Za 3 tygodnie urządzam chrzciny na ok 30 osób. Wymyśliłam sobie że na kolacje podam pierogi z różnymi nadzieniami, na słodko, słono ,pieczone. Czy jest to dobry pomysł? Jeżeli tak to czy same pierogi wystarczą?
Według mnie pomysł ciekawy .Zrób może jakieś surówki , a do słodkich sosy. Jesli ktoś nie lubi pierogów to zje surówke, tylko musisz do niej postarac się o jakieś fajne bułeczki lub paszteciki , swietne też są cienkie parówki upieczone w ciescie drozdżowym lub francuzkim. Parówki owijasz takim ciastem jak na pizzę i do piekarnika ,można do srodka dodać plasterek sera.
Pierogi moge przygotowac wczesniej, nawet zamrozić.Własnie chodzi mi o takie osoby, które za pierogami nie przepadają. Co mogłabym zrobic żeby się skomponowało z pierogami? Moze jakieś paszteciki?Szukam pomysłow.
Pomysł fajny, bo nie wiedzieć czemu, ludzie lubią pierogi.
Tylko nie wiem, czy to dobry pomysł, zeby je tak chaotycznie podać ( w sensie, że na słono, słodko i jeszcze pieczone)- ja to bym podała wyłacznie na wytrawne i 3-4 rodzaje ( a każdy rodzaj w innym kształcie)
A to będzie sama kolacja? Czy przedtem bedzie jeszcze obiad i deser?
Rzecz w tym, że pierogi nie za dobrze się komponują z czym innym ( no chyba, ze jako uszka w zupie)
Wiec może awaryjnie, dla tych co nie lubią pierogów- zimna płyta i sałatka...
Będzie i obiad i deser. Chciałam żeby każdy znalazł cos dla siebie, a bedzie kilkoro dzieci które z pewnoscia wybrałyby te słodkie. Tak myslałam zeby ,każde nadzienie zrobić w innym kształcie.
pomysł bardzo oryginalny , szczególnie że "pierogowa" moda bardzo się zmieniła i nadzienie można wykombinować praktycznie każde...ale...pierogi uchodzą za "tani" obiad który można wykombinować na "dzien przed wypłatą" i nie wiem czy Twoi goście nie będą zdegustowani tą potrawą...ja pierogi bardzo lubię, dostępność produktów pozwala na naprawdę wytrawne kombinacje ale myślę że przy tej okazji poczęstunek może być bardziej elegancki...a pierogi w różnych odsłonach chyba bym zostawiła na mniej oficjalną kolację..
Miałam to samo napisać. Chrzciny podobnie jak wesele, komunia to ważna uroczystość. Jeśli chcesz urozmiacić menu to podaj np. trzy rodzaje pasztecików np, z mięsem, drugie z pieczarkami a trzecie wegetariańskie.
Moim zdaniem pierogów np z łososiem i serkiem mascarpone, albo z serem pleśniowym i gruszką, albo kurkami i cielęciną, na pewno nikt nie pomyli z tanim jedzeniem...
A to chrzciny to taka okazja, żeby pokazać "postaw się, a zastaw się" ?Czy raczej spotkanie z najbliższymi, w przyjemnej bezpiecznej atmosferze? Pierogi doskonale "zrobią" domową atmosferę, a poza tym przecież wczesniej będzie obiad.
I nie trzeba robić pierogów o 20 cm średnicy, można je zrobić w dowolnych kształtach- kwadraty, szyszki, tradycyjne pierogi z koronką na brzegu, podać każdy rodzaj osobno, na ładnym talerzu, a różne dodatki ( masło, śmietanę) osobno.
Pojęcie tanie- drogie jest bardzo względne. A układanie menu, w którym są wyłacznie wykwintne, drogie potrawy jest cholernie pretensjonalne ( moim zdaniem) i kompletnie mija się z celem organizowania spotkań rodzinnych, w których jedzenie przecież jest dodatkiem do ważnej uroczystości, spotkania z bliskimi, a nie na odwrót.
