Piotrek,ciesze sie Waszym szczesciem.Oby jak najwiecej takich radosnych wiadomosci na WZ.Wszystkiego,co najlepsze-maluszowi i Wam,szczesliwym rodzicom..
a tak w ogóle... los płata figle... mała miała przyjść na swiat dopiero za dwa miesiące... tydzień temu moja żona wcale nie narzekała na zdrowie, chodziła, sprzątała (jak to w domu bywa i z małym dzieckiem, mamy jeszcze małego synka), ciąża rozwijała się prawidłowo a tu klops... w poniedziałek dostała jakiegoś dziwnego skoku ciśnienia, które nie spadało.... w środę poszła do lekarza, ten stwierdził "prawdopodobnie zatrucie ciążowe. proszę jutro z rana stawić się w szpitalu". Okej, tak zrobiliśmy. Po badaniach: ZATRUCIE CIĄŻOWE! Ciśnienie rosło, leki nie pomagały. Lekarze zdecydowali o cesarce w 30 tygodniu ciąży... O 1:25 zostałem tatą Emilki... Mała była naprawdę wielka jak na ten tydzień - ponad 2 kg, 45 cm... A czuprynę ma taką bujną, że szok, nasz prawie roczny synek nie ma takiej. Jest bardzo silna. Lekarze mówią, że sobie doskonale radzi i niedługo będzie w inkubatorze. Z żoną też lepiej - ciśnienie spada, powoli wraca do sił, ale nadal ona (jak i ja) nie możemy w to uwierzyć. Nie spodziewaliśmy się tak szybkiego rozwiązania sprawy.
Nie wiem, czy wiecie. Jestem mężem Mariki która jest tu pod nickiem Fiddle. :) Kazała Was informować, więc informuję. :) Kubuś ma siostrę, a my wymarzoną córkę. Teraz będzie już tylko lepiej.
Wspaniała dziewczynka, życzę z całego serca zdrowia i wszystkiego najlepszego. Odrobinkę też zazdroszczę, marzę o siostrzyczce dla mojego synka, ale niestety...
Moje dziecko też przyszło na świat za wcześnie. Na dodatek pod koniec roku. Musiała sporo nadrabiać. Ale teraz ma 7 lat, jest zdrowa, wysoka i inteligentna. Będzie dobrze :)
Dziękujemy wszystkim za gratulacje :) Cały czas kłóciliśmy się o imiona a jak mała się urodziła, to od razu wiedzieliśmy że to ma być Emilia i już. Pasuje do niej jak małoktóre imię :)
Emilka będzie musiała zostać trochę w inkubatorze, ale niedługo. A Marika (jeśli nie pojawią się jakieś komplikacje- co ja mówię- na pewno się nie pojawią!) we wtorek rano. Cóż, święta spędzi w szpitalu, ale i tak dostaliśmy piękny prezent od zajączka :)
Gratuluję serdecznie małej Emilki, ślicznej i przekochanej, ale też łobuziaka pierwsza klasa! Wiem, co mówię, tez mam córeczkę Emilię i czasem daje popalić! Pozdrowienia dla Mariki, na pewno wszystko będzie dobrze i niedługo będziecie w domu !!!!
gratulacje dla rodziców,i nie martw się moja córcia też się urodzila za wcześnie w 34 tygodniu,ważyła 3005g i miała 50 cm w inkubatorze leżała tylko 3dni jest silna i zdrowa teraz ma 2,5 roku i daje popalić
nowa fotka Emilki :-) tym razem niezbyt zadowolonej :-)
rozmawiałem z lekarzem, Emilka też w inkubatorze nie będzie długo ;)) Jest silna, zdrowa. Płuca są bardzo dobrze rozwinięte co w tym tygodniu u wcześniaków zdarza się rzadko, więc w inkubatorze długo być nie musi. Wszystko idzie ku lepszemu.
