W którymś z odcinków "Kuchennych rewolucji" pani Magda przyrządzała śledzie,najpierw były chyba marynowane,potem chyba panierowane,potem smażone. Może ktoś kojarzy ten przepis??
To na odwrót niż pisze lanntana - smażenie zielonych śledzi i późniejsze moczenie ich w marynacie octowej to bardzo tradycyjna i znana receptura. Śledzie wykonane w ten sposób są bardzo smaczne.
Na odwrót, czyli najpierw trzymać w marynacie, a potem smażyć też próbowałam - akurat ze szpritkami. Smaczne i ciekawe. Szczególnie, że można wyjąć kręgosłup i ości, które z łatwości odchodzą od mięsa oraz pozbawić ryby skóry. Ważne, żeby marynaty octowej nie robić zbyt kwaśnej, nie przesolić śledzi, które żyją w słonej wodzie i z natury są dość słone. Do takiej ryby świetnie pasuje sos pomidorowy.
Ja też nie widziałam tego odcinka, w którym Gesllerowa najpierw marynowała, a potem smażyła (bo na odwrót to niemal każdy zna przepis i kiedyś robił :) A może lanntanie się pomyliła kolejność hihi :D
Czy taka kanapka jest pyszna? Bo ja wiem... jest zwyczajna, śledzie jak to śledzie, małe czy duże, ja jestem ich średnią amatorką, więc nic szczególnego w nich nie znalazłam. Smakowało i tyle. Podobało mi się, że nie miały kręgosłupa, ości i płetw i można je sobie było spałaszować na chlebie z sosem pomidorowym lub keczupem. Jutro postaram się wklepać przepis :)
Tak,pomyliłam coś,to rzeczywiście było na odwrót. Najpierw śledzie były smażone,chyba w jakiejś panierce,potem na noc do zalewy. To był ten odcinek z komornikiem.
takie jak Renaty są bardzo dobre ,własnie skończyłam produkować , kupilam dzisiaj 2kg świeżych śledzi z nie patroszonych zrobiłam z nich tuszki, potem smarze panierowane w mące z pieprzem i solą i odrobiną bazyli (trochę delikatniej pachną )Usmazone do naczynia najlepiej z pokrywką , do tego surowa ,pokrojona cebula. Zaelwę gotuje z 3 szkl.wody i 1szkl. octu, listek , ziele angielskie ,cały pieprz, sól i płaska łyżeczka cukru.Zalac śledzie i do lodówki.To są najlepsze śledzie i najprostsze w wykonaniu .
W którymś z odcinków "Kuchennych rewolucji" pani Magda przyrządzała śledzie,najpierw były chyba marynowane,potem chyba panierowane,potem smażone. Może ktoś kojarzy ten przepis??
też coś kojarze smażyli je a potem wsadzali do marynaty i ponoć im dużej stoją tym lepsze
http://wielkiezarcie.com/recipe905.html
http://wielkiezarcie.com/search.php?query=%C5%9Bledzie+sma%C5%BCone&search=Szukaj
tu masz np. przepis http://wielkiezarcie.com/recipe905.html
albo wrzuc do wyszukiwarki - śledzie smażone ...... z pewnością najpierw się smaży a potem do zalewy
To na odwrót niż pisze lanntana - smażenie zielonych śledzi i późniejsze moczenie ich w marynacie octowej to bardzo tradycyjna i znana receptura. Śledzie wykonane w ten sposób są bardzo smaczne.
Na odwrót, czyli najpierw trzymać w marynacie, a potem smażyć też próbowałam - akurat ze szpritkami. Smaczne i ciekawe. Szczególnie, że można wyjąć kręgosłup i ości, które z łatwości odchodzą od mięsa oraz pozbawić ryby skóry. Ważne, żeby marynaty octowej nie robić zbyt kwaśnej, nie przesolić śledzi, które żyją w słonej wodzie i z natury są dość słone. Do takiej ryby świetnie pasuje sos pomidorowy.
musi być pyszne niejadłam takiej masz może przepis :)
a to chyba nie widziałam tego odcinka przypomniał mi się taki jak magda gessler smażyła śledzie świeżo złowione na kutrze i wkładała później do zalewy
Ja też nie widziałam tego odcinka, w którym Gesllerowa najpierw marynowała, a potem smażyła (bo na odwrót to niemal każdy zna przepis i kiedyś robił :) A może lanntanie się pomyliła kolejność hihi :D
Czy taka kanapka jest pyszna? Bo ja wiem... jest zwyczajna, śledzie jak to śledzie, małe czy duże, ja jestem ich średnią amatorką, więc nic szczególnego w nich nie znalazłam. Smakowało i tyle. Podobało mi się, że nie miały kręgosłupa, ości i płetw i można je sobie było spałaszować na chlebie z sosem pomidorowym lub keczupem. Jutro postaram się wklepać przepis :)
fajnie :) ja lubie moskaliki w zalewie octowej w nich też wyjmuje się " kręgosłup "
chyba zaraz do sklepu polece :)
Pamiętasz coś więcej z tego programu?
Czy to były śledzie po kaszubsku robione w Otominie chyba?
Najpierw je sami łowili, a potem robili na tym kutrze?
Oglądałam chyba wszystkie juz odcinki, jesli powiesz cos więcej, to moze znajdziemy ten program i przepis.
Dopisano 11-12-14 20:56:05:
ee, po kaszubsku nie, przecież sie je robi inaczej niż opisałaś.
Powiedz cos więcej o programie :)
Tak,pomyliłam coś,to rzeczywiście było na odwrót. Najpierw śledzie były smażone,chyba w jakiejś panierce,potem na noc do zalewy. To był ten odcinek z komornikiem.
Z komornikiem to było w Lęborku.Przepis był chyba syna właścicielki restauracji ,który teraz pracuje w Pszczynie
a te Renaty? http://wielkiezarcie.com/recipe10378.html
http://wielkiezarcie.com/recipe10378.html
aktywny
Odcinek z Lęborka jest tutaj
http://tvnplayer.pl/seriale-online/kuchenne-rewolucje-odcinki,114/odcinek-11,S04E11,4576.html
http://wielkiezarcie.com/recipe10378.html
link aktywny
takie jak Renaty są bardzo dobre ,własnie skończyłam produkować , kupilam dzisiaj 2kg świeżych śledzi z nie patroszonych zrobiłam z nich tuszki, potem smarze panierowane w mące z pieprzem i solą i odrobiną bazyli (trochę delikatniej pachną )Usmazone do naczynia najlepiej z pokrywką , do tego surowa ,pokrojona cebula. Zaelwę gotuje z 3 szkl.wody i 1szkl. octu, listek , ziele angielskie ,cały pieprz, sól i płaska łyżeczka cukru.Zalac śledzie i do lodówki.To są najlepsze śledzie i najprostsze w wykonaniu .