Dzisiaj upiekłam pyszny sernik z jogurtu,trzymałam go 10 minut po upieczeniu w zamkniętym piekarniku,a i tak opadł po wyjęciu.Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na to aby sernik nie opadał?
Ja się nie przejmuję jak opadnie, w zagłebienie wlewam galaretke z owocami lub polewe śmietankowo -kakaową z mojego przepisu. Sernik jest ciezkim ciastem i czesto opada.
podstawa to nie wprowadzać zbyt dużo powietrza czyli raczej mieszać łyżką niż mikserem i ja swoimi sernikami rzucam o podłogę jak biszkoptem natychmiast po wyjęciu z piekarnika - stosuję te dwie zasady i jeszcze żaden sernik mi nie opadł a jestem zdecydowaną zwolenniczką tych mokrych.
podstawa to nie wprowadzać zbyt dużo powietrza czyli raczej mieszać łyżką niż mikserem i ja swoimi sernikami rzucam o podłogę jak biszkoptem natychmiast po wyjęciu z piekarnika - stosuję te dwie zasady i jeszcze żaden sernik mi nie opadł a jestem zdecydowaną zwolenniczką tych mokrych.
Serniki trochę opadaja i nie ma się tym co przejmować.Chętnie bym jednak zobaczyła twój sernik rzucany o podlogę, bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić mojego sernika wiedeńskiego na podłodze, chyba że bym go tam postawiła:)
oczywiście rzucam nim w blaszce a tak serio, to ponieważ jest cięższy od biszkoptu to z około 20 cm i oczywiście na ściereczkę co by nie uszkodzić mojej cudownej acz upierdliwej do mycia kamiennej podłogi
Dzisiaj upiekłam pyszny sernik z jogurtu,trzymałam go 10 minut po upieczeniu w zamkniętym piekarniku,a i tak opadł po wyjęciu.Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na to aby sernik nie opadał?
Polecam serniczek z jogurtu wielkiezarcie.com/recipe43493.html
Cos to mało tych wypowiedzi, a ciekawe jakie macie swoje sposoby dziewczyny ? Mnie też sernik opada pomimo że siedzi do wystudzenia w piekarniku.
Ja się nie przejmuję jak opadnie, w zagłebienie wlewam galaretke z owocami lub polewe śmietankowo -kakaową z mojego przepisu. Sernik jest ciezkim ciastem i czesto opada.
Spróbuj dać całe jajka,i nie mieszać za długo tylko do połączenia składników.
podstawa to nie wprowadzać zbyt dużo powietrza czyli raczej mieszać łyżką niż mikserem i ja swoimi sernikami rzucam o podłogę jak biszkoptem natychmiast po wyjęciu z piekarnika - stosuję te dwie zasady i jeszcze żaden sernik mi nie opadł a jestem zdecydowaną zwolenniczką tych mokrych.
podstawa to nie wprowadzać zbyt dużo powietrza czyli raczej mieszać
Serniki trochę opadaja i nie ma się tym co przejmować.Chętnie bym jednak zobaczyła twój sernik rzucany o podlogę, bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić mojego sernika wiedeńskiego na podłodze, chyba że bym go tam postawiła:)łyżką niż mikserem i ja swoimi sernikami rzucam o podłogę jak biszkoptem
natychmiast po wyjęciu z piekarnika - stosuję te dwie zasady i jeszcze
żaden sernik mi nie opadł a jestem zdecydowaną zwolenniczką tych mokrych.
A ja się jakoś nie zastanawiam- opadł, czy nie opadł. Pozwalam mu zrobić to, na co ma ochotę
oczywiście rzucam nim w blaszce a tak serio, to ponieważ jest cięższy od biszkoptu to z około 20 cm i oczywiście na ściereczkę co by nie uszkodzić mojej cudownej acz upierdliwej do mycia kamiennej podłogi