Pilnie potrzebuję (w celach edukacyjnych) przepisów staropolskich. Szczególnie zależy mi na tym słynnym na babkę, zaczynającym się od słów "weź kopę jaj". Od razu zaznaczę, że potrzebne mi są oryginały, w dawnym języku i z dawnymi miarami. Będę wdzięczna za wszelkie pomysły.
Mnóstwo informacji o kuchni staropolskiej znajdziesz w "Doskonałej kuchni polskiej" Marka Łebkowskiego w ramkach [Tajemnice kuchni staropolskiej]. Niestety, poza nielicznymi wyjątkami (w tym - ciekawy przepis na gęś na czarno), język jest na wskroś współczesny.
Język archaiczny natomiast znajdziesz w książce "Kuchnia stara jak świat" Hanny Szymanderskiej. Jednak są to przepisy świata antycznego autorstwa Apicjusza. Choć, jak mniemam, znane i stosowane również na dworach polskich.
Poszukaj też w internecie. Jedną z pierwszych stron, które mi się wyświetliły była:
Gąskę młodą albo zajączka, albo cokolwiek młodego bijesz, spuść juszycę tak: weźmiej octu dobrego, zgrzej, juszycę albo krew tę, co żywego bijesz, spuść na ten ocet, a mieszaj. Tę zaś materyją mięśną porąbawszy albo rozebrawszy, dowarz i odbierz, wlej tę krew z octem, którą juszycą zowiesz, a warz, usmaż cebulę w maśle, a przebij przez sito chleba żytnego trochę. Przydaj octu, słodkości, pieprzu, imbieru, cynamonu, goździków, soku wiśniowego.
Przywarz, soli nie przepominając, daj lubo gorąco, lubo na zimno.
("Compendium ferculorum albo zebranie potraw", 1682)
Garniec mąki dobrze wysuszonej oparzyć wrzątkiem mleka , aby zajeło i było dość gęste. Do tego ciasta wrzucić kwaterkę białych gęstych drożdży , wymieszawszy z ciastem pozostawić, żeby podeszło. Potem wlać żółków ubitych do białości mz trzech kop jaj, masła masła klarowanego pół kwarty, dodać mąki w proporcję , żeby ciasto było trochę gęstsze niż na babki, wsypać funt cukru , cynamonu i rodzynek drobnych , po czym mocno ubijać , żeby od rąk odstało. Pozostawić znowu do podchodzenia. Robić bułki, wlać do dużych form papierowych masłem wysmarowanych i niech podchodzą długo na blasze, po czym wstawić do gorącego pieca.
posiadam ksiazke Aliny Gniewkowskiej Wspolczesna kuchnia domowa na bazie przepisow z 1927 r.Jest napisan w staropolskim jezyku.Moge wyslac lecz ksiazka musi wrocic do mnie.tteresa
Witajcie
Pilnie potrzebuję (w celach edukacyjnych) przepisów staropolskich. Szczególnie zależy mi na tym słynnym na babkę, zaczynającym się od słów "weź kopę jaj". Od razu zaznaczę, że potrzebne mi są oryginały, w dawnym języku i z dawnymi miarami. Będę wdzięczna za wszelkie pomysły.
Zuza
www.polona.pl
wpisz w lewym górnym rogu: kuchnia polska i kliknij ikonę z lupą obok
na tej stronie są kserokopie starych książek kucharskich nawet z XIX wieku
O....,to i ja Ci dziekuje.
ja mam ksiazke staropolska moge ja wyslac :)
Proszę bardzo, masz całą książkę nawet : kucharka litewska (klik)
Kiedys zamiescilam taki przepis http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=327161&post=327161
Mnóstwo informacji o kuchni staropolskiej znajdziesz w "Doskonałej kuchni polskiej" Marka Łebkowskiego w ramkach [Tajemnice kuchni staropolskiej]. Niestety, poza nielicznymi wyjątkami (w tym - ciekawy przepis na gęś na czarno), język jest na wskroś współczesny.
Język archaiczny natomiast znajdziesz w książce "Kuchnia stara jak świat" Hanny Szymanderskiej. Jednak są to przepisy świata antycznego autorstwa Apicjusza. Choć, jak mniemam, znane i stosowane również na dworach polskich.
Poszukaj też w internecie. Jedną z pierwszych stron, które mi się wyświetliły była:
http://defendo.wordpress.com/2008/03/23/wez-kope-jaj-i-postaw-dziewke-aby-ucierala/
Gąskę młodą albo zajączka, albo cokolwiek młodego bijesz, spuść juszycę tak: weźmiej octu dobrego, zgrzej, juszycę albo krew tę, co żywego bijesz, spuść na ten ocet, a mieszaj. Tę zaś materyją mięśną porąbawszy albo rozebrawszy, dowarz i odbierz, wlej tę krew z octem, którą juszycą zowiesz, a warz, usmaż cebulę w maśle, a przebij przez sito chleba żytnego trochę. Przydaj octu, słodkości, pieprzu, imbieru, cynamonu, goździków, soku wiśniowego.
Przywarz, soli nie przepominając, daj lubo gorąco, lubo na zimno.
("Compendium ferculorum albo zebranie potraw", 1682)
znalazłem książkę kucharską z 1783 roku
www.pbi.edu.pl
tytuł: Kucharz doskonały
w karcie tytułowej czytamy, że są tu przepisy przetłumaczone z języka francuskiego
bardzo inspirująca rzecz
być może jest tu więcej pozycji, ale wyszukiwanie jest ograniczone
Pierogi olbrzymie zaparzane wielkanocne
Garniec mąki dobrze wysuszonej oparzyć wrzątkiem mleka , aby zajeło i było dość gęste. Do tego ciasta wrzucić kwaterkę białych gęstych drożdży , wymieszawszy z ciastem pozostawić, żeby podeszło. Potem wlać żółków ubitych do białości mz trzech kop jaj, masła masła klarowanego pół kwarty, dodać mąki w proporcję , żeby ciasto było trochę gęstsze niż na babki, wsypać funt cukru , cynamonu i rodzynek drobnych , po czym mocno ubijać , żeby od rąk odstało. Pozostawić znowu do podchodzenia. Robić bułki, wlać do dużych form papierowych masłem wysmarowanych i niech podchodzą długo na blasze, po czym wstawić do gorącego pieca.
posiadam ksiazke Aliny Gniewkowskiej Wspolczesna kuchnia domowa na bazie przepisow z 1927 r.Jest napisan w staropolskim jezyku.Moge wyslac lecz ksiazka musi wrocic do mnie.tteresa