Jak patrzę na ostatnio założone wątki, to aż chce mi się krzyczeć refrenem piosenki Danuty Rinn...;
Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy, mmm, orły, sokoły, herosy!? Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów, gdzie te chłopy!?
Myślę, że powodem męskiej absencji jest fakt, że WŻ-owe forum z kiedyś żywego i tętniącego życiem, śmiechem i pogodą ducha, stało się miejscem na utyskiwania i narzekania. Czy w Waszym życiu nie dzieje się nic innego poza złym zdrowiem, złymi teściowymi, partnerami czy innymi przeciwnościami losu? Czy nie lepiej by się działo gdyby nasze kochane WŻ było odskocznią od takich właśnie różnych przeciwności losu?. Albo gdyby można było tu; w wirtualnym świecie, odreagować od realnych zmagań z różnymi życiowymi anomaliami? Jak czytam te wszystkie wątki; te mniej i te bardziej ponure, odnoszę wrażenie, że życie kobiety składa się tylko z samych "złych" zdarzeń...
Powiedzcie, że się mylę, że facetów tu jak na lekarstwo zgoła z innych powodów.
Dookoła jeden z drugim jak nie nerwus, to histeryk, drobny cwaniak, skrzętna mrówa, niepoważne to, nieszczere. Jak bezwolne manekiny przestawiane i kopane, gęby pełne wazeliny, oczka stale rozbiegane. Bez godności, bez honoru, zakłamane swoje racje wykrzykuje taki w domu śmiesznym szeptem po kolacji, śmiesznym szeptem po kolacji, śmiesznym szeptem po kolacji...
A tak sero ciężko odskoczyć od codziennosci gdy wkolo tyle nieszcześcia i ludzi ktorzy potrzebują wsparcia
Są wątki , które podkreślają bardzo zażyły i serdeczny charakter tego forum , przez co jest ono bardzo ludzkie. Kiedy osoba piszącą, może liczyc na wsparcie i dobre słowo, radę i pocieszenie w trudnych chwilach. To bardzo dobra strona tego forum. I to nie podlega jakiejkolwiek dyskusji.
Ale z drugiej strony, jakoś mało na nasym forum zdrowego optymizmu. Co prawda dzisiejszy dzien , raczej już będzie mi się kojarzył z wypadkiem kolejowym, Ale pominąwszy ten bardzo smutny fakt musze zgodzic się z Bahusem . Naprawdę tu robi się smętnie.Też to zauważyłam Bahusie. Ale czy to wina kobiet.? Nie wiem.
Jak by tu było więcej chłopów to pewnie też zbiorowo by narzekali.. a tak narzekają kobiety.Mało optymizmu bo życie ciężkie ale "cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest" Cieszmy się że niedługo wiosna,słońce zaświeciło a to oznacza że będzie lepiej!!
Bahus nikt Ci nie każe czytać o przeciwnościach losu, złych teściowych itp. Przecież sam możesz założyć optymistyczny wątek pt. Odchodzę z WZ odcinek 100. Życie kobiety nie składa się z samych złych zdarzeń ale kobieta potrzebuje czasami się wygadać. Mozliwości ogromne. Nikt mnie nie zna więc nie bedzie litościwie na mnie patrzyl jesli powiem o swoich klopotach. A dobre rady są bezcenne:). A że WZ to w 90% babskie forum to masz odpowiedź dlaczego nie ma chlopów. Chcesz męskiego towarzystwa to musisz przeniesc sie na inne forum :)
Zaraz tam do wojska :D tu jest całkiem sporo kobitek, które Ci musztrę zrobią na miejscu ;) nie trzeba będzie nigdzie chodzić :D.
A z optymistycznych sytuacji. Nasza sprzątaczka w pracy wyszorowała u mnie w pokoju podłogę czymś tak śmierdzącym że się wysiedzieć nie da, w związku z powyższym pracuję dziś w domu :D. A za oknem słońce świeci, pies obgryza kolejną azalię...
Myślę, że powodem męskiej absencji jest fakt, że WŻ-owe forum z kiedyś żywego i tętniącego życiem, śmiechem i pogodą ducha, stało się miejscem na utyskiwania i narzekania.
Bahusie, mój małż, chciał się tu zalogować, ale mu kategorycznie zabroniłam :)))))) Dlaczego nie ma innych mężczyzn, nie wiem. Może niewielu interesuje się gotowaniem? A może gdyby było Was tutaj więcej, nie moglibyście po męsku pogadać, bo my byśmy się wtrącały? No a wtrącałybyśmy się na pewno :)))))
Jestem na jednym z for, gdzie również są same kobiety ( jest to malutkie forum), zalogowł się kiedyś Sylwek, ale coś mu biedakowi z nami nie szło po drodze :))))) Ale cóż, który men wytrzyma z wiedźmą? A z wieloma wiedźmami? Musi być wiedźminem :) A problem w tym, że wiedźm u nas dostatek, a wiedźminów jak na lekarstwo :))))
Jak czytam te wszystkie wątki; te mniej i te bardziej ponure, odnoszę wrażenie, że życie kobiety składa się tylko z samych "złych" zdarzeń...
