Kupiłam śliczną kurteczkę, ładny fason, ślicznie sie prazentuje, materiał skóropodobny /imitacja cienkiej skórki/, na metce napisane - Poliuretan /to rodzaj materiału wierzchniego/.
Kurtka ma zagniecenia /liczne/, zapewne powstały w czasie składowania, transportu.....myślałam, że się rozprostują same, ale niestety.....wisi już kilka dni, ba, nawet na noc wywiesiłam ją na balkon, żeby złapała nieco wilgoci......bez efektu. Na metce widnieje też zakaz prasowania. Czy znacie jakiś sposób, żeby ją "odprasować"? Będę wdzięczna za wszystkie sugestie.
Może rozłożyć równo tą kurteczkę i z wierzchu przykryć czymś odpowiednio twardym. Tata mój opowiadał, że jak mieszkał w internacie, to spodnie by były do kanta wkładali odpowiednio ułożone pod materac łóżka.
Jesli masz wannę i możesz nad nią powiesić kurtkę na wieszaku. To nalej gorącej wody do wanny , Kurtkę powieś na wieszaku nad nią. Zamknij łazienkę i poczekaj z pół godziny. Powinno pomóc.Ewentualnie spróbuj z kabiną prysznicową .
Lekko przeprasuj jednak przez czysta szmatkę - ja tak potraktowałam skórzany płaszcz bo przez zimę kiedyś zgniótł się w szafie. Wiadomo skórato coś innego ale naprawdę spróbuj - powinno dać efekt.
prasowanie odradzam bo możesz stopić "tkaninę", natomiast potraktowanie parą powinno pomóc, jeszcze lepiej jeśli masz dostęp do prsowaczy parowych jakich uzywa się w sklepachlub zakladach odziezowych z regóły pomaga ale kieyś prowadząc sklep trafiłam na taki rodzaj skajki którego nijak nie dało sie odprasować odwisiał sie po około miesiącu
jeżeli zagniecenia są w rodzaju załamania mozesz przylożyć na dłuższy czas conajmniej godzinę wilgotną ściereczkę też powinno pomóc
Witam! dziękuję za odzew. Próba prasowania od wewnętrznej strony czyli od podszewki, ale lekko ciepłym żelazkiem nie przyniosła efektu. Też chodzi mi po głowie potraktowanie parą. Może dać do odprasowania, świadczą takie usługi, nie wiem czym to robią, bo nigdy nie korzystałam, ale myślę, że właśnie jakoś za pomocą pary.
Koleżanka doradza mi, aby włożyć kurtkę do ciepłej wody, po chwili wyciągnąć i dać na wieszak....co o tym sądzicie, bo jakoś nie jestem przekonana czy to dobry pomysł....
Sztuczną skórę do wody nigdy ! Ja bym oddała kurtkę do chemiczneg czyszczenia tam pod wpływem chemi i stosownych zabiegów się wyprostuje. Piszesz, że kurtka ma liczne zagniecenia od nowości. Czy ona czasem nie jest gnieciona specjalnie. jest moda na takie zagniecenie na kurtkach skórzanych.. jeśli tak to będzie bardzo trudno to wyprostować. Takie zgniecenie powstaja pod wpływem bardzo wysokiej tmp.
para nie zaszkodzi anni z wanny ani z prasowacza tak jak mówiłam przetrenowałam już różne sposoby bo miałam sklep z ciuchami a wszystko w fabrykach jest składane do worków po czym plynie statkiem w kontenerach przez około 1,5 miesiąca nie mówiąc o tym że następnie lerzy w magazynie i dopiero w sklepie jest wyciagane na wieszak więc czasami leży zlożone i przyciśniete innymi paczkami nawet pół roku
Witajcie i pomóżcie.
Kupiłam śliczną kurteczkę, ładny fason, ślicznie sie prazentuje, materiał skóropodobny /imitacja cienkiej skórki/, na metce napisane - Poliuretan /to rodzaj materiału wierzchniego/.
