Już kiedyś gdzieś czytałam ten artykuł. Ja od zawsze głównie stosuję masło, bo chemicznie przetworzona margaryna mnie nie przekonuje. Czasem używam do ciast, głównie babkowych. Ale reklama robi swoje i dużo osób je margarynę. Ta o smaku świeżego pieczywa mnie rozwaliła
Tylko, czy to masło, które teraz nie dość, że coraz droższe, na prawdę jest masłem? Pamiętam masło z dzieciństwa, które bardzo długo w temp. pokojowej zachowyało twardość a teraz robi się miękka ciapa, nawet z tego 82 %.
Masła teraz mamy różne ,zależy od producenta i ceny. Ja wypróbowałam różne i od dawna już kupuję masło z Łukowa. Wiem,że jest dobre do smarowania i do mas się też nadaje. Ważne jednak aby dzieciom dawać masło a nie margarynę. Poza tym jeszcze są ważne wiadomości o innych tłuszczach.
Masła teraz mamy różne ,zależy od producenta i ceny. Ja wypróbowałam różne i od dawna już kupuję masło z Łukowa. Wiem,że jest dobre do smarowania i do mas się też nadaje. Ważne jednak aby dzieciom dawać masło a nie margarynę. Poza tym jeszcze są ważne wiadomości o innych tłuszczach.
Bierze sie śmietankę 30% -2 kartoniki(powinna byc taka od krowy ale jak sie nie ma co sie lubi ,to się lubi to co ma:)wlewa do słoika,lekko soli i zakręca.Sadza sie faceta przed telewizorem i niech przez 10-15 min potrząsa słoikiem jak shekerem.Potem wybiera sie grudkę masła i płucze kilkakrotnie w zimnej wodzie,aż bedzie czysta.I voila smarowidło bardzo naturalne.Dawno temu w zamierzchłej przeszłości robiłam takie dla mojej małej córki ,bo zawsze brakowało mi kartek na masło:)
Ja tez od zawsze jestem zwolenniczka masła, zawsze wybieram to co najbardziej zbliżone do natury a margaryna z naturą niewiele ma wspólnego no i najzwyczajniej mi nie smakuje, moje ulubione masło to Lurpak, może stac na więrzchu nawet jak jest ciepło i się nie rozpływa,a smaruje sie rewelacyjnie.
też robię masło sama, do smarzenia mięsa smalec, który sama wytopię ze słoninki, do pozostałych smażonych potraw olej rzepakowy, do sałat oliwa z oliwek tylko do ciast margaryna
a jak jem kanapki z wędliną do której pasuje majonez to smaruję nim chleb zamiast masłem
Ja nie smaruję kanapek masłem ani margaryną, bo są za tłuste dla mnie ( czytaj nie smakują). Wolę dobrą sałatkę zamiast ich na kanapkach .A margaryny też nigdy mi nie pasowały, podobnie jak sama nazwa masło roślinne. Ja bardzo dużo w kuchni używam oleju rzepakowego, szczególnie do smażenie. I masła takiego w zielonych papierkach w kostkach. Na Islandii jest wiele margaryn i maseł solonych. Czemu? Bo sól konserwuje i takie produkty mają bardzo długi termin przydatności. A co ma długi termin przydatności raczej omijam dużym łukiem.
Ha, od samego poczatku nie dałam sie nabrać na te margaryny, zawsze masło albo olej, ostatnio, kilka lat temu oliwa. Męża też wyleczyłam z margaryn. To są same tłuszcze trans odpowiedzialne za tycie.
Mam nadzieję,że się przyda.Proszę poczytajcie uważnie.
http://www.planetaziemia.pun.pl/viewtopic.php?pid=3346
Już kiedyś gdzieś czytałam ten artykuł. Ja od zawsze głównie stosuję masło, bo chemicznie przetworzona margaryna mnie nie przekonuje. Czasem używam do ciast, głównie babkowych. Ale reklama robi swoje i dużo osób je margarynę. Ta o smaku świeżego pieczywa mnie rozwaliła
Tylko, czy to masło, które teraz nie dość, że coraz droższe, na prawdę jest masłem? Pamiętam masło z dzieciństwa, które bardzo długo w temp. pokojowej zachowyało twardość a teraz robi się miękka ciapa, nawet z tego 82 %.
Masła teraz mamy różne ,zależy od producenta i ceny. Ja wypróbowałam różne i od dawna już kupuję masło z Łukowa. Wiem,że jest dobre do smarowania i do mas się też nadaje. Ważne jednak aby dzieciom dawać masło a nie margarynę. Poza tym jeszcze są ważne wiadomości o innych tłuszczach.
Masła teraz mamy różne ,zależy od producenta i ceny. Ja
Najlepsze maslo polecam Stalowej Woliwypróbowałam różne i od dawna już kupuję masło
z Łukowa. Wiem,że jest dobre do smarowania i do mas się też nadaje. Ważne
jednak aby dzieciom dawać masło a nie margarynę. Poza tym jeszcze są
ważne wiadomości o innych tłuszczach.
Niestety u nas takiego nie ma.
Co wy dziewczyny,rąk nie macie?
Bierze sie śmietankę 30% -2 kartoniki(powinna byc taka od krowy ale jak sie nie ma co sie lubi ,to się lubi to co ma:)wlewa do słoika,lekko soli i zakręca.Sadza sie faceta przed telewizorem i niech przez 10-15 min potrząsa słoikiem jak shekerem.Potem wybiera sie grudkę masła i płucze kilkakrotnie w zimnej wodzie,aż bedzie czysta.I voila smarowidło bardzo naturalne.Dawno temu w zamierzchłej przeszłości robiłam takie dla mojej małej córki ,bo zawsze brakowało mi kartek na masło:)
Kiedyś w branży na saxach:) Ktoś mnie przekonał,że masło,smalec i oliwa z oliwek,to gwarancja smaku(kolejność nieprzypadkowa)Ciekawy artykuł,pozdro/
Ja tez od zawsze jestem zwolenniczka masła, zawsze wybieram to co najbardziej zbliżone do natury a margaryna z naturą niewiele ma wspólnego no i najzwyczajniej mi nie smakuje, moje ulubione masło to Lurpak, może stac na więrzchu nawet jak jest ciepło i się nie rozpływa,a smaruje sie rewelacyjnie.
też robię masło sama, do smarzenia mięsa smalec, który sama wytopię ze słoninki, do pozostałych smażonych potraw olej rzepakowy, do sałat oliwa z oliwek tylko do ciast margaryna
a jak jem kanapki z wędliną do której pasuje majonez to smaruję nim chleb zamiast masłem
Ja nie smaruję kanapek masłem ani margaryną, bo są za tłuste dla mnie ( czytaj nie smakują). Wolę dobrą sałatkę zamiast ich na kanapkach .A margaryny też nigdy mi nie pasowały, podobnie jak sama nazwa masło roślinne. Ja bardzo dużo w kuchni używam oleju rzepakowego, szczególnie do smażenie. I masła takiego w zielonych papierkach w kostkach. Na Islandii jest wiele margaryn i maseł solonych. Czemu? Bo sól konserwuje i takie produkty mają bardzo długi termin przydatności. A co ma długi termin przydatności raczej omijam dużym łukiem.
Ha, od samego poczatku nie dałam sie nabrać na te margaryny, zawsze masło albo olej, ostatnio, kilka lat temu oliwa. Męża też wyleczyłam z margaryn. To są same tłuszcze trans odpowiedzialne za tycie.