Wypuścili mnie, wreszcie ;)) Z samego rana , po obchodzie. I oczywiście musiałam tu wejść, zobaczyć co się działo jak mnie nie było.
Widzę że mieliście dobrego informatora, więc nie wiem, co mam napisać. Dziękuję za gratulacje i pozdrowienia. ;)) Emilka jest śliczna, dzielna i silna, a ja czuję się już bardzo dobrze. Nigdy nie przypuszczałam że po cesarce można tak szybko do siebie dojść. ;)
Jest przesłodka w tej sukienusi , a choć maleńka, minkę już ma zawadiacką Ani sie obejrzycie jak będzie łamać serca kawalerów. Niech Wam się dzieciaczki zdrowo chowają, to najwazniejsze. A Kubusiowi najlepszego z okazji urodzin!
katarek złapał Emilkę. na szczęście tylko katarek. byłam z nią u pediatry, bo bałam się, że z tego katarku rozwinie się coś więcej, a u wcześniaków każda (nawet mały katarek...) choroba jest niebezpieczna.
na szczęście to tylko katarek , i nie powinno z tego rozwinąć się nic więcej. lekarz polecił maść majerankową i wodę morską do noska. pomaga, katarek powolutku mija... ;)
Tak, wcześniaki są wrażliwsze na wszelkie infekcje niż donoszone, zdrowe niemowlęta. Ale nie martw się, Emilka na pewno wyrośnie na duzą, silną dziewczynkę. Mówię tak z własnego doświadczenia. Też byłam wcześniakiem, ważyłam 1,20kg, a urodziłam się dawno temu, w czasach, gdy ponoć o wszystko było trudno. Jeszcze jako mała dziewczynka byłam chuderlawa i na jedzenie miałam długie zęby, a teraz? Kawał baby, nawet trochę ponad to, co się zwykło określać "normą wagową". I jest ok!
Przyszła na świat 2 miesiące za wcześnie , mimo tego jest silna i dzielna :) leży w inkubatorze.
a mówią, że szczęścia nie da się ani zmierzyć, ani zważyć. Nasze ma 2020 g i 45 cm ...
jest strasznie wielka jak na wcześniaka i włos też ma bujny... chyba po mamie :)
Prześliczna dziewczynka.
"Niech dobry Bóg zawsze ją za rękę trzyma".
Gratulacje dla Was, i zdrowia dla Malutkiej :D
Emilko..zdrowo się chowaj i bądź szczęściem dla swoich rodziców:)
Serdecznie gratuluję!!! I dużo zdrówka życzę....
Przy okazji przypomnialo mi się pewne opowiadanie:
Moj skarb !!!
Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga:
- Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?
- Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie.
On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.
- Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym?
- Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia.
I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.
- A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?
- Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić.
- A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?
- Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić.
- Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?
- Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem.
- Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział.
- Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.
W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:
- O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła.
- Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał:
"MAMUSIU".
Piękne opowiadanie
Piotrek,ciesze sie Waszym szczesciem.Oby jak najwiecej takich radosnych wiadomosci na WZ.Wszystkiego,co najlepsze-maluszowi i Wam,szczesliwym rodzicom..
Jolka
Gratulacje :)
Piękna dzielna dziewczynka :)
Serdeczne gratulacje dla całej rodzinki, piekniej córeczki! Niech się zdrowo chowa:)
Gratulacje dla Rodziców !!! . Niech się zdrowo chowa.
Piękny prezent na święta.![](/img/blank.gif)
Gratulacje dla rodziców!!! Śliczna dziewczynka z Emilki :)
Gratulacje dla rodzicoe. No i macie malego kurczaczka na Swieta, sliczna dziewczynka.
Kurczaczka na święta macie pieknego! Gratulacje dla rodziców a mała kruszyna niech się zdrowo chowa!
Dziecko to szczęscie. Gratulacje dla Was i wszystkiego co najlepsze dla Maleństwa!