Jak patrzę na ostatnio założone wątki, to aż chce mi się krzyczeć refrenem piosenki Danuty Rinn...; Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy,mmm, orły, sokoły, herosy!?Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów,gdzie te chłopy!? ...............................................................
Bahusie są w kuchni
Mam wrażenie, że co raz więcej młodych kobiet (które nie pracują) woli laptopa niż ugotować mężowi obiad. I nie obchodzi je fakt, że mężuś pracuje po 12 a nieraz i więcej godzin.
Kiedy o tym słucham jakoś nie może mi się to pomieścić w głowie. Pewnie za wcześnie się urodziłam i mam zupełnie inne zasady.
Jak patrzę na ostatnio założone wątki, to aż chce mi się krzyczeć refrenem piosenki Danuty Rinn...;
Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy,
mmm, orły, sokoły, herosy!?
Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów,
gdzie te chłopy!?
Myślę, że powodem męskiej absencji jest fakt, że WŻ-owe forum z kiedyś żywego i tętniącego życiem, śmiechem i pogodą ducha, stało się miejscem na utyskiwania i narzekania. Czy w Waszym życiu nie dzieje się nic innego poza złym zdrowiem, złymi teściowymi, partnerami czy innymi przeciwnościami losu? Czy nie lepiej by się działo gdyby nasze kochane WŻ było odskocznią od takich właśnie różnych przeciwności losu?. Albo gdyby można było tu; w wirtualnym świecie, odreagować od realnych zmagań z różnymi życiowymi anomaliami? Jak czytam te wszystkie wątki; te mniej i te bardziej ponure, odnoszę wrażenie, że życie kobiety składa się tylko z samych "złych" zdarzeń...
Powiedzcie, że się mylę, że facetów tu jak na lekarstwo zgoła z innych powodów.
To ja dośpiewam drugą zwrotkę
Dookoła jeden z drugim jak nie nerwus, to histeryk,
drobny cwaniak, skrzętna mrówa, niepoważne to, nieszczere.
Jak bezwolne manekiny przestawiane i kopane,
gęby pełne wazeliny, oczka stale rozbiegane.
Bez godności, bez honoru, zakłamane swoje racje
wykrzykuje taki w domu śmiesznym szeptem po kolacji,
śmiesznym szeptem po kolacji, śmiesznym szeptem po kolacji...
A tak sero ciężko odskoczyć od codziennosci gdy wkolo tyle nieszcześcia i ludzi ktorzy potrzebują wsparcia
czy po prostu zeby ktoś ich wysłuchał
A czego jest to fragment? Świetny tekst!!!
Tekst z piosenki Danusi Rinn - Gdzie ci mężczyzni
bahus od nich zaczoł swoj wątek :)
A to dobre, wcale nie skojarzyłam tych słów z piosenką. Dobry tekst jest zawsze na czasie .
II zwrotka piosenki,którą Bahus rozpoczął wątek
przeciez ta druga zwrotka jest calkiem serio !!!!!!!!!!!!!!!!!! i tu jest odpowiedz na bahusa pytanie
Sedno, ha ha ha :D
Byle do wiosny....skończą się depresje i lepszy humor wróci. A panowie, też zauważyłam,że ich mało
Zobaczycie co sie będzie działo z panami od 8 czerwca ....za czorta nie zaciągną sie na forum wż-towe :))
Ale wiosna idzie , my kobiety uśmiech od ucha do ucha ...w lżejszą odzież będziemy odziane i będzie SUPER !!! :)
Bahus, jestem od 2004 r. Pora już na emeryturę od WŻ. Wpiszę ostatnie życzenia na Dzień Kobiet i papapapapapa
Dlaczego chcesz uciekac?
A Tobie gdzie tak śpieszno ??
My Ci wiek emerytalny wydłużymy do setki
boszz, który to już raz....
Są wątki , które podkreślają bardzo zażyły i serdeczny charakter tego forum , przez co jest ono bardzo ludzkie. Kiedy osoba piszącą, może liczyc na wsparcie i dobre słowo, radę i pocieszenie w trudnych chwilach. To bardzo dobra strona tego forum. I to nie podlega jakiejkolwiek dyskusji.
Ale z drugiej strony, jakoś mało na nasym forum zdrowego optymizmu. Co prawda dzisiejszy dzien , raczej już będzie mi się kojarzył z wypadkiem kolejowym, Ale pominąwszy ten bardzo smutny fakt musze zgodzic się z Bahusem . Naprawdę tu robi się smętnie.Też to zauważyłam Bahusie. Ale czy to wina kobiet.? Nie wiem.
