Ewuniu-nie chodzi o mężów zaufania i ich skargi....Wybory może unieważnić Komitet Wyborczy Janusza Korwina-Mikke...Chodzi o opieszałość PKW w zliczaniu ważnych podpisów poparcia pod listami z kandydatami,które to trzeba było złożyć do 30 sierpnia A PKW liczyła te podpisy przez tydzień i minął termin)....i chodzi o zarejestrowanie przynajmniej 21 okręgów wyborczych....
Dla ciekawostki napiszę,że wiem iż skarga do Sądu Najwyższego (według przepisów) może wpłynąć do końca tego tygodnia....
Dla mnie wszyscy to tylko banda hipokrytów. Po wyborach na pewno się w Polsce polepszy, ale tym, których wybrali. Ciepła posadka i duża kasa przez cztery lata. Życie jest piękne, tylko nie dla zwykłych ludzi o najniższych zarobkach albo bezrobotnych.
Owszem ale ktoś te posadki musial objąć. Polityka jest najbrudniejszą grą świata. Zwykli ludzie się w niej liczą, choć w małym stopniu. Głosowałam raczej "przeciwko" niż "za" .
Ja również cieszę się że wygrało PO. Bardzo dziwi mnie też że PIS ma tak dużo głosów, bo prawie wszyscy moi znajomi na nich nie głosowali, wielu ludzi ich nie cierpi a jednak mają dużo dłosów
Myślę że nie zależy to do końca od okręgu, gdyż ja mieszkam za granicą i moi znajomi są ze "wszystkich" zakątków Polski, a jednak stwierdzili że na PIS nie zagłosują.
Myślę, że nie chodziło o rejon zamieszkania. Przyjaciół/znajomych zwykle mamy o podobnych poglądach, wsród moich znajomych też brak zwolenników PiSu a zapewne w innych kręgach znajomości brak zwolenników PO czy SLD, choć nadal wszyscy mieszkamy w jednym mieście :)
Ja również cieszę się że wygrało PO. Bardzo dziwi mnie też że PIS ma tak dużo głosów, bo prawie wszyscy moi znajomi na nich nie głosowali, wielu ludzi ich nie cierpi a jednak mają dużo dłosów
To wina niskiej...bardzo niskiej frekwencji..niestety...
Monia bo na Pis głosowało całe Radio Maryja i babcie i dziadkowie, co to siły nie mają w sklepach postać w kolejce, ale pod krzyżem z łapami atakowali ludzi. Doszły do tego głosy wściekłych kiboli demolujących stadiony , no i oczywiście dużo ludzi ze wsi też na nich głosowało.
Nie daj boże żeby wygrał Pis i rządził Jarosław, wtedy Polska mogłaby być w dużym niebezpieczeństwie.
A weź takiego Palikota , co to co 5 min rzuca inne hasła, zobacz ile % dostał głosów, od samych narkomanów i nieodpowiedzialnej młodzieży, obiecał im przecież że zalegalizuje narkotyki , więc na niego głosowali.
Makusiu i MR. troszeczkę szacunku dla ludzi którzy mają inne poglądy niż Wy szanowne Panie moim zdanie nie przystoi. troszeczkę chyba się zagalopowałyście, więc ostudźcie sobie głowy bo wśród nas są ludzie o różnych poglądach, przepraszam a RM. to co ? jakaś zaraza, a R. Palikota to co Stadion i nikt więcej , czy sądzicie że 10% społeczeństwa to stadionowcy, a przepraszam MR, Ludzie ze wsi to co gorsza kategoria, wielka warszawka się znalazła.
Mam nadzieję że słowo przepraszam z waszej strony było by na miejscu. to jest forum a nie ploteczki u cioci na pączkach, to ludzie czytają i żadnej nie przyszlo do głowy że może ktoś się czuć urażony?
Zgadzam się, że należy mieć szacunek do wyboru innych. Po obu stronach barykady, zawsze znajdą się osoby, które mają skrajne poglądy. To te popadanie w skrajności i brak szacunku do innych doprowadza do sytuacji, którą mamy w polityce - tej tzw. wojny polsko-polskiej. Można się przecież spierać nie obrażając innych i nie traktując innych jak pajaców, wieśniaków, głupców, bo mają inne zdanie niż my! To demokracja... trzeba uznać wybór innych, choć czasem się nie zgadzamy. A co do Palikota, to kolorowy oryginał, ja nie potrafię go traktować poważnie, mimo, że z niektórymi jego postulatami sie zgadzam. To dla mnie nie Berlusconi jak mówią o nim, a Cicciolina polskiego parlamentu - nie lubię skrajności, nie doprowadzają do niczego dobrego. Za nim stoją osoby, które mi się nie podobają - Urban, Tymochowicz, Leszczyński i cała sprawa Palikota mi przez to śmierdzi. Była Samoobrona, był Tymiński, Polska Partia Przyjaciół Piwa itp. i zniknęli. Zobaczymy jak będzie z Palikotem. Cieszę się jednak, że niektórzy weszli do sejmu np. Anna Grodzka, czy Biedroń (choć nie przepadam za nim jako człowiekiem) - przynajmniej jakaś część społeczeństwa będzie miała swoją reprezentację w parlamencie w końcu. I cieszę się, że nie będzie w końcu Nelli... bo zawsze się zastanawiałam jak to możliwe, że ona sie tam znalazła ;)
Niestety, ale nie wszyscy mają takie "szczęście" jak Ty, by mieszkać w stolicy, albo chociaż w jakimś innym mieście...
Każdy chce dobrze, każdy chce jakiejś poprawy i normalności i po to idzie głosować, a Ty nie masz prawa tego w ten sposób komentować..
Myślisz że każdy kto głosował na Palikota jest gejem, lesbijką, albo narkomanem?
Wiesz o czym świadczy wynik Palikota? A o tym, o czym świadczy też niska frekwencja.. że ludzie nie wierzą, że może być lepiej, a Ci którzy resztkę tej wiary w sobie noszą postawili na coś nowego, innego i szalonego, bo może w końcu w tym szaleństwie jest metoda?
I to chyba tyle, znam Twoje możliwości i potencjał, ale ta wypowiedź była zdecydowanie poniżej poziomu:(
Tu Cię Dajanko popieram. Palikot może i jest kontrowersyjny, ale wiele jego poglądów popieram. My jako społeczeństwo nie jesteśmy przyzwyczajeni do ekstrawagancji. Niby chcemy czegos innego, ale żeby nie było odmienne. A tak się nie da.
Mieszkam obecnie na wsi, kibolem nie jestem, babcią staruszka też nie, a tylko niechęć do pisu spowodował, że nie zagłosowałam na Palikota właśnie. Gdybym była pewna wejścia PO do rządu, mój głos dostałby Palikot.
A Tobie Dajanko o co chodzi? czy ja kogoś obraziłam ze wsi? może jakoś przezwałam czy nazwałam? a może obraziłam bandytów stadionowych i nazwałam kibolami? Napisałam tylko fakt. Dziadziusiów i babć też nie obraziłam. Nie byłaś pod krzyżem w Warszawie a szkoda! sama byś się przekonała naocznie do czego są zdolni starsi ludzie , jeżeli ktoś ma inne zdanie niż oni, jaka w nich narastała siła i agresja. Poniżać i kopać innych dawali radę , ale ustać w kolejce w sklepie czy w tramwaju siły nie mają i to jest żenujące!
Sama pobudowałam się na wsi i od dziecka mieszkałam na wsi. Napisałam o ludziach ze wsi że głosowali na Pis, bo moja mama mieszka na wsi i bardzo dużo osób z jej miejscowości głosowało właśnie na Pis i nawet w drodze z wyborów , doszło do rękoczynów między kilkoma panami.
.Miałam prawo napisać swoje zdanie i proszę tutaj na mnie nie naskakiwać, Nigdzie nie napisałam też o gejach czy lesbijkach, a narkomani na pewno jeżeli poszli głosować to głosowali na Palikota.I naprawdę nie chciałbym żeby ktoś kto na wiece i debaty chodzi z sztucznym penisem i świnską głową i kto chce żeby nasze dzieci w przyszłości legalnie kupowali narkotyki, jest dla nikim! Nie chce zeby ktoś taki rządził moim krajem.
Tak naprawdę to wcale nie znasz mnie , ani moich możliwości i uważam że to Twoja wypowiedź jest po niżej pasa.Bo nie napisałaś co sądzisz o wyborach tylko weszłaś tutaj krytykować mnie.
A jak tak trochę się z Tobą zgadzam i trochę się z Toną nie zgadzam :)
Zgadzam się, co do Palikota. Ze swoim programem jest dla mnie skreslony. Zwłaszcza przez popieranie narkotyków i przemocy. Mam przez to nawet cieżkie życie w pracy od wczoraj, bo pewne panie bardzo go popierają i z dziką satysfakcją dokuczają mi w tym temacie, gdy mają mnie w zasiegu :) hasłami, ze za 4 lata Donald będzie prezydentem a Janusz premierem i młodzież będzie miała decydujacy głos. I , że Palikot da nam wolność... Strach się bać :) Mnie zastanawia, komu to państwo ma być przyjazne ...
A nie zgodzę się z tymi babciami. Bardzo często piszesz o nich w tym kontekście, ze w kolejce i tramwaju nie ustoja a pod krzyzem to potrafiły. Gdyby był szacunek do osób starszych, to w tramwaju ta babcia stać by w ogóle nie musiała, ale jakoś ostanio mało widzę takich rodziców, którzy uczą swoje dzieci, że powinny ustąpic starszym. Jak ja byłam dzieckiem to było nie do pomyslenia, zeby starsza osoba stała a ja siedziała. Często zdarza się, że to ja ustępuję miejsca, podczas gdy obok mnie siedzi matka ze swoimi dziećmi. A że stały pod krzyżem? I że się wzburzały? Nie wiem, nie bylo mnie tam, ale jakby ktoś na moich oczach obsikał znicze czy profanował krzyż też bym się wściekła. A wiem, ze jak sie człowiek wkurza to mu adrenalina sił dodaje :) To tak z przymrużeniem oka.
Aloalo, ja nigdy nie siedzę w autobusie czy w tramwaju , chyba że są wolne miejsca, nawet jak byłam w ostatniej ciąży to zawsze stałam, nikt nigdy nie ustąpił mi miejsca. Mnie tez nauczono że starszym trzeba ustępować miejsce i ja tak nauczyłam swoja córkę i będę uczyć młodsze dzieci. Napisałam o tych babciach i dziadkach bo sama widziałam naocznie, wchodzi do tramwaju , młody chłopak siedział bokiem w stronę okna i jej nie widział bo czytał książkę.A babcia zamiast grzecznie poprosić od razu z buzią , że taki młody i nawet jej nie ustąpi.Tak samo w sklepie czy przychodni.
Wchodzi babcia i zaraz narzeka jaka to ona chora i nie ma siły, czy ona może wejść zaraz, a matki z maleńkimi dziećmi niech siedzą i czekają .Babcie wpuścili, po wyjściu od lekarza minęłam ją na ulicy jak zdrowa i rześka stała i gadała z sąsiadką.
Ten filmiki są stare, ale zobacz jak zachowują sie starsi ludzie.
O czym Ty w ogóle mówisz ewka,? wrecz przeciwnie, szanuje starych ludzi , mam starszych sąsiadów i dużo im pomagam, ale oni zachowują się normalnie.A ja tutaj pokazałam obraz ludzi chorych z nienawiści.
Nie mam pojęcia dlaczego na mnie naskakujesz, może tak cofnij się w przeszłość i poczytaj sobie co do mnie na pw pisałaś.Czyżbym Ci jakąś krzywdę zrobiła, bo już ciebie nie rozumiem, Czy na pw byłaś inną osobą a tutaj dwulicową? Gdzie jestes prawdziwa?
Wiesz co ? omijaj moje posty lepiej z daleka, bo zaczynasz tutaj jakieś chore zagrywki i nie rozumiem jaki masz w tym cel, chyba wg Ciebie jest za spokojnie na Wż, więc prowokuj dalej.
MR nie naskakuję na Ciebie, jestem cały czas ta sama, ale tak mi się nasunęło, ponieważ bardzo często powtarzasz stwierdzenia o starych ludziach, krzyżu, autobusie i to w różnych wątkach.
Nie zrobiłas mi krzywdy, wypowiedziałam tylko swoje zdanie. Jesli sobie nie życzysz, proszę bardzo, zupełnie nie będe się wypowiadać po Twoich postach.
na Palikota nie głosowałam ale co do narktyków a konkretnie marysieńki się z Tobą nie zgodzę, moim zdaniem i wielu ludzi którzy choć lekko zagłębią się w ten temat każdy kto nie popiera legalizacji marihuany popiera przestępczość zorganizowaną - może przekoloryzowałam ale
W Holandii, w której jak wiadomo są tzw coffe shopy gdzie można kupić blanta i napić się kawy praktycznie nie istnieje nielegalny rynek tego produktu (kombinują wyłącznie nastolatki bo ich nikt w kafejce nie obsłuży). Kafejki te jak i plantacje maryśki aby prowadzić trzeba wykupić koszmarnie drogą licencję i płacić wysokie podatki a i tak się opłaca. Do tego kontrole są tak rygorystyczne, że żadnemu z przedsiębiorców nie opłaca się najmniejszy nawet szwindel bo licencję stracić baaardzo łatwo a mozna ją otrzymać tylko raz w życiu.
Reasumując wg mnie same korzyści: brak nielegalnego rynku, wysokie wpływy do budżetu, gwarantowana jakość produktu - ten kto chce zapalić wie że pali czyste zioło bez dziwnych chemikaliów, znika z rynku również problem z dopalaczami dlatego, że klietami tych sklepów w 90% byli ludzie, którzy gdyby mogli legalnie kupić zioło nigdy by do sklepu z dopalaczami nie weszli
dzisiaj możne posiadać tzw niewielką ilośc na własny użytek ale przecież weszliśmy w jego posiadanie nielegalnie bo albo kupilismy od przestępcy albo sami nim jesteśmy bo przemyciliśmy przez granicę gdyż nawet jak kupiliśmy w Holandii czyli legalnie to jak dowieźliśmy maryskę do kraju to już zrobiliśmy to nielegalnie
To nie ja jestem znana ze wszczynania awantur na WŻ....
A teraz po prostu nie wytrzymałam, bo czasami przydałby się ktoś kto mógłby Ci utrzeć, nosa tak żebyś następnym razem ugryzła się w język..
I nie weszłam tu żeby Cię krytykować -wątek mnie zainteresował, ale Twoja wypowiedź wzburzyła i dlatego wpisałam się pod Twoim postem.
Co sądzę o wyborach? Były, minęły i będzie jak zawsze... Tusk i elita napchają się kasą, a zwykłym zjadaczom chleba się nie polepszy, w najlepszym wypadku będzie tak samo.
