Noszę się z zamiarem "zasoczewkowania" moich gałek ocznych, ale coś opornie mi idzie... Po pierwsze jedno oko mam dość suche, po drugie w trakcie noszenia soczewek odczuwam dyskomfort - mniejszy lub większy w zależności od producenta "szkiełek"; czuję, że coś mam w oku. Nadmienię, iż jestem w trakcie prób dopasowania odpowiedznich soczewek - chodzę na wizyty do optomestrysty.
Dziś zachwyt totalny - zero dyskomfortu, cudowne uczucie: widzę wszytsko i wyraźnie, nic mi nie paruje (szkła okularowe), nic nie kłuje - dostałam soczewki jednorazowe CIBA czy coś w tym stylu. Jest jednak jedno ALE: koszt miesięczny to ok. 180 zł!!! Przyznam, że mnie to zniechęca i to mocno... Z drugiej strony wizja jest kusząca: wygoda, wyraźne widzenie (a jaki luksus na aerobiku itp.!!!), zero dyskomfortu, nie trzeba myć i "bawić" się płynami...
Napiszcie proszę o sowich doświadczeniach z przymiarkami soczewek. Wiem, że będę musiała mieć mega elastyczne, ciasne (słownictwo specjalisty) i nawilżające (nawilżane?) ze względu na wrażliwe oczy. Jakie polecacie? Gdzie kupujecie, żeby było korzystnie? A może dać sobie spokój i pogodzić się z myślą o dożytwotnim taszczeniu okularów na nosie...?
ja nosze soczewki od 3 lat na początku kupowałam w VE i soczewki na 3 miesiące kosztowały mnie prawie 300 zł teraz kupuje na allego i płace z dostawa 190 zł .
Na początku używałam kropli Hydrabak kilka razy dziennie a teraz raz na kilka dni jak dużo siedze przy komputerze ( oczy się chyba przyzwyczaiły)
Soczewki zaczęłam nosić ok 4-5 lat temu, oczywiście zachwyt itd. Jakies 3 lata temu zaczęłam nosić soczewki, w których mogłam spać. Tutaj była już totalna euforia ;) Budzę się i dobrze widze. Od zawsze niestety dokuczała mi suchość oczu. W lipcu tego rogu nabawiłam się urazu oka, miałam ranki na gałce oczej, która została porysowana przez soczewkę, ból OKROPNY. Leczyło się ok 2 tygodni, od tamtego czasu miałam soczewki może z 10 razy, tylko w ciągu dnia. Wiem, że już nigdy nie zdecyduję się na soczewki tego typu, teraz chce iść do okulisty i kupić jakieś dniowe. Niestety nadal mam suche oczy i musze stosować krople, chociaż soczewek nie noszę. Chcę sobie zrobić operację na oczy, ale wada nadal mi się zmienia (pogłębia), więc mam związane ręce.
Nadal uważam, że soczewki to fantastyczna sprawa, ale trzeba z nimi uważać, oczy to bardzo delikatny narząd, bardzo ważny w naszym życiu, a soczewki to jakby nie było ciało obce :) Koszt soczewek nie jest aż taki drogi jeżeli kupuje się je przez internet, a zresztą myślę, że komfort jaki daje ich noszenie rekompensuje to ;)
Moja aktualna wada to - po wczorajszym badaniu - 2,0; pogorszyła się w ciągu roku o 0,5 dioptrii a mam już "trójkę" z przodu jeśli chodzi o wiek... Podobno minusy mogą skakać do około trzydziestwki, ale jak widać na moim przykładzie to nie do końca się sprawdza...
Wada może pogłebiać się całę życie. Kiedys był pogląd, że jak oko konczy rosnać/rozwijać się, czyli ok 18 rż., to wada też powinna zastopować. MI w ciągu połtora roku pogorszyło się o ćwierć dioptrii, czyli nie jest jakoś bardzo źle, ale jednak. W dodatku jestem po urazie głowy i prawe oko jest słabsze. Moja mama 49 lat, a wada też jej się ostatnio pogorszyła.
Nosiłam kiedyś soczewki Bausch and Lomb miesięczne..nie odczuwałam dyskomfortu były ok.W miarę tanie.Ale z soczewkami trzeba bardzo ale to bardzo uważać.Zawsze może się przyplątać jakieś zapalenie.Wolę okulary..teraz jest taki ogromny wybór twarzowych oprawek..nie to co kiedyś.
