Kochane i kochani (ale mniej :) ) !!! Nastał czas posuchy szarorenetowej, do nowych antonówek i dżemsów jeszcze dłuuuugo trzeba czekać, a więc stąd moje pytanie... Jakiego rodzaju jabłuszek używacie do szarlotek? Ostatnio sparzyłam się już dwa razy zawierzając słowom Paniom z budek owocowo-warzywnych twierdzących, że "te" albo "tamte" będą w sam raz. I tak też dwukrotnie powstała breja szarlotkowa !!! Postanowiłam więc czekać z wypiekaniem tego ciacha do czasu, aż uda mi się upolować szarą renetę - do tej pory bez skutku, a raczej ze skutkiem mizernym: widziałam ze dwa razy te "gąbki" jabłczane, bo inaczej ich nazwać nie można po 5,80 zł za kilogram (o zgrozo !!!).
Czyżbyś wpadała w '' ciąg szarlotkowy '' ? Tiaa... ja kupuje na czuja ;championa juz w przedbiegach wykluczam i szukam jabłka mało soczystego . Ostatnio odkryłam jabłko ( niestety nie znam nazwy ) wykopnane z góry mix w dużym markecie i tylko minimalnie ściemniało ...
W szarlotce przyzwoicie zachowuje się ; Jonatan i Melaroza ... !
Powodzenia w poszukiwaniu przyzwoitego jabłka .. ::))
Ja używam tkaie jakie są w sklepie, nie patrze się na odmianę:) A najchętniej to używam tkaich domowych od babci, bo w smaku są całkiem inne niż te sklepowe;P
Kochane i kochani (ale mniej :) ) !!!
Nastał czas posuchy szarorenetowej, do nowych antonówek i dżemsów jeszcze dłuuuugo trzeba czekać, a więc stąd moje pytanie... Jakiego rodzaju jabłuszek używacie do szarlotek? Ostatnio sparzyłam się już dwa razy zawierzając słowom Paniom z budek owocowo-warzywnych twierdzących, że "te" albo "tamte" będą w sam raz. I tak też dwukrotnie powstała breja szarlotkowa !!! Postanowiłam więc czekać z wypiekaniem tego ciacha do czasu, aż uda mi się upolować szarą renetę - do tej pory bez skutku, a raczej ze skutkiem mizernym: widziałam ze dwa razy te "gąbki" jabłczane, bo inaczej ich nazwać nie można po 5,80 zł za kilogram (o zgrozo !!!).
Proszę więc pięknie o rady w tym temacie!
Czyżbyś wpadała w '' ciąg szarlotkowy '' ? Tiaa... ja kupuje na czuja ;championa juz w przedbiegach wykluczam i szukam jabłka mało soczystego . Ostatnio odkryłam jabłko ( niestety nie znam nazwy ) wykopnane z góry mix w dużym markecie i tylko minimalnie ściemniało ...
W szarlotce przyzwoicie zachowuje się ; Jonatan i Melaroza ... !
Powodzenia w poszukiwaniu przyzwoitego jabłka .. ::))
Ja zawsze szukam kwaśnych jabłek, czyli latem antonówka, a zimą szara reneta lub boskop.
Tak, boskop. Moja mama je kupuje do szarlotki i sa pyszne.
Ha ha! Kupiłam śliczną twardą szaruteńką, że aż miło, renetkę !!! Całe dwa kilo i 25 dekagramów :) Na weekend plany szarlotkowe :)
Ja używam tkaie jakie są w sklepie, nie patrze się na odmianę:) A najchętniej to używam tkaich domowych od babci, bo w smaku są całkiem inne niż te sklepowe;P