Gdyby moi goście lubili placki ziemniaczane, to bez względy na to, jakiej rangi byłoby spotkanie- podałabym placki ziemniaczane- z powodów, o których pisałam wyżej.
Dopisano 11-09-15 19:23:41:
Jeszcze chciałam tylko dodać, ze muszle św. Jakuba też zaistniały na stołach jako danie biedoty- głodnych pielgrzymów, którzy zbierali je prosto z plaży...
Oraz to, ze barszcz, który zdobi najbardzej oficjalne przyjęcia tez jest potrawą biedoty, która kisiła środek trującej rośliny i ten ukiszony środek okazywał się bardzo smaczną zupą. Tak samo zresztą jak żurek, który podaje się również na weselach, lub na uroczystym wielkanocnym śniadaniu.
Albo zupa cebulowa- ulubiona zupa króla Stanisława Leszczyńskiego...
Nie mówiąc już o pizzy, która zrobiła swiatową karierę i różnistych makaronach, których wyrafinowana forma podania czyni te dania możliwymi do podania na każdą okazję.
Pomysl jak dla mnie bardzo fajny. Mozna podac pierogi z roznymi dipami i do tego salatki z surowych warzyw.Zapraszam do moich przepisow, znajdziesz tam kilka pomyslow zarowno na smak i na forme:)
To własnie twój post o sposobie lepienia pierogów„w warkoczyk” natchnął mnie na ten pomysł z pierogową kolacją. Te pierożki jak manty tez wykorzystam;)
Bardzo dobry pomysł z pierogami:) Możesz zrobić pierożki pieczone z mojego przepisu, takie zjedzą nawet Ci co nie lubią pierogów, do tego polecam czysty czerwony barszczyk, przyprawiony na ostro.:)
Fajny pomysł . Ostatnio u siostry jdłam pierogi z nadzieniem z róznych warzyw min. z bakłazanai do tego sos jakis tez z warzywami. osobiście smażyłam kiedyś pierożki - drożdżowe ( coś jak panzzerotti we Wloszech) na głęboki tłuszczu z mozzarellą i pomidorami.
Jak dla mnie pomysł fajny sama myślałam aby zrobić na spotkanie rodzinne ale zrezygnowałam ze względu na ilość lepienia. Ale też nie bardzo wiedziałam jak zrobić aby podać taką dużą ilość pierogów ciepłą?? Jak podgrzać??? Może macie jakieś pomysły ???
W piekarniku na dwóch półkach w rondlach o odpowiedniej wielkości. Na wigilię to aż 4 rondle udało mi się zmieścić:) tylko trzeba uważać by źle nie ustawić bo szkoda by było wszystko stracić.
Ja uważam że jest to świetny pomysł,bo raczej wszyscy lubia pierogi.Jak miałam wesele syna to chciałam aby zrobiono mi stół wiejski ale szef restauracji zaproponował mi tylko kiełbasę wiejska kupiona w sklepie smalczyk i ogórki kiszone więc podjęłam sie sama go zrobić i oprócz domowego wyrobu wędlin z świni zrobiłam też pierogi ruskie i z kapusta i z grzybami (po 350 szt z każdego rodzaju) i zrobiły furorę kolejka się do nich ustawiła i bardzo szybko zniknęły i oczywiście brakło.Kolezanka też zrobiła pierogi na wesele córki i też miały bardzo duże powodzenie.
O! I to jest myśl, zrobie też taki wiejski stół w ramach kolacji. Chleb własnej roboty, smalczyk ,ogórasy,kiełbasa wędzona i suszona itd.I oczywiście te pierogi. Dzieki, mam nadzieje ,że się nie pogniewasz za zerżnięcie pomysłu?