Masz racje okulary stały się teraz częścią ubioru , niektórzy noszą je nawet nie mając poważniejszych wad wzroku .Ja zaczełam nosić soczewki po urodzeniu małej (okulary za bardzo ją interesowały :) ) . Okulary zazwyczaj nosze wieczorem do komputera czy kiedy oglądam film. W soczewkach podoba mi sie to że mam pełne ostre pole widzenia ( mam astygmatyzm ) a w okularach nie dokońca .
Przy minus 1 nosiłam okulary jako "sztuczną inteligencję" , choć widziałam jeszcze dość dobrze. Musiałam dodać sobie powagi w pracy, bo moją (teraz juz zaletą) było to, że wyglądałam dośc młodo
A teraz już mi się znudziły. Na imprezie (z dyskotekowym przytupem)- kiepsko w okularach, na jodze - kiepsko, na zumbie - fatalnie,a znowu bez nich jeszcze gorzej... Soczewki to dla mnie wybawienie!
Ja uzywam J&J oasis- polecam, sa swietne. Dla mnie idealne, niby są to dwu tygodniwe, ale spokojnie mozna nosić je przezx miesiąc:)- skonsultowane z okulistą:)
Co do wkładania na początku, tak jak wszyscy problem- ale po prau dniach było spoko. Co do suchości oka, są na to krople- Moje soczewki nie wysuszają mi oczu. A kupuję przez ineternet zawsze 3 pary (bo potrzebuje do każdego oka inna miarę) tu masz link: strona sprawdzona akurat przeze mnie i pare innych moich koleżanek- http://www.opticentrum.pl/panel.html
Aktualnie mierzę 4 rodzaj soczowek - Dailies firmy CIBA Vision (jednodniówki, nie używam płynów). Dla mnie idealne (przynajmniej najlepsze z dotychczasowych), choć dziś pierwszy dzień miałam je w pracy - i niestety, zbyt suche powietrze sprawiło, że po kilku godzinach "czułam" je na oku. W środę i dę na przymiarkę kolejnych... Ale coś mi się wydaje, że okulary będą na co dzień , soczewki na wyjątkowe okoliczności. Lepsze to niż nic! :-)
Witajcie!
Noszę się z zamiarem "zasoczewkowania" moich gałek ocznych, ale coś opornie mi idzie... Po pierwsze jedno oko mam dość suche, po drugie w trakcie noszenia soczewek odczuwam dyskomfort - mniejszy lub większy w zależności od producenta "szkiełek"; czuję, że coś mam w oku. Nadmienię, iż jestem w trakcie prób dopasowania odpowiedznich soczewek - chodzę na wizyty do optomestrysty.
Dziś zachwyt totalny - zero dyskomfortu, cudowne uczucie: widzę wszytsko i wyraźnie, nic mi nie paruje (szkła okularowe), nic nie kłuje - dostałam soczewki jednorazowe CIBA czy coś w tym stylu. Jest jednak jedno ALE: koszt miesięczny to ok. 180 zł!!! Przyznam, że mnie to zniechęca i to mocno... Z drugiej strony wizja jest kusząca: wygoda, wyraźne widzenie (a jaki luksus na aerobiku itp.!!!), zero dyskomfortu, nie trzeba myć i "bawić" się płynami...
Napiszcie proszę o sowich doświadczeniach z przymiarkami soczewek. Wiem, że będę musiała mieć mega elastyczne, ciasne (słownictwo specjalisty) i nawilżające (nawilżane?) ze względu na wrażliwe oczy. Jakie polecacie? Gdzie kupujecie, żeby było korzystnie? A może dać sobie spokój i pogodzić się z myślą o dożytwotnim taszczeniu okularów na nosie...?
ja nosze soczewki od 3 lat na początku kupowałam w VE i soczewki na 3 miesiące kosztowały mnie prawie 300 zł teraz kupuje na allego i płace z dostawa 190 zł .
Na początku używałam kropli Hydrabak kilka razy dziennie a teraz raz na kilka dni jak dużo siedze przy komputerze ( oczy się chyba przyzwyczaiły)
Soczewki zaczęłam nosić ok 4-5 lat temu, oczywiście zachwyt itd. Jakies 3 lata temu zaczęłam nosić soczewki, w których mogłam spać. Tutaj była już totalna euforia ;) Budzę się i dobrze widze. Od zawsze niestety dokuczała mi suchość oczu. W lipcu tego rogu nabawiłam się urazu oka, miałam ranki na gałce oczej, która została porysowana przez soczewkę, ból OKROPNY. Leczyło się ok 2 tygodni, od tamtego czasu miałam soczewki może z 10 razy, tylko w ciągu dnia. Wiem, że już nigdy nie zdecyduję się na soczewki tego typu, teraz chce iść do okulisty i kupić jakieś dniowe. Niestety nadal mam suche oczy i musze stosować krople, chociaż soczewek nie noszę. Chcę sobie zrobić operację na oczy, ale wada nadal mi się zmienia (pogłębia), więc mam związane ręce.
