Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z tym miodem? Zastanawiam się nad kupnem, ze względu na podawanie go dzieciakom, piszą o nim, że jest dobry na przeziębienia i obniżoną odporność, oraz dla siebie. Podobno pomaga na problemy z układem pokarmowym, zwłaszcza wrzody, nadkwasotę i zespół jelita wrażliwego. Zastanawiam się czy jest wart swojej ceny (opakowanie 0,5 kg kosztuje ponad sto zł), czy nie jest to jakiś nowy wymysł. Może ktoś już ma jakieś doświadczenia z tym miodem, chętnie się dowiem jakie macie opinie.
Tak, u mnie też piły ten tran. Ale ostatnio po pójściu do przedszkola najmłodszy syn częściej łapie infekcje i zaraża starszego syna. Tylko córka w miare jakoś odporna. Od września jedno przeziębienie bez antybiotyków, sukces :)
Dawno temu koło mego domu był sklepik z produktami z ula. Rewelacyjne były tabletki z mleczkeim i pyłkiem pszczelim. były słodkie więc dzieciakom baaardzo pasowały. Brało się codziennie po jednej rano przez 1 miesiąc, potem trzeba było 3 miesiące przerwy i znowu nastepna seria. Nie znałam problemu kataru nawet.
Miody z polskiej pasieki oczywiście spożywam, mam swojego pana, który mi reguralnie uzupełnia zapasy. Tylko tak mnie ten miód zaintrygował w znaczeniu leczniczym, zwłaszcza na ten układ pokarmowy.
No właśnie ja też tak nie bardzo podchodzę do tych reklam, nie ufam szystkiemu bezgranicznie, a cena... no właśnie dlatego pytam o jakieś sprawdzone korzyści, bo szkoda byłoby tyle pieniędzy wyrzucić :)
Też zastanawiałam sie nad zakupem, ale nikt z moich znajomych go nie stosował. W zasadzie to cena mnie odstraszyła, bardzo lubię miód i zajadam polski, nasze miody w zalezności od rodzaju tez mają różne właściwości lecznicze. Podobnie jak MR nie wierzę w reklamy, z tym miodem to może być tak jak z olejem niedawno omawianym na forum.
kiedyś słuchałam audycji w radiu o miodach, polskich. Padło pytanie o manukę. W odpowiedzi usłyszłam, że składem chemicznym bardzo niewiele się różni od polskiego. Trudno mi ocenić teraz szczerość odpowiedzi. Jeszcze jedną ciekawą informację z tej audycji pamiętam. Otóż miód lipowy jest najcenniejszy, ponieważ najwięcej zawiera enzymów wytworzonych przez pszczoły.
W kwestii odporności na choroby u dzieci i dorosłych polecam olej z czarnuszki. Stosujemy w domu od listopada i nawet kataru nie było.
Wiecie co? Ostatnio rozmawiałam z lekarzem, właśnie na temat podawania np. :
mleka z miodem
soku malinowego z miodem i cytryną itp.
I powiedział że tak naprawdę to jakiś super efektów poprawy zdrowia nie będzie. Powiedział: "Takie domowe sposoby na przeziębienie nie pomogą, ale i nie zaszkodzą"
Właśnie mnie też ostatnio dokucza żołądek i wogóle układ pokarmowy. Codziennie piję i zjadam taki nasz miodzik, właśnie wczoraj dostałam od znajomego dwa duże słoiki miodu, pyszne są. Ale cena jest dość odstraszająca tego miodu manuka i się zastanawiaj czy to tylko chwyt reklamowy czy rzeczywiście coś może on pomóc.
Miód Manuka ma bardzo wysokie stężenie substancji o nazwie methylglyoxal - od 30 do 800 mg/kg. W innych miodach stężenie nigdy nie jest wyższe niż 10 mg/kg - stąd właściwości tego miodu. Mojej mamie pomógł, a piła wcześniej zwykłe miody. Ma też trochę inny smak.
importer; www.pro-pharma.pl , na allegro sprzedają korzystniej , polecam kupić 400+ lub 550+ lub poczytać o alveo bądź intrze . Sąsiadka jest zachwycona manuka , moja mama alveo .
alveou moich dzieci to była porażka. Jak podawałam to strasznie kaszlały. Jak skojarzyłam fakty i przestałam dawać to nie kaszlały. Pewnie nadwrażliwość na jakiś składnik miały.