I Palikota też nie popieram -właśnie przez te narkotyki jest u mnie skreślony, choć niektóre z jego postulatów mają sens. Próbowałam tylko wyjaśnić zaskakujący wynik jaki uzyskała jego partia na wyborach..
Bo co? Bo wieś to banda idiotów? Niestety, ale nie wszyscy mają takie "szczęście" jak Ty, by mieszkać w stolicy, albo chociaż w jakimś innym mieście... Każdy chce dobrze, każdy chce jakiejś poprawy i normalności i po to idzie głosować, a Ty nie masz prawa tego w ten sposób komentować.. Myślisz że każdy kto głosował na Palikota jest gejem, lesbijką, albo narkomanem? Wiesz o czym świadczy wynik Palikota? A o tym, o czym świadczy też niska frekwencja.. że ludzie nie wierzą, że może być lepiej, a Ci którzy resztkę tej wiary w sobie noszą postawili na coś nowego, innego i szalonego, bo może w końcu w tym szaleństwie jest metoda? I to chyba tyle, znam Twoje możliwości i potencjał, ale ta wypowiedź była zdecydowanie poniżej poziomu:(
"Szczęście" ? To nie szczęście to WSTYD....Dla mnie mieszkanie w stolicy byłoby niedogodnością nie do zniesienia, albo pokutą za bardzo grzeszne życie
PS. Proszę moją wypowiedź traktować jako żart (nie dotyczy Poznaniaków i Krakusów )
Marto, a gdzie ja napisałam o starszych kibolach? proszę o czytanie mojego posta ze ze zrozumieniem :)napisałam ogólnie o kibolach.Miałam na myśli tych co demolują stadiony i biją niewinnych ludzi, czyżbyś broniła stadionowych bandytów? I proszę nie mylić kibiców z kibolami, bo to jest szalona różnica.
Ekspertem nie jestem, ale oglądam tv i widzę co się dzieje. Mój wujek z Niemiec, starszy człowiek, który był na meczu w Polsce, oberwał właśnie od takiego bandyty butelką po piwie w plecy, miał odbita nerkę i leżał w szpitalu.
Tak zachowują się kibole i uważam że jakby premier Tusk nie miała ochrony to by go tam zlinczowali, bo dla mnie to nie kibice tylko zwykli bandyci, którzy szukają okazji do bójek. Pozdrawiam.
Tylko szkoda że premier zaczął zwalczać chuliganów w momencie kiedy na stadionach pojawiły sie antyrządowe transparenty, pewnie to taki zbieg okoliczności. Osobiście byłam wielokrotnie na stadionie z moim synem i nigdy nic nam się nie stało. Pozdrawiam
Wujek zanim wyjechał na stałe do Niemiec mieszkał w Katowicach, zawsze był fanem piłki nożnej i chodził na różne mecze i nigdy nic mu się nie stało, aż do tego czasu.
Tylko szkoda że premier zaczął zwalczać chuliganów w momencie kiedy na stadionach pojawiły sie antyrządowe transparenty, pewnie to taki zbieg okoliczności. Osobiście byłam wielokrotnie na stadionie z moim synem i nigdy nic nam się nie stało. Pozdrawiam
Moja siostra chodzi z chłopakiem na mecze i mówi, że teraz z dużo się zmieniło. Natomiast to, że wracając z meczu trzebbaaa bardzo uważać, bo wiadomo jak to jest z kibolami. Mnie najbardziej zszokowały zakazy stadionowe dla osób, które przeklinają na meczu. Walkę z kibolami popieram ale to co napisałam to nie do końca.
Kraków to bardzo specyficzne miasto derbowe i w większości zachowanie tych kibiców jest piętnowane, to nie jest tak że kibice czy też kibole to psychopaci którzy najchetniej wyrżnęliby cały świat. Zakazy stadionowe są wydawane tylko po to żeby uniemożliwić jakiekolwiek antyrządowe okrzyki czy też transparenty. Byłam na wielu imprezach masowych, pełno ludzi przeklinało, bili się, czy też niszczono mienie publiczne i im jakoś nie dawano zakazu wejść na imprezy masowe. Nie tylko na czy też po meczu można oberwać to oczywiste że im biedniejszy kraj tym bardziej sfrustrowani i agresywni ludzie
Monia 1805: Może nie wszyscy znajomi są z Tobą szczerzy:). Elektorat PiS'u to nie tylko jak mniemają niektórzy- mohery. Tusk chciał zniesienia matury z historii sztuki i muzyki, tym samym pokazał, gdzie ma kulturę:P Na szczęście to nie przeszło, tymsamym zamknął sobie furtkę do wielu głosów. Nie będę się rozpisywać o reszcie. Chciałm tylko powiedzieć, że skądś te głosy musiały się wziąć:)
Wybór był między dżumą, a tyfusem. Głosowałam na mniejsze zło, większą normalność i też bardziej przeciw, nie do końca przekonana, czy dobrze głosuję. Cieszę się, że to PO, a nie PIS wygrał. Nie wyobrażam sobie rządów PISu... Ciemnogród by był.
Było pewne ze wygra PO, ja sie z tego nie ciesze. z PISu tez zadowolona bym nie była, ale mój faworyt nie mial szans ani na 1 ani na 2 miejsce. ważne ze sie dostał.
też przepraszam za Podkarpacie......stolica województwa głosuje inaczej, ale inne miejscowości.....a też nikt ze znajomych się nie przyznaje.....no jedni się przyznają, ale to jedyni......
Wybór był może nie między dżumą a tytusem a grypą a anginą. Łagodniejsze :) To trochę jest tak że wielu osobom nie podoba się PIS i się go boją więc głósują na PO jako mniejsze zło. Z drugiej strony sytuacja jest odwrotna woleliby na Marka Jurka ale wybierają PIS. Szkoda mi SLD, uważam, że lewica jest potrzebna niestety mieli złą kampanię skierowaną do odbiorców, którzy raczej popierają Palikota. W moim mieście raczej PO przegrało z PIS . Nie przepraszam - rozumiem górników
To Wy w kampanię wierzycie? Ja obserwuję partie na bierząco przez cały czas i żadna kampania mi nie jest potrzebna i nic nie zmieni.Patrzę na ich działaność przez całą kadencję, a nie na koncert życzeń, których i tak nie zamierzają spełnić.
Uważam, że wyniki wyborów były by całkiem inne gdyby nie było żadnych sondaży przed wyborczych. Wielu ludzi nie głosuje bo kandydat nie ma szans. Gdyby nie wmawiało się ludziom kto ma szanse, a kto nie ma to wynik był by inne.
Świętokrzyskie przeprasza za agenta Tomka jest nam bardzo,bardzo wstyd,chociaż robiliśmy co mogliśmy
Przeczytałam Twój wpis ze zdumieniem,agent wybrany w świętokrzyskim? przecież on jest z Wrocławia. Zaczęłam czytać Wasze regionalne gazety w internecie i zdumienie wciąż rosło.Wygrała liderka pis-u która mieszka 500km od województwa oraz agent którego reputacja jest co najmniej dziwna,a co on zrobił dobrego dla kraju? Okazało się również że to województwo miało szansę wybrać kobietę która od 20 lat pomaga dzieciom (chorym,biednym) oraz zwierzętom,pamiętacie głośną sprawę z końmi nad którymi znęcał się anglik? Ona zakończyła udrękę tych zwierząt,często ją widzę w tv,zna Ją wielu celebrytów,i to z tej ''górnej'' półki,ale ludzie Jej nie wybrali,miałam się Ciebie zapytać dlaczego ale już wiem,zadzwoniłam do koleżanki ze studiów a Ona mi na to że w niedzielę na mszy księża kazali głosować na pis, widocznie dla księży agent przedstawiał większą wagę niż kobieta która życie poświęciła dla pomocy bliźnim.Nie mogłabym mieszkać wśród takich ludzi
Nie wiem z czego tak wszyscy się cieszą? Przecież PO to banda nierobów. Obiecywali cuda niewidy cztery lata temu, zostały tylko niewidy. Nie ma Irlandii w Polsce, ordynacji wyborczej wprowadzającej jednomandatowe okręgi wyborcze do sejmu, nie ma reformy KRUSu, nie ma reformy finansów państwowych, za to są DŁUGI. Dla mnie PO to leszcze i gdybym glosowała napewno nie głosowałabym na nich, nie dlatego, że jestem chora z nienawiści, albo moherem. (Moher kojarzy mi sie jedynie z obraźliwym stwierdzeniem Tuska o elektoracie PiS) Osobiście cieszę się, że ten cyrk już się skończył. Zmian nie będzie wielkich, a na awans cywilizacyjny zawsze musimy zapracować sami.
Wiadomo, że nie chodziło o obecną, ale o tę sprzed 4-5 lat. Mam znajomych w Dublinie i nie narzekają za bardzo. Twierdzą optymistycznie: Polak potrafi ! (nie głosowali na Tuska)
Moim zdaniem rodacy za granicą nie powinni głosować, ponieważ są oderwani od naszej rzeczywistości. W większości nie wiedzą jakie są nasze realia więc nie ma tu mowy o świadomym głosowaniu. I nie ważne na kogo chcieliby głosować. Zastanawiam się dlaczego mnie o tym poinformowałaś?
A tak napisałam przy okazji, bo akurat mówili o tym w Tv. Ja bym tak bardzo nie wierzyła co mówią znajomi, niektórzy prawdy nie powiedzą na kogo głosowali, w końcu to każdego prywatna sprawa.
Moim zdaniem rodacy za granicą nie powinni głosować, ponieważ są oderwani od naszej rzeczywistości. W większości nie wiedzą jakie są nasze realia więc nie ma tu mowy o świadomym głosowaniu. I nie ważne na kogo chcieliby głosować. Zastanawiam się dlaczego mnie o tym poinformowałaś?
Nie zgodzę się z Tobą, wielu Polaków poaz granicami bardziej się interesuje sprawami Polski niż wtedy, kiedy mieszkali w kraju. Uważam, że tak samo mają prawo do głosowania, chcąc zmian na lepsze, by móc wrócić do kraju i nie błąkać się na obczyźnie za pracą i lepszym życiem. Jestem pewna, że nie jeden wróciłby do kraju, gdyby zapewniono mu co najmniej te same warunki życia, które ma za granicą.
gdyby zapewniono mu co najmniej te same warunki życia, które ma za granicą.
No, właśnie gdyby... Tylko tego GDYBY niestety nie widać. Większość mojego dorosłego kuzynostwa ułożyło sobie życie za granicą, tak jak i moi rodzice i część rodzeństwa, bo nie wierzą w zmianę:(
Byłam rok i nie chciałam być dłużej. Za granicą żyje się łatwiej, ale dużo rzeczy mnie ominęło, poza tym bardzo tęskniłam za rodziną i przyjaciółmi. Zarabiam dużo mniej, ale jestem szczęśliwa, że mieszkam w Polsce :)
Kiedyś, dawno, dawno temu, zaraz po skończeniu mojej edukacji, udałam się poznawać świat daleki.... Przez 4 lata pobytu na obczyźnie na tyle straciłam kontakt z rzeczywistością polską, że po powrocie długo nie moglam dojść do siebie, a polityczne życie wydawało mi się niezrozumiałą gmatwaniną. Znajomi, którzy wracali zza granicy też mieli jakoweś problemy z dostosowaniem się do nowej sytuacji. Pisząc te wynurzenia chcę podkreślić jak bardzo Polacy za granicą żyją innym życiem, gdzie Polska stanowi tylko tło, wspomnienie i tęsknoty. Jeśli ktoś chce wrócić, to prędzej czy później wróci do Polski ze wspomnień i wyobraźni. Teraz jest łatwiej, bo techniczne osiągnięcia pozwalają na częstsze i lepsze kontakty, ale mimo to uważam, że pobyt za granicą niemal dla wszystkich rodaków jest oderwaniem od spraw kraju. Na tym opieram swoje oceny.
W ostatnim zdaniu Twojej wypowiedzi piszesz: "nie jeden wróciłby do kraju, gdyby zapewniono mu co najmniej te same warunki życia, które ma za granicą." Kto ma zapewnić owe warunki życia i na kiedy?
Aniu kryzys jest, ale kto wcześniej wyjechał i się tam ustawił to jest zadowolony! Syn mojej sąsiadki jest tam już 7 lat i sobie chwali. Pracuje na stacji benzynowej , mieszka z żoną w segmencie super umeblowanym .Matce w prezencie kupił nowy samochód, sam też jeździ niezłą bryką i wcale nie ma zamiaru wracać do Polski. W tym roku opłacił rodzicom i rodzeństwu wczasy 2 tygodniowe w Tunezji, oni też 3 razy do roku do niego jeżdzą i on im wszystko opłaca. więc chyba nie jest tak źle jak piszesz.
Nie zrobili prawie nic i ciągle tylko krzyczą -patrzcie, jak źle jest w Grecji, co dzieje się z Włochami, Hiszpanią i Portugalią. To my zatrzymaliśmy kryzys. To dzięki nam w Polsce jest tak wspaniale...
Ideały wystepują gremialnie w teorii, w rzeczywistości ze świecą szukać! To,że nie istnieje taki rząd nie oznacza, że nie należy się krytyka obecnemu, a zarazem przyszłemu (będzie narazie ten sam). Nie widzę okoliczności łagodzących tłumaczących nieróbstwo rządu Tuska. Choćby kawaleczek jakiejkolwiek reformy, projekcik albo..... poddaję się! Ekipa rządząca jest tak dobra, że nie nadążam!
Czasem tak się zastanawiam, czy nie jest lepiej, jak nic nie robią, czy "coś tam, coś tam" niż robią coś pochopnie. Mogliby wiele napsuć takimi nierozważnymi pomysłami. Widzieliśmy przed wyborami do czego mogłoby doprowadzić nieodpowiedzialne działanie zwłaszcza w polityce międzynarodowej. A wymyślanie, że to brzoza w samolot uderzyła, a nie samolot w brzozę, czy wypowiedzi w stylu wiem, ale nie powiem dot. Merkel i innych np. Putina, popieranie bandyckich wybryków kiboli, którzy kopią kobiety i są wątpliwej moralności ludźmi typu Staruch, narażają Polskę i Polaków na śmieszność i niebezpieczeństwo. Nie zauważyłam, żeby poprzedni rząd zrobił coś więcej oprócz ciągłego mieszania i rzucania podejrzeń. No i piękna koalicja była... z Samoobroną, co lubi "sex jak koń owies", zamiast rządzić jak należy. U mnie w szkole były oficjalne apele i odczytywanie listów ministra - jak za komuny! Normalnie zaczęliśmy się bać - zwłaszcza wyznawcy innych poglądów. Ja tam nie uważam, że obecny rząd nic nie robi. Przynajmniej u mnie w mieście wiele się przez ten czas zmieniło. Oczywiście możnaby więcej, ale zawsze można więcej! Łatwo się mówi i ocenia, jak się siedzi i patrzy. Trudniej samemu działać. A wszedzie są dobrzy i źli jak w życiu. Całokształt jednak jest bardziej zadawalający, co potwierdzili Polacy w tych wyborach.