Jak by tu było więcej chłopów to pewnie też zbiorowo by narzekali..
a tak narzekają kobiety.Mało optymizmu bo życie ciężkie ale "cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest"
Cieszmy się że niedługo wiosna,słońce zaświeciło
a to oznacza że będzie lepiej!!
Bahus nikt Ci nie każe czytać o przeciwnościach losu, złych teściowych itp. Przecież sam możesz założyć optymistyczny wątek pt. Odchodzę z WZ odcinek 100. Życie kobiety nie składa się z samych złych zdarzeń ale kobieta potrzebuje czasami się wygadać. Mozliwości ogromne. Nikt mnie nie zna więc nie bedzie litościwie na mnie patrzyl jesli powiem o swoich klopotach. A dobre rady są bezcenne:). A że WZ to w 90% babskie forum to masz odpowiedź dlaczego nie ma chlopów. Chcesz męskiego towarzystwa to musisz przeniesc sie na inne forum :)
Masz rację, chyba trzeba iśćdo wojska.
Zaraz tam do wojska :D tu jest całkiem sporo kobitek, które Ci musztrę zrobią na miejscu ;) nie trzeba będzie nigdzie chodzić :D.
A z optymistycznych sytuacji. Nasza sprzątaczka w pracy wyszorowała u mnie w pokoju podłogę czymś tak śmierdzącym że się wysiedzieć nie da, w związku z powyższym pracuję dziś w domu :D. A za oknem słońce świeci, pies obgryza kolejną azalię...
chyba bliżej i lepiej do pubu na piwko.
Chciałbyś.Musisz jeszcze parę latek poczekać.
... Chcesz męskiego towarzystwa
Nic nie muszę...pozostanę tutaj...to musisz przeniesc sie na inne forum :)
I tak trzymaj zostań z nami babami:) pozdrawiam Cię
Myślę, że
powodem męskiej absencji jest fakt, że WŻ-owe forum z kiedyś żywego i
tętniącego życiem, śmiechem i pogodą ducha, stało się miejscem na
utyskiwania i narzekania.
Bahusie, mój małż, chciał się tu zalogować, ale mu kategorycznie zabroniłam :)))))) Dlaczego nie ma innych mężczyzn, nie wiem. Może niewielu interesuje się gotowaniem? A może gdyby było Was tutaj więcej, nie moglibyście po męsku pogadać, bo my byśmy się wtrącały? No a wtrącałybyśmy się na pewno :)))))
Jestem na jednym z for, gdzie również są same kobiety ( jest to malutkie forum), zalogowł się kiedyś Sylwek, ale coś mu biedakowi z nami nie szło po drodze :))))) Ale cóż, który men wytrzyma z wiedźmą? A z wieloma wiedźmami? Musi być wiedźminem :) A problem w tym, że wiedźm u nas dostatek, a wiedźminów jak na lekarstwo :))))
Jak czytam te wszystkie wątki; te mniej i te bardziej ponure, odnoszę wrażenie, że życie kobiety składa się tylko z samych "złych" zdarzeń...
Nieeeeeeeeee :)Król może być tylko jeden
no i rozpętałeś III wojnę domową ;-)
żaden chłop Cie nie obroni ;-p
...kochane wż........
...kochane wż........
Miłość jak Temida, jest ślepachyba dobrze Ci za tą miłość płacą............
chyba dobrze Ci za tą miłość płacą............
Oczywiście....Pampas płaci mi w naturzeJak patrzę na ostatnio
założone wątki, to aż chce mi się krzyczeć refrenem piosenki Danuty
Rinn...; Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy,mmm, orły, sokoły,
herosy!?Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów,gdzie te chłopy!?
...............................................................
Bahusie są w kuchni
Mam wrażenie, że co raz więcej młodych kobiet (które nie pracują) woli laptopa niż ugotować mężowi obiad. I nie obchodzi je fakt, że mężuś pracuje po 12 a nieraz i więcej godzin.
Kiedy o tym słucham jakoś nie może mi się to pomieścić w głowie. Pewnie za wcześnie się urodziłam i mam zupełnie inne zasady.
A jakaż to filozofia, ugotować obiad i wrócić do laptopa. Albo poczytać coś jak ziemniaki się gotują itd...
To że ktoś siedzi duzo przed kompem, nie znaczy ze obiadu nie ugotuje.
Tylko moze mniejsze ceregiele się w obec tego gotowania dla "mężusia" robi i mniej przechwala niż kiedyś.
Ja właśnie gotuję, córeńka śpi a potem idę na 15 do pracy, dla mnie obijanie się jest męczące ;-)
obecny! :)
obecny! :)
No wreszcie...ale to nadal mało !!!jestem regularnie.. nie zawsze zabieram głos bo nie zawsze jestem rozgarnięty..