Polecam przygotować sobie nalewkę propolisową. Naprawdę pomaga! Od pażdziernika z małymi przerwami(kilka dni) byłam cały czas przeziębiona. Tylko kolejne antybiotyki i zadnej poprawy, lekarz doradziła propolis.Pije go od trzech tygodni, 3 razy dziennie po 30 kropli(dorośli) a dzieci ile lat- tyle kropli-trzy razy dziennie.Najlepiej zakroplić propolis na mleko i wypić. Po 4-5 dniach stosowania nastąpiła poprawa.Jeszcze nie jest zupełnie dobrze,ale coraz lepiej. Mam też wrzody żołądka i tu też się poprawiło na tyle że odstawiłam lek.
ja miodu manuka nie polecam- kupowałam, stosowałam i żadnej poprawy nie było, tylko z portfela ubywało. Nadmienię iż miał pomóc na problemy żołądkowe.Kiedy jeździłam do szpitala do Tatusia i byłam na rozmowie z panią doktor nauk medycznych, zapytałam ją o miód manuka lub inne naturalne specyfiki- a ona na to, że jeśli sobie ktoś chorobę wymyśli to takiemu pomoże i że na terenie szpitala już nie będą akwizytorzy się bogacić na ludzkim nieszczęściu i wciskać cudownych specyfików, bo są zakazy wstępu dla akwizytorów i ostrzeżenia dla pacjentów, aby nie kupować tego typu specyfików ( sprzedawali głównie miód manuka, sok noni i nie pamiętam jakiś pazur koci czy coś podobnego w kosmicznych cenach). Straciłam troszke pieniążków na ten miodzik, było to dwa lata temu .Uwaga! przedstawiłam wyłącznie mój kontakt z miodem manuka i własną opinię .Ja nikogo nie chciałabym zniechęcić do zakupu. Od tej pory kupuję nasz polski miód lipowy lub wielokwiatowy.
Aj, akwizytorzy szpitalni to zupełnie inna sprawa.Miód który sprzedają prawdopodobnie z manuką niewiele ma wspólnego.Osobiscie nie stosowałam, ale od bliskiej osoby wiem ze na problemy żołądkowe pomógł.Oczywiscie wszystko zalezy od stopnia schorzenia.
tego miodu nie znam cóce na odporność podawałam zamiennie citrosept i tran ale od czasu jak zaczęła regularnie chodzić na basen u lekarza bywam na bilansach
co zaś do chorób i przypadłości przewodu pokarmowego mam sprawdzony bardzo tani domowy sposób polecony wiele lat temu przez zielarza, na przewlekłe dolegliwości mieszankę stosuje się przez dwa tygodnie codziennie rano następnie tydzień przerwy i powtórka aż do ustąpienia objawów a przy dolegliwościach bólowych związanych z niestrawnością wystarczy raz
mieszanka - zmieszać w równych ilościach objętościowych np po jednej łyżce do zupy miętę, kminek i mejeranek - składniki zmielić lub zmiażdżyć na proszek, tenże proszek spożywać na sucho w ilości na czubek łyżeczki do kawy popijając szklanką wody - działa rewelacyjnie
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z tym miodem? Zastanawiam się nad kupnem, ze względu na podawanie go dzieciakom, piszą o nim, że jest dobry na przeziębienia i obniżoną odporność, oraz dla siebie. Podobno pomaga na problemy z układem pokarmowym, zwłaszcza wrzody, nadkwasotę i zespół jelita wrażliwego. Zastanawiam się czy jest wart swojej ceny (opakowanie 0,5 kg kosztuje ponad sto zł), czy nie jest to jakiś nowy wymysł. Może ktoś już ma jakieś doświadczenia z tym miodem, chętnie się dowiem jakie macie opinie.
