moja koleżanka od 2 lat walczy z rakiem wątroby , wycięli jej 3/4 , a po roku na tej 1/4 pojawiły się 4 guzki. Bierze chemię - w miarę możliwości jak badania są dobre. Teraz jest cała żółta- ma żółtaczkę, podobno to nie zółć się wylała, ale to stwiedzą badania w szpitalu, a na miejsce czeka. Powiedzcie - czy to coś poważnego? bardzo się martwię o nią ... :(
Rozumiem,ze chcesz kolezanke pocieszyć,ale po co robic jej fałszywe nadzieje?Musi iść do lekarza to on jest od tego a nie forum.Nie ma co zwlekać,bo z czasem nie wygrasz!Pozdrawiam.
Tak jak moje przedmówczynie i ja kieruję Ciebie do lekarza prowadzącego koleżankę .. Tylko nie wiem czy lekarz osobie '' postronnej '' udzieli informacji o chorej .. ? Etyka zawodowa ...hmm .
Osobiście nie chciałabym aby moja przyjaciółka zadawła pytania mojemu lekarzowi . To ja powinnam być najlepiej poinformowana i o moim stanie zdrowia informuję osobiście tych z kim chcę takimi informacjami podzielić się .. :) .
Wiem ,że działasz w dobrej wierze jednak czasem na naszych chorych trzeba popatrzeć z troche innej perspektywy .. Mają prawo do swojej '' intymności w chorobie ''.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
moja koleżanka od 2 lat walczy z rakiem wątroby , wycięli jej 3/4 , a po roku na tej 1/4 pojawiły się 4 guzki. Bierze chemię - w miarę możliwości jak badania są dobre. Teraz jest cała żółta- ma żółtaczkę, podobno to nie zółć się wylała, ale to stwiedzą badania w szpitalu, a na miejsce czeka. Powiedzcie - czy to coś poważnego? bardzo się martwię o nią ... :(
na to pytanie odpowie lekarz, badania itd a nie my na forum - moim zdaniem to poważna sprawa
szukam pocieszenia ... myślę że ktoś się z tym spotkał - moją intencją jest też wzmocnienie mnie w rozmowie z koleżanką
Rozumiem,ze chcesz kolezanke pocieszyć,ale po co robic jej fałszywe nadzieje?Musi iść do lekarza to on jest od tego a nie forum.Nie ma co zwlekać,bo z czasem nie wygrasz!Pozdrawiam.
wspolczuje Ci bardzo....sprawa wyglada niestety na powazna....;( jak najszybciej musicie do lekarzaa
Tak jak moje przedmówczynie i ja kieruję Ciebie do lekarza prowadzącego koleżankę .. Tylko nie wiem czy lekarz osobie '' postronnej '' udzieli informacji o chorej .. ? Etyka zawodowa ...hmm .
Osobiście nie chciałabym aby moja przyjaciółka zadawła pytania mojemu lekarzowi . To ja powinnam być najlepiej poinformowana i o moim stanie zdrowia informuję osobiście tych z kim chcę takimi informacjami podzielić się .. :) .
Wiem ,że działasz w dobrej wierze jednak czasem na naszych chorych trzeba popatrzeć z troche innej perspektywy .. Mają prawo do swojej '' intymności w chorobie ''.