Jeżeli chodzi o dzieci u nas sprawdza się kasza manna.
*Gotuję kaszkę manną, waniliową albo zwykłą na gęsto, później przelewam ją do silikonowej foremki w formie babeczki (doskonale sprawdzą się również jakieś małe salaterki miseczki itp), , później do lodówki, najlepiej na noc aby dobrze stężało.
Na drugi dzień "babeczkę" wyciągam, i polewam sosem np. z rozpuszczonej mlecznej czekolandy, wykładam jakiś dzem na wierzch, albo polewam sosem zrobionym ze zmiksowanych podgrzanych owoców.
*Doskonałym deserem są też muffiny, przedewszystkim podzielne i nie trzeba się przy tym dużo napracować (ale to trzeba niestety piec).
*Polecam też zrobienie domowej panna cotty mleko, żelatynę i cukier (ja dodaje jeszcze wanilie-fajnie widać kropeczki później w deserze) na pewno masz w domu, do tego sosik jak wyżej.
* szyszki z krówek i ryżu preparowanego
* prażone jabłka przekładane herbatnikami i na wierzch ubita śmietana
* kulki rafaello (wiórki+masło+ śmietana+ cukier)
Oj... to zależy co kto lubi.... Myślę że coś powinno pasować...
Aaaaaaa i koktajle też są super na deser.. jak masz nadwyżki mrozonych owoców jak ja to są jak znalazł.
Zrobiłam ostatnio z pozostałych ze świątecznych zapasów przepyszne kuleczki - suszone owoce /śliwki, morele, daktyle, ananasy, papaja i orzechy / włoskie, laskowe i migdały zmieliłam w maszynce do mięsa, dodałam odrobinę zapachu pomarańczowego własnej roboty i zamiesiłam jak ciasto. Robiłam kuleczki, które obtoczyłam w startym biszkopcie. Pycha i bardzo dobrze robią na trawienie. Polecam ! Dzieci nie lubią specjalnie suszonych owoców, a w takiej formie napewno im zasmakują.
Ulubione słodycze mego synka to karmel domowy. Ani zdrowe , ani lekkostrawne ale jakie dobre!!! Cukier i mleko w tej samej ilości gotujemy, dośc długo na małym ogniu. Trzeba pilnowac i mieszac często , bo na początku wszystko chce wykipiec ,a potem chce się przypalic . ale jak stanie się gęstsze i nabierze pikęknej bursztynowej barwy dodac trochę masła i utrzec. Pycha , można przechowywac w lodówce i porcjowac po trochu dzieciom. To taka domowa krówka, słodka bardzo ale i smaczna jest okrutnie. Cukierek w takiej postaci zawsze wygra z kupnymi. Ja robię je raz na parę miesięcy, ale jak widzę radośc mego synusia to warte jest wszystkiego.
Prawie codziennie robię sałatkę owocową na podwieczorek swoim dzieciom. Grunt ,żeby była kolorowa i podsunięta pod nosek.
Albo czekoladę . Ciemne i gożkie kakao mieszam z cukrem i zalewam malutką ilością mleka , ucieram i gotowe. Musi byc dośc gęste. Takie kakao jest zdrowsze od czekolady klasycznej. a to że jest jedzone malutką łyżeczką z malukiego naczynka dodaje mu uroku tylko.
Galaretki owocowe.Robię je ze świeżych owoców,mrożonych lub z puszki.Zalewam żelatyną (jeśli nie używasz zwierzęcej,mozesz zastąpić roślinną) sokiem z puszki lub owocowym,najlepiej naturalnym,bez konserwantów-w sporyej płaskiej przezroczystej salaterce.Najczęściej robię taką warstwową,z różnych owoców,z różnymi sokami.Kilka razy poratowałam się i gotową galaretką,ale podstawą i tak są owoce-dużo i kolorowo.
Sałatki owocowe,np z miodem i startym imbirem.Czasem dodaję do niej cykorię.Budyń-można również na sokach.
Domowy kisiel lub budyń - na 100ml mleka czy soku daje 1 łyżeczkę mąki ziemniaczanej. Oczywiście robię większa ilość. gotuję tak jak zwykły kisiel czy budyń
Moje dzieci lubią też"sałatkę"owocową. Na tależu czy w miseczce daję różne gatunki owoców, podzielone na cząstki, plastry grubszą kostkę a mniejsze w całości. Zależy od gatunku.Nie słodzę tegoi niczym nie polewam .