Popieram , w moim mieście i powiecie dużo sie poprawiło , nowe nawierzchnie , pobocza , ronda , dojazd do autostrady i następny w planie , zadaszone targowiska , galeria ( 40 tys.m2 ), nowoczesny aquapark ( już przyjęty do realizacji ) , szkoła specjalna , dom seniora itp.robi się w mieście i to bardzo dużo . Dlatego też , poparłam PO .
Grunt to dobre samopoczucie. Zapewniam, że w mojej miejscowości też się wiele zmieniło - chodniki, plac zabaw, pusty bo zamknięty w wakacje Orlik itd. W większości te inwestycje były pokrywane ze środków gminnych, w dodatku na kredyt zaciągany przed wyborami samorządowymi. Daleka jestem od stwierdzenia, że przyczynił się do tego rząd. Nie głosowałam w tych wyborach i napewno w przyszłych, jesli nie będzie jednomandatowych okręgów wyborczych. Mam nadzieję, że frekwencja z tego tytułu spadnie do 25%, co może spowodować, że Parlament zmieni ordynację wyborczą, jak to było już obiecywane.
A skąd niby się wzięły te środki gminne, z powietrza? Wasza władza nie ma nic wspólnego z rządem - pierwsze słyszę. Jeśli bierze się kredyt to też trzeba go skądś spłacić, być wypłacalnym i mieć na to pozwolenie. A nie głosowanie w wyborach to dla mnie spychologia. Moim zdaniem osoby, które nie głosują nie powinny też się wypowiadać na temat rządów, bo przecież nie mają głosu - same go sobie zabrały ;) A okazuje się, że po wyborach zawsze mają najwięcej do powiedzenia.
I Rząd mają rację! bo W tych krajach Kanady nie ma. W Polsce wspaniale nie jest, ale nie jest też źle. Może z Palikotem wejdą w koalicję, wtedy będziesz miała raj, on spełni wszystkie obietnice. Już nawet zapowiedział wielkie zmiany, a zacznie od krzyża i wywali go z sejmu, bo mu przeszkadza że tam wisi.!
Religię i Boga nosi się w sercu, a nie wojuje sie nim jak mieczem i nie wiesza po cichu w nocy. Mnie nie jest potrzebny krzyż wiszący w parlamencie, żeby wierzyć i być dobrym człowiekiem. Nie należy też krzyża narzucać i wciskać, jak jakąś rzecz, czy szastać jak pod pałacem Prezydenckim. Ten kto tego nie rozumie, nie rozumie też podstaw chrześcijaństwa. Trzeba mieć szacunek do innych religii, a w ten sposób nikogo do krzyża się nie przekona. Chyba, że wracamy do czasów konkwistadorów i inkwizycji. O krzyż walczyli ludzie pełni nienawiści - po jednej i po drugiej stronie jest dużo zła. Rozpoczyna się kolejna tym razem parlamentarna krucjata, niestety :(
Mnie tam krzyż nie przeszkadza, nie ja go wieszałam i nie ja będę zdejmować, a tym bardziej Palikot.Dziwi mnie tylko że wisi już tyle czasu i nikomu nie przyszło do głowy go zdejmować. tylko jednemu oszołomowi Palikotowi. Ciekawa jestem co jeszcze wymyśli:)Oj będzie sie działo, będzie, czarna komedia przed nami już wkrótce:))
A przeszkadzałoby Ci, gdyby obok tego krzyża powiesić gwiazdę Dawida lub islamski półksiężyc? Albo jakby te symbole powiesilib w nocy przed tym jak ktoś powiesił ten krzyż? Powieśmy wszystkie symbole, albo nie wieszajmy żadnych. Parlament reprezentuje wszystkich, a nie większość, czy mniejszość. I bzdurą jest gadanie, że wisi, bo większość to katolicy. W konstytucji mamy zapisane, że nie jesteśmy państwem wyznaniowym. Mnie też krzyż nie przeszkadza, dla mnie może sobie wisieć, bo jestem katoliczką, ale mam trochę w sobie empatii i mogę zrozumieć innych.
Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje......lub podobnie brzmialo polskie, stare przysłowie. Jak pamiętam, według Premiera jestesmy zieloną plamą na mapie Europy, tylko że trzeba spojrzeć na finanse kraju od środka, a tu nie jest tak zielono.
Jeśli chodzi o zamiary Palikota względem krzyża, to myślę, że nie ma szans na to, ale dyskusje i podgrzewanie nastrojów społecznych będzie miało miejsce. On jest w tym dobry!
a ja myślę że niewiele wiemy o tym co się dzieje w państwie i czy z tym czy innym rządem kolorowo nie będzie. Nie będziemy drugą Japonią i nie będziemy Zieloną Wyspą ... z prostego powodu - nie ma polityków z prawdziwego zdarzenia. Liczy się tu i teraz...nabrać w kieszenie ile się da, mieć ciepła posadkę w europarlamencie i nie martwić się ,,szarakami" zwykłymi ludzmi.
Przepraszam że podpięłam się z tym tutaj ale tak żywo rozmawiacie na temat polityki że może będziecie chcieli i to przeczytać : autorem jest kobieta z innego forum. Obejrzyjcie filmy, a opadną wszelkie złudzenia, kim jest D. Tusk. Moglismy mieć 70-80% zysku z polskich koncesji. Będziemy mieć 15% Obejrzyjcie człowieka, którego nazywa się oszołomem i hołotą. Profesora Jędryska który wszystko zaczął, przygotował i którego wykopano i zniszczono jego pracę. A Liz, Olejnik, Pochanke, Durczok bredzą w mediach o pierdoletach, próbując jechac na ostatnim paliwie nienawiści, które się kończy i nie zostaje NIC. Mogliśmy stać sie potęga, rządzącą całą Środkową Europą. Nie staniemy się... bo głupców Polska obrała sobie za przewodników .Obejrzyjcie też drugi film od minuty 9:27 (mam gdzieś w tym momencie, jaka stacja to nada człowiek nie ma gdzie iść, bo nigdzie nikt go nie przyjął - ten Prof. Który jest twórcą całej agencji na 250 osób, którego usunięto, nie miał więc gdzie pójść, idzie więc do ,,trwam" i naprawdę w tym momencie mnie to nie bawi, choć czasami i ja żartowałam z mediów katolickich.) W tym momencie jest mi wszystko jedno, to czy tamto, to coś mogło stać się wygraną ważniejszą od największych zwycięstw, jakie odniesliśmy, albo z nimi równoważną. Stało się klęską. Oto link (tutaj bardziej w skrócie jest to wszystko pokazane, wypowiedź tego, który stworzył polską szansę, właśnie na końcu filmu, od minuty 9:27)
Nie lubię kiedy polityka dzieli ludzi, niestety Polacy łatwo dają się wmanewrować i kłócą się przy wódce, na chodniku albo na działce zamiast spokojnie grillować. Dziś zobaczyłam wielki billboard : Tusk=Palikot w rządzie. Nie nie cieszę się, że PO wygrało. Nie powiem też, że "jestem za" PiS'em, ale jednak bliższa jest mi ta opcja. Najbardziej mnie boli to, że rząd mydli Kowalskim oczy sprawą dróg, euro itd., a prawdziwe przekręty Kowalskim umykają. Jak np.: co się dzieje z gazem z Polski, dlaczego kupujemy od Rosji i jak na ten temat polskich złóż wypowiadają się naukowcy (o zgrozo!) i ile Polska traci na takich przekretach? Dlaczego polskie media podawały sprzeczne lub niepełne informacje o katastrofie w Fukushimie? Komu na tym zależało i dlaczego? Jakie znaczenie ma to dla Polski?- a ma. Czy Unia Europejska to wilk w owczej skórze- czy wiecie kto nami rządzi? Jest coś takiego jak "Nowe Państwo"- polecam (aczkolwiek aluzje były do artykułów skądinąd. Interesujmy się na co dzień, nie tylko w dniu wyborów, tak dla siebie.
Nie lubię kiedy polityka dzieli ludzi, niestety Polacy łatwo dają się wmanewrować i kłócą się przy wódce, na chodniku albo na działce zamiast spokojnie grillować. Dziś zobaczyłam wielki billboard : Tusk=Palikot w rządzie. Nie nie cieszę się, że PO wygrało. Nie powiem też, że "jestem za" PiS'em, ale jednak bliższa jest mi ta opcja. Najbardziej mnie boli to, że rząd mydli Kowalskim oczy sprawą dróg, euro itd., a prawdziwe przekręty Kowalskim umykają. Jak np.: co się dzieje z gazem z Polski, dlaczego kupujemy od Rosji i jak na ten temat polskich złóż wypowiadają się naukowcy (o zgrozo!) i ile Polska traci na takich przekretach? Dlaczego polskie media podawały sprzeczne lub niepełne informacje o katastrofie w Fukushimie? Komu na tym zależało i dlaczego? Jakie znaczenie ma to dla Polski?- a ma. Czy Unia Europejska to wilk w owczej skórze- czy wiecie kto nami rządzi? Jest coś takiego jak "Nowe Państwo"- polecam (aczkolwiek aluzje były do artykułów skądinąd. Interesujmy się na co dzień, nie tylko w dniu wyborów, tak dla siebie.
Budzikowa...jesteś super że widzisz więcej niż inni :-) I oby polityka nasnie dzieliła !! Dzięki za wpis...pozdrawiam
Jak polityka ma nie dzielic, skoro B.podpiera sie wylacznie propaganda przedwyborcza pewnego ugrupowania politycznego, w zwiazku z czym widzi "wiecej niz inni".
miałam bardziej na myśli to,żeby nie dzieliła nas TU na forum,każdy ma prawo powiedzieć i napisać co uważa bo takie mam prawo jako wolny człowiek.A czym mamy podpierać niby??jedną stacją z niebieskim logo??....to chyba mało ....a tv trwam to jakis odrzut?co....oglądając ich dostaniesz tyfus? wszędzie media manipulują ludzmi ...ale trzeba mieć własny rozum i trochę poczytać. Mam ślepo patrzeć na pana t?? i jemu podobnych?? który od lat 80 przeskoczył wszystkie ugrupowania polityczne bez mała?jest jak chorągiewka...niestabilny,chciwy,zmanipulowany człowieczek
miałam bardziej na myśli to,żeby nie dzieliła nas TU na forum,każdy ma prawo powiedzieć i napisać co uważa bo takie mam prawo jako wolny człowiek.A czym mamy podpierać niby??jedną stacją z niebieskim logo??....to chyba mało ....a tv trwam to jakis odrzut?co....oglądając ich dostaniesz tyfus? wszędzie media manipulują ludzmi ...ale trzeba mieć własny rozum i trochę poczytać. Mam ślepo patrzeć na pana t?? i jemu podobnych?? który od lat 80 przeskoczył wszystkie ugrupowania polityczne bez mała?jest jak chorągiewka...niestabilny,chciwy,zmanipulowany człowieczek
Nie wiem skąd to wszystko... jak ktoś sobie ogląda "Trwam", to niech ogląda, chociaż ja w życiu tego nie widziałam, a z radio słucham tylko Trójki :)
Jak polityka ma nie dzielic, skoro B.podpiera sie wylacznie propaganda przedwyborcza pewnego ugrupowania politycznego, w zwiazku z czym widzi "wiecej niz inni". A ci inni, to kto? Ci co nie ogladaja TV Trwam?
To chyba to niezbyt wnikliwe czytanie tekstu albo po prostu się nie rozumiemy. Nie głosowałam w tym roku, a wiesz dlaczego? Bo nie widzę kandydata i nie będę ślepo głosować za jakąś opcją, nie jestem fanatyczką. Powtarzasz, co zasłyszane i popularne, dla mnie nic nieznaczące zdanko na forum, być może żeby napić sobie liczbę wPiSów:)
Witam, na polityce się nie znam, na wyborach nie byłam. Moja nieżyjąca już babcia słuchała Radia M, rodzice i teściowie głosowali na PO i szczerze mówiąc nie zauważyłam żeby babcia była głupsza od ludzi którzy oglądają TVN 24, nawet nie zdajecie sobie sprawy jak wielki wpływ ma ta stacja. Rodzice i teściowie mimo że rozmawiają ze sobą raz na rok to powtarzają te same zdania, które wyczytali na pasku. Nie ważne jest czy słuchasz radia czy oglądasz tvn jesteście tak samo zmanipulowani i tak samo nie potraficie myśleć samodzielnie i nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy, a jak słyszę że Kaczyński jest chory z nienawiści to robi mi się słabo, dziwnym trafem powtarza to 90 procent wyborców PO. Pozdrawiam
Nie jestem obsesyjna fanką pisu ale Kaczynskiego rozumiem jako człowieka niektórzy mówią że jest chory z nie nawisci a ja jestem ciekawa czy ktoś podałby rękę osobie która przez długi czas wyśmiewala się z niego i jego brata robiąc z nich nieudaczników i snując różne nie stworzone historie a po katastrofie nie mógł wjechac na płyte lotniska żeby pożegnac sie z bratem bo pan tusk musial wyściskać się z Putinem
a co do "moherów" jestem młodą osoba ale w głowie mi sie niemieści żeby o pielgrzymce na jasną góre ktoś wypowiadał się zlot moherów na łysej górze ( komentarz antyfana pisu puszczony w tv)
Co sądzicie o ankieterach w czasie wyborów. Z jednej strony fajnie jest usłyszeć w telewizji statystyki, a z drugiej strony przecież wybory są tajne i nie podoba mi się odpowiadać na kogo głosowałam. Podczas jednych wyborów mój tata odmówił odpowiedzi. Byli bardzo niezadowoleni i pytali dlaczego nie chce odpowiedzieć.
Ankiety sa potrzebne, ale wyniki uważam po wyborach. Żadnych sugestii procentowych przed wyborami, bo sugerują i nie dają niektórym szansy. Powinni coś z tym zrobić.
Lubię się uśmiechać. Lubie się cieszyć. Lubię szczerość. Chcę normalnie żyć.
Patrzę na cenę paliwa. Patrzę na cenę chleba. Patrzę na inne ceny. Patrzę na bagno ustawy refundacyjnej. Patrzę na rozpacz mojej znajomej, która zamiast dotychczasowych paru złotych za jedno opakowanie lekarstwa płąci ponad 500. Ale spokojnie, jest nadzieja - jak zachoruje na raka, będzie płacić mniej. Patrzę na podpisanie ACTA. Patrzę na robienie nas - obywateli wolnej (niby) Polski robionych non stop w balona.
