Rozmowy wolne i frywolne
postanowienia Noworoczne:)
Autor: Mama - Różyczki
Data: 2012-01-02 14:28:59
A ja sobie postanowiłam nic nie postanawiać , bo i tak nic z moich postanowień
A ja sobie postanowiłam nic nie postanawiać , bo i tak nic z moich postanowień
...no i tak od godzinki mamy Nowy Rok, czy wśród Nas jest ktoś kto w chwili wytrzeliwania fajerwerków obmyśla plan co w sobie zmienić,czy mamy postanowienia które pragniemy zrealizować?
Może chcemy aby nas troche ubyło:)?......dlatego na WŻ wyszukujemy wyróżnych przepisów
Może chcemy nauczyć sie szprechać czyli rozmawiać w nowym języku:)?...wkońcu Unia dogadać sie trzeba ze wszystkimi
Może mamy planach aby na naszym koncie było więcej zer:)?...ale po co, ci z Wiejskiej już się postarają żeby szybko znikły
juz tam plan mają obmyślony.
Więc mam do Was pytanie.....CZY WARTO MIEC POSTANOWIENIA NOWOROCZNE?
2012
2012
2012
2012
2012
2012
2012
2012
2012
A dlaczego mam coś od 1 stycznia '' sobie zakładać '' jest tyle innych pięknych dat w kalendarzu ..!
Zdaje się , że całkiem niedawno ten sam temat był na forum ... -:)
Nie dawno znalazłam tą stronkę i bardzo mnie zaciekawiła, więc dopiero się dowiaduje co i jak
A co do tych postanowień to naszło mnie dlatego, że wszyscy znajomi z jakimi spedzalam Sylwestra zaczeli opowiadać co maja zamiar zmienić i co osiagnąć.
Wkońcu mamy 366 dni i każdy jest tak samo ważny, jak ten wczorajszy
Święta racja ...
. Jak znam życie z tych noworocznych postanowień
...., zresztą życie peunte samo dopisze ... :) . Pozdrwiam 
Ja postanowiłam ,że zaczne się odchudzać zresztą robie takie postanowienia co rok .Efektu jak do tej pory nie widac ale moze za mało stanowczo sobie postanowiłam.Pozdrawiam Jadia
hahaha...to tak jak ja:) a waga taka sama:)
teraz mam pretekst nie ochudzam się bo karmię
Witaj w klubie!!! Może razem spróbujemy pogubić zbędne kilogramki? Niedawno usłyszałam smutną prawdę, że styl ubierania jest wprost proporcjonalny do stylu ubierania się . A przecież wszystkie chcemy być atrakcyjne?
Życzę Wam powodzenia Kobietki :) i wytrwałości w poczynionych planach :)
najważniejsze jednak żebyście same czuły się ze sobą doskonale :)
Ja swoje napewno dotrzymam , napewno nie schudnę , będę trochę leniwa i jeszcze pare w tym stylu
Na pewno nie masz czego chudnąć.W jakimś filmie ktoś mówi ,że pewna kobieta narzekała ,że fotele lotnicze są coraz węższe, a on jej na to że to akurat jej pupa coraz szersza. Póki nie masz takich problemów to jest dobrze.
Ja narzekam na proszek do prania -ciuchy po nim sie kurczą , trochę ważę , ale nie mogę się odchudzać ze względu na wątrobę i tak jestem na diecie wątrobowej. 75 kg nawet przy wzroście modelek to sporo,a ja nie mam tyle na obcasach .
Nie tak dawno był już temat, proszę bardzo http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=443663&post=443663
Przy okazji Szczęśliwego Nowego Roku :)
Postanowiłam codziennie zjeść coś dobrego, posłuchać przynajmniej jednej fajnej piosenki, coś przeczytać i nie marudzić tyle :P Reszta jakos wtedy pójdzie, grunt to zadbać o dobre samopoczucie kazdego dnia !
oby każdy miał tak pozytywne myślenie jak ty
Z tym jedzeniem się wstrzymam , ale reszta bardzo mi odpowiada.
Mam zamiar w tym roku mieć palmę przed domem :) a co! jak już się przeprowadzać to palma ma być. A że decyzję co do palmy podjęłam w Nowy Rok to jest to jednak postanowienie noworoczne, prawda?
palma pod domem czemu nie?!...może na niej banany urosną
ale byłoby fajnie
Palma ma być po lewej stronie patrząc z balkonu/tarasu :) Mąż będzie samodzielnie szukać mieszkania, więc ma trudne zadanie, za to przez pół roku odpocznie od żony i dzieci. :D
Często takie rozłąki wiele dają do związku. A sytuacja jest naprawdę idealna kiedy istnieje internet i ma się takie plany i to w dodatku takie realne. A czemu nie dwie palmy?
Czym jest pół roku wobec wieczności ? :) Palma może być jedna. Od zawsze miałam taki obrazek przed oczami: zachód sońca, ja z kubkiem kawy na tarasie, po lewej palma, po prawej widok na okolicę. :D Reszta dowolna.
Myślę że warto, tylko czy tego bedziemy przestrzegać?