Forum

Kuchenne porady

krem z mleka zpuszki

  • Autor: ellena24 Data: 2012-03-04 20:52:36

    Witam chciałam sie Was doradzic, kilkakrotnie robiłam taki krem albo na ciasto toffi albo ciasto 3 bit i zawsze masa z karmelu rozlewała sie na ciescie , czy do masy dodałam poł kostki masła czy nic efekt był ten sam czy moze powinna byc zwiekszona ilosc tłuszczu??

  • Autor: a. Data: 2012-03-04 22:08:46

    Czy mleko gotowałaś przez 3h? może to zbyt krótki czas by mleko odpowiednio zgęstniało. Ja od jakiegoś czasu kupuję gotową masę krówkową, jest bardzo gęsta i nawet wkręcenie całej kostki masła jej nie rozrzedza to tego stopnia żeby spływała z ciasta.

  • Autor: Zuzanna248 Data: 2012-03-05 08:12:38

    robię taką masę i nic nie wypływa, na puszkę gotowej masy krówkowej daję kostkę masła, warunek - masło ma być prawdziwe /82% tłuszczu/

  • Autor: ellena24 Data: 2012-03-05 18:43:20

    • Tak i gotowałam 3 godziny i kupowałam gotowa

  • Autor: a. Data: 2012-03-06 12:57:05

    Elenko to w takim razie jedyne co mi na myśl przychodzi to wina masła. Może było jakies ferelne, spróbój na dobrym maśle 82% tłuszczu. Powodzenia.

  • Autor: ellena24 Data: 2012-03-07 17:00:32

    Bardzo dziekuje , bede probowac

  • Autor: beti021 Data: 2014-01-17 08:39:11

    Jeśli mamy puszkę słodkiego mleka skondensowanego, należy gotować ją w garnku z wodą na małym ogniu przez 3 godz. (Puszka musi być cała pokryta wodą).

    JA KUPUJĘ GOTOWĄ I SMARUJĘ BEZPOŚREDNIO NA CIASTKA MACZAJĄC ŁYŻKĘ W GORĄCEJ WODZIE (ŁATWIEJ SIĘ PODDAJE) A KREM ROBIĘ BUDYNIOWY NA DRUGĄ WARSTWĘ :)  GOTUJĘ BUDYŃ TAK JAK NA PIJAKA TZN.

    1/2 l MLEKA ,   1/2 SZKL. CUKRU,   2 ŁYŻKI MĄKI ZIEMNIACZANEJ,   2 ŁYŻKI MĄKI PSZENNEJ,  CUKIER WANILIOWY

    CZĘŚĆ MLEKA ZAGOTOWAĆ A RESZTĘ ROZROBIĆ Z CUKREM I MĄKAMI TAK JAK NA BUDYŃ :)  I POTEM TO DOBRZE SCHŁODZIĆ ABY KREM SIĘ NIE ROZPŁYWAŁ JAK DODASZ DO TŁUSZCZU  

    MAM NADZIEJĘ ŻE SPRÓBUJESZ MOJEJ WERSJI BO NAPRAWDĘ FAJNIE SMAKUJE, POZDRAWIAM BEATA  

  • Autor: Dżanina Fonda Data: 2014-01-17 13:09:14

    A na pewno kupujesz słodzone?

    Ja gotuję słodzone 2 godz. i to w zupełności wystarcza. Natomiast raz kupiłam, przez nieuwagę, niesłodzone i totalna klapa. Nie gęstnieje wcale.

Przejdź do pełnej wersji serwisu