Witajcie. Mam problem - jak w temacie. O ile uda mi się wyciągnąć bolec z gniazdka, to co dalej z tym gniazdkiem? Czytałam gdzieś w panice w internecie, że po takim incydencie muszę wymienić koniecznie gniazdko, bo poszły styki i każda następna próba podłączenia czegokolwiek skończy się fiaskiem, np. spaleniem. Mieliście kiedyś problem z gniazdkiem i bolcem? Możecie coś podpowiedzieć? Będę wdzięczna za jakiekolwiek sugestie. Pozdrawiam :]
Dopisano 12-03-01 22:13:22:
Bolec wybrałam, mogę spać spokojnie. Pozostaje kwestia ewentualnej wymiany gniazdka...
nie rozumiem nic z tego co napisałaś....jak to wyciągnęłaś bolec....ten tkwiący w gniazdku? to chyba jest uziemienie....po co to zrobiłaś? chyba coś namieszałaś w tym pytaniu?
Spytałam swojego fachowca.Rzadki to przypadek.Rozumiem,że ten bolec był od "gniazdka"? Bo we wtyczkach w polskich mieszkaniach raczej się ich nie stosuje.Są to dodatkowe zabespieczenia przy sile.,I tu pytanie:co było podłączone pod ten kontakt? Jeśli np lodówka,pralka lub chociażby żelazko czy inny sprzęt wymagający uziemienia to dla bezpieczeństwa należy je wymienić,przy innym sprzęcie nie wymagającym takiego uziemienia być może nie trzeba naprawy.chyba,że będzie się robić zwarcie i "wyrzucać" bezpieczniki, to naprawa jest niezbędna.
Jak sie nie stosuje ? Zobacz wtyczkę czajnika elektrycznego, odkurzacza , mają nawet dwa bolce .I myślę, że to chodzi o taki bolec. I wymieniać to trzeba wtyczkę z danego urządzenia , a nie gniazdko elektryczne.
Najlepiej będzie jeśli Agussia834 sprecyzuje o jaki bolec chodziło ,to będzie łatwiej coś podpowiedzieć.Ja zrozumiałam,że ten bolec od uziemienia w gniazdku i stąd moja uwaga do wcześniejszej wypowiedzi.(bez zamiaru urażenia kogokolwiek) Jak jest uszkodzona wtyczka to jeśli można ją rozkręcić -da się naprawić bez wymieniania.Jeśli inne sprzęty podłączone pod ten kontakt nie robią zwarcia to powinno być wszystko w porządku.
Jeśli to bolec ze starej wtyczki tkwił w gniazdku, to po jego usunięciu powinno być wszystko w porządku. Sprawdziłabym tylko próbnikiem prąd w gniazdku i na wszelki wypadek przetestowałabym gniazdo na lampce.
Mnie sie wydaje,że nie musisz wymieniać gniazdka.Spróbuj włączyc w to gniazdko jakąś inną wtyczkę z bolcem i wtedy będziesz wiedziała,czy gniazdko jest złe.Po co sobie robić robotę?
Witajcie. Dziękuję za Wasze odpowiedzi. Faktycznie moje wczorajsze pytanie wyszło nieco chaotycznie, ale już wszystko prostuję. Nie chodziło o uziemienie w gniazdku (toteż o to nie pytałam), bo jak ktoś słusznie zauważył... po jaką ch-ę miałabym je wyciągać? Problem polegał na tym, że bolec z wtyczki mojej suszarki został w gniazdku. Udało mi się go wyciągnąć, tylko zastanawiałam się, czy przez samo to gniazdko nie zostało w jakiś sposób uszkodzone. To, że wtyczkę mogę naprawić, wymienić, to wiem... Uff, chyba teraz jaśniej nieco ;)
Dziękuję za podpowiedzi i przepraszam za całe to zamieszanie. Pozdrawiam.