Czy Ci wszyscy, którzy w tym wątku cieszyli się, że wygrała PO nadal tak się cieszą? Czy po prostu lubimy być mamieni pięknym kłamstwami i udawać, ze jest "spoko"?
Patrzę na to wszystko również ja. Wiem dalczego ustawa refundacyjna musiała wejść w życie,choć uważam, że najpierw powinien byc zrobiony porządek z ustawą ubezpieczeniową. Paliwo drożeje na całym świecie, na całym świecie jest odnotowywany wzrost cen.
Głosowałam na PO.
Jeśli ktokolwiek myśli, że inna partia rządząc dałaby nam eldorado, to mogę się tylko żałośnie uśmiechnąć. Tak, inni może nie zrobiliby reform wcale, może rozdaliby resztę budżetowych pieniędzy biednym i wszystkim nierobom również, może daliby podwyżki emerytom i rencistom i darmową służbę zdrowia - jak obiecywali. Naprawdę myślisz, że tak własnie by było ???????
Nie wiem, jakby było, gdyby było i nie napisałam, że jestem przekonana, że byloby lepiej. Napisałam jak odbieram to, co się dzieje. Zastanawiałam się tylko, czy nadal się cieszą ci, co się cieszyli. Tylko tyle.
Aloalo, tak ja się cieszę, że właśnie PO wybrałam. Wiem, że nie cieszyłabym się gdyby rządził krajem
np. JK.
Cieszę się, choć mój syn nie kupi już insuliny za grosz, mam nadzieję, że poczatek ( choc byle jaki, fakt) reformy zdrowotnej będzie miał ciąg dalszy i pójdzie ku lepszemu.
O cenach pisałam juz wyżej.
A jeśli chodzi o ACTA. Co ono zmienia w Twoim życiu? Bo w moim nic. Nie ściągam i nie ściagałam nigdy filmów ani piosenek z netu, płyty kupuję z sklepie. Może jestem tępa, ale naprawdę ACTA mnie nie przeraża. Choć zastanawiam się, ile osób, które teraz tak bardzo protestują przeczytało o co chodzi w tej ustawie. Może jestem tępa, ale nie rozumiem strachu zwykłego człowieka Przed tą ustawą.
Dziękuję za odpowiedź na moje pytanie o cieszenie się.
Z różnych komentarzy na innych forach wiem, że niektrórzy przestali się cieszyć i nawet przepraszają, że głosowali tak jak głosowali. I dla niektórych to, że np insulina czy inny lek nie jest już za grosz to dramat.
O co chodzi w ACTA przeczytałam na kilku różnych stronach i wydaje mi się, że gdyby to była taka nic nie znacząca ustawa nie przygotowywano by jej przez 6 lat potajemnie. I że mało w niej jest sformułowań jasnych i przejrzystych. I że daje dużo możliwości interpretowania poszczególnych artykułów. A to jest niebezpieczne. Niektórych może przekonać wypowiedź pana Hołdysa, że ta ustawa jest swietna, bo już nie kupisz podróby viagry, ale mnie bardziej przekonują inne opinie. Wkleiłabym linki, ale chyba się boję :)
Jasne, że nie cieszy mnie fakt ceny insuliny, nawet jestem rozżalona. Ale niestey spowodowane jest to między innymi nieprawidłowościami, które były do tej pory. Znajoma od kilku lat leczyła kota insuliną za grosz, bo jej znajomy lekarz przepisywał receptę na pacjenta, który ma cukrzycę. Płaciliśmy za to wszyscy, czy to było w porządku? Koleżanki mam leczona była konkretnymi lekami, bo lekarz miał umowę z firmą farmaceutyczną.
Dla pojedynczego pacjenta to fajna sprawa, ale niestety skończyło sie tak jak skonczyć się musiało.Szkoda tylko, że wcześniej nie zrobiono porządku z systemem ubezpieczeniowym.
Aloalo, wiem o tym, ale piszesz że osoby które głosowały na PO przepraszają , więc ja odpowiadam, nie było by lepiej gdyby rządził kto inny, i śmiem przypuszczać że było by gorzej:) Bo teraz widać jakie sprawy dla kogo są priorytetem:)
Napisałam, że niektóre osoby przepraszają. Mnie się obecny rząd - przedstawiany w mediach jako cacy - nie podoba i tyle. I nie "gdybam" czy byłoby lepiej, czy byłoby gorzej,. bo do jasnowidztwa mi daleko :)
Ale zawsze głosując mamy alternatywę. Jeśli więc po fakcie coś nam się nie podoba, wtedy zawsze pozostaje zastanowienie nad inną wersją. I dlatego zawsze się porównuje. Oczywiście jest to gdybanie, ale w moim wypadku to gdybanie nie zmienia mojego wyboru.
Zerwanie znajomości nie zlikwiduje istniejacej patologii :)))
A jeszcze sobie tak pomyślałam Olu, że teraz niektórzy żałują i o tym głośno mówią... Wydaje mi się, że chyba do końca nie wiedzieli na kogo i po co głosują. Ja nigdy nie głosuję na kiełbachę wyborczą, ale jeśli mam wybierać między obciachem ( według mnie oczywiście) a powagą, to zawsze wybiorę to drugie.
Kiełbacha jest dla tych, co o ekonomii nie mają pojęcia. Bo w żadnym kraju nikt, nic nie daje za darmo :)
Jeżeli wierzyłabym, że gdyby wygrała inna partia byłoby lepiej, głosowałabym inaczej. To były ostatnie wybory, w których brałam udział. Każdy rząd tego kraju robi nas w balona. Ale to też nasza wina. Manifestacje przeciw ACTA? Ok, ale ja wolę być wolna naprawdę a nie w internecie. Podwyżka VAT, ustawa refundacyjna, ceny paliwa, jedzenia, prądu, emerytury- jakoś jest cicho, a skoro jest cicho i ludzie nie protestują to znaczy, że im pasuje.
jak widać-0nie można mieć wszystkiego....naród narzeka,ale ludzie są chyba zbyt leniwi,żeby próbować coś z tym zrobić...
Albo wcale nie mają tak źle:) Wystarczy popatrzeć ile samochodów stoi na parkingach "marketowych" jaki tłok przy kasach, i te pełne zakupów wózki...Biedy nie widać, wiem że jest, zawsze była i będzie, ale jest jej mniej, znam osoby żyjące z zasiłku, i żyje im się całkiem całkiem, nawet o pracy nie myślą.... My Polacy to strasznie lubimy narzekać, taka chyba nasza narodowa tradycja
A wracając do ACTA, nigdzie, w żadnym innym państwie, nie było takiej negatywnej reakcji jak u nas
No jak na zasiłku żyją całkiem całkiem to faktycznie Tusk czyni cuda..Moja przyjaciółka ma dwoje dzieci, mąż pracuje uczciwie i ledwo wiążą koniec z końcem. Chyba poradzę im, żeby rzucił pracę w cholerę i przeszedł na zaiłek to będzie miał pełny wózek...
Skoro nie było tak negatywnej reakcji jak u nas na ACTA to znaczy, że może nasze społeczeństwo jest inteligentniejsze? Dlaczego europoseł sprawozdawca d/s ACTA skrytykował to porozumienie i oświadczył, ze nie ma zamiaru dalej brać udziału w tej maskaradzie? Stwierdził, że wszystko odbywało się tak, żeby opinai publiczna dowiedziała się o tym jak najmniej a wszystkie działania zmierzały do tego, aby państwa UE jak najszybiciej to porozumienie podpisały.
Zrezygnował także Szef Polskiej Rady Informatyzajcji w związku z podpisaniem ACTA przez Polskę.
I wcale nie było tak, że inne państwa UE podpisały przed nami. Polska była pierwsza, za nami inni. Kilka mądrzejszych nie podpisało.
Ty nadal Makusiu uważasz tak jak ewka63, ze w ACTA chodzi tylko o ściagnie plików muzycznych czy filmów? Czy o zakup jedynie oryginalnych rzeczy? I że przeciętnemu obywatelowi nic nie grozi i że wszystko jest super?
Olu, nigdzie nie napisałam że jestem za, czy przeciw ACTA:)) Jest mi to zupełnie obojętne:) Uważam że jest sporo ważniejszych rzeczy niż ta, a protesty w tej waśnie sprawie są dla mnie śmieszne, zrozumiane były by dla mnie, demonstracje przeciwników wzrostu cen paliw, lekarstw, bezrobocia...itp .a nie AKTA ,narkotyki czy związki homoseksualne ...
Ja Ci nie wmawiam, ze jesteś za ACTA, tylko napisałam to w stosunku do Twojej nieciekawej miny na temat tego, że Polacy byli przeciw, chciałam zwrócić uwagę, ze byli świadomi co ma być podpisane.
Kiedyś był na WŻ fajny wątek, w którym wklejano linki do piosenek na dany dzień. Z ACTA to może być wkrótce niemożliwe. A to tylko malutki przykład.
Ty nadal Makusiu uważasz tak jak ewka63, ze w ACTA chodzi tylko o ściagnie plików muzycznych czy filmów? Czy o zakup jedynie oryginalnych rzeczy? I że przeciętnemu obywatelowi nic nie grozi i że wszystko jest super?
Tak, uważam, że przeciętnemu Polakowi nic nie grozi. Może ja z tych mniej inteligentnych.
Nikt o mnie się nie dowie więcej niż to co sama napiszę i puszczę w świat. Nie potrzeba ACTA, żeby dowiedzieć się o życiu prywatnym, ewentualnych warunkach ekonomicznych i osobistych wielu osób w forum WŻ.
Wystarczy nasze forum ( a to przeciez kropla w morzu), żeby dowiedzieć się ile kto ma dzieci, kiedy się one urodziły, ile kto ma lat, gdzie mieszka, jakim jeździ samochodem, czy ma mieszkanie i przy okazji buduje dom, a nawet z tego co pamiętam, każdy wchodzący na forum mógł poczytać, że mąż jednej z forumek się nie onanizuje bo ma atrakcyjną żonę.
Jak czytam i słucham obawy, że teraz Polacy będą śledzeni przez internet, to naprawdę mnie to śmieszy, zwłaszcza, ze ludzie sami o sobie opowiadają na lewo, a w sytuacji ACTA obawiają sie śledzenia.
A ja uważam, że w 99% polskich domów, w których mieszkają domownicy pomiędzy 10 a 50 rokiem życia znajdzie się przynajmniej jeden nielegalny plik lub płytę z muzyką, filmem czy programem komputerowym.
Jest jeszcze coś powiedzmy że sprzedaję w legalnym sklepie internetowym legalne produkty np program komputerowy po wejściu w życie ACTA ktoś może mnie oskarżyć że łamię prawa autorskie i zablokować mi sprzedaż, do czasu aż sąd mnie nie uniewinni i przywróci mi możliwość sprzedaży to moja rodzina może już pójść z torbami, bez ACTA mogłabym nadal sprzedawać do czasu wyroku sądu
wybory,wybory i juz po ,ciekawa jestem jakie sa wasze opinie na ten temat,bo ja osobiscie sie ciesze,ze PO wygralo
No i mamy znowu POPIS
Coś mi się wydaje, że wybory zostaną unieważnione...założcie się, że to jeszcze nie koniec ?
Bahusie, pewnie zostałyby unieważnione, ale teraz już się nie da, bo przecież byli w każdj komisji mężowie zufania i nie zgłaszli żadnych skarg.
Ewuniu-nie chodzi o mężów zaufania i ich skargi....Wybory może unieważnić Komitet Wyborczy Janusza Korwina-Mikke...Chodzi o opieszałość PKW w zliczaniu ważnych podpisów poparcia pod listami z kandydatami,które to trzeba było złożyć do 30 sierpnia A PKW liczyła te podpisy przez tydzień i minął termin)....i chodzi o zarejestrowanie przynajmniej 21 okręgów wyborczych....
Dla ciekawostki napiszę,że wiem iż skarga do Sądu Najwyższego (według przepisów) może wpłynąć do końca tego tygodnia....
No to się popisałam :/
Dziękuję Hope.
Ależ nie ma za co:D Każdy może nie wiedzieć takich rzeczy...Gdyby mój Ślubny nie kandydował-też pewnie bym nie wiedziała....
Ewuś...nie przejmuj się...ja o JKM dowiedziałem się przez czysty przypadek...(czytam czasopismo "Angora")....
No i dobrze że wygrało PO, niż ten chory z nienawiści Pis.
Bardzo dobrze!
Cieszę się, że nie wygrał PiS. A PO ma szansę na skończenie tego co zaczęli, oby kolejne 4 lata udowodniły, że działają według przemyślanego planu.
Dobrze, że już po wszystkim uff
Ale wam media w głowach pomieszały.
zgadzam się.
Dla mnie wszyscy to tylko banda hipokrytów. Po wyborach na pewno się w Polsce polepszy, ale tym, których wybrali. Ciepła posadka i duża kasa przez cztery lata. Życie jest piękne, tylko nie dla zwykłych ludzi o najniższych zarobkach albo bezrobotnych.
Owszem ale ktoś te posadki musial objąć. Polityka jest najbrudniejszą grą świata. Zwykli ludzie się w niej liczą, choć w małym stopniu. Głosowałam raczej "przeciwko" niż "za" .
Dlaczego tak mówisz przecież nikt Ci nie zabrania być politykiem bądź społecznikiem
Ja również cieszę się że wygrało PO. Bardzo dziwi mnie też że PIS ma tak dużo głosów, bo prawie wszyscy moi znajomi na nich nie głosowali, wielu ludzi ich nie cierpi a jednak mają dużo dłosów
Myślę, że to zależy od kręgu w jakim się obracamy, ja też takich osób nie znam...
Myślę że nie zależy to do końca od okręgu, gdyż ja mieszkam za granicą i moi znajomi są ze "wszystkich" zakątków Polski, a jednak stwierdzili że na PIS nie zagłosują.
Myślę, że nie chodziło o rejon zamieszkania. Przyjaciół/znajomych zwykle mamy o podobnych poglądach, wsród moich znajomych też brak zwolenników PiSu a zapewne w innych kręgach znajomości brak zwolenników PO czy SLD, choć nadal wszyscy mieszkamy w jednym mieście :)
Pisałam o kręgu w zamyśle o kręgu znajomych/przyjaciół, chodziło mi o to co Darai
Ja również cieszę się że wygrało PO. Bardzo dziwi mnie też że
To wina niskiej...bardzo niskiej frekwencji..niestety...PIS ma tak dużo głosów, bo prawie wszyscy moi znajomi na nich nie
głosowali, wielu ludzi ich nie cierpi a jednak mają dużo dłosów
Monia bo na Pis głosowało całe Radio Maryja i babcie i dziadkowie, co to siły nie mają w sklepach postać w kolejce, ale pod krzyżem z łapami atakowali ludzi. Doszły do tego głosy wściekłych kiboli demolujących stadiony , no i oczywiście dużo ludzi ze wsi też na nich głosowało.
