Od jakiegoś czasu mam problemy z krtanią. Ogólnie z gardłem, łapię dość łatwo wszystkie infekcje. Od września już dwa razy prawie zaniemówiłam. Oczywiście lekarz i antybiotyki, ale ile można. Może znacie jakieś bardziej domowe metody na wzmocnienie gardła. Niestety nie mogę za bardzo oszczędzać głosu, bo głosem też pracuję. Musze rozmawiać , prowadzić zajęcia z dziećmi.
Jak miałam zapalenie krtani to robiłam sobie syrop gotowany z cebuli. duzą cebulę pokroić w piórka dodac pół szklanki wody ze 2 łyzki cukru albo jedną i miód po przestudzeniu. Cebule gotujesz pod przykryciem od czasu do czasu mieszając az będzie szklista i miękka, potem przecedzić, wycisnąć na sitku . Taki syrop pijesz co godzinę lub dwie conajmniej po łyżce. Fajnie łagodzi kaszel i drapanie w gardle. Miałam takie zapalenie, że spałam na siedząco.
Z aptecznych specyfików jest taki syrop z Herbapolu z babki lancetowatej, około 4zł buteleczka, pije się 2 razy dziennie małe ilości. Pomocny w sytuacjach mocnego podrażnienia gardła. Mój teść dostawał go przy zapaleniu krtani, a mąż przy problemach powodowanych przez ściekającą do gardła wydzielinę z zatok.
Może i każda rada z powyższych jest dobra, ale podstawa - zrób wymaz z gardła. Jeśli nie ma skolonizowanych bakterii, każdy sposób naturalny jest dobry.
Ważne też, by nawilżać gardło - możesz rozgryzać w ustach kapsułkę z witaminą A+E, warto kupić spray Glosal - u mnie zdziałał cuda po kilu miesiącach podobnej męczarni z gardłem, jaką i Ty opisujesz...
Na problemy gardłowe pomaga nam spray Tymsal. Jest to zbior ziołek do kupienia w ziolowym bądz w aptece. W smaku niedobry (jak to ziola) ale skuteczny. Na chrypkę natomiast, moja mama przetestowała juz wszystko co mozliwe i najskuteczniejszym sposobem okazało sie żucie suszonych śliwek.
Od jakiegoś czasu mam problemy z krtanią. Ogólnie z gardłem, łapię dość łatwo wszystkie infekcje. Od września już dwa razy prawie zaniemówiłam. Oczywiście lekarz i antybiotyki, ale ile można. Może znacie jakieś bardziej domowe metody na wzmocnienie gardła. Niestety nie mogę za bardzo oszczędzać głosu, bo głosem też pracuję. Musze rozmawiać , prowadzić zajęcia z dziećmi.
Jak miałam zapalenie krtani to robiłam sobie syrop gotowany z cebuli. duzą cebulę pokroić w piórka dodac pół szklanki wody ze 2 łyzki cukru albo jedną i miód po przestudzeniu. Cebule gotujesz pod przykryciem od czasu do czasu mieszając az będzie szklista i miękka, potem przecedzić, wycisnąć na sitku . Taki syrop pijesz co godzinę lub dwie conajmniej po łyżce. Fajnie łagodzi kaszel i drapanie w gardle. Miałam takie zapalenie, że spałam na siedząco.
Z aptecznych specyfików jest taki syrop z Herbapolu z babki lancetowatej, około 4zł buteleczka, pije się 2 razy dziennie małe ilości. Pomocny w sytuacjach mocnego podrażnienia gardła. Mój teść dostawał go przy zapaleniu krtani, a mąż przy problemach powodowanych przez ściekającą do gardła wydzielinę z zatok.
ja stosuje miodek z mniszka, dla mnie rewelacja.
http://www.radiopik.pl/podcast/?p=episode&name=2011-12-30_polskie_radio_pik_-_porady_pani_stefanii.mp3 zobacz tutaj, ktoras dziewczyna podala tego linka sa tam super przepis ziolowe. Wiele z nich juz sama wykorzystalam. Pozdrawiam..
Zaparz rumianek,po przestudzeniu dodaj 2 łyżeczki miodu, wymieszaj i pij małymi łykami.Świetnie łagodzi drapanie w gardle. Stosuj też inhalację. Do inhalacji biorę 1 łyżkę stołową majeranku, małą łyżeczkę sody, mieszam, dolewam gorącą wodę i robię inhalację.dużo zdrowia życzę.;)
Może i każda rada z powyższych jest dobra, ale podstawa - zrób wymaz z gardła. Jeśli nie ma skolonizowanych bakterii, każdy sposób naturalny jest dobry.
Ważne też, by nawilżać gardło - możesz rozgryzać w ustach kapsułkę z witaminą A+E, warto kupić spray Glosal - u mnie zdziałał cuda po kilu miesiącach podobnej męczarni z gardłem, jaką i Ty opisujesz...
Na problemy gardłowe pomaga nam spray Tymsal. Jest to zbior ziołek do kupienia w ziolowym bądz w aptece. W smaku niedobry (jak to ziola) ale skuteczny. Na chrypkę natomiast, moja mama przetestowała juz wszystko co mozliwe i najskuteczniejszym sposobem okazało sie żucie suszonych śliwek.
pozdrawiam
A ssałaś kiedy tabletki typu isla? Mi pomagały. Druga sprawa to może zrób sobie wymaz gardła.