Moje dzieci lubia też surową marchewkę. Pokrojoną w słupki lub plastry.
Moje sałatki też tak wyglądają. Jedynie owoce mrożone zasypuję cukrem. bo dzięki cukrowi nie są takie rozlazłe po odmrożeniu. Moje najbardziej lubią melona żółtego i winogrona czerwone.
A tak poza tym autorka tego przepisu na brzoskwiniową fantazję jak i wielu innych jest moją ulubioną. Nie wiem skąd czerpie dziewczyna inspiracje ,ale wszystko u niej jest bajeczne i naprawdę pyszne.
galaretki z owocami, sałatki owocowe, ja często robię kisiel z owocami, ugotowane owoce z kompotu też mogą robić za deserek, do tego różnego rodzaju pianki kolorowe, jeżeli chodzi o dzieci to je uwielbiają bo wszystko mocno kolorowe ;)
moja córka uwielbia lody zaopatrzyłam się więc w kilka pojemniczków do lodów na patyku i w wersji najprostrzej wlewam sok owocowy i zamrażam lub robie lody ze śmietany kremówki z dodatkiem soku owocowego lub czekolady czy wanili
Wczoraj zrobiłam ryż z jabłkami - dla dziewczyn bez cynamonu bo nie wiedziałam czy lubią. Pałaszowały aż miło. Moja porcja cynamonowa zasmakowała więc następnym razem będzie z cynamonem. Synowi często robilam pieczone jabłuszka ( połówki wydrążone, w środek orzeszki, miód, dżemik co było pod ręka.
Rezygnuję z kupowania gotowych słodyczy,dlatego szukam przepisów na pyszne,zdrowe deserki domowe,NIE ciasta. Może moglibyście podrzucić kilka???
http://wielkiezarcie.com/recipeslist.php?group=197
http://wielkiezarcie.com/recipeslist.php?group=195
http://wielkiezarcie.com/recipeslist.php?group=214
Do wyboru, do koloru, smacznego:)
Jeżeli chodzi o dzieci u nas sprawdza się kasza manna.
*Gotuję kaszkę manną, waniliową albo zwykłą na gęsto, później przelewam ją do silikonowej foremki w formie babeczki (doskonale sprawdzą się również jakieś małe salaterki miseczki itp), , później do lodówki, najlepiej na noc aby dobrze stężało.
Na drugi dzień "babeczkę" wyciągam, i polewam sosem np. z rozpuszczonej mlecznej czekolandy, wykładam jakiś dzem na wierzch, albo polewam sosem zrobionym ze zmiksowanych podgrzanych owoców.
*Doskonałym deserem są też muffiny, przedewszystkim podzielne i nie trzeba się przy tym dużo napracować (ale to trzeba niestety piec).
*Polecam też zrobienie domowej panna cotty mleko, żelatynę i cukier (ja dodaje jeszcze wanilie-fajnie widać kropeczki później w deserze) na pewno masz w domu, do tego sosik jak wyżej.
* szyszki z krówek i ryżu preparowanego
* prażone jabłka przekładane herbatnikami i na wierzch ubita śmietana
* kulki rafaello (wiórki+masło+ śmietana+ cukier)
Oj... to zależy co kto lubi.... Myślę że coś powinno pasować...
Aaaaaaa i koktajle też są super na deser.. jak masz nadwyżki mrozonych owoców jak ja to są jak znalazł.
Zrobiłam ostatnio z pozostałych ze świątecznych zapasów przepyszne kuleczki - suszone owoce /śliwki, morele, daktyle, ananasy, papaja i orzechy / włoskie, laskowe i migdały zmieliłam w maszynce do mięsa, dodałam odrobinę zapachu pomarańczowego własnej roboty i zamiesiłam jak ciasto. Robiłam kuleczki, które obtoczyłam w startym biszkopcie. Pycha i bardzo dobrze robią na trawienie. Polecam ! Dzieci nie lubią specjalnie suszonych owoców, a w takiej formie napewno im zasmakują.
