poszukuję sprawdzonego przepisu na delikatną galaretę z drobiu,bez kostek rosołowych,chciałabym dać ją do jedzenia dwuletniemu dziecku,wiem że pomożecie
chyba nie potrzeba jakiegoś szczegółowego przepisu:) dobrej jakości kurczak+jarzyny i przyprawy których zwykle używamy do rosołu (oczywiście z pominieciem kostek rosołowych i vegety, warzywek,kucharków, ziarenek smaku itp), gotujemy esencjonalny rosół, mięso obieramy i kroimy, żelatyne rozrabiamy w rosole wg proporcji z opakowania, zalewamy mięsko, studzimy i maluszek może pałaszować:) dla "smaczku" oczywiście zamiast octu stosujemy kilka kropel cytryny...
Jeśli chcesz galaretkę bez żelatyny to ugotuj z dodatkiem łapek z kurczaka. Nigdy nie dodaje kostek rosołowych ani kucharków, nawet do galaretki dla dorosłych. Sól, pieprz, listek i ziele, a dla takiego maluch wystarczy posolić.
A ja dodam, że łapki prawie muszą sie rozlecieć, bo wtedy wydobywa się z nich dużo kleju. Ja też robię taką galaretę. Dawniej dawałam do niej jeszcze mięso wołowe, ale teraz tylko kurczak, i indyk. Na końcu do wywaru dodaję jeszcze czosnek, ale jak chcesz dla dziecka, to może nie dodawaj. Galareta wychodzi wyśmienita.
Łapki trzeba dokładnie przejrzeć i dobrze wyczyścić, bo czasem zdarzają się nie za dobrze wyczyszczone, wymyć, obciąć pazurki, ja obcinam nożem na desce. Po ugotowaniu, właściwie wyrzucam, chociaż dawniej trochę "mięska" z łapek zostawiałam, ale jest to więcej skóry niż "mięska", teraz czasem troszkę zjem. ale narobiłyście mi ochoty na galaretę, ale teraz mam inne plany, muszę poczekać jeszcze 2 tygodnie. Powodzenia.
Solę normalnie, jak np. zupę, ale zanim zacznę gotować, bo galaretę gotuję w szybkowarze, którego nie można otwierać w trakcie gotowanaia, bo trzeba byłoby go najpierw szchłodzić, za dużo roboty.
poszukuję sprawdzonego przepisu na delikatną galaretę z drobiu,bez kostek rosołowych,chciałabym dać ją do jedzenia dwuletniemu dziecku,wiem że pomożecie
Sprawdzony i pyszny Galat Darii P. KLIK
Robiłam go wiele razy, pomijałam tam czasami kostkę rosołową, kiedy miał być szczególnie delikatny. Polecam przepis obiema ręcyma
chyba nie potrzeba jakiegoś szczegółowego przepisu:) dobrej jakości kurczak+jarzyny i przyprawy których zwykle używamy do rosołu (oczywiście z pominieciem kostek rosołowych i vegety, warzywek,kucharków, ziarenek smaku itp), gotujemy esencjonalny rosół, mięso obieramy i kroimy, żelatyne rozrabiamy w rosole wg proporcji z opakowania, zalewamy mięsko, studzimy i maluszek może pałaszować:) dla "smaczku" oczywiście zamiast octu stosujemy kilka kropel cytryny...
Jeśli chcesz galaretkę bez żelatyny to ugotuj z dodatkiem łapek z kurczaka. Nigdy nie dodaje kostek rosołowych ani kucharków, nawet do galaretki dla dorosłych. Sól, pieprz, listek i ziele, a dla takiego maluch wystarczy posolić.
Ja robie bez zelatyny spozywczej, zamiast niej gotuje wywar na łapkach kurzych.
czy mogę prosić o proporcje ilości łapek i wody żeby galaretka miala odpowiednią konsystencję ?
Zawsze kupuje 1 kg łapek i zalewam woda tak aby je przykryła.
A ja dodam, że łapki prawie muszą sie rozlecieć, bo wtedy wydobywa się z nich dużo kleju. Ja też robię taką galaretę. Dawniej dawałam do niej jeszcze mięso wołowe, ale teraz tylko kurczak, i indyk. Na końcu do wywaru dodaję jeszcze czosnek, ale jak chcesz dla dziecka, to może nie dodawaj. Galareta wychodzi wyśmienita.
Czy łapki wystarczy tylko umyć, czy coś trzeba jeszcze z nimi robic? A po ugotowaniu co sie robi z tymi łapkami?
Trzeba obciąć pazurki, można nożem na desce lub nożycami. po ugotowaniu wyjąć wszystkie kosteczki, ja zostawiam chrząstki bo moje chłopaki lubią
Łapki trzeba dokładnie przejrzeć i dobrze wyczyścić, bo czasem zdarzają się nie za dobrze wyczyszczone, wymyć, obciąć pazurki, ja obcinam nożem na desce. Po ugotowaniu, właściwie wyrzucam, chociaż dawniej trochę "mięska" z łapek zostawiałam, ale jest to więcej skóry niż "mięska", teraz czasem troszkę zjem. ale narobiłyście mi ochoty na galaretę, ale teraz mam inne plany, muszę poczekać jeszcze 2 tygodnie. Powodzenia.
Dziękuję bardzo za wskazówki
Jeszcze jedno... jak z soleniem galarety. Trzeba ja przesolic, czy mniej dać soli - cos mi się kołacze w głowie a nie pamiętem.
Solę w trakcie gotowania, żeby mięso miało smak taki jak lubimy, inne przyprawy tez tak dodaję.
Solę normalnie, jak np. zupę, ale zanim zacznę gotować, bo galaretę gotuję w szybkowarze, którego nie można otwierać w trakcie gotowanaia, bo trzeba byłoby go najpierw szchłodzić, za dużo roboty.