Forum

Zwierzyniec

Modlitwa kota w noc wigilijną.

  • Autor: crisen Data: 2011-12-16 21:21:47

    Kiedyś gdzieś wyczytane w gazecie ,gdzieś schowane

    a dziś przed świętami ....

    Ileż kotów będzie odmawiać tę modlitwę w tegoroczną noc wigilijną.....                                                    

    " Panie mój,to prawda,że mam ostre pazurki!

    Ale używam ich tylko po to,

    Aby bronić się przed złymi ludżmi i grożnymi psami.

    Kiedy bawię się z dziećmi ,moje pazurki są schowane,

    A moje łapki delikatne i mięciutkie.

    Dlaczego ludzie nie zostawią mnie w spokoju,

    Dlaczego przepędzają mnie z ciepłych piwnic

    w okrutne zimowe dni  i

    ze śmietników ,gdy wygłodniały

    pożywiam się wyrzuconymi przez nich resztkami?

    Głód jest taki straszny!

    Przecież oczyszczamich domy,piwnice,śmietniki,

    podwórka i stodoły

    z myszy i szczurów,które roznoszą choroby i

    pustoszą ich spiżarnie!

    Proszę Cię Boże , ześlij mi czułego opiekuna,

    miskę strawy i ciepły kąt przy piecu lub kaloryferze.

    Pragnę zwinąć się z pełnym brzuszkiem w kłębuszek snu

    na kolanach dobrego człowieka -przyjaciela.

    Poczuć , jak  jego  ręka gładzi moje jedwabiste futerko

    i mruczeć.......mruczeć do skończenia świata. Amen.

  • Autor: aggusia35 Data: 2011-12-16 21:35:08

    Crisen miałam coś napisać ale ze względu na zbliżające się swięta powstrzymam się od wydawania swoich opini Amen Pożyczę Ci tylko zdrowych spokojnych świąt :):):):)

  • Autor: crisen Data: 2011-12-16 21:50:23


  • Autor: Basienkaa0 Data: 2011-12-17 06:02:40

    Widzę, że mój Susek /kotka zresztą/tą modlitwę odmówiła 17 lat bardzo skutecznie:)

  • Autor: aloalo Data: 2011-12-17 09:04:26

    Choć nie napisałaś, to ja się całkowicie zgadzam z tym, co nie napisałaś :)

  • Autor: crisen Data: 2011-12-17 16:17:03

    Choć nie napisałaś, to ja się całkowicie zgadzam z tym, co nie
    napisałaś :)

    Z całym szacunkiem. Nikt Was moje drogie nie zmuszał do czytania .

  • Autor: aggusia35 Data: 2011-12-17 17:36:08

    Crisen jak tu nie przeczytać takiego tematu kiedy się jeest miłośnikiem kotów :):):):)

  • Autor: urszulka Data: 2011-12-17 09:16:49

    Fajny i wzruszajacy wierszyk

  • Autor: ewka63 Data: 2011-12-17 16:21:00

    Piękny, i żeby wszystkie mogły znaleźć ciepły kąt, własną miskę i czyjeś kolana :)

    Dopisano 11-12-17 17:00:31:

    Image

  • Autor: crisen Data: 2011-12-17 17:13:48

    Piękny, i żeby wszystkie mogły znaleźć ciepły kąt, własną miskę i
    czyjeś kolana :)  Dopisano 11-12-17 17:00:31:

    Śliczny burasek dachowiec.

  • Autor: ewka63 Data: 2011-12-17 17:15:34

    ... i też czeka na swój domek i swojego człowieka.

  • Autor: kaśka.k Data: 2011-12-17 21:28:59

    Ja mam trzy takie mruczące futra :)

  • Autor: ewka63 Data: 2011-12-18 14:11:10

    To masz w domu wesoło :)

  • Autor: kaśka.k Data: 2011-12-19 23:39:29

    Oj jest wesoło z taką bandą Ale kocham te małe pyszczki.

  • Autor: darai Data: 2011-12-18 19:59:01

    My mamy 15 sztuk pod opieką i to rozdziadowanych sztuk mruczących :)

  • Autor: Scooby Data: 2011-12-19 11:06:57

    Krysiu to naprawde piekne co napisałaś.Piękne ,smutne i prawdziwe bo co niektórzy ludzie nie pomysla o tyh pieknych zwierzątkach tylko je wyganiaja lub przechodza obojetnie.Ale cóz panuje u nas ogólnie znieczulica na krzywde.ja jestem miłosniczka zwierząt, wiec dwa lata temu przybląkał sie do nas mały kociak i juz został,ma on ciepły kąt przy piecu na fotelu i pełna miske jedzenia.Pozdrawiam.

  • Autor: KRYSTYNA2309 Data: 2011-12-28 22:56:32

    Kiedyś gdzieś wyczytane w gazecie ,gdzieś schowane a dziś przed
    świętami .... Ileż kotów będzie odmawiać tę modlitwę w
    tegoroczną noc wigilijną.....            
                         
                      " Panie
    mój,to prawda,że mam ostre pazurki! Ale używam ich tylko po to, Aby
    bronić się przed złymi ludżmi i grożnymi psami. Kiedy bawię się z
    dziećmi ,moje pazurki są schowane, A moje łapki delikatne i
    mięciutkie. Dlaczego ludzie nie zostawią mnie w spokoju, Dlaczego
    przepędzają mnie z ciepłych piwnic w okrutne zimowe dni  i ze
    śmietników ,gdy wygłodniały pożywiam się wyrzuconymi przez nich
    resztkami? Głód jest taki straszny! Przecież oczyszczamich
    domy,piwnice,śmietniki, podwórka i stodoły z myszy i
    szczurów,które roznoszą choroby i pustoszą ich
    spiżarnie! Proszę Cię Boże , ześlij mi czułego opiekuna, miskę strawy
    i ciepły kąt przy piecu lub kaloryferze. Pragnę zwinąć się z pełnym
    brzuszkiem w kłębuszek snu na kolanach dobrego człowieka
    -przyjaciela. Poczuć , jak  jego  ręka gładzi moje jedwabiste
    futerko i mruczeć.......mruczeć do skończenia świata. Amen.

    ''Modlitwa'' mojego kotka już wcześniej została wysłuchana (1 listopad 2011r.) , więc przygarnęliśmy ją z ulicy pod nasz dach. I to była najlepsza decyzja w naszym życiu, której żadną miarą w niczym nie żałujemy!!!

Przejdź do pełnej wersji serwisu