Witajcie. Mam problem - jak w temacie. O ile uda mi się wyciągnąć bolec z gniazdka, to co dalej z tym gniazdkiem? Czytałam gdzieś w panice w internecie, że po takim incydencie muszę wymienić koniecznie gniazdko, bo poszły styki i każda następna próba podłączenia czegokolwiek skończy się fiaskiem, np. spaleniem. Mieliście kiedyś problem z gniazdkiem i bolcem? Możecie coś podpowiedzieć? Będę wdzięczna za jakiekolwiek sugestie. Pozdrawiam :]
Dopisano 12-03-01 22:13:22:
Bolec wybrałam, mogę spać spokojnie. Pozostaje kwestia ewentualnej wymiany gniazdka...nie rozumiem nic z tego co napisałaś....jak to wyciągnęłaś bolec....ten tkwiący w gniazdku? to chyba jest uziemienie....po co to zrobiłaś? chyba coś namieszałaś w tym pytaniu?
Mam elektryka w domu, zapytałam - o ile dobrze zrozumiałam to był bolec z wtyczki, nie musisz wymieniać gniazdka.
Agussiu, a w którym gniazdku siedzi ten bolec?
Spytałam swojego fachowca.Rzadki to przypadek.Rozumiem,że ten bolec był od "gniazdka"? Bo we wtyczkach w polskich mieszkaniach raczej się ich nie stosuje.Są to dodatkowe zabespieczenia przy sile.,I tu pytanie:co było podłączone pod ten kontakt? Jeśli np lodówka,pralka lub chociażby żelazko czy inny sprzęt wymagający uziemienia to dla bezpieczeństwa należy je wymienić,przy innym sprzęcie nie wymagającym takiego uziemienia być może nie trzeba naprawy.chyba,że będzie się robić zwarcie i "wyrzucać" bezpieczniki, to naprawa jest niezbędna.
Jak sie nie stosuje ? Zobacz wtyczkę czajnika elektrycznego, odkurzacza , mają nawet dwa bolce .I myślę, że to chodzi o taki bolec. I wymieniać to trzeba wtyczkę z danego urządzenia , a nie gniazdko elektryczne.
Najlepiej będzie jeśli Agussia834 sprecyzuje o jaki bolec chodziło ,to będzie łatwiej coś podpowiedzieć.Ja zrozumiałam,że ten bolec od uziemienia w gniazdku i stąd moja uwaga do wcześniejszej wypowiedzi.(bez zamiaru urażenia kogokolwiek) Jak jest uszkodzona wtyczka to jeśli można ją rozkręcić -da się naprawić bez wymieniania.Jeśli inne sprzęty podłączone pod ten kontakt nie robią zwarcia to powinno być wszystko w porządku.
Agusia poszła spać spokojnie.Ja w pierwsze chwili też pomyślałam o gniazdku, ale pomyślałam, po jaka ch... ę miałaby ten bolec wyciągać.
Jeśli to bolec ze starej wtyczki tkwił w gniazdku, to po jego usunięciu powinno być wszystko w porządku. Sprawdziłabym tylko próbnikiem prąd w gniazdku i na wszelki wypadek przetestowałabym gniazdo na lampce.
Mnie sie wydaje,że nie musisz wymieniać gniazdka.Spróbuj włączyc w to gniazdko jakąś inną wtyczkę z bolcem i wtedy będziesz wiedziała,czy gniazdko jest złe.Po co sobie robić robotę?
Witajcie. Dziękuję za Wasze odpowiedzi. Faktycznie moje wczorajsze pytanie wyszło nieco chaotycznie, ale już wszystko prostuję. Nie chodziło o uziemienie w gniazdku (toteż o to nie pytałam), bo jak ktoś słusznie zauważył... po jaką ch-ę miałabym je wyciągać? Problem polegał na tym, że bolec z wtyczki mojej suszarki został w gniazdku. Udało mi się go wyciągnąć, tylko zastanawiałam się, czy przez samo to gniazdko nie zostało w jakiś sposób uszkodzone. To, że wtyczkę mogę naprawić, wymienić, to wiem... Uff, chyba teraz jaśniej nieco ;)
Dziękuję za podpowiedzi i przepraszam za całe to zamieszanie. Pozdrawiam.