Śliczności!!! Niech się zdrowo i szczęśliwie chowa.
a tak w ogóle... los płata figle... mała miała przyjść na swiat dopiero za dwa miesiące... tydzień temu moja żona wcale nie narzekała na zdrowie, chodziła, sprzątała (jak to w domu bywa i z małym dzieckiem, mamy jeszcze małego synka), ciąża rozwijała się prawidłowo a tu klops... w poniedziałek dostała jakiegoś dziwnego skoku ciśnienia, które nie spadało.... w środę poszła do lekarza, ten stwierdził "prawdopodobnie zatrucie ciążowe. proszę jutro z rana stawić się w szpitalu". Okej, tak zrobiliśmy. Po badaniach: ZATRUCIE CIĄŻOWE! Ciśnienie rosło, leki nie pomagały. Lekarze zdecydowali o cesarce w 30 tygodniu ciąży... O 1:25 zostałem tatą Emilki... Mała była naprawdę wielka jak na ten tydzień - ponad 2 kg, 45 cm... A czuprynę ma taką bujną, że szok, nasz prawie roczny synek nie ma takiej. Jest bardzo silna. Lekarze mówią, że sobie doskonale radzi i niedługo będzie w inkubatorze. Z żoną też lepiej - ciśnienie spada, powoli wraca do sił, ale nadal ona (jak i ja) nie możemy w to uwierzyć. Nie spodziewaliśmy się tak szybkiego rozwiązania sprawy.
Nie wiem, czy wiecie. Jestem mężem Mariki która jest tu pod nickiem Fiddle. :) Kazała Was informować, więc informuję. :) Kubuś ma siostrę, a my wymarzoną córkę. Teraz będzie już tylko lepiej.
Tak jakoś podejrzewałam, ale myślałam, że mi się zdaje. Gratulacje, uściski dla Twoich kobietek :-)
Gratuluję szczęśliwym rodzicom takiego szczęścia:) oby rosła zdrowa i silna i dawała Wam dużo szzęścia:)
Łezka mi się zakręciła, bo moja kochaniutka jeszcze kilka miesięcy temu tez była taka malutka...:))
Serdecznie gratuluję! zdrówka i przespanych nocek życzę:)
Jest cudna!!!!! Moje gratulacje!!!!
Cudna, niech się zdrowo chowa. Gratulacje dla Rodziców.
Cudna, niech się zdrowo chowa. Gratulacje dla Rodziców.
Wspaniała dziewczynka, życzę z całego serca zdrowia i wszystkiego najlepszego. Odrobinkę też zazdroszczę, marzę o siostrzyczce dla mojego synka, ale niestety...
Moje dziecko też przyszło na świat za wcześnie. Na dodatek pod koniec roku. Musiała sporo nadrabiać. Ale teraz ma 7 lat, jest zdrowa, wysoka i inteligentna. Będzie dobrze :)
Dziękujemy wszystkim za gratulacje :)
Cały czas kłóciliśmy się o imiona a jak mała się urodziła, to od razu wiedzieliśmy że to ma być Emilia i już. Pasuje do niej jak małoktóre imię :)
Emilka będzie musiała zostać trochę w inkubatorze, ale niedługo. A Marika (jeśli nie pojawią się jakieś komplikacje- co ja mówię- na pewno się nie pojawią!) we wtorek rano. Cóż, święta spędzi w szpitalu, ale i tak dostaliśmy piękny prezent od zajączka :)
Gratuluję serdecznie małej Emilki, ślicznej i przekochanej, ale też łobuziaka pierwsza klasa! Wiem, co mówię, tez mam córeczkę Emilię i czasem daje popalić! Pozdrowienia dla Mariki, na pewno wszystko będzie dobrze i niedługo będziecie w domu !!!!
Wielkie gratulacje dla szczęśliwych rodziców. Niech się dobrze chowa.!
gratulacje)) duża dziewczynka na tym zdjęciu,)))
Gratulacje!Dużo zdrowia dla córeczki i żony.Fajnie dostać taki prezent na święta :)
gratuluję!