Kurtka ma zagniecenia /liczne/, zapewne powstały w czasie składowania, transportu.....myślałam, że się rozprostują same, ale niestety.....wisi już kilka dni, ba, nawet na noc wywiesiłam ją na balkon, żeby złapała nieco wilgoci......bez efektu. Na metce widnieje też zakaz prasowania. Czy znacie jakiś sposób, żeby ją "odprasować"? Będę wdzięczna za wszystkie sugestie.
A ja bym uprasowała zagniecenia przez ścierkę kuchenną .
Może rozłożyć równo tą kurteczkę i z wierzchu przykryć czymś odpowiednio twardym. Tata mój opowiadał, że jak mieszkał w internacie, to spodnie by były do kanta wkładali odpowiednio ułożone pod materac łóżka.
Ja myślę,że powinnaś na kurtkę położyć ścierkę i w miarę ciepłym żelazkiem nie gorącym przeprasować.
Jesli masz wannę i możesz nad nią powiesić kurtkę na wieszaku. To nalej gorącej wody do wanny , Kurtkę powieś na wieszaku nad nią. Zamknij łazienkę i poczekaj z pół godziny. Powinno pomóc.Ewentualnie spróbuj z kabiną prysznicową .
Lekko przeprasuj jednak przez czysta szmatkę - ja tak potraktowałam skórzany płaszcz bo przez zimę kiedyś zgniótł się w szafie. Wiadomo skórato coś innego ale naprawdę spróbuj - powinno dać efekt.
prasowanie odradzam bo możesz stopić "tkaninę", natomiast potraktowanie parą powinno pomóc, jeszcze lepiej jeśli masz dostęp do prsowaczy parowych jakich uzywa się w sklepachlub zakladach odziezowych z regóły pomaga ale kieyś prowadząc sklep trafiłam na taki rodzaj skajki którego nijak nie dało sie odprasować odwisiał sie po około miesiącu
jeżeli zagniecenia są w rodzaju załamania mozesz przylożyć na dłuższy czas conajmniej godzinę wilgotną ściereczkę też powinno pomóc
Witam! dziękuję za odzew. Próba prasowania od wewnętrznej strony czyli od podszewki, ale lekko ciepłym żelazkiem nie przyniosła efektu. Też chodzi mi po głowie potraktowanie parą. Może dać do odprasowania, świadczą takie usługi, nie wiem czym to robią, bo nigdy nie korzystałam, ale myślę, że właśnie jakoś za pomocą pary.
Koleżanka doradza mi, aby włożyć kurtkę do ciepłej wody, po chwili wyciągnąć i dać na wieszak....co o tym sądzicie, bo jakoś nie jestem przekonana czy to dobry pomysł....
Sztuczną skórę do wody nigdy ! Ja bym oddała kurtkę do chemiczneg czyszczenia tam pod wpływem chemi i stosownych zabiegów się wyprostuje. Piszesz, że kurtka ma liczne zagniecenia od nowości. Czy ona czasem nie jest gnieciona specjalnie. jest moda na takie zagniecenie na kurtkach skórzanych.. jeśli tak to będzie bardzo trudno to wyprostować. Takie zgniecenie powstaja pod wpływem bardzo wysokiej tmp.
A próbowałaś mego sposobu z parą właśnie? Możesz jeszcze położyć ręcznik na kaloryfer i na nie go kurtkę. Potem sprónuj ją ręka rozprostować?
Pod działaniem pary Poliuretan się może stopić.
Z wanny?
para nie zaszkodzi anni z wanny ani z prasowacza tak jak mówiłam przetrenowałam już różne sposoby bo miałam sklep z ciuchami a wszystko w fabrykach jest składane do worków po czym plynie statkiem w kontenerach przez około 1,5 miesiąca nie mówiąc o tym że następnie lerzy w magazynie i dopiero w sklepie jest wyciagane na wieszak więc czasami leży zlożone i przyciśniete innymi paczkami nawet pół roku
Dziękuję wszystkim za porady. Podjęłam decyzję - zaniosę do pralni w celu odprasowania parą.