Witam serdecznie! Zainspirowana Magdą Gessler postanowiłam zrobic na święta roladę z karpia - z migdałami i rodznkami - tzw po żydowsku. Niestety, przeszukałam internet, książki i nie mogę nigdzie znaleźć kompletnego przepisu. Z grubsza wiem co trzeba wrzucić: mięso, cebulę, namoczoną bułkę lub chałkę, żółtka a na koniec bakalie i pianę z białek. Ale proporcje i sposób gotowania/ pieczenia (???;) są dla mnie zagadką. Będę wdzięczna, jeśli ktoś zna i zechce podzielić się ze mną tym przepisem. Pozdrowienia!
To wygląda na roladę ale własciwie roladą nie jest.Chodzi o to ,żeby tak wypatroszyc karpia i następnie oddzielić mieso od skóry aby nie przeciąc skóry na brzuchu.Na grzbiecie też oczywiście nie. Masz dwie możliwości.Po odcięciu głów,w powstałym otworze ,postaraj się wyjąć wnętrzności nie naruszając woreczka żółciowego.Następnie pokroj karpia na dwucentymetrowe dzwonki.Teraz masz okazję wyjać jakieś resztki wnętrzności.Wypłucz każdego dzwonka pod wodą.Nożykiem delikatnie oddziel mięso od skóry.Otrzymasz taką obręcz skórna .Odziel mięso od ości..Mięso zmiel.Na głowie i kręgosłupie z włoszczyzną ugotuj taki esensjonalny rosół rybny.Otrzymanym farszem rybnym,którego skład znasz, nadziej obręcze skórne i włóż do rosołu rybnego i niech tak sobie pyrczy na małym ogniu od 30 do 40 minut.Wyjmnij delikatnie i ułóż na półmisku.Zalej przecedzonym wywarem rybnym w którym gotowałas nafaszerowane dzwonki.Powinna powstać galaretka.Udekoruj.O soli i pieprzu nic nie pisałam ale to chyba oczywiste.Jeszcze podpowiem ,że zmielone mieso karpia i skórne obręcze oraz głowe i kości możesz przygotowac wcześniej i zamrozić.Powodzenia
Witam serdecznie!
Zainspirowana Magdą Gessler postanowiłam zrobic na święta roladę z karpia - z migdałami i rodznkami - tzw po żydowsku. Niestety, przeszukałam internet, książki i nie mogę nigdzie znaleźć kompletnego przepisu. Z grubsza wiem co trzeba wrzucić: mięso, cebulę, namoczoną bułkę lub chałkę, żółtka a na koniec bakalie i pianę z białek. Ale proporcje i sposób gotowania/ pieczenia (???;) są dla mnie zagadką. Będę wdzięczna, jeśli ktoś zna i zechce podzielić się ze mną tym przepisem.
Pozdrowienia!
ja kombinowała bym tak- przepis na rybę faszerowaną połączony z karpiem po żydowsku, czyli galaretą z cebulii i bakalii
To wygląda na roladę ale własciwie roladą nie jest.Chodzi o to ,żeby tak wypatroszyc karpia i następnie oddzielić mieso od skóry aby nie przeciąc skóry na brzuchu.Na grzbiecie też oczywiście nie. Masz dwie możliwości.Po odcięciu głów,w powstałym otworze ,postaraj się wyjąć wnętrzności nie naruszając woreczka żółciowego.Następnie pokroj karpia na dwucentymetrowe dzwonki.Teraz masz okazję wyjać jakieś resztki wnętrzności.Wypłucz każdego dzwonka pod wodą.Nożykiem delikatnie oddziel mięso od skóry.Otrzymasz taką obręcz skórna .Odziel mięso od ości..Mięso zmiel.Na głowie i kręgosłupie z włoszczyzną ugotuj taki esensjonalny rosół rybny.Otrzymanym farszem rybnym,którego skład znasz, nadziej obręcze skórne i włóż do rosołu rybnego i niech tak sobie pyrczy na małym ogniu od 30 do 40 minut.Wyjmnij delikatnie i ułóż na półmisku.Zalej przecedzonym wywarem rybnym w którym gotowałas nafaszerowane dzwonki.Powinna powstać galaretka.Udekoruj.O soli i pieprzu nic nie pisałam ale to chyba oczywiste.Jeszcze podpowiem ,że zmielone mieso karpia i skórne obręcze oraz głowe i kości możesz przygotowac wcześniej i zamrozić.Powodzenia
Serdecznie dziękuję za wyczerpującą pomoc!!!!
Pozdrwawiam,
ela