Kochane,każda z nas ma ulubione środki do prania.Co polecacie do codziennych przepierek...w czym się bardziej opłaca prać?Czy płyn do prania w niskich temperaturach jest tak samo skuteczny jak proszek w wyższych? Powiedzcie co wiecie...
Opłacalność trudno określić, Ja piorę przeważnie w proszku, ale delikatne i dzianiny w płynie bo lepiej się wypłukuje. Płyn jest tak samo skuteczny jak proszek, używam takiego taniego Wirek.
Ja też używam Wirka albo Kłębuszka do delikatnych tkanin,natomiast moja psiapsiółka uważa tylko Persil Gel i twierdzi że pranie jest i tak tańsze niz w proszku,mimo iż żel jest dużo droższy,bo i mniejsza ilość płynu i niższa temperatura itp...
Persil mi nie pasuje bo jakieś wszystko sztywne, fakt u mnie w wodzie duzo żelaza. Lubie swetry i w płynie są ładniejsze, ręcznie dzianiny piorę w szamponie i najlepiej wyglądają. Mam szal z angory który tylko w szamponie piorę w końcu to włosy- odżywki juz nie daję.
W jakiej temperaturze prałaś? Jeżeli temperatura prania jest za wysoka a materiał ma domieszkę jakiegoś sztucznego włókna to szarość nie do odratowania. W wysokich temperaturach tylko i wyłącznie 100 %bawełnę piorę czyli ręczniki i pisciele.
Jaki to był proszek?Jeśli jakiś kiepski,spróbuj wyprać ponownie,w dobrym.Ja ostatnio (nie pierwszy raz )używam Ariel do białego i jestem z niego bardzo zdowolona.
Ja również używam płynów,głównie z tego powodu ,że ubrania lepiej się wypłukują. Dzięki temu są przyjemne w noszeniu,poza tym moja rodzina jest alergiczna, mamy problemy ze skórą,więc płukanie to podstawa. Testowałam kilka płynów i problemem było duże pienienie się ich,aż w końcu zostałam przy Kokosalu. Pierze bardzo skutecznie i zachowuje kolor.Jest w kilku wersjach,ja piorę prawie wszystko w tym do ubrań czarnych. Wyjatkiem są białe rzeczy przede wszystkim skarpety w niczym tak skutecznie sie nie upiorą jak w proszku do białych ubrań,wybieram te delikatne z napisem sensitive,polecam Persil.
Ja też używam żelu do kolorów,proszku do białych.Żel lepiej się wypłukuje,ubrania są bardziej delikatne no i nie niszczy tak kolorowych ubrań.Używam żelu i proszku E.Jak dla mnie żel bardziej skuteczny.
odkad jest dziecko wszystkie rzeczy piore w plynie dla dzieci, takich tez uzywam plynow do plukania. Tylko biale skarpety w proszku z wybielaczem, dzieciece plyny sa drozsze niz pozostale
Używam Persila w proszku i płynie. Kurtki, spodne piorę w płynie, resztę w proszku, czasem wszystko w płynie, zależy czego więcej, albo co się jeszcze nie skończyło. Do tego używam Vanisha, więc szczerze mówiąc, mimo że jestem zadowolona nie wiem, jaka jest zasługa proszku/płynu. Piorę w 30st praktycznie wszystko.
Ja używam Persila Sensitive - proszek do białego i do kolorów + płyn biały delikatny Silan. Nie próbowałam nigdy płynu do prania Persil- ale myślę,że rzeczywiście będzie lepszy do prania np. kolorowych koszulek bawełnianych i spodni mojego syna bo proszek często zostawia białe ślady.
Kochane,każda z nas ma ulubione środki do prania.Co polecacie do codziennych przepierek...w czym się bardziej opłaca prać?Czy płyn do prania w niskich temperaturach jest tak samo skuteczny jak proszek w wyższych? Powiedzcie co wiecie...
Opłacalność trudno określić, Ja piorę przeważnie w proszku, ale delikatne i dzianiny w płynie bo lepiej się wypłukuje. Płyn jest tak samo skuteczny jak proszek, używam takiego taniego Wirek.