Moje nie lubią za bardzo miodu, ale daję im coś takiego, jak narazie spokój z chorobami:)
http://www.supertaniaapteka.pl/mollers-tran-norweski-smak-cytrynowy-p-1552.html
Tak, u mnie też piły ten tran. Ale ostatnio po pójściu do przedszkola najmłodszy syn częściej łapie infekcje i zaraża starszego syna. Tylko córka w miare jakoś odporna. Od września jedno przeziębienie bez antybiotyków, sukces :)
Moje dzieci po tym tranie maja odruch wymiotny
Moje piją, bo ma smak cytrusów:)
MR,czy kupujesz ten z przeznczeniem dla dzieci?
Moje uciekają przed łyżką jak już na nią leję :)
Dawno temu koło mego domu był sklepik z produktami z ula. Rewelacyjne były tabletki z mleczkeim i pyłkiem pszczelim. były słodkie więc dzieciakom baaardzo pasowały. Brało się codziennie po jednej rano przez 1 miesiąc, potem trzeba było 3 miesiące przerwy i znowu nastepna seria. Nie znałam problemu kataru nawet.
Jeśli miałabym wybierać, na pewno wybrałabym polski miód z polskiej pasieki.
Miody z polskiej pasieki oczywiście spożywam, mam swojego pana, który mi reguralnie uzupełnia zapasy. Tylko tak mnie ten miód zaintrygował w znaczeniu leczniczym, zwłaszcza na ten układ pokarmowy.
Ja nie wierzę tym reklamom, ale jak chcesz to kup i się przekonaj, może rzeczywiście jest taki dobry:)
No właśnie ja też tak nie bardzo podchodzę do tych reklam, nie ufam szystkiemu bezgranicznie, a cena... no właśnie dlatego pytam o jakieś sprawdzone korzyści, bo szkoda byłoby tyle pieniędzy wyrzucić :)
Bardzo chętnie poobserwuję ten wątek. Ja mam problemy skórne i przeczytałam ,że też pomaga ale może odezwie się ktoś, kto stosuje ten miód.
Też zastanawiałam sie nad zakupem, ale nikt z moich znajomych go nie stosował. W zasadzie to cena mnie odstraszyła, bardzo lubię miód i zajadam polski, nasze miody w zalezności od rodzaju tez mają różne właściwości lecznicze. Podobnie jak MR nie wierzę w reklamy, z tym miodem to może być tak jak z olejem niedawno omawianym na forum.
kiedyś słuchałam audycji w radiu o miodach, polskich. Padło pytanie o manukę. W odpowiedzi usłyszłam, że składem chemicznym bardzo niewiele się różni od polskiego. Trudno mi ocenić teraz szczerość odpowiedzi. Jeszcze jedną ciekawą informację z tej audycji pamiętam. Otóż miód lipowy jest najcenniejszy, ponieważ najwięcej zawiera enzymów wytworzonych przez pszczoły.
W kwestii odporności na choroby u dzieci i dorosłych polecam olej z czarnuszki. Stosujemy w domu od listopada i nawet kataru nie było.
Wiecie co? Ostatnio rozmawiałam z lekarzem, właśnie na temat podawania np. :
mleka z miodem
soku malinowego z miodem i cytryną itp.
I powiedział że tak naprawdę to jakiś super efektów poprawy zdrowia nie będzie. Powiedział: "Takie domowe sposoby na przeziębienie nie pomogą, ale i nie zaszkodzą"
Ja i tak podaje, cóż nie zaszkodzi.
Rewelacja. Moja mama wyleczyła się z wrzodów zupełnie i z nadkwasoty. Wart jest swojej ceny!
Właśnie mnie też ostatnio dokucza żołądek i wogóle układ pokarmowy. Codziennie piję i zjadam taki nasz miodzik, właśnie wczoraj dostałam od znajomego dwa duże słoiki miodu, pyszne są. Ale cena jest dość odstraszająca tego miodu manuka i się zastanawiaj czy to tylko chwyt reklamowy czy rzeczywiście coś może on pomóc.
Miód Manuka ma bardzo wysokie stężenie substancji o nazwie methylglyoxal - od 30 do 800 mg/kg. W innych miodach stężenie nigdy nie jest wyższe niż 10 mg/kg - stąd właściwości tego miodu. Mojej mamie pomógł, a piła wcześniej zwykłe miody. Ma też trochę inny smak.
Wlasnie poczytalam nt., moze sie skusze i kupie jakis maly sloiczek na sprobowanie, zwlaszcza ze znalazlam je w dobrej cenie, moge powiedziec tanio.