Nie daj boże żeby wygrał Pis i rządził Jarosław, wtedy Polska mogłaby być w dużym niebezpieczeństwie.
A weź takiego Palikota , co to co 5 min rzuca inne hasła, zobacz ile % dostał głosów, od samych narkomanów i nieodpowiedzialnej młodzieży, obiecał im przecież że zalegalizuje narkotyki , więc na niego głosowali.
"Kibole" to raczej na Palikota zagłosowali:)
Możliwe makusiu, ale na Pis też głosowali, bo skandowali w tv że będą głosować na Jarosława.:)
Makusiu i MR. troszeczkę szacunku dla ludzi którzy mają inne poglądy niż Wy szanowne Panie moim zdanie nie przystoi. troszeczkę chyba się zagalopowałyście, więc ostudźcie sobie głowy bo wśród nas są ludzie o różnych poglądach, przepraszam a RM. to co ? jakaś zaraza, a R. Palikota to co Stadion i nikt więcej , czy sądzicie że 10% społeczeństwa to stadionowcy, a przepraszam MR, Ludzie ze wsi to co gorsza kategoria, wielka warszawka się znalazła.
Mam nadzieję że słowo przepraszam z waszej strony było by na miejscu. to jest forum a nie ploteczki u cioci na pączkach, to ludzie czytają i żadnej nie przyszlo do głowy że może ktoś się czuć urażony?
Zgadzam się, że należy mieć szacunek do wyboru innych. Po obu stronach barykady, zawsze znajdą się osoby, które mają skrajne poglądy. To te popadanie w skrajności i brak szacunku do innych doprowadza do sytuacji, którą mamy w polityce - tej tzw. wojny polsko-polskiej. Można się przecież spierać nie obrażając innych i nie traktując innych jak pajaców, wieśniaków, głupców, bo mają inne zdanie niż my! To demokracja... trzeba uznać wybór innych, choć czasem się nie zgadzamy. A co do Palikota, to kolorowy oryginał, ja nie potrafię go traktować poważnie, mimo, że z niektórymi jego postulatami sie zgadzam. To dla mnie nie Berlusconi jak mówią o nim, a Cicciolina polskiego parlamentu - nie lubię skrajności, nie doprowadzają do niczego dobrego. Za nim stoją osoby, które mi się nie podobają - Urban, Tymochowicz, Leszczyński i cała sprawa Palikota mi przez to śmierdzi. Była Samoobrona, był Tymiński, Polska Partia Przyjaciół Piwa itp. i zniknęli. Zobaczymy jak będzie z Palikotem. Cieszę się jednak, że niektórzy weszli do sejmu np. Anna Grodzka, czy Biedroń (choć nie przepadam za nim jako człowiekiem) - przynajmniej jakaś część społeczeństwa będzie miała swoją reprezentację w parlamencie w końcu. I cieszę się, że nie będzie w końcu Nelli... bo zawsze się zastanawiałam jak to możliwe, że ona sie tam znalazła ;)
Interia podaje, że w okręgu warszawskim Jarosław Kaczyński zdobył w wyścigu do fotela senatora 196 724 głosy.
Bo co? Bo wieś to banda idiotów?
Niestety, ale nie wszyscy mają takie "szczęście" jak Ty, by mieszkać w stolicy, albo chociaż w jakimś innym mieście...
Każdy chce dobrze, każdy chce jakiejś poprawy i normalności i po to idzie głosować, a Ty nie masz prawa tego w ten sposób komentować..
Myślisz że każdy kto głosował na Palikota jest gejem, lesbijką, albo narkomanem?
Wiesz o czym świadczy wynik Palikota? A o tym, o czym świadczy też niska frekwencja.. że ludzie nie wierzą, że może być lepiej, a Ci którzy resztkę tej wiary w sobie noszą postawili na coś nowego, innego i szalonego, bo może w końcu w tym szaleństwie jest metoda?
I to chyba tyle, znam Twoje możliwości i potencjał, ale ta wypowiedź była zdecydowanie poniżej poziomu:(
Ach.. i nie głosowałam na PiS
Tu Cię Dajanko popieram. Palikot może i jest kontrowersyjny, ale wiele jego poglądów popieram. My jako społeczeństwo nie jesteśmy przyzwyczajeni do ekstrawagancji. Niby chcemy czegos innego, ale żeby nie było odmienne. A tak się nie da.
Mieszkam obecnie na wsi, kibolem nie jestem, babcią staruszka też nie, a tylko niechęć do pisu spowodował, że nie zagłosowałam na Palikota właśnie. Gdybym była pewna wejścia PO do rządu, mój głos dostałby Palikot.
I właściwie niemiło odebrałam post MR.
A Tobie Dajanko o co chodzi? czy ja kogoś obraziłam ze wsi? może jakoś przezwałam czy nazwałam? a może obraziłam bandytów stadionowych i nazwałam kibolami? Napisałam tylko fakt. Dziadziusiów i babć też nie obraziłam. Nie byłaś pod krzyżem w Warszawie a szkoda! sama byś się przekonała naocznie do czego są zdolni starsi ludzie , jeżeli ktoś ma inne zdanie niż oni, jaka w nich narastała siła i agresja. Poniżać i kopać innych dawali radę , ale ustać w kolejce w sklepie czy w tramwaju siły nie mają i to jest żenujące!
Sama pobudowałam się na wsi i od dziecka mieszkałam na wsi. Napisałam o ludziach ze wsi że głosowali na Pis, bo moja mama mieszka na wsi i bardzo dużo osób z jej miejscowości głosowało właśnie na Pis i nawet w drodze z wyborów , doszło do rękoczynów między kilkoma panami.
.Miałam prawo napisać swoje zdanie i proszę tutaj na mnie nie naskakiwać, Nigdzie nie napisałam też o gejach czy lesbijkach, a narkomani na pewno jeżeli poszli głosować to głosowali na Palikota.I naprawdę nie chciałbym żeby ktoś kto na wiece i debaty chodzi z sztucznym penisem i świnską głową i kto chce żeby nasze dzieci w przyszłości legalnie kupowali narkotyki, jest dla nikim! Nie chce zeby ktoś taki rządził moim krajem.
Tak naprawdę to wcale nie znasz mnie , ani moich możliwości i uważam że to Twoja wypowiedź jest po niżej pasa.Bo nie napisałaś co sądzisz o wyborach tylko weszłaś tutaj krytykować mnie.
A jak tak trochę się z Tobą zgadzam i trochę się z Toną nie zgadzam :)
Zgadzam się, co do Palikota. Ze swoim programem jest dla mnie skreslony. Zwłaszcza przez popieranie narkotyków i przemocy. Mam przez to nawet cieżkie życie w pracy od wczoraj, bo pewne panie bardzo go popierają i z dziką satysfakcją dokuczają mi w tym temacie, gdy mają mnie w zasiegu :) hasłami, ze za 4 lata Donald będzie prezydentem a Janusz premierem i młodzież będzie miała decydujacy głos. I , że Palikot da nam wolność... Strach się bać :) Mnie zastanawia, komu to państwo ma być przyjazne ...
A nie zgodzę się z tymi babciami. Bardzo często piszesz o nich w tym kontekście, ze w kolejce i tramwaju nie ustoja a pod krzyzem to potrafiły. Gdyby był szacunek do osób starszych, to w tramwaju ta babcia stać by w ogóle nie musiała, ale jakoś ostanio mało widzę takich rodziców, którzy uczą swoje dzieci, że powinny ustąpic starszym. Jak ja byłam dzieckiem to było nie do pomyslenia, zeby starsza osoba stała a ja siedziała. Często zdarza się, że to ja ustępuję miejsca, podczas gdy obok mnie siedzi matka ze swoimi dziećmi. A że stały pod krzyżem? I że się wzburzały? Nie wiem, nie bylo mnie tam, ale jakby ktoś na moich oczach obsikał znicze czy profanował krzyż też bym się wściekła. A wiem, ze jak sie człowiek wkurza to mu adrenalina sił dodaje :) To tak z przymrużeniem oka.
Aloalo, ja nigdy nie siedzę w autobusie czy w tramwaju , chyba że są wolne miejsca, nawet jak byłam w ostatniej ciąży to zawsze stałam, nikt nigdy nie ustąpił mi miejsca. Mnie tez nauczono że starszym trzeba ustępować miejsce i ja tak nauczyłam swoja córkę i będę uczyć młodsze dzieci. Napisałam o tych babciach i dziadkach bo sama widziałam naocznie, wchodzi do tramwaju , młody chłopak siedział bokiem w stronę okna i jej nie widział bo czytał książkę.A babcia zamiast grzecznie poprosić od razu z buzią , że taki młody i nawet jej nie ustąpi.Tak samo w sklepie czy przychodni.
Wchodzi babcia i zaraz narzeka jaka to ona chora i nie ma siły, czy ona może wejść zaraz, a matki z maleńkimi dziećmi niech siedzą i czekają .Babcie wpuścili, po wyjściu od lekarza minęłam ją na ulicy jak zdrowa i rześka stała i gadała z sąsiadką.
Ten filmiki są stare, ale zobacz jak zachowują sie starsi ludzie.
http://www.youtube.com/watch?v=R2sKmtwDvBghttp://www.youtube.com/watch?v=y0JYhRnDaKg&NR=1
Tutaj jeszcze jeden.
http://www.youtube.com/watch?v=ImdOn-gLwTU&NR=1Strasznie dużo w Tobie nienawiści do starych ludzi.
Nie wszyscy stali pod krzyżem.
Kiedyś też będziesz stara.
O czym Ty w ogóle mówisz ewka,? wrecz przeciwnie, szanuje starych ludzi , mam starszych sąsiadów i dużo im pomagam, ale oni zachowują się normalnie.A ja tutaj pokazałam obraz ludzi chorych z nienawiści.
Nie mam pojęcia dlaczego na mnie naskakujesz, może tak cofnij się w przeszłość i poczytaj sobie co do mnie na pw pisałaś.Czyżbym Ci jakąś krzywdę zrobiła, bo już ciebie nie rozumiem, Czy na pw byłaś inną osobą a tutaj dwulicową? Gdzie jestes prawdziwa?
Wiesz co ? omijaj moje posty lepiej z daleka, bo zaczynasz tutaj jakieś chore zagrywki i nie rozumiem jaki masz w tym cel, chyba wg Ciebie jest za spokojnie na Wż, więc prowokuj dalej.
MR nie naskakuję na Ciebie, jestem cały czas ta sama, ale tak mi się nasunęło, ponieważ bardzo często powtarzasz stwierdzenia o starych ludziach, krzyżu, autobusie i to w różnych wątkach.
Nie zrobiłas mi krzywdy, wypowiedziałam tylko swoje zdanie. Jesli sobie nie życzysz, proszę bardzo, zupełnie nie będe się wypowiadać po Twoich postach.
.............
Wystarczylby jeden link, po co az tyle? Jak beda zainteresowani, to sami sobie znajda...
na Palikota nie głosowałam ale co do narktyków a konkretnie marysieńki się z Tobą nie zgodzę, moim zdaniem i wielu ludzi którzy choć lekko zagłębią się w ten temat każdy kto nie popiera legalizacji marihuany popiera przestępczość zorganizowaną - może przekoloryzowałam ale
W Holandii, w której jak wiadomo są tzw coffe shopy gdzie można kupić blanta i napić się kawy praktycznie nie istnieje nielegalny rynek tego produktu (kombinują wyłącznie nastolatki bo ich nikt w kafejce nie obsłuży). Kafejki te jak i plantacje maryśki aby prowadzić trzeba wykupić koszmarnie drogą licencję i płacić wysokie podatki a i tak się opłaca. Do tego kontrole są tak rygorystyczne, że żadnemu z przedsiębiorców nie opłaca się najmniejszy nawet szwindel bo licencję stracić baaardzo łatwo a mozna ją otrzymać tylko raz w życiu.
Reasumując wg mnie same korzyści: brak nielegalnego rynku, wysokie wpływy do budżetu, gwarantowana jakość produktu - ten kto chce zapalić wie że pali czyste zioło bez dziwnych chemikaliów, znika z rynku również problem z dopalaczami dlatego, że klietami tych sklepów w 90% byli ludzie, którzy gdyby mogli legalnie kupić zioło nigdy by do sklepu z dopalaczami nie weszli
dzisiaj możne posiadać tzw niewielką ilośc na własny użytek ale przecież weszliśmy w jego posiadanie nielegalnie bo albo kupilismy od przestępcy albo sami nim jesteśmy bo przemyciliśmy przez granicę gdyż nawet jak kupiliśmy w Holandii czyli legalnie to jak dowieźliśmy maryskę do kraju to już zrobiliśmy to nielegalnie
To nie ja jestem znana ze wszczynania awantur na WŻ....
A teraz po prostu nie wytrzymałam, bo czasami przydałby się ktoś kto mógłby Ci utrzeć, nosa tak żebyś następnym razem ugryzła się w język..
I nie weszłam tu żeby Cię krytykować -wątek mnie zainteresował, ale Twoja wypowiedź wzburzyła i dlatego wpisałam się pod Twoim postem.
Co sądzę o wyborach? Były, minęły i będzie jak zawsze... Tusk i elita napchają się kasą, a zwykłym zjadaczom chleba się nie polepszy, w najlepszym wypadku będzie tak samo.
I Palikota też nie popieram -właśnie przez te narkotyki jest u mnie skreślony, choć niektóre z jego postulatów mają sens. Próbowałam tylko wyjaśnić zaskakujący wynik jaki uzyskała jego partia na wyborach..
Możesz mi wskazać gdzie ja tutaj wszczynam awantury?A do ucierania nosa to poszukaj sobie kogoś bliższego.To by było na tyle!
Bo co? Bo wieś to banda idiotów? Niestety, ale nie wszyscy mają
takie "szczęście" jak Ty, by mieszkać w stolicy, albo chociaż w
jakimś innym mieście... Każdy chce dobrze, każdy chce jakiejś poprawy i
normalności i po to idzie głosować, a Ty nie masz prawa tego w ten
sposób komentować.. Myślisz że każdy kto głosował na Palikota
jest gejem, lesbijką, albo narkomanem? Wiesz o czym świadczy wynik
Palikota? A o tym, o czym świadczy też niska frekwencja.. że ludzie nie
wierzą, że może być lepiej, a Ci którzy resztkę tej wiary w sobie
noszą postawili na coś nowego, innego i szalonego, bo może w końcu w
tym szaleństwie jest metoda? I to chyba tyle, znam Twoje możliwości i
potencjał, ale ta wypowiedź była zdecydowanie poniżej poziomu:(
"Szczęście" ? To nie szczęście to WSTYD....Dla mnie mieszkanie w stolicy byłoby niedogodnością nie do zniesienia, albo pokutą za bardzo grzeszne życie
PS. Proszę moją wypowiedź traktować jako żart (nie dotyczy Poznaniaków i Krakusów )
W tym kontekscie żartem stałeś się Ty :)
W tym kontekscie żartem stałeś się Ty :)
Co wiedział to powiedział...