Idealny pomysl! Zrob kilka rodzai i bedzie super jedzonko, na slodko raczej odpuscilabym sobie w tym dniu ale to juz moje zdanie. Powodzenia zycze i udanej imprezy
Niespacjalnie lubię pierogi jeść, ale bardzo lubię lepić :)
I tak se kiedyś umyśliłam, że jak będę mieć czas i wszystkie potrzebne składniki, to ulepię różniste pierogi w różnistych kształtach.
Oczywiście z mięsem, bo luby i nasz tata uwielbiają takie pierogi. Tyle, ze jak na moje "zadanie pierogowe" ;) to nie satysfakcjonują mnie takie zwykłe :P
I se umyśliłam tak:
- z mięsem z pieczonej z jabłkiem kaczki i żurawiną
- z mięsem z pieczonej karkówki ze śliwką
- z cielęciny z kurkami
Z serem ( ale nie ruskie, bo nie znoszę od zawsze)
- z serem plesniowym i gruszką
- z serem feta i szpinakiem
- z serem mascarpone i łososiem
- z serkiem w rodzaju filadelfia i pieczoną dynią
- z serem mozarella i suszonymi pomidorami
Z grzybami!!! ( z kapustą i grzybami, z kapustą słodką i suszonymi pomidorami, z kaszą gryczaną i grzybami, z samymi grzybami)
Z twarogiem i rodzynkami
Z musem jabłkowym i konfiturą z róży
Szukałam przepisu na takie pierogi, co się ich nie lepi, a robi bardzo podobnie, do ravioli, ale nie znalazłam. W każdym razie, ja kiedys wykrawałam pierogi- gwiazdki na Wigilię.
Moze Ci się przyda pomysł: układa się jeden placek ciasta, w odstępach układa farsz, przykrywa drugim plackiem i - wycina- kwadraty, kwadraciki z zabkiem na brzegu, albo ( za pomocą wykrawaczki do ciasteczek)- inne kształty. Ja tak wycinałam gwiazdki :)
Jestem bardzo ciekawa, jakie pierogi zamierzasz podać?
w Stanach pierogi podawane sa nie tylko na chrzcinach ,ale rowniez na innych okolicznosciowych przyjeciach i przewaznie sa to pierogi :ruskie z kapusta i z miesem i jak juz ktos wczesniej wspomnial oczywiscie surowka musi byc,nie wiem gdzie bedziesz robila te chrzciny ale jesli w domu to mozesz zrobic szwedzki stol nie tylko nie tylko do kolacji,ale rowniez do obiadu,wtedy kazdy czestuje sie na co ma ochote i je ile chce
Planuje tradycyjne z mięsem , kapustą i grzybami,gryczane z grzybami ( póki sezon grzybowy) ,serkiem ricotta i szpinakiem ( zastanawiam się czy lepsza nie bedzie feta). Ciekawe są Twoje z pieczonej karkówki ze śliwką, serkiem i pieczoną dynią i pleśniowe z gruszką. Teraz juz sama nie wiem czy robić na słodko ( jednak te dzieciaki).
Dopisano 11-09-16 15:34:17:
Tak sobie teraz myśle czy takie np z serem pleśniowym i gruszką bedą pasowały do wiejskiego stołu? Chyba nie bardzo. Zostawie je chyba na inną okazje.
czy dzieciaki tak naprawde beda mialy ochote na pierogi,nie lepiej zrobic chicken nuggats,mam taki pomysl dla ciebie z wlasnego doswadczenia,jesli bedziesz miala ochote to mozesz skozystac,jesli mam jakies przyjecie na ponad 40 osob i z obiadem co robie-szykuje szwedzki stol,serwuje wszystko co mam przygotowane wlacznie z pierogami,wszystko stoi na palnikach przez co moze byc cieple nawet przez caly dzien,ciast i kawe podaje pozniej,a na kolacje serwuje cos z grilla,w zaleznosci od sezonu robie tak w domu lub na zewnatrz,a wiesz ile czasu przy tym zaoszczedzam i w wiekszosci jestem z goscmi,a nie w kuchni-zycze udanej imprezy
A czemu by pierogi z naszą tradycyjną gruszką miały nie pasowac do wiejskiego stołu? Ser ma być taki z niebieską pleśnią, w każdym razie słony i mocny w smaku.
