak u krokodyla, żeby ściągnąć z Twoich palców rozgniecione ugotowane jajko jest nie do zapomnienia :)
Wierzę:) Bardzo to wzruszające, ale tak mi się strasznie smutno zrobiło, że kos ich nie poznał:(:( Chociaż to dobrze, ale taka już jestem:)
Lata temu z siostrą znalazłyśmy jakąś ptaszynkę w lesie, ale nie udało nam się jej uratować:( Chyba była zbyt mała:(