Nadal uważam, że soczewki to fantastyczna sprawa, ale trzeba z nimi uważać, oczy to bardzo delikatny narząd, bardzo ważny w naszym życiu, a soczewki to jakby nie było ciało obce :) Koszt soczewek nie jest aż taki drogi jeżeli kupuje się je przez internet, a zresztą myślę, że komfort jaki daje ich noszenie rekompensuje to ;)
Moja aktualna wada to - po wczorajszym badaniu - 2,0; pogorszyła się w ciągu roku o 0,5 dioptrii a mam już "trójkę" z przodu jeśli chodzi o wiek... Podobno minusy mogą skakać do około trzydziestwki, ale jak widać na moim przykładzie to nie do końca się sprawdza...
Wada może pogłebiać się całę życie. Kiedys był pogląd, że jak oko konczy rosnać/rozwijać się, czyli ok 18 rż., to wada też powinna zastopować. MI w ciągu połtora roku pogorszyło się o ćwierć dioptrii, czyli nie jest jakoś bardzo źle, ale jednak. W dodatku jestem po urazie głowy i prawe oko jest słabsze. Moja mama 49 lat, a wada też jej się ostatnio pogorszyła.
Nosiłam kiedyś soczewki Bausch and Lomb miesięczne..nie odczuwałam dyskomfortu były ok.W miarę tanie.Ale z soczewkami trzeba bardzo ale to bardzo uważać.Zawsze może się przyplątać jakieś zapalenie.Wolę okulary..teraz jest taki ogromny wybór twarzowych oprawek..nie to co kiedyś.
Masz racje okulary stały się teraz częścią ubioru , niektórzy noszą je nawet nie mając poważniejszych wad wzroku .Ja zaczełam nosić soczewki po urodzeniu małej (okulary za bardzo ją interesowały :) ) . Okulary zazwyczaj nosze wieczorem do komputera czy kiedy oglądam film. W soczewkach podoba mi sie to że mam pełne ostre pole widzenia ( mam astygmatyzm ) a w okularach nie dokońca .
Przy minus 1 nosiłam okulary jako "sztuczną inteligencję" , choć widziałam jeszcze dość dobrze. Musiałam dodać sobie powagi w pracy, bo moją (teraz juz zaletą) było to, że wyglądałam dośc młodo
A teraz już mi się znudziły. Na imprezie (z dyskotekowym przytupem)- kiepsko w okularach, na jodze - kiepsko, na zumbie - fatalnie,a znowu bez nich jeszcze gorzej... Soczewki to dla mnie wybawienie!
Ja uzywam J&J oasis- polecam, sa swietne. Dla mnie idealne, niby są to dwu tygodniwe, ale spokojnie mozna nosić je przezx miesiąc:)- skonsultowane z okulistą:)
Co do wkładania na początku, tak jak wszyscy problem- ale po prau dniach było spoko. Co do suchości oka, są na to krople- Moje soczewki nie wysuszają mi oczu. A kupuję przez ineternet zawsze 3 pary (bo potrzebuje do każdego oka inna miarę) tu masz link: strona sprawdzona akurat przeze mnie i pare innych moich koleżanek- http://www.opticentrum.pl/panel.html
Może masz zły płyn do soczewek? Ja uzywam z firmy Eyeye (polecam)- długo się przechowuje, samczyszczący soczewke itp. tu masz link: http://www.opticentrum.pl/Eyeye_All_in_One_360ml-6.html
albo z tej firmy: http://www.opticentrum.pl/OPTI_FREE_Express_355ml-9.html. Obydwa sprawdzone i przetestowane przeze mnie.
A poza tym okulista powinnien ci dopasować z firmy i rozmiar soczewek. Może masz za dużą soczewkę?
Ja używam tych samych tylko for astygmatyzm są super nawilżone
Dziękuję za wszystkie rady.
Aktualnie mierzę 4 rodzaj soczowek - Dailies firmy CIBA Vision (jednodniówki, nie używam płynów). Dla mnie idealne (przynajmniej najlepsze z dotychczasowych), choć dziś pierwszy dzień miałam je w pracy - i niestety, zbyt suche powietrze sprawiło, że po kilku godzinach "czułam" je na oku. W środę i dę na przymiarkę kolejnych... Ale coś mi się wydaje, że okulary będą na co dzień , soczewki na wyjątkowe okoliczności. Lepsze to niż nic! :-)