Ja też używam Wirka albo Kłębuszka do delikatnych tkanin,natomiast moja psiapsiółka uważa tylko Persil Gel i twierdzi że pranie jest i tak tańsze niz w proszku,mimo iż żel jest dużo droższy,bo i mniejsza ilość płynu i niższa temperatura itp...
Persil mi nie pasuje bo jakieś wszystko sztywne, fakt u mnie w wodzie duzo żelaza. Lubie swetry i w płynie są ładniejsze, ręcznie dzianiny piorę w szamponie i najlepiej wyglądają. Mam szal z angory który tylko w szamponie piorę w końcu to włosy- odżywki juz nie daję
.
Ja od wielu lat stosuję płyny do prania, to że łatwiej się wypłukują oznacza jednocześnie, że stosujemy zbyt dużo proszku.
Ostatnio kupiłam proszek, pierze w temp. od 20 stopni, nie widzę większej różnicy
Ja do białych używam proszku a do czarnych i kolorowych płynu.
Ostatnio wyprałam nowutkie białe koszulki w proszku do białych....szarość, wielka szarość się zrobiła. Da się to czymś jeszcze uratować?
Ostatnio wyprałam nowutkie białe koszulki w proszku do białych....szarość, wielka szarość się zrobiła. Da się to czymś jeszcze uratować?
spróbuj vanish do białego,ja tak doprałam białe skarpeyki
Można dobrze namydlić szarym mydłem i pomoczyć, ta szarośc powinna puścić
W jakiej temperaturze prałaś? Jeżeli temperatura prania jest za wysoka a materiał ma domieszkę jakiegoś sztucznego włókna to szarość nie do odratowania. W wysokich temperaturach tylko i wyłącznie 100 %bawełnę piorę czyli ręczniki i pisciele.
30 stopni :(
Gdzieś kiedyś wyczytałam, że pomaga upranie w sodzie, nie próbowałam jednak, więc na pewno nie wiem.
Jaki to był proszek?Jeśli jakiś kiepski,spróbuj wyprać ponownie,w dobrym.Ja ostatnio (nie pierwszy raz )używam Ariel do białego i jestem z niego bardzo zdowolona.
Ja również używam płynów,głównie z tego powodu ,że ubrania lepiej się wypłukują. Dzięki temu są przyjemne w noszeniu,poza tym moja rodzina jest alergiczna, mamy problemy ze skórą,więc płukanie to podstawa. Testowałam kilka płynów i problemem było duże pienienie się ich,aż w końcu zostałam przy Kokosalu. Pierze bardzo skutecznie i zachowuje kolor.Jest w kilku wersjach,ja piorę prawie wszystko w tym do ubrań czarnych. Wyjatkiem są białe rzeczy przede wszystkim skarpety w niczym tak skutecznie sie nie upiorą jak w proszku do białych ubrań,wybieram te delikatne z napisem sensitive,polecam Persil.
Pozdrawiam
Ja też używam żelu do kolorów,proszku do białych.Żel lepiej się wypłukuje,ubrania są bardziej delikatne no i nie niszczy tak kolorowych ubrań.Używam żelu i proszku E.Jak dla mnie żel bardziej skuteczny.
odkad jest dziecko wszystkie rzeczy piore w plynie dla dzieci, takich tez uzywam plynow do plukania. Tylko biale skarpety w proszku z wybielaczem, dzieciece plyny sa drozsze niz pozostale
Używam Persila w proszku i płynie. Kurtki, spodne piorę w płynie, resztę w proszku, czasem wszystko w płynie, zależy czego więcej, albo co się jeszcze nie skończyło. Do tego używam Vanisha, więc szczerze mówiąc, mimo że jestem zadowolona nie wiem, jaka jest zasługa proszku/płynu. Piorę w 30st praktycznie wszystko.
Ja używam Persila Sensitive - proszek do białego i do kolorów + płyn biały delikatny Silan. Nie próbowałam nigdy płynu do prania Persil- ale myślę,że rzeczywiście będzie lepszy do prania np. kolorowych koszulek bawełnianych i spodni mojego syna bo proszek często zostawia białe ślady.
ja używam persil niemiecki i płyn silan do tkanin
Do wszystkiego proszek.Wizir.
Może ktoś z czytelników stosował do prania tzw magiczne kule piorące???
Ja nie stosowałam, używam płynów do prania. Są jakieś takie przyjemne :)