Ała... jak mnie olrutnie to boli. Wczoraj o 11 w południe miałam zabieg w postaci usuniecia z jezyka takiego czegos co mi urosło przez ostatnie kilaka lat. Była to mała narośl w potaci kulki takiej płaskiej jakby pieprz, tylko nie ciemna. Powstało to na skutek częstego przygryzania w czsie jedzenia, ale niewiem skad tak naprawdę to się wzieło na samym początku. No ale mam juz uciete, w zamian tego mam straszny ból. Końcówka języka jest przekrwiona i bardzo wrażkiwa.Oprcz tego mam trzy szwy. Miejsce szycia jest mało bolesne. Najgorsze to przekrwienie. Wczoraj nic nie jadłam bo nie wolno mi było.Wskazanie od lekarza, to 24 godzinny odpoczynek, jedzenie zimnych płynnych i półpłynnych potraw przez dwie kolejne doby.Jutro w niedzielę niestety muszę isć do pracy i niewiem co sobie zabrać na sniadanie. Kanapki odpadają. Nie mogę nic przeżuwać bo ból jest nie do wytrzymania. Poradżccie co jeść i co ewntualnie jutro do pracy. Pomóżcie mi wymyslić.Proszę o kilka pozytywnych fluidów może przestanie boleć. Renata
jeżeli masz możliwość odgrzać cos w pracy to zrób sobie jakaś zupe-krem,spakuj w pojemnik i juz. jeżeli nie masz takiej możliwośći.nie wiem czy mozesz jeść jogurty,serki homo-jeżeli tak zabierz ze soba kilka,jakoś przetrzymasz ten jeden dzien.ewentualnie jeszcze banany,które mozesz pociapkać widelcem jak dla dziecka.
wysyłam pozytywne fluidy! dasz rade.pozdrawiam
ps.ja mam 6 szwów od poniedzialku na dekolcie, strasznie swędzą,przeszkadzaja,bolą(usuwali mi naczyniaka) i w ogóle sa feee,ale na języku ? strasznie współczuje
ahhh teraz doczytałam ze jutro tez nie mozesz ciepłego,to tą zupe zrób na zasadzie chłodniku :)
Renia nie martw się, ból minie, jezyk bardzo szybko się goi, jutro już będzie dobrze.Jak chodziłam w ostatniej ciąży to jadłam mnóstwo kiszonej kapusty i ogórków i ciągle od nadmiaru kwasu robił mi się pypeć na czubku języka.Strasznie to bolało, ale po dwóch dniach znikało i mogłam znów jeść kwaśne rzeczy:)
Ty oczywiście nie jedz kwaśnych rzeczy na razie , tylko łagodne zupy, najlepiej w postaci kremu.Do pracy kup sobie jogurt truskawkowy lub jakiś serek, proponowałabym jakiś pasztet drobiowy , smaruj nim tylko środek chleba i jedz bez skórki.Trzymam kciuki i pozdrawiam:)
żjadłam sobie owsianke ale i to sprawiało mi problem. kazde poruszenie języka wprawia mnie w kłujący ból. Zjadłam też jogurt z pokruszonymi herbatnikami. Na obiad zrobie sobie barszcz zabielany ze zgniecionymi ziemniakami. Do pracy zrobie sobie ryż ze zgniecionym bananem. może wezme jakis serek. Mamo Różyczki nie mogę jesć chleba. Dzisiaj rano probowałam i nie dało rady. Dziękuje za wsparcie za pozytywne flluidy.
Renia,chyba jeszcze tylko zupy-kremy (ew to,co Pati Ci zaproponowała-też jest OK).Zrób przegląd przepisów i wybierz te,które da się zjeść na zimno lub lekko podgrzane.Może jeszcze coś z rozgotowanym ryżem lub kaszami.
reniapos, niedawno ten problem dotykał moje rocznej córeczki . Ona urodziła się z dziwnym kształtem języka, i lekarz zadecydował o zabiegu . Miała śćinany język od czubka mniej więcej do połowy. Szwy były założone na trzech płaszczyznach. Brzmi to niewyobrażalnie.Wiem przez co przechodzisz teraz. Wiek mojej córci nie pozwala na opisanie przez Nią bólu, ale muszę to napisać ,że twarda z Niej sztuka. Już na drugi dzień po operacji nie dostawała nic przeciwbólowego.Bardzo szybko wszystko się zagoiło. Co dojedzenia to mała jadła same papki , wszystko w półpłynnej konsystencji, aby ułatwić Jej jedzenie i zmniejszyć do minimum wszelkie gryzienie.