W tym kontekscie żartem stałeś się Ty :) Co wiedział to
powiedział...
NIc nie wiedział,bo był po spożyciu ;) i Cholera wie o co mi chodziło :)
Pozdro/
W tym kontekscie żartem stałeś się Ty :) Co wiedział
topowiedział... NIc nie wiedział,bo był po spożyciu ;) i Cholera wie o co
mi chodziło :) Pozdro/
Stary praktyk się domyślił
PS. Proszę moją wypowiedź traktować jako żart (nie dotyczy Poznaniaków i Krakusów )
i to jest ważna uwaga, pozdrawiam
Krakuska
Na temat tych strasznych kiboli proszę się nie wypowiadać bo nic pani o nich nie wie a mam wrażenie że próbuje pani udawać eksperta. pozdrawiam
Marto, a gdzie ja napisałam o starszych kibolach? proszę o czytanie mojego posta ze ze zrozumieniem :)napisałam ogólnie o kibolach.Miałam na myśli tych co demolują stadiony i biją niewinnych ludzi, czyżbyś broniła stadionowych bandytów? I proszę nie mylić kibiców z kibolami, bo to jest szalona różnica.
Ekspertem nie jestem, ale oglądam tv i widzę co się dzieje. Mój wujek z Niemiec, starszy człowiek, który był na meczu w Polsce, oberwał właśnie od takiego bandyty butelką po piwie w plecy, miał odbita nerkę i leżał w szpitalu.
Tak zachowują się kibole i uważam że jakby premier Tusk nie miała ochrony to by go tam zlinczowali, bo dla mnie to nie kibice tylko zwykli bandyci, którzy szukają okazji do bójek. Pozdrawiam.
http://www.fakt.pl/Kibol-uderzyl-reporterke-i-juz-siedzi,artykuly,103463,1.html
Tylko szkoda że premier zaczął zwalczać chuliganów w momencie kiedy na stadionach pojawiły sie antyrządowe transparenty, pewnie to taki zbieg okoliczności. Osobiście byłam wielokrotnie na stadionie z moim synem i nigdy nic nam się nie stało. Pozdrawiam
Wujek zanim wyjechał na stałe do Niemiec mieszkał w Katowicach, zawsze był fanem piłki nożnej i chodził na różne mecze i nigdy nic mu się nie stało, aż do tego czasu.
Tylko szkoda że premier zaczął zwalczać chuliganów w momencie kiedy na stadionach pojawiły sie antyrządowe transparenty, pewnie to taki zbieg okoliczności. Osobiście byłam wielokrotnie na stadionie z moim synem i nigdy nic nam się nie stało. Pozdrawiam
Moja siostra chodzi z chłopakiem na mecze i mówi, że teraz z dużo się zmieniło. Natomiast to, że wracając z meczu trzebbaaa bardzo uważać, bo wiadomo jak to jest z kibolami. Mnie najbardziej zszokowały zakazy stadionowe dla osób, które przeklinają na meczu. Walkę z kibolami popieram ale to co napisałam to nie do końca.
No właśnie słysząc o tym miałam wrażenie że ktoś na drzazgę w palcu postawił diagnozę amputacja ręki :)
ale faktem jest ze to co się dzieje po meczach to masakra mieszkam w krakowie i dobrze wiem
Kraków to bardzo specyficzne miasto derbowe i w większości zachowanie tych kibiców jest piętnowane, to nie jest tak że kibice czy też kibole to psychopaci którzy najchetniej wyrżnęliby cały świat. Zakazy stadionowe są wydawane tylko po to żeby uniemożliwić jakiekolwiek antyrządowe okrzyki czy też transparenty. Byłam na wielu imprezach masowych, pełno ludzi przeklinało, bili się, czy też niszczono mienie publiczne i im jakoś nie dawano zakazu wejść na imprezy masowe. Nie tylko na czy też po meczu można oberwać to oczywiste że im biedniejszy kraj tym bardziej sfrustrowani i agresywni ludzie
Monia 1805: Może nie wszyscy znajomi są z Tobą szczerzy:). Elektorat PiS'u to nie tylko jak mniemają niektórzy- mohery. Tusk chciał zniesienia matury z historii sztuki i muzyki, tym samym pokazał, gdzie ma kulturę:P Na szczęście to nie przeszło, tymsamym zamknął sobie furtkę do wielu głosów. Nie będę się rozpisywać o reszcie. Chciałm tylko powiedzieć, że skądś te głosy musiały się wziąć:)
Wybór był między dżumą, a tyfusem. Głosowałam na mniejsze zło, większą normalność i też bardziej przeciw, nie do końca przekonana, czy dobrze głosuję. Cieszę się, że to PO, a nie PIS wygrał. Nie wyobrażam sobie rządów PISu... Ciemnogród by był.
Było pewne ze wygra PO, ja sie z tego nie ciesze. z PISu tez zadowolona bym nie była, ale mój faworyt nie mial szans ani na 1 ani na 2 miejsce. ważne ze sie dostał.
Świętokrzyskie przeprasza za agenta Tomka
jest nam bardzo,bardzo wstyd,chociaż robiliśmy co mogliśmy
też przepraszam za Podkarpacie......stolica województwa głosuje inaczej, ale inne miejscowości.....a też nikt ze znajomych się nie przyznaje.....no jedni się przyznają, ale to jedyni......
Wybór był może nie między dżumą a tytusem a grypą a anginą. Łagodniejsze :) To trochę jest tak że wielu osobom nie podoba się PIS i się go boją więc głósują na PO jako mniejsze zło. Z drugiej strony sytuacja jest odwrotna woleliby na Marka Jurka ale wybierają PIS. Szkoda mi SLD, uważam, że lewica jest potrzebna niestety mieli złą kampanię skierowaną do odbiorców, którzy raczej popierają Palikota. W moim mieście raczej PO przegrało z PIS . Nie przepraszam - rozumiem górników
niestety mieli złą
kampanię
To Wy w kampanię wierzycie? Ja obserwuję partie na bierząco przez cały czas i żadna kampania mi nie jest potrzebna i nic nie zmieni.Patrzę na ich działaność przez całą kadencję, a nie na koncert życzeń, których i tak nie zamierzają spełnić.
Brawo AS !
Uważam, że wyniki wyborów były by całkiem inne gdyby nie było żadnych sondaży przed wyborczych. Wielu ludzi nie głosuje bo kandydat nie ma szans. Gdyby nie wmawiało się ludziom kto ma szanse, a kto nie ma to wynik był by inne.
Uważam podobnie jak ty. Obietnice przedwyborcze to wciskanie kitu i ciemnoty. Zawsze ostatnio głosujemny na mniejsze zło.
Ode mnie również wielkie brawa:):):)
Ale widać niektórzy wolą się najeść kiełbachy...:-D
Świętokrzyskie przeprasza za agenta Tomka jest nam bardzo,bardzo
Przeczytałam Twój wpis ze zdumieniem,agent wybrany w świętokrzyskim? przecież on jest z Wrocławia. Zaczęłam czytać Wasze regionalne gazety w internecie i zdumienie wciąż rosło.Wygrała liderka pis-u która mieszka 500km od województwa oraz agent którego reputacja jest co najmniej dziwna,a co on zrobił dobrego dla kraju? Okazało się również że to województwo miało szansę wybrać kobietę która od 20 lat pomaga dzieciom (chorym,biednym) oraz zwierzętom,pamiętacie głośną sprawę z końmi nad którymi znęcał się anglik? Ona zakończyła udrękę tych zwierząt,często ją widzę w tv,zna Ją wielu celebrytów,i to z tej ''górnej'' półki,ale ludzie Jej nie wybrali,miałam się Ciebie zapytać dlaczego ale już wiem,zadzwoniłam do koleżanki ze studiów a Ona mi na to że w niedzielę na mszy księża kazali głosować na pis, widocznie dla księży agent przedstawiał większą wagę niż kobieta która życie poświęciła dla pomocy bliźnim.Nie mogłabym mieszkać wśród takich ludziwstyd,chociaż robiliśmy co mogliśmy
Nie wiem z czego tak wszyscy się cieszą? Przecież PO to banda nierobów. Obiecywali cuda niewidy cztery lata temu, zostały tylko niewidy. Nie ma Irlandii w Polsce, ordynacji wyborczej wprowadzającej jednomandatowe okręgi wyborcze do sejmu, nie ma reformy KRUSu, nie ma reformy finansów państwowych, za to są DŁUGI. Dla mnie PO to leszcze i gdybym glosowała napewno nie głosowałabym na nich, nie dlatego, że jestem chora z nienawiści, albo moherem. (Moher kojarzy mi sie jedynie z obraźliwym stwierdzeniem Tuska o elektoracie PiS) Osobiście cieszę się, że ten cyrk już się skończył. Zmian nie będzie wielkich, a na awans cywilizacyjny zawsze musimy zapracować sami.
Akurat dobrze, że irtlandia nie wysdzła:D Kryzys tam straszny
Wiadomo, że nie chodziło o obecną, ale o tę sprzed 4-5 lat. Mam znajomych w Dublinie i nie narzekają za bardzo. Twierdzą optymistycznie: Polak potrafi ! (nie głosowali na Tuska)
Zosiu właśnie mówią jak głosowali rodacy za granicą, w Anglii, Niemczech, Włoszech, Rosji wygrała Po, tylko na Białorusi wygrał Pis.
Moim zdaniem rodacy za granicą nie powinni głosować, ponieważ są oderwani od naszej rzeczywistości. W większości nie wiedzą jakie są nasze realia więc nie ma tu mowy o świadomym głosowaniu. I nie ważne na kogo chcieliby głosować. Zastanawiam się dlaczego mnie o tym poinformowałaś?
A tak napisałam przy okazji, bo akurat mówili o tym w Tv. Ja bym tak bardzo nie wierzyła co mówią znajomi, niektórzy prawdy nie powiedzą na kogo głosowali, w końcu to każdego prywatna sprawa.
Moim zdaniem rodacy za granicą nie powinni głosować, ponieważ są oderwani
od naszej rzeczywistości. W większości nie wiedzą jakie są nasze realia
więc nie ma tu mowy o świadomym głosowaniu. I nie ważne na kogo
chcieliby głosować. Zastanawiam się dlaczego mnie o tym
poinformowałaś?
Nie zgodzę się z Tobą, wielu Polaków poaz granicami bardziej się interesuje sprawami Polski niż wtedy, kiedy mieszkali w kraju. Uważam, że tak samo mają prawo do głosowania, chcąc zmian na lepsze, by móc wrócić do kraju i nie błąkać się na obczyźnie za pracą i lepszym życiem. Jestem pewna, że nie jeden wróciłby do kraju, gdyby zapewniono mu co najmniej te same warunki życia, które ma za granicą.
gdyby zapewniono mu co najmniej te same warunki życia, które ma za granicą.
No, właśnie gdyby... Tylko tego GDYBY niestety nie widać. Większość mojego dorosłego kuzynostwa ułożyło sobie życie za granicą, tak jak i moi rodzice i część rodzeństwa, bo nie wierzą w zmianę:(
Byłam rok i nie chciałam być dłużej. Za granicą żyje się łatwiej, ale dużo rzeczy mnie ominęło, poza tym bardzo tęskniłam za rodziną i przyjaciółmi. Zarabiam dużo mniej, ale jestem szczęśliwa, że mieszkam w Polsce :)
Kiedyś, dawno, dawno temu, zaraz po skończeniu mojej edukacji, udałam się poznawać świat daleki.... Przez 4 lata pobytu na obczyźnie na tyle straciłam kontakt z rzeczywistością polską, że po powrocie długo nie moglam dojść do siebie, a polityczne życie wydawało mi się niezrozumiałą gmatwaniną. Znajomi, którzy wracali zza granicy też mieli jakoweś problemy z dostosowaniem się do nowej sytuacji. Pisząc te wynurzenia chcę podkreślić jak bardzo Polacy za granicą żyją innym życiem, gdzie Polska stanowi tylko tło, wspomnienie i tęsknoty. Jeśli ktoś chce wrócić, to prędzej czy później wróci do Polski ze wspomnień i wyobraźni. Teraz jest łatwiej, bo techniczne osiągnięcia pozwalają na częstsze i lepsze kontakty, ale mimo to uważam, że pobyt za granicą niemal dla wszystkich rodaków jest oderwaniem od spraw kraju. Na tym opieram swoje oceny.
W ostatnim zdaniu Twojej wypowiedzi piszesz: "nie jeden wróciłby do kraju, gdyby zapewniono mu co najmniej te same warunki życia, które ma za granicą." Kto ma zapewnić owe warunki życia i na kiedy?
Nie tylko w Chicago też.
Aniu kryzys jest, ale kto wcześniej wyjechał i się tam ustawił to jest zadowolony! Syn mojej sąsiadki jest tam już 7 lat i sobie chwali. Pracuje na stacji benzynowej , mieszka z żoną w segmencie super umeblowanym .Matce w prezencie kupił nowy samochód, sam też jeździ niezłą bryką i wcale nie ma zamiaru wracać do Polski. W tym roku opłacił rodzicom i rodzeństwu wczasy 2 tygodniowe w Tunezji, oni też 3 razy do roku do niego jeżdzą i on im wszystko opłaca. więc chyba nie jest tak źle jak piszesz.
Zgadzam sie Zośką...
I ja się zgadzam... niestety...
Nie zrobili prawie nic i ciągle tylko krzyczą -patrzcie, jak źle jest w Grecji, co dzieje się z Włochami, Hiszpanią i Portugalią. To my zatrzymaliśmy kryzys. To dzięki nam w Polsce jest tak wspaniale...
Ale obietnic nie spełnili prawie żadnych.
Przepraszam ze podepnę się pod Ciebie, nie bedzie to do Ciebie personalnie.
Pokażcie mi jakikolwiek rząd który spełnił wszystko, lub prawie wszystko co obiecywał??
Ideały wystepują gremialnie w teorii, w rzeczywistości ze świecą szukać! To,że nie istnieje taki rząd nie oznacza, że nie należy się krytyka obecnemu, a zarazem przyszłemu (będzie narazie ten sam). Nie widzę okoliczności łagodzących tłumaczących nieróbstwo rządu Tuska. Choćby kawaleczek jakiejkolwiek reformy, projekcik albo..... poddaję się! Ekipa rządząca jest tak dobra, że nie nadążam!