Gratulujęi życzę duzo zdrówka i wszystkiego naj :))) Maleńka cudowna :)))
Gratulacje, niech zdrowo rośnie.
gratulacje dla rodziców,i nie martw się moja córcia też się urodzila za wcześnie w 34 tygodniu,ważyła 3005g i miała 50 cm w inkubatorze leżała tylko 3dni jest silna i zdrowa teraz ma 2,5 roku
i daje popalić
nowa fotka Emilki :-) tym razem niezbyt zadowolonej :-)
rozmawiałem z lekarzem, Emilka też w inkubatorze nie będzie długo ;)) Jest silna, zdrowa. Płuca są bardzo dobrze rozwinięte co w tym tygodniu u wcześniaków zdarza się rzadko, więc w inkubatorze długo być nie musi. Wszystko idzie ku lepszemu.
To taki nasz 'wielkanocny zajączek' he he :)
Gratulacje i pozdrowienia dla Mariki![](/emoticons/daisy.gif)
Dziękujemy i również pozdrawiamy :)
Jutro zabieram Marikę ze szpitala, sama chętnie Wam podziękuje na pewno :)
a Emilkę jakoś pod koniec tygodnia - piątek, ew. sobota.
Wypuścili mnie, wreszcie ;)) Z samego rana , po obchodzie. I oczywiście musiałam tu wejść, zobaczyć co się działo jak mnie nie było.
Widzę że mieliście dobrego informatora, więc nie wiem, co mam napisać. Dziękuję za gratulacje i pozdrowienia. ;)) Emilka jest śliczna, dzielna i silna, a ja czuję się już bardzo dobrze. Nigdy nie przypuszczałam że po cesarce można tak szybko do siebie dojść. ;)
Pozdrawiam ;))
Trzymam kciuki i życzy zdrówka,mała szybko dołączy do Was bo wie,że ma kochających rodziców,pozdrawiam
Emilka już w domu. Oprócz mniejszej wagi nie widać oznak wcześniactwa, wręcz przeciwnie. Daje popalić. :P
Nasze słoneczko ;-*
Cudne maleństwo;)) Gratuluję Wam serdecznie;))
Śliczne słoneczko, mała królewna
Gratulaaaacjeee!!!! Dużo zdrówka !!!
Jest śliczna!!!!
Patrzcie jaka jestem już duża :))
Oto Emilka wystrojona na urodziny brata < które ogólnie są w niedzielę, ale świętowaliśmy już w majówke > :)
Jest przesłodka w tej sukienusi , a choć maleńka, minkę już ma zawadiacką
Ani sie obejrzycie jak będzie łamać serca kawalerów. Niech Wam się dzieciaczki zdrowo chowają, to najwazniejsze. A Kubusiowi najlepszego z okazji urodzin!
katarek złapał Emilkę. na szczęście tylko katarek. byłam z nią u pediatry, bo bałam się, że z tego katarku rozwinie się coś więcej, a u wcześniaków każda (nawet mały katarek...) choroba jest niebezpieczna.
na szczęście to tylko katarek , i nie powinno z tego rozwinąć się nic więcej. lekarz polecił maść majerankową i wodę morską do noska. pomaga, katarek powolutku mija... ;)
ważymy już 3070 gram!!! :)
Tak, wcześniaki są wrażliwsze na wszelkie infekcje niż donoszone, zdrowe niemowlęta. Ale nie martw się, Emilka na pewno wyrośnie na duzą, silną dziewczynkę. Mówię tak z własnego doświadczenia. Też byłam wcześniakiem, ważyłam 1,20kg, a urodziłam się dawno temu, w czasach, gdy ponoć o wszystko było trudno. Jeszcze jako mała dziewczynka byłam chuderlawa i na jedzenie miałam długie zęby, a teraz? Kawał baby, nawet trochę ponad to, co się zwykło określać "normą wagową". I jest ok!