Przez caly okres jesienno-zimowy moje dziecko zjada 1lyzeczke miodu codziennie
importer; www.pro-pharma.pl , na allegro sprzedają korzystniej , polecam kupić 400+ lub 550+ lub poczytać o alveo bądź intrze . Sąsiadka jest zachwycona manuka , moja mama alveo .
alveou moich dzieci to była porażka. Jak podawałam to strasznie kaszlały. Jak skojarzyłam fakty i przestałam dawać to nie kaszlały. Pewnie nadwrażliwość na jakiś składnik miały.
Polecam przygotować sobie nalewkę propolisową. Naprawdę pomaga! Od pażdziernika z małymi przerwami(kilka dni) byłam cały czas przeziębiona. Tylko kolejne antybiotyki i zadnej poprawy, lekarz doradziła propolis.Pije go od trzech tygodni, 3 razy dziennie po 30 kropli(dorośli) a dzieci ile lat- tyle kropli-trzy razy dziennie.Najlepiej zakroplić propolis na mleko i wypić. Po 4-5 dniach stosowania nastąpiła poprawa.Jeszcze nie jest zupełnie dobrze,ale coraz lepiej. Mam też wrzody żołądka i tu też się poprawiło na tyle że odstawiłam lek.
Beata z jakiego przepisu robisz nalewkę?
Od jakiego wieku mozna podawac dzieciom?
mialam kupic ale kolezanka ktora wyprobowala powiedziala ze to kolejna reklama i wydatek tylko pieniedzy....
ja miodu manuka nie polecam- kupowałam, stosowałam i żadnej poprawy nie było, tylko z portfela ubywało. Nadmienię iż miał pomóc na problemy żołądkowe.Kiedy jeździłam do szpitala do Tatusia i byłam na rozmowie z panią doktor nauk medycznych, zapytałam ją o miód manuka lub inne naturalne specyfiki- a ona na to, że jeśli sobie ktoś chorobę wymyśli to takiemu pomoże i że na terenie szpitala już nie będą akwizytorzy się bogacić na ludzkim nieszczęściu i wciskać cudownych specyfików, bo są zakazy wstępu dla akwizytorów i ostrzeżenia dla pacjentów, aby nie kupować tego typu specyfików ( sprzedawali głównie miód manuka, sok noni i nie pamiętam jakiś pazur koci czy coś podobnego w kosmicznych cenach). Straciłam troszke pieniążków na ten miodzik, było to dwa lata temu .Uwaga! przedstawiłam wyłącznie mój kontakt z miodem manuka i własną opinię .Ja nikogo nie chciałabym zniechęcić do zakupu. Od tej pory kupuję nasz polski miód lipowy lub wielokwiatowy.
Aj, akwizytorzy szpitalni to zupełnie inna sprawa.Miód który sprzedają prawdopodobnie z manuką niewiele ma wspólnego.Osobiscie nie stosowałam, ale od bliskiej osoby wiem ze na problemy żołądkowe pomógł.Oczywiscie wszystko zalezy od stopnia schorzenia.
duzo o nim czytalam bo jestem generalnie wielką fanką miodow :-) i zazywam go od kilku lat
czemu nowy wymysl? przeciez ten miod jest naturalny tyle ze nie od polskich pszczolek
tego miodu nie znam cóce na odporność podawałam zamiennie citrosept i tran ale od czasu jak zaczęła regularnie chodzić na basen u lekarza bywam na bilansach
co zaś do chorób i przypadłości przewodu pokarmowego mam sprawdzony bardzo tani domowy sposób polecony wiele lat temu przez zielarza, na przewlekłe dolegliwości mieszankę stosuje się przez dwa tygodnie codziennie rano następnie tydzień przerwy i powtórka aż do ustąpienia objawów a przy dolegliwościach bólowych związanych z niestrawnością wystarczy raz
mieszanka - zmieszać w równych ilościach objętościowych np po jednej łyżce do zupy miętę, kminek i mejeranek - składniki zmielić lub zmiażdżyć na proszek, tenże proszek spożywać na sucho w ilości na czubek łyżeczki do kawy popijając szklanką wody - działa rewelacyjnie