Nie ma dowodu, że jest to wiersz Szymborskiej. Jeżeli podasz tytuł tomiku, w którym ten wiersz został rzekomo opublikowany, wtedy można to uznać za fakt. W przeciwnym razie jest to bezsensowne powielanie niesprawdzonych informacji krążących w Internecie.
Dostalam dzisiaj wiersz:Wislawy Szymborskiejpt."JELONEK"
Starosc idzie Drogi Panie,
Coraz ciezsze wyproznianie.
Coraz czesciej w brzuchu burczy,
Kusiek mi sie mocno skurczyl.
Gniota kark przezyte lata,
Bola nerki i prostata.
Wzrok nieostry,w stawach strzyka,
Chyba juz nie bede bzykal.
Nawet moja bialoglowa
Wdzieki swe przedemna Chowa
Twierdzac,zem nie konik polny
I do skokow juz nie zdolny.
A ja jestem jak ze stali;
W starym piecu diabel pali,
Marzy mi sie jeszcze skok,
Taki nagly,meski w bok.
Popic tego jak Zagloba
Niech mnie potem boli glowa
I niech kac mnie znowu meczy,
Zona wymowkami dreczy.
A ja znowu jak jelonek,
Ostry rozek,cud ogonek!
Nagle w stawach cosik chrupnie
Prysly ze lba mysli glupie.
Wspomnien lezka z oka kapie
Mozesz marzyc stary capie!!!
Mysle ze nie bedzie mial mi niekt za zle udostepnienie tego wiersza
Nie ma dowodu, że jest to wiersz Szymborskiej. Jeżeli podasz tytuł tomiku, w którym ten wiersz został rzekomo opublikowany, wtedy można to uznać za fakt. W przeciwnym razie jest to bezsensowne powielanie niesprawdzonych informacji krążących w Internecie.
Nie wierzę że to wiersz Szymborskiej.
Czy Sztymborskiej czy też nie ,
Wiersz wart śmiechu - he he he .
Dla kogoś, kto nawet nazwiska Noblistki poprawnie nie napisze, takie rymy w istocie mogą być śmieszne.
Szukałam w necie i nie znalazłam informacji, żeby to był wiesz Szymborskiej...
Szymborska miała zwyczaj pisywać wierszyki i dawać w prezencie tak jak zrobiła to dla mojej znajomej w sanatorium.