Ratownicy medyczni, policjanci, strażacy i wszyscy inni, którzy interweniują na miejscu wypadków, wielokrotnie napotykają na trudności, kiedy muszą kontaktować się z krewnymi lub bliskimi poszkodowanych.
W/w służby zaproponowały, abyśmy w specjalny sposób oznakowali w swojej komórce numer służący w nagłych wypadkach do kontaktu z bliskimi osoby poszkodowanej. Bardzo często telefon komórkowy jest jedynym przedmiotem, który można przy takiej osobie znaleźć. Szybki kontakt pozwoliłby na uzyskanie takich informacji jak: grupa krwi, przyjmowane leki, choroby przewlekle, alergie, itp.
Ratownicy zaproponowali, aby każdy w swoim telefonie umieścił na liście kontaktów osobę, z którą należy się skontaktować w nagłych wypadkach. Numer takiej osoby należy zapisać pod międzynarodowym skrótem ICE(in Case of Emergency). Wpisanie więcej niż jednej osoby do takiego kontaktu wymagałoby następującego oznaczenia: ICE1, ICE2, ICE3, itd. Oznakowanie zdecydowanie ułatwiłoby prace wszystkim służbom ratowniczym. Pomysł jest łatwy w realizacji, nic nie kosztuje, a może ocalić życie. Akcja ma zasięg europejski. Wpiszcie ten numer teraz do swojej komórki bo potem zapomnicie i prześlijcie ten e-mail dalej, dzięki temu możemy ocalić komuś życie!
ICE mam już od dawna wpisany w telefonie , do tego od paru lat mam na nadgarstku tatuaż z grupą krwi , a także razem z synem nosimy nieśmiertelniki z danymi osobowymi . Może ktoś uzna że jestem przewrażliwiony ale jakoś czuję się pewniej z tym wszystkim .
Lajan,bardzo dobrze,że podjąłeś ten temat,bo faktycznie,niektórzy nie wiedzą,a inni zapominają.Ja należę do tych drugich,bo kiedyś o tym czytałam,a pózniej...szkoda gadać,
Lajanie, bardzo dobrze, że podjąłeś ten temat. Numery ICE mam ustawione na liście kontaktów od kilku lat. Ostatnio kupiłam nową komórkę. Jest tam możliwość zakodowania bezpośrednio na telefonowym wyświetlaczu dostępnym ratownikom od razu, najczęściej wybieranych numerów, w tym ICE. Zakodowałam, zaznaczając na początku ICE. Mam komfort, że moi najbliżsi będą od razy wiedzieli, co się ze mną dzieje. A jeśli będę potrzebowała specjalistycznej pomocy, personel medyczny szybko skontaktuje się z moją rodziną. Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała z tego skorzystać, ale jeśli ... To wiele, a przecież nic nie kosztuje.
Prośba Akademii Medycznej
Ratownicy medyczni, policjanci, strażacy i wszyscy inni, którzy interweniują na miejscu wypadków, wielokrotnie napotykają
na trudności, kiedy muszą kontaktować się z krewnymi lub bliskimi poszkodowanych.
W/w służby zaproponowały, abyśmy w specjalny sposób oznakowali w swojej komórce numer służący w nagłych wypadkach do kontaktu z bliskimi osoby poszkodowanej. Bardzo często telefon komórkowy jest jedynym przedmiotem, który można przy takiej osobie znaleźć. Szybki kontakt pozwoliłby na uzyskanie takich informacji jak: grupa krwi, przyjmowane leki, choroby przewlekle, alergie, itp.
Ratownicy zaproponowali, aby każdy w swoim telefonie umieścił na liście kontaktów osobę, z którą należy się skontaktować
w nagłych wypadkach. Numer takiej osoby należy zapisać pod międzynarodowym skrótem ICE (in Case of Emergency). Wpisanie więcej niż jednej osoby do takiego kontaktu wymagałoby następującego oznaczenia: ICE1, ICE2, ICE3, itd. Oznakowanie zdecydowanie ułatwiłoby prace wszystkim służbom ratowniczym. Pomysł jest łatwy w realizacji, nic nie kosztuje, a może ocalić życie. Akcja ma zasięg europejski. Wpiszcie ten numer teraz do swojej komórki bo potem zapomnicie i prześlijcie ten e-mail dalej, dzięki temu możemy ocalić komuś życie!
Od dłuższego czasu mam w telefonie w kontaktach wpisane ICE.
Nie wiem jak przekopiować zasady ratowania w przypadku zawału serca i wylewu. szkoda, bardzo ważne.
file:///C:/Users/barbara/Documents/Wylew3.pps
file:///C:/Users/barbara/Documents/Zawal2.pps
ICE mam już od dawna wpisany w telefonie , do tego od paru lat mam na nadgarstku tatuaż z grupą krwi , a także razem z synem nosimy nieśmiertelniki z danymi osobowymi . Może ktoś uzna że jestem przewrażliwiony ale jakoś czuję się pewniej z tym wszystkim .
Lajan,bardzo dobrze,że podjąłeś ten temat,bo faktycznie,niektórzy nie wiedzą,a inni zapominają.Ja należę do tych drugich,bo kiedyś o tym czytałam,a pózniej...szkoda gadać,
Postaram sę to nadrobić.
Pozdrawiam.Jolka
Ja też mam numer ICE już dawno zapisany.
Wogóle uważam że każdy powiniem mieć wytatuowany swoją grupę krwi.
już od dawna mam w telefonie te numery ICE oraz grupę krwi, tak samo mam kartę dawcy razem z dokumentami
No właśnie, a co gdy w razie wypadku ktoś ukradnie albo nie będziemy mieć przy sobie tych kart?
Lajanie, bardzo dobrze, że podjąłeś ten temat. Numery ICE mam ustawione na liście kontaktów od kilku lat. Ostatnio kupiłam nową komórkę. Jest tam możliwość zakodowania bezpośrednio na telefonowym wyświetlaczu dostępnym ratownikom od razu, najczęściej wybieranych numerów, w tym ICE. Zakodowałam, zaznaczając na początku ICE. Mam komfort, że moi najbliżsi będą od razy wiedzieli, co się ze mną dzieje. A jeśli będę potrzebowała specjalistycznej pomocy, personel medyczny szybko skontaktuje się z moją rodziną. Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała z tego skorzystać, ale jeśli ... To wiele, a przecież nic nie kosztuje.
Od kilku lat mam ICE w telefonie, synowi jak kupiliśmy telefon, to była pierwsza rzecz jaką wytłumaczyliśmy i pierwszy kontakt jaki został zapisany.