Tobie polecam wszelkie jogurty i warzywka ugotowane , tak abyś nie musiała gryźć . Zobaczysz z każdym dniem będzie coraz lepiej, tego bynajmniej Ci życzę.
Wszystkie jesteście kochane kobitki. Dziękuje wam za wszelkie rady. Jem owsiankę sucharki z wodą jogurty i rosól z fileta z ryżem jabłko smażone z ryżem,serek danio, i już mi się to wszystko przyjadło. Ból jest bardzo uciażliwy. W nocy budzę się co kolka godzin. Niewiem dlaczego ale odkad jestem po zabiegu mam zwiększoną i to znacznie produkcję śliny. W nocy jak śpie to też. Niewiem czy to normalne. Wczoraj wieczór zadzwoniłam do menedżera i powiedziałam że dzisiaj nie przyjdę do pracy. Nie mam za to zapłacone, bo tutaj tak jest że trzy dni chorobowego są nie płatne. Dla mnie w tym momencie wazniejsze jest moje zdrowie a nie zarabianie w niedzielę i to przy surowym mięsie.
Produkcja śliny jest normalna, po znieczuleniu u dentysty też mozna się zapluć na całego , syn po usunięciu migdałków też tak miał.Żeczywiście z rana do surowego mięsa to chyba nie za bardzo ,gdziekolwiek ona jest . Życze zdrówka , mam nadzieję że już będzie coraz lepiej.
Witam i spieszę się pochwalic że dzisiaj zjadłam normalne śniadanie. Ugryzałam chleb z lekkim bólem ale znośnym. Język poczynił duże postepy w gojeniu. Śliny już nie są produkowane w nadmiarze tylko najnormalniej. Szwy sobie usuwam po troszku bo odpadają.Dziękuję Wam wszystkimn za otuchę i pomoc, za rady i dobre słowa. Dziękuję i pozdrawiam. Renata.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Ała... jak mnie olrutnie to boli. Wczoraj o 11 w południe miałam zabieg w postaci usuniecia z jezyka takiego czegos co mi urosło przez ostatnie kilaka lat. Była to mała narośl w potaci kulki takiej płaskiej jakby pieprz, tylko nie ciemna. Powstało to na skutek częstego przygryzania w czsie jedzenia, ale niewiem skad tak naprawdę to się wzieło na samym początku. No ale mam juz uciete, w zamian tego mam straszny ból. Końcówka języka jest przekrwiona i bardzo wrażkiwa.Oprcz tego mam trzy szwy. Miejsce szycia jest mało bolesne. Najgorsze to przekrwienie. Wczoraj nic nie jadłam bo nie wolno mi było.Wskazanie od lekarza, to 24 godzinny odpoczynek, jedzenie zimnych płynnych i półpłynnych potraw przez dwie kolejne doby.Jutro w niedzielę niestety muszę isć do pracy i niewiem co sobie zabrać na sniadanie. Kanapki odpadają. Nie mogę nic przeżuwać bo ból jest nie do wytrzymania. Poradżccie co jeść i co ewntualnie jutro do pracy. Pomóżcie mi wymyslić.Proszę o kilka pozytywnych fluidów może przestanie boleć. Renata
Dopisano 11-09-17 12:02:47:
*przepraszam za błędyWysyłam :)
Na śniadanie może jakis pożywny koktajl na kefirku + banany i np maliny ( akurat będzie chłodny bo kefir z lodówki )
jeżeli masz możliwość odgrzać cos w pracy to zrób sobie jakaś zupe-krem,spakuj w pojemnik i juz. jeżeli nie masz takiej możliwośći.nie wiem czy mozesz jeść jogurty,serki homo-jeżeli tak zabierz ze soba kilka,jakoś przetrzymasz ten jeden dzien.ewentualnie jeszcze banany,które mozesz pociapkać widelcem jak dla dziecka.