Emilka wcale się nie pogniewam a wręcz przeciwnie cieszę się że ci pomogłam ja na tym stole miałam szynkę,karczek,pasztet z zająca,pęta kiełbasy a z boczku zrobiłam roladę nadzianą kiszonym ogórkiem i suszonymi pomidorami (oczywiście własnej roboty) w małych garnkach kamiennych zrobiłam smalczyk a w większych ogórki małosolne, chrzan ,sos tatarski,rydze marynowane,oscypki,chleb wiejski pieczony w piecu na wsi no i pierogi które były w specjalnych podgrzewaczach aby były ciepłe i stół miał bardzo duże wzięcie bo wszystko było domowej roboty i smaczne,cieszyło mnie że wszystko znikało ze stołu i gościom smakowało.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Za 3 tygodnie urządzam chrzciny na ok 30 osób. Wymyśliłam sobie że na kolacje podam pierogi z różnymi nadzieniami, na słodko, słono ,pieczone. Czy jest to dobry pomysł? Jeżeli tak to czy same pierogi wystarczą?
Według mnie pomysł ciekawy .Zrób może jakieś surówki , a do słodkich sosy. Jesli ktoś nie lubi pierogów to zje surówke, tylko musisz do niej postarac się o jakieś fajne bułeczki lub paszteciki , swietne też są cienkie parówki upieczone w ciescie drozdżowym lub francuzkim. Parówki owijasz takim ciastem jak na pizzę i do piekarnika ,można do srodka dodać plasterek sera.
hoho jak ktos nie lubi pierogow to niech emilka lepiej go nie zaprasza
na chrzscie nie powinno byc osob ktore opetal szatan
Co ma szatan do pierogów?
a co to nie wiedzialas ze w pierogach siedzi diabel ?
jest jeszcze w spaghetti pizzy salatce gyros i schabowym
wystrzegaj sie tych potraw !!!
Tak będziemy robili? Oplułam monitor, i to nie mój ino szefoski (się nie przyznam). Niech wie, że coś się dzieje...
Pewnie w krupniku też, jak ostatnio gotowałam to pan mąż sie przeżegnał.
zatem w zupie fasolowej również, bo mój Mąż na tę strawę też się przeżegnał...
Pomysł oryginalny i na pewno atrakcyjny tylko... sama chcesz przygotować kilka wersji pierogów dla 30 osób?
Z drugiej strony znam osoby (kilka), które nie lubią pierogów...
Pierogi moge przygotowac wczesniej, nawet zamrozić.Własnie chodzi mi o takie osoby, które za pierogami nie przepadają. Co mogłabym zrobic żeby się skomponowało z pierogami? Moze jakieś paszteciki?Szukam pomysłow.
Pomysł fajny, bo nie wiedzieć czemu, ludzie lubią pierogi.
Tylko nie wiem, czy to dobry pomysł, zeby je tak chaotycznie podać ( w sensie, że na słono, słodko i jeszcze pieczone)- ja to bym podała wyłacznie na wytrawne i 3-4 rodzaje ( a każdy rodzaj w innym kształcie)
A to będzie sama kolacja? Czy przedtem bedzie jeszcze obiad i deser?
Rzecz w tym, że pierogi nie za dobrze się komponują z czym innym ( no chyba, ze jako uszka w zupie)
Wiec może awaryjnie, dla tych co nie lubią pierogów- zimna płyta i sałatka...
