Nie wiem czy ktoś jest tutaj z Cieszyna (Śląsk) albo z okolic- jeśli tak to organizuję zbiórkę rzeczy, suchej karmy, przysmaków dla psiaków na nasze schronisko na nadchodzącą zimę- jeśli ktoś byłby chętny to proszę o kontakt przez prywatną wiadomośc, podam swój numer telefonu. Pozdrawiam. Monika
Witam.Widze,że problem z żywnoscia dla schroniska jest coraz czestszy.Czy w Twoim miescie nie ma osób chetnych zeby zakupiło karme?A moze znalazł by sie jakiś super market który by ufundował karmę tylko by trzeba było rozwiesic troche ulotek.Ja mysle jak by Tobie pomóc tylko problem że dzieli mnie z Toba duza odległość.
ponad sto psiaków, no organizujemy ta zbiorke do 5 grudnia wiec mysle, ze troche sie uzbiera tego:) Mamy ogloszenia na kilku portalach spolecznosciowych, w miescie no i nie zapominajmy o najwazniejszej drodze przekazu: poczta pantoflowa:)
Mam kawałek drogi do Cieszyna, dlatego pomogę psiakom z pobliskiego schroniska :) Mimo wszystko trzymam kciuki, żeby udało się zebrać baardzo dużo karmy, która zapełni głodne brzuchy.
A swoją droga łódzkim schronisku powiedziano mi kiedyś, że karmy mają dostatek od sponsorów, brakuje natomiast lekarstw i starych kordeł/kocy.
W wielu szkołach organizowano bardzo fajne akcje dla "Ciapkowa" - przed zimą zbierano wśród uczniów i nauczycieli stare kołdry i koce. Aż przyszło z kuratorium cudowne w treści zawiadomienie, że zabrania się przeprowadzania jakichkolwiek zbiórek. A jeśli się szkoła uprze i jest pewna, że szlachetny ci on (ten cel) jest, musi pisać każdorazowo listowną "uniżoną upraszankę" z uzasadnieniem. Ech, czasy...
Słuchaj nie można wymagac od ludzi żeby wszyscy dawali karme itd.,to jest każdego prywatna dobra wola.Ciekawi mnie jedna rzecz, czy urząd miasta pomaga schronisku?Ja z mężem od czasu do czasu kupujemy karme czy smycze i obroże do schroniska w Łowiczu.Jesli chcesz ze mna porozmawiac na ten temat szerzej czy wymienic sie numerami fonów to zapraszam na pv.My nie jestesmy wolontariuszami wiec uwarzam ze w zdobyciu karmy powinni sie zorganizowac wolontariusze.Zorganizowac jakis bazarek z którego by były pieniadze i za to kupic karmę,moze za duzo nie ma z tego pieniedzy ale zawsze coś.
Witam,
Nie wiem czy ktoś jest tutaj z Cieszyna (Śląsk) albo z okolic- jeśli tak to organizuję zbiórkę rzeczy, suchej karmy, przysmaków dla psiaków na nasze schronisko na nadchodzącą zimę- jeśli ktoś byłby chętny to proszę o kontakt przez prywatną wiadomośc, podam swój numer telefonu. Pozdrawiam. Monika
Witam.Widze,że problem z żywnoscia dla schroniska jest coraz czestszy.Czy w Twoim miescie nie ma osób chetnych zeby zakupiło karme?A moze znalazł by sie jakiś super market który by ufundował karmę tylko by trzeba było rozwiesic troche ulotek.Ja mysle jak by Tobie pomóc tylko problem że dzieli mnie z Toba duza odległość.
Nie, no są osoby, które są chętne do pomocy, ale ogłaszamy się wszędzie gdzie się da:)
No tak ale pewnie tej karmy jest za mało?
Ile w schronisku jest psiaków?
ponad sto psiaków, no organizujemy ta zbiorke do 5 grudnia wiec mysle, ze troche sie uzbiera tego:) Mamy ogloszenia na kilku portalach spolecznosciowych, w miescie no i nie zapominajmy o najwazniejszej drodze przekazu: poczta pantoflowa:)
Mam kawałek drogi do Cieszyna, dlatego pomogę psiakom z pobliskiego schroniska :) Mimo wszystko trzymam kciuki, żeby udało się zebrać baardzo dużo karmy, która zapełni głodne brzuchy.
A swoją droga łódzkim schronisku powiedziano mi kiedyś, że karmy mają dostatek od sponsorów, brakuje natomiast lekarstw i starych kordeł/kocy.
No u nas rowniez karmy brak
W wielu szkołach organizowano bardzo fajne akcje dla "Ciapkowa" - przed zimą zbierano wśród uczniów i nauczycieli stare kołdry i koce. Aż przyszło z kuratorium cudowne w treści zawiadomienie, że zabrania się przeprowadzania jakichkolwiek zbiórek. A jeśli się szkoła uprze i jest pewna, że szlachetny ci on (ten cel) jest, musi pisać każdorazowo listowną "uniżoną upraszankę" z uzasadnieniem. Ech, czasy...
Dokładnie, poza tym u nas w szkołach takie akcje był spalone, bo pare osob przynioslo karmę i tyle...
Słuchaj nie można wymagac od ludzi żeby wszyscy dawali karme itd.,to jest każdego prywatna dobra wola.Ciekawi mnie jedna rzecz, czy urząd miasta pomaga schronisku?Ja z mężem od czasu do czasu kupujemy karme czy smycze i obroże do schroniska w Łowiczu.Jesli chcesz ze mna porozmawiac na ten temat szerzej czy wymienic sie numerami fonów to zapraszam na pv.My nie jestesmy wolontariuszami wiec uwarzam ze w zdobyciu karmy powinni sie zorganizowac wolontariusze.Zorganizowac jakis bazarek z którego by były pieniadze i za to kupic karmę,moze za duzo nie ma z tego pieniedzy ale zawsze coś.
Miasto ma inne ważniejsze wydatki, nasze schronisko funkcjonuje dzięki takim akcja zwykłych ludzi i darowiznie
podaj mi numer konta na PW.. nie wyślę wiele ale wyślę..