wysyłam pozytywne fluidy! dasz rade.pozdrawiam
ps.ja mam 6 szwów od poniedzialku na dekolcie, strasznie swędzą,przeszkadzaja,bolą(usuwali mi naczyniaka) i w ogóle sa feee,ale na języku ? strasznie współczuje
ahhh teraz doczytałam ze jutro tez nie mozesz ciepłego,to tą zupe zrób na zasadzie chłodniku :)
Renia nie martw się, ból minie, jezyk bardzo szybko się goi, jutro już będzie dobrze.Jak chodziłam w ostatniej ciąży to jadłam mnóstwo kiszonej kapusty i ogórków i ciągle od nadmiaru kwasu robił mi się pypeć na czubku języka.Strasznie to bolało, ale po dwóch dniach znikało i mogłam znów jeść kwaśne rzeczy:)
Ty oczywiście nie jedz kwaśnych rzeczy na razie , tylko łagodne zupy, najlepiej w postaci kremu.Do pracy kup sobie jogurt truskawkowy lub jakiś serek, proponowałabym jakiś pasztet drobiowy , smaruj nim tylko środek chleba i jedz bez skórki.Trzymam kciuki i pozdrawiam:)
żjadłam sobie owsianke ale i to sprawiało mi problem. kazde poruszenie języka wprawia mnie w kłujący ból. Zjadłam też jogurt z pokruszonymi herbatnikami. Na obiad zrobie sobie barszcz zabielany ze zgniecionymi ziemniakami. Do pracy zrobie sobie ryż ze zgniecionym bananem. może wezme jakis serek. Mamo Różyczki nie mogę jesć chleba. Dzisiaj rano probowałam i nie dało rady. Dziękuje za wsparcie za pozytywne flluidy.
Zalej sucharki mlekiem , taką papkę lekko się zjada i trochę smaku pieczywa masz
Renia,chyba jeszcze tylko zupy-kremy (ew to,co Pati Ci zaproponowała-też jest OK).Zrób przegląd przepisów i wybierz te,które da się zjeść na zimno lub lekko podgrzane.Może jeszcze coś z rozgotowanym ryżem lub kaszami.
reniapos, niedawno ten problem dotykał moje rocznej córeczki . Ona urodziła się z dziwnym kształtem języka, i lekarz zadecydował o zabiegu . Miała śćinany język od czubka mniej więcej do połowy. Szwy były założone na trzech płaszczyznach. Brzmi to niewyobrażalnie.Wiem przez co przechodzisz teraz. Wiek mojej córci nie pozwala na opisanie przez Nią bólu, ale muszę to napisać ,że twarda z Niej sztuka. Już na drugi dzień po operacji nie dostawała nic przeciwbólowego.Bardzo szybko wszystko się zagoiło. Co dojedzenia to mała jadła same papki , wszystko w półpłynnej konsystencji, aby ułatwić Jej jedzenie i zmniejszyć do minimum wszelkie gryzienie.
Tobie polecam wszelkie jogurty i warzywka ugotowane , tak abyś nie musiała gryźć . Zobaczysz z każdym dniem będzie coraz lepiej, tego bynajmniej Ci życzę.
Jedzenie jak dla niemowlaka. Zmiksowane i nie za gęste, by można połykać bez gryzienia.
Reniu, o jedzeniu już dzeiwczyny pisały. Ja wysyłam moooooc pozytywnych myśli, nich szybko się goi. Powodzenia.
Wszystkie jesteście kochane kobitki. Dziękuje wam za wszelkie rady. Jem owsiankę sucharki z wodą jogurty i rosól z fileta z ryżem jabłko smażone z ryżem,serek danio, i już mi się to wszystko przyjadło. Ból jest bardzo uciażliwy. W nocy budzę się co kolka godzin. Niewiem dlaczego ale odkad jestem po zabiegu mam zwiększoną i to znacznie produkcję śliny. W nocy jak śpie to też. Niewiem czy to normalne. Wczoraj wieczór zadzwoniłam do menedżera i powiedziałam że dzisiaj nie przyjdę do pracy. Nie mam za to zapłacone, bo tutaj tak jest że trzy dni chorobowego są nie płatne. Dla mnie w tym momencie wazniejsze jest moje zdrowie a nie zarabianie w niedzielę i to przy surowym mięsie.
Produkcja śliny jest normalna, po znieczuleniu u dentysty też mozna się zapluć na całego , syn po usunięciu migdałków też tak miał.Żeczywiście z rana do surowego mięsa to chyba nie za bardzo ,gdziekolwiek ona jest . Życze zdrówka , mam nadzieję że już będzie coraz lepiej.
Śliny robi Ci się dużo z powodu bólu.
Witam i spieszę się pochwalic że dzisiaj zjadłam normalne śniadanie. Ugryzałam chleb z lekkim bólem ale znośnym. Język poczynił duże postepy w gojeniu. Śliny już nie są produkowane w nadmiarze tylko najnormalniej. Szwy sobie usuwam po troszku bo odpadają.Dziękuję Wam wszystkimn za otuchę i pomoc, za rady i dobre słowa. Dziękuję i pozdrawiam. Renata.