Obtoczyć paszteciki w jajku i bułce tartej, wlać trochę na patelnie oleju i dodać 1 łyżkę masła i obsmażyć na małym ogniu na złoty kolor.Gotowe wyłożyć na chwilę na papierowy kuchenny ręcznik żeby w ręcznik wsiąkł tłuszcz.Tak odsmażone paszteciki są pyszne i chrupiące.Oczywiście mam na myśli paszteciki z naleśników nie drożdżowych.
nie, nie, właśnie chodzi mi o drożdżowe,które pieczemy w piekarniku. Zawsze robię wiekszą ilość i zamrażam a ponieważ jest nas tylko dwoje więc potrzebuję odgrzać tylko dosłownie kilka więc piekarnik odpada a na patelni teflonowej też próbowałam ale to nie jest to! Wolimy b. chrupiące!!!
Gdzieś, kiedyś czytałam o odgrzewaniu w mikrofali na funkcji grill......ale nic więcej nie wiem na ten temat,może ktoś próbował?
w jaki sposób odgrzać kilka pasztecików aby były znowu chrupiące nie angażując przy tym piekarnika,bo z mikrofali wychodzą miękkie jak gąbka.Kto wie?
Można tez odgrzać na patelni teflonowej bez tłuszczu. Oczywiscie na bardzo wolnym ogniu ,żeby w środku tez były ciepłe.
Obtoczyć paszteciki w jajku i bułce tartej, wlać trochę na patelnie oleju i dodać 1 łyżkę masła i obsmażyć na małym ogniu na złoty kolor.Gotowe wyłożyć na chwilę na papierowy kuchenny ręcznik żeby w ręcznik wsiąkł tłuszcz.Tak odsmażone paszteciki są pyszne i chrupiące.Oczywiście mam na myśli paszteciki z naleśników nie drożdżowych.
http://wielkiezarcie.com/recipe32419.htmlnie, nie, właśnie chodzi mi o drożdżowe,które pieczemy w piekarniku. Zawsze robię wiekszą ilość i zamrażam a ponieważ jest nas tylko dwoje więc potrzebuję odgrzać tylko dosłownie kilka więc piekarnik odpada a na patelni teflonowej też próbowałam ale to nie jest to! Wolimy b. chrupiące!!!
Gdzieś, kiedyś czytałam o odgrzewaniu w mikrofali na funkcji grill......ale nic więcej nie wiem na ten temat,może ktoś próbował?
Jeżeli masz kuchnie z termoobiegiem, to paszteciki na pewno pięknie się odgrzeją i będą chrupiące.I będzie to szybka piłka:)