Będzie i obiad i deser. Chciałam żeby każdy znalazł cos dla siebie, a bedzie kilkoro dzieci które z pewnoscia wybrałyby te słodkie. Tak myslałam zeby ,każde nadzienie zrobić w innym kształcie.
pomysł bardzo oryginalny , szczególnie że "pierogowa" moda bardzo się zmieniła i nadzienie można wykombinować praktycznie każde...ale...pierogi uchodzą za "tani" obiad który można wykombinować na "dzien przed wypłatą" i nie wiem czy Twoi goście nie będą zdegustowani tą potrawą...ja pierogi bardzo lubię, dostępność produktów pozwala na naprawdę wytrawne kombinacje ale myślę że przy tej okazji poczęstunek może być bardziej elegancki...a pierogi w różnych odsłonach chyba bym zostawiła na mniej oficjalną kolację..
Miałam to samo napisać. Chrzciny podobnie jak wesele, komunia to ważna uroczystość. Jeśli chcesz urozmiacić menu to podaj np. trzy rodzaje pasztecików np, z mięsem, drugie z pieczarkami a trzecie wegetariańskie.
Dlaczego?
Moim zdaniem pierogów np z łososiem i serkiem mascarpone, albo z serem pleśniowym i gruszką, albo kurkami i cielęciną, na pewno nikt nie pomyli z tanim jedzeniem...
A to chrzciny to taka okazja, żeby pokazać "postaw się, a zastaw się" ?Czy raczej spotkanie z najbliższymi, w przyjemnej bezpiecznej atmosferze? Pierogi doskonale "zrobią" domową atmosferę, a poza tym przecież wczesniej będzie obiad.
I nie trzeba robić pierogów o 20 cm średnicy, można je zrobić w dowolnych kształtach- kwadraty, szyszki, tradycyjne pierogi z koronką na brzegu, podać każdy rodzaj osobno, na ładnym talerzu, a różne dodatki ( masło, śmietanę) osobno.
Pojęcie tanie- drogie jest bardzo względne. A układanie menu, w którym są wyłacznie wykwintne, drogie potrawy jest cholernie pretensjonalne ( moim zdaniem) i kompletnie mija się z celem organizowania spotkań rodzinnych, w których jedzenie przecież jest dodatkiem do ważnej uroczystości, spotkania z bliskimi, a nie na odwrót.
Gdyby moi goście lubili placki ziemniaczane, to bez względy na to, jakiej rangi byłoby spotkanie- podałabym placki ziemniaczane- z powodów, o których pisałam wyżej.
Dopisano 11-09-15 19:23:41:
Jeszcze chciałam tylko dodać, ze muszle św. Jakuba też zaistniały na stołach jako danie biedoty- głodnych pielgrzymów, którzy zbierali je prosto z plaży...
Oraz to, ze barszcz, który zdobi najbardzej oficjalne przyjęcia tez jest potrawą biedoty, która kisiła środek trującej rośliny i ten ukiszony środek okazywał się bardzo smaczną zupą. Tak samo zresztą jak żurek, który podaje się również na weselach, lub na uroczystym wielkanocnym śniadaniu.
Albo zupa cebulowa- ulubiona zupa króla Stanisława Leszczyńskiego...
Nie mówiąc już o pizzy, która zrobiła swiatową karierę i różnistych makaronach, których wyrafinowana forma podania czyni te dania możliwymi do podania na każdą okazję.
