Forum

Zdrowie i uroda

blog o jedzeniu antynowotworowym

  • Autor: Mama AZK Data: 2012-02-23 21:57:02

    Pewien znajomy polecił mi taki oto blog: http://www.jemnazdrowie.blogspot.com/. Nie chcę go tu jakoś specjalnie reklamować, ale mam wrażenie, że jego autorka wykonała gigantyczną pracę badawczą, z powodu choroby swojego męża. Miała silną motywację żeby dotrzeć do wiarygodnych informacji na temat zapobiegania nowotworom - może komuś z Was przyda się jej wiedza?

  • Autor: kate5134 Data: 2012-02-24 08:29:29

    Powszechnie każdy wie które produkty są zdrowe a które nie, pójście właściwą drogą żywieniową może zmniejszyć ryzyko powstania nowotworu, a bardzo ważne są badania profilaktyczne, gdyż wczesna diagnoza pozwala nam na podjęcie leczenia i byc może wyleczenie. Ta pani zaczęła badania jak jej mąż był zdiagnozowany w ostatnim stadium raka.  Jeśli komus uda się w ostatnim stadium przeżyć parę lat to już jest cud. Wszystkie metody inne niż medyczne moga złagodzić objawy występujące przy tej chorobie , lekko poprawić jakość życia i nawet je wydłużyć, ale nie wyleczyć. Wierzyć trzeba, że się uda. Wiara i nadzieja to podstawa.Ja też chwytałam się wszystkiego, aby ratować życie Tatusia...Miał raka żołądka- gruczolakorak IV. Walczyliśmy  do końca. Rak był nieoperacyjny. Wychowany był na wsi na zdrowym jedzonku,całe życie dbał o dietę,  spożywał to co naturalne i zdrowe, z własnych upraw warzywa, owoce. I co? Zadnych dolegliwości nie miał oprócz zgagi, jak stała się dokuczliwa, to zaczęły się badania i niestety wyszedł rak w ostatnim stadium.Próbowalismy  wszystkiego, nie bacząc na pieniądze. Odszedł po 2 latach walki , a miał dopiero 58 lat.To była prawdziwa walka o każdy dzień, a każdy dzień z Nim stawał się błogosławieństwem dla nas bliskich, choć cierpienie było potworne. Reasumując przy tej chorobie bardzo ważne jest nastawienie psychiczne, chęć podjęcia leczenia każdą dostępną metodą, walka z chorobą, wsparcie bliskich a odżywianie schodzi na dalszy plan ( jeśli choroba jest bardzo zaawansowana).

  • Autor: lolopopa Data: 2012-02-26 09:20:49

    Przeczytałam post dotyczący mięsa, Autorka zaleca mięso pochodzące z hodowlii eko. Nie wiem jednak czy zdaje sobie sprawę, że eko produkowane jest także na masową skalę (czyli eko nie-eko), moim zdaniem szkoda pieniędzy.

Przejdź do pełnej wersji serwisu