Ulubione słodycze mego synka to karmel domowy. Ani zdrowe , ani lekkostrawne ale jakie dobre!!! Cukier i mleko w tej samej ilości gotujemy, dośc długo na małym ogniu. Trzeba pilnowac i mieszac często , bo na początku wszystko chce wykipiec ,a potem chce się przypalic . ale jak stanie się gęstsze i nabierze pikęknej bursztynowej barwy dodac trochę masła i utrzec. Pycha , można przechowywac w lodówce i porcjowac po trochu dzieciom. To taka domowa krówka, słodka bardzo ale i smaczna jest okrutnie. Cukierek w takiej postaci zawsze wygra z kupnymi. Ja robię je raz na parę miesięcy, ale jak widzę radośc mego synusia to warte jest wszystkiego.
Prawie codziennie robię sałatkę owocową na podwieczorek swoim dzieciom. Grunt ,żeby była kolorowa i podsunięta pod nosek.
Albo czekoladę . Ciemne i gożkie kakao mieszam z cukrem i zalewam malutką ilością mleka , ucieram i gotowe. Musi byc dośc gęste. Takie kakao jest zdrowsze od czekolady klasycznej. a to że jest jedzone malutką łyżeczką z malukiego naczynka dodaje mu uroku tylko.
Dzięki ,wypróbuję wszystkie deserki,może oprócz krówki,unikam takich "oblepiających" słodyczy ze względu na zęby
Galaretki owocowe.Robię je ze świeżych owoców,mrożonych lub z puszki.Zalewam żelatyną (jeśli nie używasz zwierzęcej,mozesz zastąpić roślinną) sokiem z puszki lub owocowym,najlepiej naturalnym,bez konserwantów-w sporyej płaskiej przezroczystej salaterce.Najczęściej robię taką warstwową,z różnych owoców,z różnymi sokami.Kilka razy poratowałam się i gotową galaretką,ale podstawą i tak są owoce-dużo i kolorowo.
Sałatki owocowe,np z miodem i startym imbirem.Czasem dodaję do niej cykorię.Budyń-można również na sokach.
Domowy kisiel lub budyń - na 100ml mleka czy soku daje 1 łyżeczkę mąki ziemniaczanej. Oczywiście robię większa ilość. gotuję tak jak zwykły kisiel czy budyń
Moje dzieci lubią też"sałatkę"owocową. Na tależu czy w miseczce daję różne gatunki owoców, podzielone na cząstki, plastry grubszą kostkę a mniejsze w całości. Zależy od gatunku.Nie słodzę tegoi niczym nie polewam .
Moje dzieci lubia też surową marchewkę. Pokrojoną w słupki lub plastry.
Moje sałatki też tak wyglądają. Jedynie owoce mrożone zasypuję cukrem. bo dzięki cukrowi nie są takie rozlazłe po odmrożeniu. Moje najbardziej lubią melona żółtego i winogrona czerwone.
te deserki robilam z masy brzoskwiniowej ktora jest podana do ciasta http://wielkiezarcie.com/recipe17256.html
Naprawdę świetny pomysł!!!
A tak poza tym autorka tego przepisu na brzoskwiniową fantazję jak i wielu innych jest moją ulubioną. Nie wiem skąd czerpie dziewczyna inspiracje ,ale wszystko u niej jest bajeczne i naprawdę pyszne.
moje dzieci uwielbiaja ta mase :)))
galaretki z owocami, sałatki owocowe, ja często robię kisiel z owocami, ugotowane owoce z kompotu też mogą robić za deserek, do tego różnego rodzaju pianki kolorowe, jeżeli chodzi o dzieci to je uwielbiają bo wszystko mocno kolorowe ;)
moja córka uwielbia lody zaopatrzyłam się więc w kilka pojemniczków do lodów na patyku i w wersji najprostrzej wlewam sok owocowy i zamrażam lub robie lody ze śmietany kremówki z dodatkiem soku owocowego lub czekolady czy wanili
Wczoraj zrobiłam ryż z jabłkami - dla dziewczyn bez cynamonu bo nie wiedziałam czy lubią. Pałaszowały aż miło. Moja porcja cynamonowa zasmakowała więc następnym razem będzie z cynamonem. Synowi często robilam pieczone jabłuszka ( połówki wydrążone, w środek orzeszki, miód, dżemik co było pod ręka.