Powiedzcie mi co robie zle kazde jedno ciasto jakie robie mi opada,niektore mniej inne robia sie nieduzo grubsze niz kartka papieru:)(to tez jest sztuka):)nie wyjmuje ich z piekarnika tylko zostawiam zeby nie bylo szoku termicznego:) i metoda prob i beldow probuje znalezc jakies rozwiazanie ale mi srednio wychodzi.macie jakies rady??? pozdrawiam Kasia
Ja biszkopt wyciagam zaraz po upieczeniu i rzucam jeszcze goracy w formie na podłoge w wysokosci 20-30 cm i nigdy nie opada. Moim zdaniem długie ubijanie zeby było jak najbardziej puszyste , nie otwieranie piekarnika w czasie pieczenia... Tu jest duzo specjalistów i na pewno Ci cos doradza;) Pozdrawiam
powaznie, ja tez rzucam biszkoptem ( w tortownicy) o podloge zaraz po upieczeniu.
Dlaczego opadaja twoje ciasta, hmm..moze nie zalujesz tluszczu i sa za ciezkie, a moze temp za niska, a moze zapominasz dodac jajiegos skladnika z przepisu
Witam.Napisz cos wiecej np. jakie ciasta,w ktorym momencie,czy w trakcie pieczenia czy po wyjęciu z piecyka,w jakiej temp.pieczesz itp. to moze uda sie cos zaradzić.
Powiedzcie mi co robie zle kazde jedno ciasto jakie robie mi opada,niektore mniej inne robia sie nieduzo grubsze niz kartka papieru:)(to tez jest sztuka):)nie wyjmuje ich z piekarnika tylko zostawiam zeby nie bylo szoku termicznego:) i metoda prob i beldow probuje znalezc jakies rozwiazanie ale mi srednio wychodzi.macie jakies rady??? pozdrawiam Kasia
Moze za długo trzymasz w piekarniku
Ja biszkopt wyciagam zaraz po upieczeniu i rzucam jeszcze goracy w formie na podłoge w wysokosci 20-30 cm i nigdy nie opada. Moim zdaniem długie ubijanie zeby było jak najbardziej puszyste , nie otwieranie piekarnika w czasie pieczenia... Tu jest duzo specjalistów i na pewno Ci cos doradza;) Pozdrawiam
Powaznie z tym rzucaniem na podloge?????:)
powaznie, ja tez rzucam biszkoptem ( w tortownicy) o podloge zaraz po upieczeniu.
Dlaczego opadaja twoje ciasta, hmm..moze nie zalujesz tluszczu i sa za ciezkie, a moze temp za niska, a moze zapominasz dodac jajiegos skladnika z przepisu
Właśnie to samo pomyślałam o tym tłuszczu. A może pieczesz ciasta gdzie proporcje są podane w szklankach a szklanka szklance nierówna.
A może to wina piekarnika jest inna temperatura niz ustawiasz?
Witam.Napisz cos wiecej np. jakie ciasta,w ktorym momencie,czy w trakcie pieczenia czy po wyjęciu z piecyka,w jakiej temp.pieczesz itp. to moze uda sie cos zaradzić.
A z tym rzucaniem na podłoge to powaznie;)) Szczególnie jak robie biszkopt na tort i musi byc wysoki. Polecam
ja rzucam nie tylko biszkoptem ale również sernikiem, pienikiem i ciastem z marchi, dyni czy buraków
No to od dzisiaj beda rzuty ciastem:)))) Dzieki i pozdrawiam