Czasem tak się zastanawiam, czy nie jest lepiej, jak nic nie robią, czy "coś tam, coś tam" niż robią coś pochopnie. Mogliby wiele napsuć takimi nierozważnymi pomysłami. Widzieliśmy przed wyborami do czego mogłoby doprowadzić nieodpowiedzialne działanie zwłaszcza w polityce międzynarodowej. A wymyślanie, że to brzoza w samolot uderzyła, a nie samolot w brzozę, czy wypowiedzi w stylu wiem, ale nie powiem dot. Merkel i innych np. Putina, popieranie bandyckich wybryków kiboli, którzy kopią kobiety i są wątpliwej moralności ludźmi typu Staruch, narażają Polskę i Polaków na śmieszność i niebezpieczeństwo. Nie zauważyłam, żeby poprzedni rząd zrobił coś więcej oprócz ciągłego mieszania i rzucania podejrzeń. No i piękna koalicja była... z Samoobroną, co lubi "sex jak koń owies", zamiast rządzić jak należy. U mnie w szkole były oficjalne apele i odczytywanie listów ministra - jak za komuny! Normalnie zaczęliśmy się bać - zwłaszcza wyznawcy innych poglądów. Ja tam nie uważam, że obecny rząd nic nie robi. Przynajmniej u mnie w mieście wiele się przez ten czas zmieniło. Oczywiście możnaby więcej, ale zawsze można więcej! Łatwo się mówi i ocenia, jak się siedzi i patrzy. Trudniej samemu działać. A wszedzie są dobrzy i źli jak w życiu. Całokształt jednak jest bardziej zadawalający, co potwierdzili Polacy w tych wyborach.
Co do całokształtu całkowicie się z Tobą zgadzam, co potwierdziłam głosując w również i w tych wyborach na PO.
Popieram , w moim mieście i powiecie dużo sie poprawiło , nowe nawierzchnie , pobocza , ronda , dojazd do autostrady i następny w planie , zadaszone targowiska , galeria ( 40 tys.m2 ), nowoczesny aquapark ( już przyjęty do realizacji ) , szkoła specjalna , dom seniora itp.robi się w mieście i to bardzo dużo . Dlatego też , poparłam PO .
Grunt to dobre samopoczucie. Zapewniam, że w mojej miejscowości też się wiele zmieniło - chodniki, plac zabaw, pusty bo zamknięty w wakacje Orlik itd. W większości te inwestycje były pokrywane ze środków gminnych, w dodatku na kredyt zaciągany przed wyborami samorządowymi. Daleka jestem od stwierdzenia, że przyczynił się do tego rząd. Nie głosowałam w tych wyborach i napewno w przyszłych, jesli nie będzie jednomandatowych okręgów wyborczych. Mam nadzieję, że frekwencja z tego tytułu spadnie do 25%, co może spowodować, że Parlament zmieni ordynację wyborczą, jak to było już obiecywane.
A skąd niby się wzięły te środki gminne, z powietrza? Wasza władza nie ma nic wspólnego z rządem - pierwsze słyszę. Jeśli bierze się kredyt to też trzeba go skądś spłacić, być wypłacalnym i mieć na to pozwolenie. A nie głosowanie w wyborach to dla mnie spychologia. Moim zdaniem osoby, które nie głosują nie powinny też się wypowiadać na temat rządów, bo przecież nie mają głosu - same go sobie zabrały ;) A okazuje się, że po wyborach zawsze mają najwięcej do powiedzenia.
I Rząd mają rację! bo W tych krajach Kanady nie ma. W Polsce wspaniale nie jest, ale nie jest też źle. Może z Palikotem wejdą w koalicję, wtedy będziesz miała raj, on spełni wszystkie obietnice. Już nawet zapowiedział wielkie zmiany, a zacznie od krzyża i wywali go z sejmu, bo mu przeszkadza że tam wisi.!
Religię i Boga nosi się w sercu, a nie wojuje sie nim jak mieczem i nie wiesza po cichu w nocy. Mnie nie jest potrzebny krzyż wiszący w parlamencie, żeby wierzyć i być dobrym człowiekiem. Nie należy też krzyża narzucać i wciskać, jak jakąś rzecz, czy szastać jak pod pałacem Prezydenckim. Ten kto tego nie rozumie, nie rozumie też podstaw chrześcijaństwa. Trzeba mieć szacunek do innych religii, a w ten sposób nikogo do krzyża się nie przekona. Chyba, że wracamy do czasów konkwistadorów i inkwizycji. O krzyż walczyli ludzie pełni nienawiści - po jednej i po drugiej stronie jest dużo zła. Rozpoczyna się kolejna tym razem parlamentarna krucjata, niestety :(
Magdaityle, szacynek za te słowa i jeśli pozwolisz podpiszę się pod nimi.
ja również sie podpisuję.
Bardzo trafne spostrzeżenia.
Mnie tam krzyż nie przeszkadza, nie ja go wieszałam i nie ja będę zdejmować, a tym bardziej Palikot.Dziwi mnie tylko że wisi już tyle czasu i nikomu nie przyszło do głowy go zdejmować. tylko jednemu oszołomowi Palikotowi. Ciekawa jestem co jeszcze wymyśli:)Oj będzie sie działo, będzie, czarna komedia przed nami już wkrótce:))
A przeszkadzałoby Ci, gdyby obok tego krzyża powiesić gwiazdę Dawida lub islamski półksiężyc? Albo jakby te symbole powiesilib w nocy przed tym jak ktoś powiesił ten krzyż? Powieśmy wszystkie symbole, albo nie wieszajmy żadnych. Parlament reprezentuje wszystkich, a nie większość, czy mniejszość. I bzdurą jest gadanie, że wisi, bo większość to katolicy. W konstytucji mamy zapisane, że nie jesteśmy państwem wyznaniowym. Mnie też krzyż nie przeszkadza, dla mnie może sobie wisieć, bo jestem katoliczką, ale mam trochę w sobie empatii i mogę zrozumieć innych.
No to musisz napisać w tej sprawie do prezydenta:)
Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje......lub podobnie brzmialo polskie, stare przysłowie. Jak pamiętam, według Premiera jestesmy zieloną plamą na mapie Europy, tylko że trzeba spojrzeć na finanse kraju od środka, a tu nie jest tak zielono.
Jeśli chodzi o zamiary Palikota względem krzyża, to myślę, że nie ma szans na to, ale dyskusje i podgrzewanie nastrojów społecznych będzie miało miejsce. On jest w tym dobry!
a ja myślę że niewiele wiemy o tym co się dzieje w państwie i czy z tym czy innym rządem kolorowo nie będzie. Nie będziemy drugą Japonią i nie będziemy Zieloną Wyspą ... z prostego powodu - nie ma polityków z prawdziwego zdarzenia. Liczy się tu i teraz...nabrać w kieszenie ile się da, mieć ciepła posadkę w europarlamencie i nie martwić się ,,szarakami" zwykłymi ludzmi.
Przepraszam że podpięłam się z tym tutaj ale tak żywo rozmawiacie na temat polityki że może będziecie chcieli i to przeczytać :
autorem jest kobieta z innego forum.
Obejrzyjcie filmy, a opadną wszelkie złudzenia, kim jest D. Tusk. Moglismy mieć 70-80% zysku z polskich koncesji. Będziemy mieć 15% Obejrzyjcie człowieka, którego nazywa się oszołomem i hołotą. Profesora Jędryska który wszystko zaczął, przygotował i którego wykopano i zniszczono jego pracę. A Liz, Olejnik, Pochanke, Durczok bredzą w mediach o pierdoletach, próbując jechac na ostatnim paliwie nienawiści, które się kończy i nie zostaje NIC. Mogliśmy stać sie potęga, rządzącą całą Środkową Europą. Nie staniemy się... bo głupców Polska obrała sobie za przewodników .Obejrzyjcie też drugi film od minuty 9:27 (mam gdzieś w tym momencie, jaka stacja to nada człowiek nie ma gdzie iść, bo nigdzie nikt go nie przyjął - ten Prof. Który jest twórcą całej agencji na 250 osób, którego usunięto, nie miał więc gdzie pójść, idzie więc do ,,trwam" i naprawdę w tym momencie mnie to nie bawi, choć czasami i ja żartowałam z mediów katolickich.) W tym momencie jest mi wszystko jedno, to czy tamto, to coś mogło stać się wygraną ważniejszą od największych zwycięstw, jakie odniesliśmy, albo z nimi równoważną. Stało się klęską. Oto link (tutaj bardziej w skrócie jest to wszystko pokazane, wypowiedź tego, który stworzył polską szansę, właśnie na końcu filmu, od minuty 9:27)
http://www.youtube.com/watch?v=UP0OmFnbyJs&feature=player_embedded#!
http://www.youtube.com/watch?v=PKScfHhjQhk
http://www.youtube.com/watch?v=UP0OmFnbyJs&feature=player_embedded#!
http://www.youtube.com/watch?v=PKScfHhjQhk
Linki aktywne.
http://www.youtube.com/watch?v=UP0OmFnbyJs&feature=player_embedded#! http://www.youtube.com/watch?v=PKScfHhjQhk
Crisen wielkie dzięki :)Linki aktywne.
Nie lubię kiedy polityka dzieli ludzi, niestety Polacy łatwo dają się wmanewrować i kłócą się przy wódce, na chodniku albo na działce zamiast spokojnie grillować. Dziś zobaczyłam wielki billboard : Tusk=Palikot w rządzie. Nie nie cieszę się, że PO wygrało. Nie powiem też, że "jestem za" PiS'em, ale jednak bliższa jest mi ta opcja. Najbardziej mnie boli to, że rząd mydli Kowalskim oczy sprawą dróg, euro itd., a prawdziwe przekręty Kowalskim umykają. Jak np.: co się dzieje z gazem z Polski, dlaczego kupujemy od Rosji i jak na ten temat polskich złóż wypowiadają się naukowcy (o zgrozo!) i ile Polska traci na takich przekretach? Dlaczego polskie media podawały sprzeczne lub niepełne informacje o katastrofie w Fukushimie? Komu na tym zależało i dlaczego? Jakie znaczenie ma to dla Polski?- a ma. Czy Unia Europejska to wilk w owczej skórze- czy wiecie kto nami rządzi? Jest coś takiego jak "Nowe Państwo"- polecam (aczkolwiek aluzje były do artykułów skądinąd. Interesujmy się na co dzień, nie tylko w dniu wyborów, tak dla siebie.
Nie lubię kiedy polityka dzieli ludzi, niestety Polacy łatwo dają się
Budzikowa...jesteś super że widzisz więcej niż inni :-) I oby polityka nasnie dzieliła !! Dzięki za wpis...pozdrawiamwmanewrować i kłócą się przy wódce, na chodniku albo
na działce zamiast spokojnie grillować. Dziś zobaczyłam wielki billboard :
Tusk=Palikot w rządzie. Nie nie cieszę się, że PO wygrało. Nie powiem
też, że "jestem za" PiS'em, ale jednak bliższa jest mi ta opcja.
Najbardziej mnie boli to, że rząd mydli Kowalskim oczy sprawą dróg,
euro itd., a prawdziwe przekręty Kowalskim umykają. Jak np.: co się dzieje
z gazem z Polski, dlaczego kupujemy od Rosji i jak na ten temat polskich
złóż wypowiadają się naukowcy (o zgrozo!) i ile Polska traci na
takich przekretach? Dlaczego polskie media podawały sprzeczne lub niepełne
informacje o katastrofie w Fukushimie? Komu na tym zależało i dlaczego?
Jakie znaczenie ma to dla Polski?- a ma. Czy Unia Europejska to wilk w owczej
skórze- czy wiecie kto nami rządzi? Jest coś takiego jak "Nowe
Państwo"- polecam (aczkolwiek aluzje były do artykułów skądinąd.
Interesujmy się na co dzień, nie tylko w dniu wyborów, tak dla
siebie.
Jak polityka ma nie dzielic, skoro B.podpiera sie wylacznie propaganda przedwyborcza pewnego ugrupowania politycznego, w zwiazku z czym widzi "wiecej niz inni".
A ci inni, to kto?
Ci co nie ogladaja TV Trwam?
miałam bardziej na myśli to,żeby nie dzieliła nas TU na forum,każdy ma prawo powiedzieć i napisać co uważa bo takie mam prawo jako wolny człowiek.A czym mamy podpierać niby??jedną stacją z niebieskim logo??....to chyba mało ....a tv trwam to jakis odrzut?co....oglądając ich dostaniesz tyfus? wszędzie media manipulują ludzmi ...ale trzeba mieć własny rozum i trochę poczytać. Mam ślepo patrzeć na pana t?? i jemu podobnych?? który od lat 80 przeskoczył wszystkie ugrupowania polityczne bez mała?jest jak chorągiewka...niestabilny,chciwy,zmanipulowany człowieczek
miałam bardziej na myśli to,żeby nie dzieliła nas TU na forum,każdy ma
Nie wiem skąd to wszystko... jak ktoś sobie ogląda "Trwam", to niech ogląda, chociaż ja w życiu tego nie widziałam, a z radio słucham tylko Trójki :)prawo powiedzieć i napisać co uważa bo takie mam prawo jako wolny
człowiek.A czym mamy podpierać niby??jedną stacją z niebieskim
logo??....to chyba mało ....a tv trwam to jakis odrzut?co....oglądając ich
dostaniesz tyfus? wszędzie media manipulują ludzmi ...ale trzeba mieć
własny rozum i trochę poczytać. Mam ślepo patrzeć na pana t?? i jemu
podobnych?? który od lat 80 przeskoczył wszystkie ugrupowania
polityczne bez mała?jest jak chorągiewka...niestabilny,chciwy,zmanipulowany
człowieczek
Jak polityka ma nie dzielic, skoro B.podpiera sie wylacznie propaganda
To chyba to niezbyt wnikliwe czytanie tekstu albo po prostu się nie rozumiemy. Nie głosowałam w tym roku, a wiesz dlaczego? Bo nie widzę kandydata i nie będę ślepo głosować za jakąś opcją, nie jestem fanatyczką. Powtarzasz, co zasłyszane i popularne, dla mnie nic nieznaczące zdanko na forum, być może żeby napić sobie liczbę wPiSów:)przedwyborcza pewnego ugrupowania politycznego, w zwiazku z czym
widzi "wiecej niz inni". A ci inni, to kto? Ci co nie
ogladaja TV
Trwam?