Pomysl jak dla mnie bardzo fajny. Mozna podac pierogi z roznymi dipami i do tego salatki z surowych warzyw.Zapraszam do moich przepisow, znajdziesz tam kilka pomyslow zarowno na smak i na forme:)
To własnie twój post o sposobie lepienia pierogów„w warkoczyk” natchnął mnie na ten pomysł z pierogową kolacją. Te pierożki jak manty tez wykorzystam;)
To bardzo mile, dziekuje
Bardzo dobry pomysł z pierogami:) Możesz zrobić pierożki pieczone z mojego przepisu, takie zjedzą nawet Ci co nie lubią pierogów, do tego polecam czysty czerwony barszczyk, przyprawiony na ostro.:)
http://wielkiezarcie.com/recipe55980.htmlFajny pomysł . Ostatnio u siostry jdłam pierogi z nadzieniem z róznych warzyw min. z bakłazanai do tego sos jakis tez z warzywami. osobiście smażyłam kiedyś pierożki - drożdżowe ( coś jak panzzerotti we Wloszech) na głęboki tłuszczu z mozzarellą i pomidorami.
Jak dla mnie pomysł fajny sama myślałam aby zrobić na spotkanie rodzinne ale zrezygnowałam ze względu na ilość lepienia. Ale też nie bardzo wiedziałam jak zrobić aby podać taką dużą ilość pierogów ciepłą?? Jak podgrzać??? Może macie jakieś pomysły ???
W piekarniku na dwóch półkach w rondlach o odpowiedniej wielkości. Na wigilię to aż 4 rondle udało mi się zmieścić:) tylko trzeba uważać by źle nie ustawić bo szkoda by było wszystko stracić.
Też myślałam o piekarniku ale na 30 osób skromnie licząc nawet po 10 pierogów- zależy od wielkości to jest 300!!
Ja uważam że jest to świetny pomysł,bo raczej wszyscy lubia pierogi.Jak miałam wesele syna to chciałam aby zrobiono mi stół wiejski ale szef restauracji zaproponował mi tylko kiełbasę wiejska kupiona w sklepie smalczyk i ogórki kiszone więc podjęłam sie sama go zrobić i oprócz domowego wyrobu wędlin z świni zrobiłam też pierogi ruskie i z kapusta i z grzybami (po 350 szt z każdego rodzaju) i zrobiły furorę kolejka się do nich ustawiła i bardzo szybko zniknęły i oczywiście brakło.Kolezanka też zrobiła pierogi na wesele córki i też miały bardzo duże powodzenie.
O! I to jest myśl, zrobie też taki wiejski stół w ramach kolacji. Chleb własnej roboty, smalczyk ,ogórasy,kiełbasa wędzona i suszona itd.I oczywiście te pierogi. Dzieki, mam nadzieje ,że się nie pogniewasz za zerżnięcie pomysłu?
Idealny pomysl! Zrob kilka rodzai i bedzie super jedzonko, na slodko raczej odpuscilabym sobie w tym dniu ale to juz moje zdanie. Powodzenia zycze i udanej imprezy
Heja :)
To znowu ja :)
Niespacjalnie lubię pierogi jeść, ale bardzo lubię lepić :)
I tak se kiedyś umyśliłam, że jak będę mieć czas i wszystkie potrzebne składniki, to ulepię różniste pierogi w różnistych kształtach.
Oczywiście z mięsem, bo luby i nasz tata uwielbiają takie pierogi. Tyle, ze jak na moje "zadanie pierogowe" ;) to nie satysfakcjonują mnie takie zwykłe :P
I se umyśliłam tak:
- z mięsem z pieczonej z jabłkiem kaczki i żurawiną
- z mięsem z pieczonej karkówki ze śliwką
- z cielęciny z kurkami
Z serem ( ale nie ruskie, bo nie znoszę od zawsze)
- z serem plesniowym i gruszką
- z serem feta i szpinakiem
- z serem mascarpone i łososiem
- z serkiem w rodzaju filadelfia i pieczoną dynią
- z serem mozarella i suszonymi pomidorami
Z grzybami!!! ( z kapustą i grzybami, z kapustą słodką i suszonymi pomidorami, z kaszą gryczaną i grzybami, z samymi grzybami)
Z twarogiem i rodzynkami
Z musem jabłkowym i konfiturą z róży
Szukałam przepisu na takie pierogi, co się ich nie lepi, a robi bardzo podobnie, do ravioli, ale nie znalazłam. W każdym razie, ja kiedys wykrawałam pierogi- gwiazdki na Wigilię.
Moze Ci się przyda pomysł: układa się jeden placek ciasta, w odstępach układa farsz, przykrywa drugim plackiem i - wycina- kwadraty, kwadraciki z zabkiem na brzegu, albo ( za pomocą wykrawaczki do ciasteczek)- inne kształty. Ja tak wycinałam gwiazdki :)
Jestem bardzo ciekawa, jakie pierogi zamierzasz podać?
w Stanach pierogi podawane sa nie tylko na chrzcinach ,ale rowniez na innych okolicznosciowych przyjeciach i przewaznie sa to pierogi :ruskie z kapusta i z miesem i jak juz ktos wczesniej wspomnial oczywiscie surowka musi byc,nie wiem gdzie bedziesz robila te chrzciny ale jesli w domu to mozesz zrobic szwedzki stol nie tylko nie tylko do kolacji,ale rowniez do obiadu,wtedy kazdy czestuje sie na co ma ochote i je ile chce
Planuje tradycyjne z mięsem , kapustą i grzybami,gryczane z grzybami ( póki sezon grzybowy) ,serkiem ricotta i szpinakiem ( zastanawiam się czy lepsza nie bedzie feta). Ciekawe są Twoje z pieczonej karkówki ze śliwką, serkiem i pieczoną dynią i pleśniowe z gruszką. Teraz juz sama nie wiem czy robić na słodko ( jednak te dzieciaki).
Dopisano 11-09-16 15:34:17:
Tak sobie teraz myśle czy takie np z serem pleśniowym i gruszką bedą pasowały do wiejskiego stołu? Chyba nie bardzo. Zostawie je chyba na inną okazje.czy dzieciaki tak naprawde beda mialy ochote na pierogi,nie lepiej zrobic chicken nuggats,mam taki pomysl dla ciebie z wlasnego doswadczenia,jesli bedziesz miala ochote to mozesz skozystac,jesli mam jakies przyjecie na ponad 40 osob i z obiadem co robie-szykuje szwedzki stol,serwuje wszystko co mam przygotowane wlacznie z pierogami,wszystko stoi na palnikach przez co moze byc cieple nawet przez caly dzien,ciast i kawe podaje pozniej,a na kolacje serwuje cos z grilla,w zaleznosci od sezonu robie tak w domu lub na zewnatrz,a wiesz ile czasu przy tym zaoszczedzam i w wiekszosci jestem z goscmi,a nie w kuchni-zycze udanej imprezy
:)
To już ulep, jak tak bardzo chcesz. Najwyżej nie podasz i zostanie na zaś:)
Dyniowo- serowy farsz (<- klik) sama wymyśliłam :)
A czemu by pierogi z naszą tradycyjną gruszką miały nie pasowac do wiejskiego stołu? Ser ma być taki z niebieską pleśnią, w każdym razie słony i mocny w smaku.
Agik,to normalnie sadyzm.Dopiero wróciłam z pracy (głooodna),a tu taki repertuar.
Emilka wcale się nie pogniewam a wręcz przeciwnie cieszę się że ci pomogłam ja na tym stole miałam szynkę,karczek,pasztet z zająca,pęta kiełbasy a z boczku zrobiłam roladę nadzianą kiszonym ogórkiem i suszonymi pomidorami (oczywiście własnej roboty) w małych garnkach kamiennych zrobiłam smalczyk a w większych ogórki małosolne, chrzan ,sos tatarski,rydze marynowane,oscypki,chleb wiejski pieczony w piecu na wsi no i pierogi które były w specjalnych podgrzewaczach aby były ciepłe i stół miał bardzo duże wzięcie bo wszystko było domowej roboty i smaczne,cieszyło mnie że wszystko znikało ze stołu i gościom smakowało.