Witam, na polityce się nie znam, na wyborach nie byłam. Moja nieżyjąca już babcia słuchała Radia M, rodzice i teściowie głosowali na PO i szczerze mówiąc nie zauważyłam żeby babcia była głupsza od ludzi którzy oglądają TVN 24, nawet nie zdajecie sobie sprawy jak wielki wpływ ma ta stacja. Rodzice i teściowie mimo że rozmawiają ze sobą raz na rok to powtarzają te same zdania, które wyczytali na pasku. Nie ważne jest czy słuchasz radia czy oglądasz tvn jesteście tak samo zmanipulowani i tak samo nie potraficie myśleć samodzielnie i nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy, a jak słyszę że Kaczyński jest chory z nienawiści to robi mi się słabo, dziwnym trafem powtarza to 90 procent wyborców PO. Pozdrawiam
Nie jestem obsesyjna fanką pisu ale Kaczynskiego rozumiem jako człowieka niektórzy mówią że jest chory z nie nawisci a ja jestem ciekawa czy ktoś podałby rękę osobie która przez długi czas wyśmiewala się z niego i jego brata robiąc z nich nieudaczników i snując różne nie stworzone historie a po katastrofie nie mógł wjechac na płyte lotniska żeby pożegnac sie z bratem bo pan tusk musial wyściskać się z Putinem
a co do "moherów" jestem młodą osoba ale w głowie mi sie niemieści żeby o pielgrzymce na jasną góre ktoś wypowiadał się zlot moherów na łysej górze ( komentarz antyfana pisu puszczony w tv)
Co sądzicie o ankieterach w czasie wyborów. Z jednej strony fajnie jest usłyszeć w telewizji statystyki, a z drugiej strony przecież wybory są tajne i nie podoba mi się odpowiadać na kogo głosowałam. Podczas jednych wyborów mój tata odmówił odpowiedzi. Byli bardzo niezadowoleni i pytali dlaczego nie chce odpowiedzieć.
Ankiety sa potrzebne, ale wyniki uważam po wyborach. Żadnych sugestii procentowych przed wyborami, bo sugerują i nie dają niektórym szansy. Powinni coś z tym zrobić.
Lubię się uśmiechać. Lubie się cieszyć. Lubię szczerość. Chcę normalnie żyć.
Patrzę na cenę paliwa. Patrzę na cenę chleba. Patrzę na inne ceny. Patrzę na bagno ustawy refundacyjnej. Patrzę na rozpacz mojej znajomej, która zamiast dotychczasowych paru złotych za jedno opakowanie lekarstwa płąci ponad 500. Ale spokojnie, jest nadzieja - jak zachoruje na raka, będzie płacić mniej. Patrzę na podpisanie ACTA. Patrzę na robienie nas - obywateli wolnej (niby) Polski robionych non stop w balona.
Czy Ci wszyscy, którzy w tym wątku cieszyli się, że wygrała PO nadal tak się cieszą? Czy po prostu lubimy być mamieni pięknym kłamstwami i udawać, ze jest "spoko"?
Sorry, tak mnie jakoś naszło.
Patrzę na to wszystko również ja. Wiem dalczego ustawa refundacyjna musiała wejść w życie,choć uważam, że najpierw powinien byc zrobiony porządek z ustawą ubezpieczeniową. Paliwo drożeje na całym świecie, na całym świecie jest odnotowywany wzrost cen.
Głosowałam na PO.
Jeśli ktokolwiek myśli, że inna partia rządząc dałaby nam eldorado, to mogę się tylko żałośnie uśmiechnąć. Tak, inni może nie zrobiliby reform wcale, może rozdaliby resztę budżetowych pieniędzy biednym i wszystkim nierobom również, może daliby podwyżki emerytom i rencistom i darmową służbę zdrowia - jak obiecywali. Naprawdę myślisz, że tak własnie by było ???????
Sorry, jakoś mnie rozbawiłaś.
Nie wiem, jakby było, gdyby było i nie napisałam, że jestem przekonana, że byloby lepiej. Napisałam jak odbieram to, co się dzieje. Zastanawiałam się tylko, czy nadal się cieszą ci, co się cieszyli. Tylko tyle.
Aloalo, tak ja się cieszę, że właśnie PO wybrałam. Wiem, że nie cieszyłabym się gdyby rządził krajem
np. JK.
Cieszę się, choć mój syn nie kupi już insuliny za grosz, mam nadzieję, że poczatek ( choc byle jaki, fakt) reformy zdrowotnej będzie miał ciąg dalszy i pójdzie ku lepszemu.
O cenach pisałam juz wyżej.
A jeśli chodzi o ACTA. Co ono zmienia w Twoim życiu? Bo w moim nic. Nie ściągam i nie ściagałam nigdy filmów ani piosenek z netu, płyty kupuję z sklepie. Może jestem tępa, ale naprawdę ACTA mnie nie przeraża. Choć zastanawiam się, ile osób, które teraz tak bardzo protestują przeczytało o co chodzi w tej ustawie. Może jestem tępa, ale nie rozumiem strachu zwykłego człowieka Przed tą ustawą.
Dziękuję za odpowiedź na moje pytanie o cieszenie się.
Z różnych komentarzy na innych forach wiem, że niektrórzy przestali się cieszyć i nawet przepraszają, że głosowali tak jak głosowali. I dla niektórych to, że np insulina czy inny lek nie jest już za grosz to dramat.
O co chodzi w ACTA przeczytałam na kilku różnych stronach i wydaje mi się, że gdyby to była taka nic nie znacząca ustawa nie przygotowywano by jej przez 6 lat potajemnie. I że mało w niej jest sformułowań jasnych i przejrzystych. I że daje dużo możliwości interpretowania poszczególnych artykułów. A to jest niebezpieczne. Niektórych może przekonać wypowiedź pana Hołdysa, że ta ustawa jest swietna, bo już nie kupisz podróby viagry, ale mnie bardziej przekonują inne opinie. Wkleiłabym linki, ale chyba się boję :)
Jasne, że nie cieszy mnie fakt ceny insuliny, nawet jestem rozżalona. Ale niestey spowodowane jest to między innymi nieprawidłowościami, które były do tej pory. Znajoma od kilku lat leczyła kota insuliną za grosz, bo jej znajomy lekarz przepisywał receptę na pacjenta, który ma cukrzycę. Płaciliśmy za to wszyscy, czy to było w porządku? Koleżanki mam leczona była konkretnymi lekami, bo lekarz miał umowę z firmą farmaceutyczną.
Dla pojedynczego pacjenta to fajna sprawa, ale niestety skończyło sie tak jak skonczyć się musiało.Szkoda tylko, że wcześniej nie zrobiono porządku z systemem ubezpieczeniowym.
No.... może lepiej nie wklejaj :)
Ewciu..nawet nie wiesz jak się z Tobą zgadzam:)
I nie będę się rozpisywać co by było gdyby wygrało......inne ugrupowanie.
Makusiu, nigdzie nie rozpisujemy się co by bylo gdyby, tylko o tym co jest teraz.
Aloalo, wiem o tym, ale piszesz że osoby które głosowały na PO przepraszają , więc ja odpowiadam, nie było by lepiej gdyby rządził kto inny, i śmiem przypuszczać że było by gorzej:) Bo teraz widać jakie sprawy dla kogo są priorytetem:)
Napisałam, że niektóre osoby przepraszają. Mnie się obecny rząd - przedstawiany w mediach jako cacy - nie podoba i tyle. I nie "gdybam" czy byłoby lepiej, czy byłoby gorzej,. bo do jasnowidztwa mi daleko :)
Ale zawsze głosując mamy alternatywę. Jeśli więc po fakcie coś nam się nie podoba, wtedy zawsze pozostaje zastanowienie nad inną wersją. I dlatego zawsze się porównuje. Oczywiście jest to gdybanie, ale w moim wypadku to gdybanie nie zmienia mojego wyboru.
Zrobiłabym to samo.
Powinnaś zerwać niektóre znajomości :)
:)
Zerwanie znajomości nie zlikwiduje istniejacej patologii :)))
A jeszcze sobie tak pomyślałam Olu, że teraz niektórzy żałują i o tym głośno mówią... Wydaje mi się, że chyba do końca nie wiedzieli na kogo i po co głosują. Ja nigdy nie głosuję na kiełbachę wyborczą, ale jeśli mam wybierać między obciachem ( według mnie oczywiście) a powagą, to zawsze wybiorę to drugie.
Kiełbacha jest dla tych, co o ekonomii nie mają pojęcia. Bo w żadnym kraju nikt, nic nie daje za darmo :)
Jeżeli wierzyłabym, że gdyby wygrała inna partia byłoby lepiej, głosowałabym inaczej. To były ostatnie wybory, w których brałam udział. Każdy rząd tego kraju robi nas w balona. Ale to też nasza wina. Manifestacje przeciw ACTA? Ok, ale ja wolę być wolna naprawdę a nie w internecie. Podwyżka VAT, ustawa refundacyjna, ceny paliwa, jedzenia, prądu, emerytury- jakoś jest cicho, a skoro jest cicho i ludzie nie protestują to znaczy, że im pasuje.
oj...protestują....np w Szczecinie....ale wciąż jest ich za mało.....
Jeżeli miałabym uwierzyć, że tylko na takie protesty nas stać, to musiałabym urodzić się po 1990r. To jakieś brzebąkiwanie o protestach.
jak widać-0nie można mieć wszystkiego....naród narzeka,ale ludzie są chyba zbyt leniwi,żeby próbować coś z tym zrobić...
jak widać-0nie można mieć wszystkiego....naród narzeka,ale ludzie
są chyba zbyt leniwi,żeby próbować coś z tym zrobić...
Albo wcale nie mają tak źle:) Wystarczy popatrzeć ile samochodów stoi na parkingach "marketowych" jaki tłok przy kasach, i te pełne zakupów wózki...Biedy nie widać, wiem że jest, zawsze była i będzie, ale jest jej mniej, znam osoby żyjące z zasiłku, i żyje im się całkiem całkiem, nawet o pracy nie myślą.... My Polacy to strasznie lubimy narzekać, taka chyba nasza narodowa tradycja
A wracając do ACTA, nigdzie, w żadnym innym państwie, nie było takiej negatywnej reakcji jak u nas
Nie wiem, gdzie są takie zasiłki w Polsce, które umożliwiaja to "całkiem, całkiem" życie.
No jak na zasiłku żyją całkiem całkiem to faktycznie Tusk czyni cuda..Moja przyjaciółka ma dwoje dzieci, mąż pracuje uczciwie i ledwo wiążą koniec z końcem. Chyba poradzę im, żeby rzucił pracę w cholerę i przeszedł na zaiłek to będzie miał pełny wózek...
Skoro nie było tak negatywnej reakcji jak u nas na ACTA to znaczy, że może nasze społeczeństwo jest inteligentniejsze? Dlaczego europoseł sprawozdawca d/s ACTA skrytykował to porozumienie i oświadczył, ze nie ma zamiaru dalej brać udziału w tej maskaradzie? Stwierdził, że wszystko odbywało się tak, żeby opinai publiczna dowiedziała się o tym jak najmniej a wszystkie działania zmierzały do tego, aby państwa UE jak najszybiciej to porozumienie podpisały.
Zrezygnował także Szef Polskiej Rady Informatyzajcji w związku z podpisaniem ACTA przez Polskę.
I wcale nie było tak, że inne państwa UE podpisały przed nami. Polska była pierwsza, za nami inni. Kilka mądrzejszych nie podpisało.
Ty nadal Makusiu uważasz tak jak ewka63, ze w ACTA chodzi tylko o ściagnie plików muzycznych czy filmów? Czy o zakup jedynie oryginalnych rzeczy? I że przeciętnemu obywatelowi nic nie grozi i że wszystko jest super?
Olu, nigdzie nie napisałam że jestem za, czy przeciw ACTA:)) Jest mi to zupełnie obojętne:) Uważam że jest sporo ważniejszych rzeczy niż ta, a protesty w tej waśnie sprawie są dla mnie śmieszne, zrozumiane były by dla mnie, demonstracje przeciwników wzrostu cen paliw, lekarstw, bezrobocia...itp .a nie AKTA ,narkotyki czy związki homoseksualne ...
Ja Ci nie wmawiam, ze jesteś za ACTA, tylko napisałam to w stosunku do Twojej nieciekawej miny na temat tego, że Polacy byli przeciw, chciałam zwrócić uwagę, ze byli świadomi co ma być podpisane.
Kiedyś był na WŻ fajny wątek, w którym wklejano linki do piosenek na dany dzień. Z ACTA to może być wkrótce niemożliwe. A to tylko malutki przykład.
Ty nadal Makusiu uważasz
tak jak ewka63, ze w ACTA chodzi tylko o ściagnie plików muzycznych
czy filmów? Czy o zakup jedynie oryginalnych rzeczy? I że
przeciętnemu obywatelowi nic nie grozi i że wszystko jest super?
Tak, uważam, że przeciętnemu Polakowi nic nie grozi. Może ja z tych mniej inteligentnych.
Nikt o mnie się nie dowie więcej niż to co sama napiszę i puszczę w świat. Nie potrzeba ACTA, żeby dowiedzieć się o życiu prywatnym, ewentualnych warunkach ekonomicznych i osobistych wielu osób w forum WŻ.
Wystarczy nasze forum ( a to przeciez kropla w morzu), żeby dowiedzieć się ile kto ma dzieci, kiedy się one urodziły, ile kto ma lat, gdzie mieszka, jakim jeździ samochodem, czy ma mieszkanie i przy okazji buduje dom, a nawet z tego co pamiętam, każdy wchodzący na forum mógł poczytać, że mąż jednej z forumek się nie onanizuje bo ma atrakcyjną żonę.
Jak czytam i słucham obawy, że teraz Polacy będą śledzeni przez internet, to naprawdę mnie to śmieszy, zwłaszcza, ze ludzie sami o sobie opowiadają na lewo, a w sytuacji ACTA obawiają sie śledzenia.
A ja uważam, że w 99% polskich domów, w których mieszkają domownicy pomiędzy 10 a 50 rokiem życia znajdzie się przynajmniej jeden nielegalny plik lub płytę z muzyką, filmem czy programem komputerowym.
Jest jeszcze coś powiedzmy że sprzedaję w legalnym sklepie internetowym legalne produkty np program komputerowy po wejściu w życie ACTA ktoś może mnie oskarżyć że łamię prawa autorskie i zablokować mi sprzedaż, do czasu aż sąd mnie nie uniewinni i przywróci mi możliwość sprzedaży to moja rodzina może już pójść z torbami, bez ACTA mogłabym nadal sprzedawać do czasu wyroku sądu
Żyjąc tylko z zasiłków dobrze się nie żyje. To są małe pieniądze. Tym, którym w taki sposób dobrze się żyje, pracują na czarno np za granicą.
Tak zarabia się w moim województwie http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120127/LISTAPLAC/756019172
Super :(
U nas tak samo. Za to wynajęcie kawalerki to koszt ok 800zł. Realia rodem z mojego miasta.